Ma swoją siedzibę w centrum Gdańska, ale co tak naprawdę dzieje się w murach Akademii Muzycznej? Kogo się tam kształci i jaką muzykę na co dzień grają studenci? Odpowiedzi na te pytania postanowił udzielić prof. Ryszard Minkowski, rektor aMuz, zapraszając sympatyków uczelni na koncert , prezentujący szeroki przekrój tego, nad czym aktualnie pracują studenci. Publiczność była oczarowana i w trakcie koncertu kilkakrotnie podrywała się z miejsc, nagradzając młodych artystów owacją na stojąco.
Decyzją ministra Edukacji i Nauki Akademia Muzyczna im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku uzyskała kategorię A+, czyli najwyższą ocenę dotyczącą jakości naukowej za lata 2017-2021.
Prof. Ryszard Minkiewicz, rektor uczelni, stwierdził, że to idealna okazja do tego, aby pokazać najpierw (w piątek, 3 marca) sympatykom akademii, a później (w sobotę, 4 marca) wszystkim mieszkańcom Trójmiasta, co dzieje się w jej murach.
Piątkowy koncert był wydarzeniem zamkniętym i adresowanym głównie do tych, którzy na co dzień wspierają uczelnię. Na widowni zasiedli urzędnicy, konsule honorowi, przedstawiciele policji, straży pożarnej czy straży granicznej, przedstawiciele innych trójmiejskich uczelni wyższych oraz liczna reprezentacja Gdańskiego Klubu Biznesu.
Sam rektor, otwierając wydarzenie, nazwał je "koncertem patchworkowym", bo program był kompilacją tego, nad czym aktualnie pracują studenci na różnych wydziałach. Taki uczelniany miszmasz. I faktycznie, od tej różnorodności mogło zakręcić się w głowie, bo wysłuchaliśmy prezentacji solistów, zespołów kameralnych i orkiestr. Muzyki od romantycznej po współczesną. Klasyki, rozrywki i jazzu.
Koncert otworzył wybitny pianista, a przy tym człowiek wielu talentów - Piotr Pawlak, czarując słuchaczy swoją interpretacją "Życzenia" Fryderyka Chopina w transkrypcji na fortepian Franciszka Liszta.
Bardzo dobrze zaprezentowała się też sopranistka Nikolina Gąsior, która - przy akompaniamencie Aleksandry Szymczewskiej: fortepian - wykonała "Pieśni księżniczki z baśni op. 31" do tekstów siostry Szymanowskiego - Zofii, której są także dedykowane.
Po muzykach klasycznych scenę we władanie przejęli studenci Katedry Jazzu i Muzyki Estradowej, którzy od pierwszej chwili skradli serca publiczności swoimi energetycznymi i barwnymi interpretacjami. Tu na szczególne uznanie zasłużył sobie jazzowy zespół wokalny, złożony ze studentek studiów magisterskich. Po amerykańskich standardach jazzowych i fenomenalnym polskim akcencie - "Byłaś serca biciem" z repertuaru Andrzeja Zauchy w aranżacji Sławka Jaskułke, w wykonaniu kwintetu z klasy kameralistyki - usłyszeliśmy "Jesień" z Czterech pór roku Astora Piazzoli.
Ktoś mnie kiedyś zapytał, skąd wiadomo, że jakieś wykonanie jest dobre. Bo przecież, gdy się idzie na taki koncert, jak ten piątkowy w Akademii Muzycznej, czy na koncert do filharmonii, to występują artyści, którzy są wykształceni i powinni grać wyłącznie dobrze. Są jednak takie prezentacje, które znacznie się wybijają, a wtedy nawet niewyedukowany muzycznie słuchacz ma poczucie, że to, czego słucha, jest bardziej niż dobre. Jest znakomite! Inaczej reaguje na taką muzykę, wydzielają się endorfiny.
I choć nie jest w stanie ocenić jakości, to ma świadomość tego, że jest to muzyka, która porusza go na wskroś. Że to coś niesamowitego. Tak w piątkowy wieczór poczuła się publiczność, kiedy Gdańska Orkiestra Akordeonowa Pulsanti grała kompozycję zatytułowaną "Enigma", autorstwa Krzysztofa Falkowskiego, absolwenta Akademii Muzycznej w Gdańsku. Wykonawcy zostali należycie nagrodzeni gromkimi brawami i okrzykami zachwytu, ale ja chciałabym też pogratulować Pawłowi Zagańczykowi, który prowadzi ten zespół. Bo jest to zespół niezwykły, który oprócz niesamowitej techniki posiada też ogromną wrażliwość muzyczną. A taka mieszanka to uniwersalny wytrych, otwierający serca nawet najbardziej wymagających słuchaczy.
Orkiestra Symfoniczna Akademii Muzycznej w Gdańsku
Akademia koncertuje regularnie i zaprasza wszystkich
W drugiej części koncertu zaprezentowały się dwie orkiestry Akademii Muzycznej w Gdańsku. Orkiestra Kameralna Camerata Gedania, prowadzona przez Andrzeja Kacprzaka, wykonała "Orawę" Wojciecha Kilara, a Orkiestra Symfoniczna aMuz pod dyr. Sylwii Janiak-Kobylińskiej - poemat "Amerykanin w Paryżu" George'a Gershwina. Oba zespoły grały tak fantastycznie i emocjonalnie, że po zakończeniu publiczność nagrodziła je owacją na stojąco.
