• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studia podyplomowe - co i dla kogo?

Elżbieta Michalak
12 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Studia podyplomowe trwają najczęściej rok, a ich średni koszt waha się w przedziale od 1500 zł do 5000 zł za semestr. Mimo bogatej oferty nie każdy znajdzie coś dla siebie.  Studia podyplomowe trwają najczęściej rok, a ich średni koszt waha się w przedziale od 1500 zł do 5000 zł za semestr. Mimo bogatej oferty nie każdy znajdzie coś dla siebie.

W ofercie trójmiejskich uczelni państwowych i prywatnych znajdziemy blisko 400 kierunków studiów podyplomowych. Najwięcej kierowanych jest do pracowników oświaty, administracji, marketingu, reklamy i public relations.



Czy studia podyplomowe mają według ciebie jakąś wartość?

Na studia podyplomowe decydujemy się na ogół z dwóch powodów: po to, by zdobyć nowe kwalifikacje zawodowe, albo żeby uzupełnić te, które już posiadamy. W drugim przypadku oferta przygotowana przez trójmiejskie uczelnie jest zdecydowanie bogatsza.

- Studia podyplomowe w Akademii Marynarki Wojennej są w większości skierowane do osób, które chcą poszerzyć swoją wiedzę. W niektórych przypadkach przekwalifikowanie jest niemożliwe - przyznaje Wojciech Mundt, rzecznik AMW w Gdynia. - Przykładem mogą być studia z hydrografii, by je ukończyć już na początku trzeba posiadać spory zasób wiedzy nawigacyjnej lub hydrograficznej. Tym bardziej, że część tych studiów przygotowuje do zdobycia odpowiednich uprawnień (m.in. międzynarodowych) np. hydrografa klasy A.

Jeśli szukasz podyplomówki? Przejrzyj ofertę trójmiejskich uczelni wyższych.

AMW ma w ofercie 21 rodzajów podyplomówek, z czego trzy to tegoroczna nowość. Mowa o "Archiwistyce i nowoczesnym zarządzaniu zapisami informacyjnymi" oraz studiach podyplomowych "Urzędnik instytucji cywilnych i wojskowych w Unii Europejskiej" na Wydziale Nauk Humanistycznych i Społecznych, a także o "Bezpieczeństwie narodowym" prowadzonym na Wydziale Dowodzenia i Operacji Morskich.

Bardzo specjalistyczne studia podyplomowe proponuje absolwentom uczelni medycznych Gdański Uniwersytet Medyczny. Bez kierunkowego wykształcenia ciężko znaleźć tu coś dla siebie - medyczne, farmaceutyczne, biologiczne lub chemiczne wymagane jest by studiować podyplomówkę z analityki medycznej, doświadczenia zawodowego związanego z przemysłem farmaceutycznym wymaga się od kandydatów na kierunek farmacja przemysłowa. Czasem potrzebne jest nieco mniej specjalistyczne wykształcenie. I tak psychologowie, lekarze, absolwenci wyższych szkół artystycznych, osoby z wykształceniem pedagogicznym, nauczyciele lub pielęgniarki mogą ubiegać się o miejsce na podyplomówce z arteterapii, absolwenci psychologii mogą podjąć specjalizację w dziedzinie psychologii klinicznej, a absolwenci wyższej uczelni medycznej lub innej uczelni wyższej o preferowanych kierunkach: psychologia, medycyna, pielęgniarstwo, fizjoterapia, socjologia, pedagogika - naukę na kierunku Psychoonkologia kliniczna.

Zwykle doświadczenie kierunkowe potrzebne jest też osobom zainteresowanym podyplomowymi studiami na Politechnice Gdańskiej. O przyjęcie mogą się tu ubiegać absolwenci co najmniej studiów I stopnia.

- Na studia podyplomowe na naszej uczelni decydują się głównie inżynierowie, osoby zarządzające przedsiębiorstwami, menedżerowie, marketingowy - mówi Ewa Kuczkowska z Biura Prasowego PG. - W ofercie znajdują się także studia dla nauczycieli - matematyka dla nauczycieli, informatyka dla nauczycieli oraz fizyka dla nauczycieli.

W tym roku PG utworzyła dwa nowe kierunki studiów podyplomowych: "Efektywność energetyczna w sektorze publicznym - zarządzanie energią w gminach i powiatach" (Wydział Elektrotechniki i Automatyki) oraz "Zarządzanie podmiotami ekonomii społecznej" (Wydział Zarządzania i Ekonomii). Tego rodzaju studia podyplomowe prowadzone są na wszystkich 9 wydziałach uczelni. Łącznie w ofercie jest ich 52.

