• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zawodówki otwierają się na kandydatów. "Nie wystarczy już sam dyplom"

Wioleta Stolarska
5 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Przed dylematem - zawodówka czy ogólniak - stają teraz młodzi ludzie, który są na samym początku swojej ścieżki zawodowej.
Przed dylematem - zawodówka czy ogólniak - stają teraz młodzi ludzie, który są na samym początku swojej ścieżki zawodowej.

Brukarze, stolarze, cukiernicy, elektrycy, pielęgniarki, przedszkolanki, kierowcy czy kucharze - to tylko kilka zawodów, które w tym roku nie będą miały problemów ze znalezieniem pracy. Długą listę deficytowych zawodów publikuje Obserwatorium Rynku Pracy. O większe zainteresowanie kolejny raz przed rekrutacjami do szkoły średniej walczą też zawodówki, które przekonują, że to właśnie osoby z wykształceniem zawodowym są poszukiwane przez pracodawców z Pomorza najczęściej. Dla zainteresowanych swoją przyszłą karierą technika i "branżówki" przygotowują dni otwarte i spotkania z doradcami.



Czy gdybyś miał(a) wybrać szkołę to zdecydował(a)byś się na naukę w szkole zawodowej?

Nie wystarczy już sam "dyplom" ukończenia szkoły, najcenniejsze staje się "doświadczenie" - przekonują eksperci rynku pracy. A tego właśnie nie brakuje absolwentom szkół zawodowych. W tym roku w Trójmieście największe szanse na znalezienie pracy będą mieli przedstawiciele zawodów związanych z informatyką i elektroniką. Analitycy, testerzy i operatorzy systemów teleinformatycznych wciąż poszukiwani są przez pracodawców, bo niestety w regionie brakuje osób z kwalifikacjami, bez odpowiednich szkoleń i wykształcenia technicznego.

Zawody deficytowe to m.in. blacharze i lakiernicy samochodowi, dekarze, fizjoterapeuci i masażyści, fryzjerzy, kelnerzy i barmani, kosmetyczki, lekarze, listonosze i kurierzy, przetwórcy ryb, mechanicy, murarze i tynkarze, nauczyciele przedmiotów zawodowych, opiekunowie osoby starszej lub niepełnosprawnej, piekarze, pomoce kuchenne, przedstawiciele handlowi, spawacze, sprzedawcy i kasjerzy, ślusarze czy tapicerzy.

Również wśród zawodów nadwyżkowych można wskazać zawody charakterystyczne dla Trójmiasta - to filolodzy i tłumacze, zdaniem ekspertów wynika to z braku zapotrzebowania rynku pracy na te zawody. Drugim specyficznym zawodem dla Trójmiasta są meteorolodzy, geolodzy czy geografowie.

W tej sytuacji do łask wracają zawodówki. Wszystko dlatego, że młodzi ludzie nie chcą martwić się o pracę, a o taką podobno nietrudno ich absolwentom. I coraz częściej stają przed wyborem: ogólniak czy zawodówka?

Tydzień Zawodowca



Przed rekrutacjami, które już niedługo ruszą w Gdańsku rozpoczął się właśnie "Tydzień Zawodowca" - planowane są m.in. dni otwarte gdańskich szkół, spotkania z doradcami zawodowymi czy dni techniki. Gimnazjaliści, którzy stoją przed wyborem nowej szkoły, mają doskonałą okazję, by się przyjrzeć technikom i "branżówkom".

- Zapraszam gimnazjalistów, którzy wahają się, jaką szkołą wybrać, by skorzystali z Tygodnia Zawodowca. Na miejscu przekonają się, że gdańskie szkoły zawodowe są nowoczesne, a ich absolwenci wchodzą na rynek pracy z dużą wiedzą, ale przede wszystkim doświadczeniem zdobytym podczas staży i praktyk, co znacząco zwiększa ich szanse na znalezienie ciekawego i dobrze płatnego zatrudnienia - mówi Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej. - Zachęcam do udziału w dniach otwartych także rodziców, by sprawdzili na własne oczy, jak bardzo szkoły zawodowe różnią się dziś od ich wyobrażeń z przeszłości - dodaje.
Przed dylematem - zawodówka czy ogólniak - stają teraz młodzi ludzie, który są na samym początku swojej ścieżki zawodowej.
Przed dylematem - zawodówka czy ogólniak - stają teraz młodzi ludzie, który są na samym początku swojej ścieżki zawodowej.

