- 1 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (5 opinii)
- 2 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (68 opinii)
- 3 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (22 opinie)
- 4 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (13 opinii)
Po co Wyspie Sobieszewskiej sztuczna wydma?
Zakończono kolejny etap prac przy sztucznej wydmie, która powstała dwa lata temu tuż nad Wisłą Śmiałą w Górkach Wschodnich . Pierwsza w Polsce tego typu wydma utworzona m.in. dla ochrony rzadkich gatunków roślin, znacznie się powiększyła i zyskała sieć pomostów oraz nowe wygrodzenie.
Czytaj więcej: W Sobieszewie powstaje sztuczna wydma czy plaża?
Już wtedy zapowiadano, że to dopiero początek prac. Pod koniec 2015 roku powstał więc projekt "Laboratorium Wydmowe II" dotyczący rozbudowy i modernizacji otoczenia wydmy. Prace przy użyciu ciężkiego sprzętu trwały około miesiąca. Ściągnięto ponad 20-centymetrową warstwę gruntu, teren wyłożono geowłókniną i wysypano dodatkowo 3,5 tysiąca ton piasku nadmorskiego.
A wszystko po to, aby sztuczna wydma i teren wokół niej jak najwierniej imitowały naturalne siedlisko nadmorskie. Na przełomie czerwca i lipca 2016 roku rozpoczęła się budowa infrastruktury technicznej - pomostów i wygrodzenia terenu Laboratorium Wydmowego. W czwartek nastąpiło uroczyste otwarcie laboratorium.
Po co Wyspie Sobieszewskiej, otoczonej z jednej strony urokliwymi plażami, dodatkowo sztuczna wydma?
Oficjalnie celem Laboratorium Wydmowego jest zdobywanie wiedzy o gatunkach roślin typowych dla brzegu morskiego - ich przystosowaniach w budowie i funkcjach życiowych, znaczeniu w ekosystemie oraz w ochronie przyrody. Realizacja tego celu jest możliwa dzięki sztucznej wydmie, a odbywa się przez bezpośredni kontakt ze stworzonym siedliskiem.
Sztuczna wydma ma też służyć naukowcom do różnego rodzaju badań, mają tam też przyjeżdżać wycieczki na warsztaty przyrodnicze.
Projekt jest realizowany w porozumieniu z terminalem kontenerowym DCT Gdańsk. Z powodu jego rozbudowy, na fragmencie plaży na Stogach, musiano gdzieś stworzyć sztuczną wydmę, by przenieść na nią chronione gatunki roślin (miejsce w Górkach Wschodnich firmie DCT zaproponował Uniwersytet Gdański). Jest to wymóg przepisów środowiskowych, ich niespełnienie groziłoby srogimi karami administracyjnymi dla inwestora. DCT co roku przez pięć lat musi składać raport z działań kompensacyjnych.
DCT Gdańsk, największy w Polsce terminal kontenerowy, rozpoczął budowę drugiego głębokowodnego nabrzeża w Porcie Północnym na początku 2015 roku. Na tę inwestycję oraz spłatę istniejących zobowiązań DCT zabezpieczyło środki w wysokości 290 mln euro. Uroczyste otwarcie nowego nabrzeża odbędzie się 24 października.
Zmiany w związku z budową DCT.
Miejsca
Opinie (85) 2 zablokowane
-
2016-10-14 10:34
super
moze lepiej jak by DCT zabrało sie za lepsza obsługę klientów bo to jest porazka.
- 0 1
-
2016-10-14 12:17
To może kilka faktów
Na stworzenie tego miejsca nie wydano jak na razie ani złotówki z państwowych, a wiec Waszych pieniędzy. W projekt zainwestowała firma DCT, częściowo w ramach kompensacji przyrodniczej, a częściowo dlatego, że pomysł wydał im się ciekawy i chcieli, by firma była kojarzona z takim przedsięwzięciem. Kompensacja strat przyrodniczych powstałych w trakcie budowy terminala to nie tylko ta sztuczna wydma. Wydzielono także fragment wybrzeża, na którym stworzono warunki do gniazdowania ptaków typowych dla naszej strefy nadmorskiej - więcej informacji tutaj https://www.youtube.com/watch?v=f1kOnKuMysc. Oczywiście, że na realizacji tego projektu ktoś zarobił - zarobiła firma, która wykonała ogrom prac ziemnych oraz firma, która wykonała drewniane kładki. Prace te sfinansowało DCT - od kiedy to dawanie miejsc pracy jest źle widziane?