16 rodzajów studiów podyplomowych oraz kilkadziesiąt kursów dokształcających i szkoleń ma w swojej ofercie AWFiS w Gdańsku. Wśród nowości znajduje się zarządzanie klubem piłkarskim i gimnastyka korekcyjno-kompensacyjna. W przygotowaniu są też chiropraktyka oraz komunikacja i dziennikarstwo sportowe. Uczelnia kieruje swoją ofertę do wszystkich, choć wśród adresatów przeważają absolwenci AWFiS i osoby o wykształceniu bliskim wychowaniu fizycznemu. - Przychodzą do nas także inni studenci - ekonomiści, pedagodzy - mówi Monika Żmudzka-Brodnicka, rzecznik uczelni.

Na uzupełnianie posiadanej wiedzy nastawione są też uczelnie niepubliczne. Jest wśród nich m.in. Ateneum - Szkoła Wyższa w Gdańsku, która w większości kieruje swoją ofertę do osób związanych z edukacją - nauczycieli, wychowawców, kadry kierowniczej placówek oświatowych. Do wyboru mamy tu 21 kierunków studiów podyplomowych, a w nowym roku akademickim nowością będą podyplomowe studia integracji sensorycznej, wczesne nauczanie języka angielskiego, a także studia przygotowujące nauczycieli do nauczania kolejnego przedmiotu: ekonomii, muzyki, plastyki i techniki, edukacji dla bezpieczeństwa lub wiedzy o kulturze.

Propozycję studiów dla nauczycieli, którzy mogą zdobyć kwalifikacje do nauczania kolejnych przedmiotów, oferuje też Gdańska Szkoła Wyższa. W swojej ofercie edukacyjnej posiada 23 kierunki. Wśród nich są też takie, które nadają kwalifikacje pedagogiczne do pracy w szkole, a także studia w obszarze zarządzania.

- Studia podyplomowe adresowane są do nauczycieli, pedagogów, pracowników administracji, menedżerów - informuje Anna Fanslau z GSW. - Oferujemy także studia pedagogiczne - wśród nich takie, które nadają kwalifikacje pedagogiczne do pracy w szkole osobom, które nie są nauczycielami.

Dodatkowe kwalifikacje, ale też wiedzę z zupełnie nowej dziedziny zdobyć można w Wyższej Szkole Zarządzania w Gdańsku, która w ofercie posiada 8 kierunków studiów podyplomowych: dietetyka, grafika komputerowa, kosmetologia, bioestetyczna, nowoczesne metody fizjoterapii, trener personalny, zarządzanie instytucjami publicznymi, zarządzanie oświatą, zarządzanie zasobami ludzkimi. Tegoroczną nowością są tu podyplomowe studia trener personalny.

Podobnie jest w Sopockiej Szkole Wyższej, która również daje możliwość zupełnego przekwalifikowania się. Oferta to 25 kierunków studiów podyplomowych: 6 na Wydziale Architektury, 19 na Wydziale Ekonomiczno-Społecznym. Nowością są dwa kierunki: "Menedżer w jednostce samorządu terytorialnego" i "Rachunkowość budżetowa" w jednostce samorządu terytorialnego. Swoją wiedzę w SSW poszerzyć mogą finansiści, księgowi, osoby zarządzające, pracownicy samorządów terytorialnych, audytorów obecnych lub przyszłych, architektów.

Zainteresowaniem w branży pedagogicznej, administracji i zarządzania cieszą się podyplomowe studia w GWSH. Uczelnia oferuje 46 kierunków studiów - nowością jest gimnastyka korekcyjno-kompensacyjna i promocja zdrowia, nauczanie języka angielskiego we wczesnej edukacji, logopedia, akademia coacha oraz akademia trenera biznesu.

- Motywacje naszych słuchaczy są różne. Część się dokształca, pracując w zupełnie innej branży, albo dopełnia wykształcenie, część chce być atrakcyjna w swoim aktualnym miejscy pracy, więc studia podyplomowe traktuje jako inwestycję w przyszłość - mówi Kryspin Kichler z GWSH.

16 kierunków studiów podyplomowych ma w ofercie WSAiB. Kształci w zakresie marketingu i PR-u w internecie, zarządzania w IT, administracji publicznej, zarządzania projektami, zarządzania zasobami ludzkimi, doradztwa zawodowego, logistyki czy mediacji. - W zbliżającym się roku akademickim uruchamiamy 5 nowości: Rachunkowość i Podatki, Trener Biznesu - akademia trenera (poziom I i II), Life and Business Coaching oraz wzorowany na japońskich standardach Lean Management, czyli nowoczesne zarządzanie procesami produkcji i świadczenia usług - informuje Alicja Peplińska z WSAiB. - Studia adresowane są do wszystkich osób planujących uzupełnienie posiadanej wiedzy o nowoczesne rozwiązania i praktykę lub przekwalifikowanie się.

