• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niezrównoważona kobieta wtargnęła do podstawówki na Ujeścisku

Rafał Borowski
21 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Szkoła podstawowa nr 12 przy ul. Człuchowskiej na Ujeścisku, jest jedną z najnowocześniejszych w Gdańsku. Szkoła podstawowa nr 12 przy ul. Człuchowskiej na Ujeścisku, jest jedną z najnowocześniejszych w Gdańsku.

Niezrównoważona psychicznie kobieta z nożem w ręku weszła w piątek rano do szkoły podstawowej nr 12 na Ujeścisku. Jak wynika z relacji rodziców, kobieta próbowała dostać się do jednej z sal lekcyjnych, ale jej się to nie udało. Wkrótce potem została ujęta. Nikomu nic się nie stało.



Czy szkoły w Trójmieście są należycie chronione?

O tym bulwersującym zdarzeniu, poinformował nas pan Rafał, nasz czytelnik i jednocześnie ojciec jednego z dzieci uczęszczającego do szkoły podstawowej nr 12 przy ul. Człuchowskiej 6 zobacz na mapie Gdańska na Ujeścisku. Mężczyzna nie był bezpośrednim świadkiem incydentu, dowiedział się o nim od rodziców innych dzieci.

- W piątek, w godzinach porannych do szkoły weszła nieidentyfikowana kobieta, która miała w ręce nóż. O tej porze trwały zajęcia, w związku z czym wszystkie dzieci siedziały w salach lekcyjnych. Kobieta próbowała dostać się do jednej z sal, ale jej się nie udało. Nic dziwnego, gdyż wszystkie pomieszczenia w szkole są zabezpieczone zamkiem elektronicznym - relacjonuje pan Rafał.
Na miejsce została wezwana policja. Patrol pojawił się na miejscu w kilka minut po zgłoszeniu. Napastniczka została ujęta i nikomu z dzieci, ani pracowników szkoły nic się nie stało.

- Słyszałem, że podczas zatrzymania kobieta tłumaczyła się, że przyszła do szkoły, żeby sprawdzić pracę nauczycieli - kończy swoją relację nasz czytelnik.
Informacje pana Rafała częściowo pokrywają się z tymi, które otrzymaliśmy od gdańskiej policji. Udało nam się potwierdzić, że kobieta okazała się być osobą niezrównoważoną psychicznie.

- W piątek, ok. godz. 8:30 otrzymaliśmy zgłoszenie o kobiecie, która wtargnęła na teren szkoły podstawowej nr 12 w Gdańsku. Nie mogę jednak potwierdzić, że kobieta była uzbrojona w nóż. Kobieta nie została aresztowana, lecz przekazana pracownikom pogotowia, którzy przyjechali na miejsce razem z policjantami. Napastniczka została przewieziona do szpitala psychiatrycznego - wyjaśnia Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Próbowaliśmy również skontaktować się z przedstawicielami szkoły podstawowej nr 12, niestety bezskutecznie. Na stronie internetowej szkoły odnaleźliśmy jednak informację, że w związku z piątkowym incydentem zostaną zaostrzone szkolne procedury bezpieczeństwa.

Miejsca

  • SP 12 Gdańsk, Człuchowska 6

Opinie (197) ponad 10 zablokowanych

  • Co to za wpisywanie się na listę wejść? (2)

    Rozumiem bezpieczeństwo, ale to ma się nijak do bezpieczeństwa.
    Czy ktoś sprawdza z dokumentem tożsamości wpisywane dane? Jak nie to tam można cuda powpisywać i nikt się nie zorientuje, a jedynie rodzice mają utrudnienie w postaci prawdopodobnie kilkudziesięcio minutowej kolejki

    • 17 0

    • aj tam

      teraz to jest chyba w kazdej podstawowce. Mój mniejszy chodzi do sp 59 w gdansku i tez jest lista dla osób z zewnątrz. Szatniarze już po twarzy poznają rodziców, ktorzy odprowadzają dzieci i ci nie muszą się wpisywać, jednak obce osoby chcące wejść z szatni na teren szkoły - owszem.

      • 1 0

    • Oczywiście, że nikt nie sprawdza wpisów z żadnym dokumentem. Dodatkowo bez żadnej kontroli można wejść bocznym wejściem. Nie jest prawdą, że kobieta nie weszła do żadnej z sal lekcyjnych.

      • 1 1

  • Najlepsza opinia nauczycielki... (1)

    Najciekawsza opinia nauczycielki j. polskiego, dwa byki ortograficzne w tekście.
    Ale świetnie te nasze dzieci będą znały ortografię.

    • 5 7

    • Taaa...na pewno to pisala nauczycielka....

      • 8 0

  • Ponieważ byłam świadkiem tej sytuacji ( jestem uczennica tej szkoły) chciałabym zauważyć, że ta kobieta nie weszła z żadnym nożem do placówki. Ta pani powiedziała, iż przyszła na rozdanie nagród w konkursie a, ponieważ ja z moim koleżankami prowadziłyśmy go byłyśmy w sednie sprawy. Od samego początku zachowywała sie dziwnje gdyż gdy moja wychowawczyni a jednocześnie organizatorka konkursu, zapytała sie jej kim właściwie jest ( opiekunem, rodzicem) ona
    odpowiedziała ,, To państwo powinniscie wiedzieć". Nie była ona rowniez na liscie gości. Kobieta pomimo prośby nie chciała sie również wpisać na liste osob, ktore przyszły. Na szczęście udało się ją wyprowadzić ze szkoły z pomocą policji.

    Dziwi mnie, że napisano o tym, że weszła z nożem, gdyż nie jest to prawda. Organizatorki konkursu, jak i prowadzace gale rozdania nagrod za udział w tym konkursie czują sie teraz najbardziej w tą sprawe zamieszane, gdyż to właśnie one zaobserwowały u niej to dziwne zachowanie.