Zapraszają przed rekrutacjami



W Gdyni nieco później, bo 16 kwietnia, w Arenie Gdynia odbędzie się giełda szkół ponadgimnazjalnych dla uczniów.

- Licea i szkoły zawodowe będą miały swoje stoiska. Szkoły przygotują krótkie występy. Przewidziano spotkania z doradcami zawodowymi i inne atrakcje. Harmonogram imprezy jest jeszcze w trakcie ustalania. Ponadto każda szkoła ponadgimnazjalna organizuje we własnym zakresie dzień otwarty - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu.
W Gdyni do techników i szkół branżowych I stopnia uczęszcza 3562 uczniów w 140 oddziałach. Miasto w ramach rozwoju szkolnictwa zawodowego zamierza przeprowadzić w tym roku rozbudowę za niemal 11 mln zł w szkołach - Zespół Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych, Zespół Szkół Administracyjno-Ekonomicznych, Zespół Szkół Ekologiczno-Transportowych. Oprócz tego w najbliższym czasie rozstrzygnięte zostaną przetargi w sprawie realizacji robót w dwóch placówkach: Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Nr 1, Zespół Szkół Chłodniczych i Elektronicznych.

Czytaj też: "Dobry zawód to dobra praca". Sopockie szkoły pomogą w rozwoju

Z kolei w Sopocie jedyna szkoła zawodowa, do której aktualnie uczęszcza 402 uczniów - Zespół Szkół Handlowych dni otwarte organizuje 28 marca w godz. 10-14 oraz 17-18.

Przygotowane będą stoiska z informacjami dla przyszłych uczniów klas zawodów technik informatyk, technik logistyk, technik obsługi turystycznej, technik hotelarstwa, technik eksploatacji portów i terminali, magazynier-logistyk.

Miejsca

Opinie (61)

  • Gastronomia (7)

    zawody techniczne spoko, ale kończenie szkoły gastronomicznej, aby dostać śmieciówkę i tyranie za 2 tyś zł w restauracji hotelowej to jest trochę porażka. Już lepszy kurs na wózki widłowe ;)

    • 53 8

    • (3)

      To byś się zdziwił ile teraz można zarobić w gastronomii...

      • 7 8

      • owszem, jak masz swoja knajpę np na Monciaku

        • 14 5

      • (1)

        Fakt moze i praca ciężka ale tez trzeba przyznać ze zarobki z roku na rok sa coraz lepsze. Mój partner jest kucharzem i nie moze narzekać na zarobki. Pracuje nie wiecej godzin w miesiącu jak ja czyli 168 h...

        • 4 0

        • gratuluję

          tak trzymać

          • 5 0

    • Nie zgadzam siękursy dodatkowe (2)

      Będąc w 8 klasie podstawowej zdecydowałem na ogólniak i co nic nie mam mimo wyższego wykształcenia .
      Poszedł bym do zawodówki na :spawacza , gastronomię ,mechanika i miałbym super .
      Wiadomo ze jak ktoś kończy szkole to ma podstawę ale poto są kursy dodatkowe i miał bym wyuczony a nie totalnie nic

      • 5 4

      • Niby jak, jak ty nawet pisać nie umiesz?

        A poza tym nic nie stoi na przeszkodzie żeby teraz zrobić uprawnienia spawacza.

        • 2 0

      • powrót do podstawówki się kłania i lekcje pisania
        pozdro wyżej wykszałcony marudo

        • 0 0

  • wolę jednak skończyc choćby WSB i nauczyć się angielskiego niż tyrac do końca życia za grosze:) (4)

    • 5 39

    • Taaa
      Z pewnością zostaniesz bogaczem

      • 20 0

    • WSB Hahaha to zes dał hah No padłam

      • 20 0

    • Po WSB to pierwsze co trzeba zrobic to sprawdzic

      czy umiesz samodzielnie liczyc do 10, myslec i czy w ogole mozna cie bez nadzoru pozostawic. NIEZBYT dobra uczelnia. Place-wymagam-teoria

      • 13 1

    • I siup na 500+ - wiecznie dozgonny PiS nierób!!!!

