• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

(Rowerem) przez Azję

Ewa Świderska - od lat szczęśliwie zarażona "cyklozą" reprezentuję gatunek "indywidualny szwendacz rowerowy" rodzaju żeńskiego. W 2013 roku pojechałam z rowerem do Azji, na początek do Japonii a zostałam na niemal dwa lata. Trasę często wyznaczał kierunek wiatru, panująca aura i napotkani ludzie.

maj 17-19

piątek - niedziela, godz. 17:00

Sitno 107/A
bilety 1300 zł
przedsprzedaż 1200 zł
Gdzie jest mój azjatycki raj, a gdzie piekło? Jak wspominam "akcję tajniak" w Birmie? Czy Korea Południowa to dobre miejsce na budżetową wędrówkę? Gdzie naprawdę zaczyna się Tybet i czy wszyscy bawią się świetnie na Filipinach? Za co lubię tajską policję i czy w ogóle mozna się dogadać z Chińczykami?

Po miesiącach w drodze doszłam do wniosku, że rower bez sakw zachowuje się dziwnie i niestabilnie. Wiem już jak odstraszyć psy, ale z małpami idzie mi gorzej. Tyle razy dziennie odpowiadałam na pozdrowienia "hello", że kiedy odkryłam, że to jedynie ktoś odbiera telefon czułam się nieswojo. Zasypiając w namiocie w przeróżnych "okolicznościach przyrody" zastanawiałam się po co są hotele i dlaczego tyle kosztują. Przestałam się dziwić, że nowo poznani ludzie zostawiają mi klucze do mieszkania i pełną lodówkę a za chleb i ziemniaki oddałabym wiele misek ryżu. Nie wiem tylko, dlaczego wszyscy twierdzą, że takie podróżowanie jest niebezpieczne

Opowieść będzie próbą retrospekcji z 1,5 rocznej podróży rowerem w pojedynkę przez 8 azjatyckich krajów: Filipiny, Birma, Tajlandia, Laos, Kambodża, Chiny, Wietnam, Korea Połuniowa.

Spotkanie jest dofinansowane w ramach programu Otwarty IKM

Opinie 1 zablokowana

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie drzewa można spotkać w polskich lasach liściastych?

 

Najczęściej czytane