    Mam nadzieje, że ludzie, którzy to czytają zrozumieją mnie i nie będą pisać, że to jakaś wymyślona historyjka. Serdecznie pozdrawiam mieszkańców Trójmiasta i życzę miłego weekendu.

    • 21 0

  • (4)

    Irytują mnie tego typu wywiady. Jest to wywiad z osobą, która usłyszała od jakiegoś rodzica, który z kolei usłyszał tą historie od dziecka, które nie było naocznym świadkiem tylko usłyszało coś w szkole.
    Byłam świadkiem tego zdarzenia i to co tak się działo zupełnie nie zgadza się z tym wywiadem. A było to tak:
    We wczesnych godzinach, ok. 8:00(nie wiem dokładnie o której godzinie bo przyszłam później) przyszła do szkoły elegancko ubrana kobieta. Wszyscy myśleli, że idzie na galę, którą przygotowywałam z koleżankami i nauczycielkami. Kobieta weszła do sali, w której był poczęstunek i zaczęła częstować się słodkościami przygotowanymi dla gości. Następnie zaczęła przeglądać scenariusz przedstawienia. Została upomniana przez nauczycielkę. później przyszłam do sali. Kobieta zachowywała się wtedy nieuprzejmie w stosunku do nauczycielek. Pytana wielokrotnie o imię odpowiadała- "A czy to ważne?", proszona również o wpisanie się na listę gości odmawiała. Mówiła, że ktoś ją przywiózł i, że musi tu być. Nauczycielka zaprowadziła moje koleżanki do biblioteki. Ja niestety dotarłam tam później. W czasie gdy byłyśmy w bibliotece przyjechała policja. Gdy wróciłyśmy z biblioteki kobiety już tam nie było. Poszłam z moją koleżanką do głównego wejścia zobaczyć co się dzieje. Gdy wracałyśmy na galę zobaczyłyśmy tam kobietę otoczoną 5 lub 6 policjantami. Gdy nas zobaczyła pomachała nam, a my szybko uciekłyśmy.

    Przez cały czas nie zobaczyłam, że kobieta ma nóż, miała przy sobie tylko torebkę i płaszcz, a także niedopitą kawę.
    Mam jeszcze radę: róbcie wywiady z tymi, którzy widzieli zdarzenie, a nie z tymi, którzy słyszeli plotki

    • 19 0

    • Może to prawda, ale... (2)

      mam nadzieję, że nie jest Pani nauczycielką, bo składnia, gramatyka i sens zdań budzą grozę.

      • 3 6

      • To była uczennica *rolling eyes*

        "Wszyscy myśleli, że idzie na galę, którą przygotowywałam z koleżankami i nauczycielkami."

        • 6 0

      • Grozę to budzi

        to, że nie potrafisz przeczytać tekstu

        • 2 0

    • " Mówiła, że ktoś ją przywiózł i, że musi tu być. "

      Może się w końcu nauczycie, że jak "przed że stawiamy przecinek", to nie znaczy, że zawsze i wszędzie, trochę mózgu poproszę, naprawdę.

      • 0 5

  • zamknąć szkołę (1)

    a ja proponuję dalej likwidować małe szkoły i tworzyć fabryki dla dzieci.
    ta szkoła nie spełnia żadnej z ról do jakiej została utworzona: nie kształci prawidłowo- jest to nie możliwe przy tak dużej liczbie dzieci- nadmiarze, szkoła została wybudowana z przeznaczeniem na mniejszą liczbę dzieci, nie zapewnia bezpieczeństwa ani bhp.
    Drodzy rodzice, będzie tylko gorzej a takim molochu.

    • 5 9

    • Debil

      A skąd ty wiesz ze nie spełnia wymogów bhp ?ta szkoła to jedna z najlepszych w Gdańsku i uwierz mi jest bardzo bezpieczna. To tak jakby do urzędu wszedł ktoś chory psychicznie a potem pytania : kto go tam wpuścił????to co Panowie z ochrony (którzy tam są na codzień) powinni każdego legitymowac na wejściu?chyba coś Ci się pomyliło. A poza tym?ile dzieci tam uczęszcza a ile powinno być?znasz liczby ?

      • 1 0

  • A to nie była może ta stara panna Małgocha ka ?

    • 0 3

  • (1)

    Moźe to Pawłowicz?

    • 9 0

    • Rys psychologiczny by się zgadzał...

      • 1 0

  • To są jakieś zrównoważone kobiety? :)

    • 4 6

  • LISTA...

    Może i nie jest to sposób na wszystko, ale w zaistniałej sytuacji mogłoby pomóc. Osoby z problemami emocjonalnymi mogą w takiej sytuacji przejawiać pierwsze objawy-po pierwsze nie poddają się narzuconym im procedurom.
    Karty elektromagnetyczne to duży koszt, ale mieliśmy przykład, że pozornie zbędne urządzenie jak zamek elektromagnetyczny spełnił swoje zadanie.
    Przekaz dosadny, ale to oni ustalają zasady i to oni będą odpowiadać za niezapewnienie bezpieczeństwa dziecku na terenie obiektu.
    Szkoła dobrze zabezpieczona-miałem problem, żeby dostać się do sekretariatu z ofertą ;-)

    • 3 0

  • Za moich uczniowskich czasów było lepiej.

    W szkole uczyliśmy się. Do szkoły chodziliśmy sami bez pomocy rodziców.
    Ale wtedy podobno nie było demokracji, bo to był PRL.

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakiego pierwiastka jest najwięcej w powietrzu?

 

Najczęściej czytane