      • 2 2

  • operator CNC i spawacz nigdy nie narzekają na brak kasy (3)

    bardzo pewne zawody

    • 33 2

    • Ja narzekam / CNC

      • 4 1

    • Jestem spawaczem.

      Spawacz to zawód bez przyszłości. Bardzo szkodliwy, a bałagan w stoczniach straszny.

      • 9 1

    • na brak pracy może i nie ale z tą kasą to bez przesady

      u nas im płacą około 5 tys. na rękę za ponad 200 godzinny miesiąc pracy. Relatywnie jak na takie wykształcenie to nieźle, ale ogólnie to nie są kokosy

      • 4 2

  • nie ucz się synu nie ucz to pójdziesz do zawodowki :) (6)

    • 9 9

    • (5)

      Ucz się synku ucz. A wyjedziesz do Anglii na zmywak. Albo Niemcom d*py podcierać. Mało to takich po studiach a gary myją w Anglii.

      • 15 0

      • Pojechałem pięć lat temu, myłem naczynia w restauracji. (4)

        Jestem sumienny i obowiązkowy. Za to właściciel po roku awansował mnie na kierownika zmiany, organizuję i nadzoruję pracę siedmiu pracowników - dobrze mi za to płacą.

        • 8 2

        • No właśnie nie trzeba być po studiach żeby dobrze zarabiać. No i gitara.

          • 6 1

        • Jak ktoś jest dobry (1)

          Tak jak piszesz - zostaniesz dostrzeżony. Na zmywaku lub innej robocie

          • 6 1

          • tylko czemu w Polsce to tak nie działa?

            • 9 2

        • Ale co dostrzegł i kierownikiem czego jesteś

          Logiczne wydawać by się mogło że skoro ostro szorowałeś te talerze to teraz jesteś kierownikiem 7 innych gości którzy robią to samo. Bo jakie umiejętności mógł w tobie dostrzec szef? Nie ma w tym pytaniu uszczypliwości.

          • 4 0

  • Bzdur urzędniczych ciąg dalszy (1)

    Raczej nie można używać wyników tych badań w kontekście przewagi szkół branżowych nad ogólnokształcącymi. Dane te wynikają z monitoringu zawodów deficytowych i nadwyżkowych opierając się wyłącznie na zgłaszanym zapotrzebowaniu do powiatowych urzędów pracy. Z racji swojego charakteru w ten sposób poszukiwani są jedynie pracownicy nieskomplikowanych zawodów, niewymagających większego wykształcenia i doświadczenia. Nie uświadczysz w urzędzie pracy ofert dla programistów, architektów, analityków itd. Obecnie wspomniany "monitoring" jest uzupełniany o analizy internetowych portali ogłoszeniowych (ale to póki co na szczeblu wojewódzkim i to nie we wszystkich województwach), co w przyszłości faktycznie może mieć większy sens. Obecnie, wartość tych analiz jest zerowa, podobnie jak potrzeba istnienia powiatowych urzędów pracy. Także nie radzę zaprzątać sobie głowy treścią artykułu, a tym bardziej nie decydować w oparciu o niego o swojej przyszłości zawodowej. W razie wątpliwości metodologia ww. "monitoringu" dostępna jest na stronie każdego powiatowego urzędu pracy. To bzdura wymyślona dla usprawiedliwienia potrzeby działalności tych podmiotów

    • 16 4

    • Święte słowa.

      • 2 1

  • (4)

    Ogólniak, angielski, prawo jazdy B,C+E w samolot i do UK, zawsze można wrócić do Polski, tylko po co?