Jaki sens miało tworzenie Laboratorium Wydmowego? Może taki, że przesadzone tutaj rośliny mają się świetnie - rozrastają się, wysiewają nasiona. Być może już w przyszłym roku będzie można część z nich zwrócić środowisku naturalnemu: trawy takie jak piaskownica zwyczajna są używane przez Urząd Morski do umacniania wydm - na pewno lepiej, by sadzili te gatunki, które naturalnie porastają nasze wydmy, niż używali do tego celu obcej geograficznie wierzby kaspijskiej czy róży pomarszczonej. Ostoje zwierząt, czy ogrody zoologiczne, w których hodowane są gatunki zagrożone wyginięciem z zamiarem ich reintrodukcji w środowisku naturalnym z reguły nie spotykają się z takim społecznym oporem - sztuczna wydma może pełnić podobną funkcję w stosunku do zagrożonych gatunków roślin. Tutaj można te rośliny zobaczyć z bliska, a na naturalne wydmy nadmorskie wchodzić nie wolno. Tak, można do Stacji przyjechać i zwiedzić teren sztucznej wydmy - już od dwóch lat organizujemy zajęcia dla szkół, m. in. realizujemy temat o brzegu morskim. Można u nas obejrzeć piasek pod mikroskopem, sprawdzić jakie ma właściwości, dowiedzieć się, jakie przystosowania do życia na wydmach mają występujące tu gatunki roślin, podziwiać motyle zapylające kwiaty rukwieli nadmorskiej. W lecie możecie tutaj przyjechać na piknik przyrodniczy. Więc może zanim wyrazicie swoją opinię najpierw zobaczcie naszego Misia?- 4 2
-
2016-10-14 14:04
(2)
Napisaliście o oficjalnych powodach wybudowania tej wydmy a o innych powodach to już nie? Głównym powodem to jest wyciągnięcie kasy!!!! Po co komu ta wydma jak wszędzie jest ich pełno? Wystarczy tam zrobić kładki. Myślę że to miejsce to będzie wybieg dla psów i kibel dla kotów!!!!! Szkoda na to pieniędzy !!!
- 1 2
-
2016-10-14 20:26
PO co komu nowe mieszkania?
Przecież wszędzie jest ich pełno - tak samo bezsensowne myślenie jak twoje
- 0 0
-
2016-10-15 11:05
a jakie są inne powody, niż oficjalne? ;) nie mamy żadnych ukrytych motywów, jak wyżej napisała p. Agnieszka - projekt sfinansował terminal DCT, żadnej kasy nie wyciągano ;)
a wydmy nadmorskie stanowią obecnie kibel dla turystów, którzy nie potrafią się w ogóle zachować. włażą poza wydzielone obszary, przez płotki na wydmy, które przecież są obszarami chronionymi.- 0 0
-
2016-10-14 17:23
nonsens (1)
Kuriozalne zdarzenie! Na wyspie, gdzie jeszcze są wspaniałe połacie pięknych dzikich wydm z piękną florą.Dziwacy lokalizują tę zanikającą florę w miejscach gdzie przyroda na skutek sąsiadowania z masą człowieczą inaczej się ułożyła. Uruchomiła przeciwne do flory wydm swoich obywateli, a dziwacy na siłe teraz tam wprowadzają wyimaginowana oazę.Przecież te dzikie wydmy z wielką chęcią przejęły by te sadzonki i podzieliły by je ze swoimi mieszkańcami. Trwonią pieniądze jakie by7 nie były i skąd pochodziły. Biedne rośliny. Albo się zapędzili w kozi róg pomysłodawcy, albo byli pod ciśnieniem wydawania pieniędzy , oczywiście nie swoich - no może unijnych, to proste bo kto z finansujących np. z UE włoży klapki i zweryfikuje te fanaberie.. No nic usypali klomb i wpadli w samozachwyt. Szkoda gadać jak mawiał "Siara"
- 0 1
-
2016-10-15 11:08
Dziwacy, czyli naukowcy, którzy przesadzili rośliny z terminala kontenerowego na sztuczną wydmę w celu rozmnażania i "zwracania" środowisku? Ktoś tu nie czyta ze zrozumieniem! ;)
na wyspie, gdzie jeszcze są połacie dzikich wydm, które - niestety - z każdym rokiem są niszczone i wydeptywane przez turystów, którzy przyjeżdżają wydzielić sobie fragment plaży parawanem, a jak się nie mieszczą, to włażą na wydmę. Albo z leżakiem, albo z papierem toaletowym.- 0 0
-
2016-10-14 20:24
Świetny pomysł
Nasze gatunki roślin należy chronić,
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.