Koncert aMuz na A+ został przygotowany spontanicznie, pod wpływem chwili. Rektora jednak instynkt nie mylił i przegląd uczelnianych aktualności okazał się strzałem w dziesiątkę. Po pierwsze dlatego, że słuchaczom został zaprezentowany bardzo szeroki przekrój tego, w jakich kierunkach kształci się studentów w gdańskiej akademii muzycznej. Po drugie, publiczność miała okazję przekonać się, że uczelnia nie jest miejscem hermetycznym i wyobcowanym, do którego mieszkańcy Trójmiasta nie mają wstępu. Przeciwnie, koncerty studentów organizowane są regularnie, z reguły udział w nich jest darmowy, zachęcająca jest też lokalizacja - przystanki tramwajowe i autobusowe znajdują się przecież tuż obok.
Wojciech Kilar, "Orawa"
Orkiestra Kameralna Camerata Gedania pod dyr. Andrzeja Kacprzaka
Jeśli ktoś jest na bakier z klasyką, Akademia Muzyczna w Gdańsku może mu zaoferować sporą dawkę wysokich lotów jazzu czy muzyki rozrywkowej w ogóle. Wszystkie informacje na temat koncertów organizowanych na terenie uczelni zamieszczamy w naszym Kalendarzu imprez.
Piątkowy koncert, o którym piszę, zostanie powtórzony w sobotę o godz. 18. Udział jest darmowy, wejściówki można pobrać ze strony amuz.gda.pl .
Uczelnia sie rozwija i wypuszcza co roku świetnych muzyków. Bywałam na koncertach organizowanych przez uczelnie niejednokrotnie i są to wydarzenia na poziomie.
A do maruderów i krytykantów: może przypomnicie sobie czasu lockdownu? do czego wtedy siegaliście? film, sztuka, muzyka.... Jaka popularnoscia ciszyły sie koncerty online? I nadal
Uczelnia sie rozwija i wypuszcza co roku świetnych muzyków. Bywałam na koncertach organizowanych przez uczelnie niejednokrotnie i są to wydarzenia na poziomie.
A do maruderów i krytykantów: może przypomnicie sobie czasu lockdownu? do czego wtedy siegaliście? film, sztuka, muzyka.... Jaka popularnoscia ciszyły sie koncerty online? I nadal nie widzicie potrzeby kształcenia artystów, serio..?
Nie samym chlebem człowiek zyje i potrzebna jest zarówno strawa dla ciała jak i ducha!
Marta
1 rok
57
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-06 11:11
Odp (1)
Akurat koncerty online akademii muzycznej cieszyły się słabiutką popularnością, w dodatku po lockdownie niemal wszystkie zostały przez tę akademię usunięte z YouTube, zupełnie tak, jak gdyby nigdy ich nie było. Więc tak, sięgaliśmy do kultury online, ale z tą akademią niewiele to miało wspólnego ;(
W dodatku po pracy studentów nie
Akurat koncerty online akademii muzycznej cieszyły się słabiutką popularnością, w dodatku po lockdownie niemal wszystkie zostały przez tę akademię usunięte z YouTube, zupełnie tak, jak gdyby nigdy ich nie było. Więc tak, sięgaliśmy do kultury online, ale z tą akademią niewiele to miało wspólnego ;(
W dodatku po pracy studentów nie pozostał żaden realny ślad, mimo że był to świetny sposób promocji, nawet jeśli docierał do ograniczonej liczby osób zawsze można byłoby wyszukać te nagrania później. Ale to tylko jeden z niezliczonej ilości przykładów stawiania studentów i ich pracy na ostatnim możliwym miejscu. Liczą się osiągnięcia pedagogów, ich koncerty, ich naukowość Uczelnia się rozwija, ale studenci jakoś nie bardzo. Kiedyś była sztuka dla sztuki, teraz jest kadra dla kadry
Realista
1 rok
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-06 15:01
zobaczymy
zgadzam się, jeden madry profesor pare lat temu poweidzial nam studentom, że te uczelnie "trzeba zamknąć". Zobaczymy ile to jeszcze pociągnie. Polskiego społeczeństwa nie stać (też umysłowo) na całe masy artystów różnej rangi wychodzących z takich uczelni. Na wydziale instr. to widać - częstokroć pedagodzy dają swoje koncerty albo nie chcą opuścić stołka, który powinien się zwolnić dobre kilka lat wcześniej.
1 rok
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-06 20:37
Super koncert , gratulacje !!!
To wielki sukces dla Pomorza !
Brawo dla pedagogów i studentów
1 rok
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-04 12:10
Absurd
Absurd. Jeden solista, a reszta ludzie, którzy sami sie organizują. Reszta na erasmusie albo gra w podmiejskiej bibliotece.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