    • 20 4

    • po 6 latach obywatelstwo angielskie i w światy (1)

      • 0 2

      • po co ci obywatelstwo angielskie?
        wpiszesz sobie w cv np 4 lata pracy w Uk jako kierowca i wszędzie dostajesz wizę :-)

        • 1 1

    • Skoro tak fajnie w tej Anglii to po co siedzisz na trójmiejskim portalu i komentujesz????

      Komentuj sobie "ichne" portale - a, zapomniałem, żeby to robić, to trzeba język znać...

      • 4 0

    • jak po co ? jako NAWOZ ! he he ja bylem w usa 18 lat i wiem co muwie ! wrucilem i dalej nic ! ha ha

      nauka to - potega ! wiesz za goja u zydow niczego sie nie dorobisz lepiej miedz dobry zawod i zrobic doswiadczenie wiecej zarobisz !

      • 0 0

  • dzieciaki nie sluchajcie ! zatrudniamy nawet po gimnazjum jak wiecie co robicie

    nie robicie sieczki z mozgow mlodych ludzi. Zatrudniam i daje normalne pieniadze i ludziom po technikum, po zawodowce jak i po gimnazjum. Jezeli wiecie co robicie to dla mnie to PELNA SZKOLA jaka musicie miec i bedziecie pracowali ramie w ramie z ludzmi po studiach.

    Co do bycia szefem to chociaz ta zawodowka czy tech byc powinno....ale NIKT JUZ O TO NIE PYTA !

    • 8 3

  • Zbrojarz, brukarz i betoniarz to zawody dla twardzieli i nie stawiajcie ich (3)

    na rowni z cukiernikami, pracownikami gastronomii czy krawcami.

    • 11 5

    • ja oram wolani ale jak jesteś chętny to zapraszam

      woły sobie odpoczną

      • 4 0

    • Co za problem układać kostkę brukową?

      Wspólny mianownik dla tych zawodów jest taki że za wiele nie trzeba myśleć.

      • 0 3

    • tak ja pracowalem jako zbrojarz na manhattanie in nycity i zalewalismy slopy pietra ! bardzo ciezka robota

      tam idzie cement najwyzszej jakosci szybko schnacy i wyrzera ludzka skore trzeba miec jaja zeby tam wytrzymac rok ! tak jak jestes delikatny to idz na elektryka albo fryzjera !

      • 0 0

  • Katalog najgorzej płatnych zawodów :) (5)

    Jak myślicie czemu brakuje ludzi akurat w tych zawodach?
    To nie są zawody które niedawno pojawiły się na rynku.....
    Problem polega na tym że nie ma się od kogo uczyć fachu a praktyka w tych zawodach jest cenniejsza niż dyplom, praca jest ciężka, warunki pracy trudne a pensja niewystarczająca na utrzymanie rodziny....
    Dodatkowo to nie są zawody w których można pracować w dobrym zdrowiu do późnej starości ......
    Zapotrzebowanie nie bierze się znikąd

    • 31 3

    • Dokładnie ciężka praca za grosze za najniższą krajową na papierze a w rzeczywistości więcej a później najniższa emerytura . Na dzisiejsze czasy to jakieś 700 netto polecam

      • 1 0

    • (2)

      Właśnie sie buduje, znaleźć dobrego kafelkarza z czasem do 30 dni graniczy z cudem, robocizna 50-100zł m2 bez faktury....

      • 1 0

      • bez przesady, w zeszłym roku gość z polecenia mi robił i wziął 50zł (1)

        co prawda czekałem 4 miesiące, ale tacy od zaraz też byli nawet po 30zł ale bez referencji nie chciałem. Za 100 to się jeszcze nie spotkałem, a mam 2 kumpli którzy znają ten biznes.

        • 1 1

        • 120zl za marmur w łazience , dobry fachowiec się ceni.

          • 1 0

    • szukają frajerów za niskie płace i tylew temacie . zmienie zdanie jak płace wzrosną

      • 3 0

  • Maszynista na kolei (1)

    Tez zawsze znajdzie prace. Polecam

    • 10 1

    • haha

      śmieszne ale zawód ciekawy

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ssaki żyją w Bałtyku?

 

Najczęściej czytane