Szeroką ofertę kierunków na studiach podyplomowych przygotowała też Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku. Łącznie jest ich 50. Największym zainteresowaniem cieszą się tu kierunki: "Doradztwo zawodowe z elementami coachingu", "Analityk finansowy" czy "Grafika komputerowa i multimedia". Wśród nowości najbardziej popularne są studia pedagogiczne nadające kwalifikacje do pracy pedagogicznej i kierunek "Informatyka Śledcza". Co ciekawe, osobom lub firmom, które chciałyby wybrać studia precyzyjnie pod kątem swoich potrzeb i oczekiwań WSB oferuje pomoc doradcy edukacyjnego.
 
Najobszerniejszą ofertę w zakresie studiów podyplomowych ma Uniwersytet Gdański - znajdziemy tu 75 rodzajów studiów podyplomowych, a 14 z nich to nowości obowiązujące od października br. - Oferta skierowana jest do szerokiej grupy zawodowej i wiekowej. Aby dostać się na studia trzeba legitymować się dyplomem ukończenia studiów wyższych - wystarczą studia licencjackie - i przejść pozytywnie proces rekrutacji - mówi Beata Derkacz, rzecznik UG. - W roku akademickim 2013/2014 na UG studiowało 1882 słuchaczy studiów podyplomowych. Najczęściej były to osoby z roczników od 1972 do 1983, którzy stanowili 94 proc. słuchaczy.

Studia podyplomowe trwają najczęściej rok, czyli dwa semestry. Zdarza się, że czas ten wydłuża się do dwóch lat. Cena zależy oczywiście od uczelni i wybranego kierunku. Średnio opłata za semestr wynosi ok. 1500 zł - przy czym na GUMedzie i PG wzrasta nawet do 5 tys. zł/semestr. Zazwyczaj taniej jest na uczelniach prywatnych - ceny zaczynają się tu od 1200 zł/semestr.

Jak widać oferta studiów podyplomowych jest szeroka, nie każdy jednak znajdzie w niej coś dla siebie.

- Bardzo chciałabym zrobić sobie podyplomówkę z edytorstwa, ale żadna uczelnia trójmiejska nie ma takiego kierunku w ofercie - mówi Asia z Gdańska, absolwentka pedagogiki UG. - Roi się za to od studiów w zakresie marketingu, reklamy, czy np. administracji. To jednak nic dla mnie.

Podobne zdanie ma Justyna, która od lat pracuje w sprzedaży. - Chciałabym zrobić podyplomówkę, która pozwoli mi połączyć zdobyte doświadczenie a jednocześnie zmienić gałąź rynku i pozwolić z sektora finansowego przejść np. do sektora medycznego. Niestety - takich podyplomówek się u nas nie tworzy.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (76) 2 zablokowane

  • Tytuł niekompletny (2)

    "Co, dla kogo i PO CO" powinno być.

    Mamy epokę wiecznych studentów. CV puchną a w głowie pustka plus dwie lewe ręce. Nic dziwnego, że pracodawcy oczekują doświadczenia - tak cenne umiejętności jak googlanie, kserowanie, ściąganie i jęczenie prowadzącym akurat w niewielu zawodach się przydają, a to głównie potrafią teraz młodzi ludzie. No jeszcze języki znają, zbędne w 3/4 normalnych zawodów, za to przydatne na zmywaku w GB.

    • 10 4

    • (1)

      Ae to nie wykszytałceni ludzie sa winni a ci którzy zniszczyli przemysł w Polsce (i na których ludzie głosują nadal w wyborach)

      • 11 2

      • UK do którego tak ochoczo migrujemy ma mniejszy % udział przemysłu w PKB niż Polska.

        • 0 0

  • Nabijanie kabzy wykładowcom (3)

    ten papier za wiele tysięcy przyda się jednej osobie na 100. Mam 2 podyplomówki ukończone. Drugą kończyłam w zeszłym roku. Na naukę wydałam wraz z dojazdami około 7 tysięcy. Nie miałam pewności, czy ten 'papier' coś w mojej sytuacji zmieni. Po wielu staraniach zmienił: moja pensja wzrosła o 100 zł. Pytanie: za ile lat zwróci mi się podyplomówka, zakładając, że będę miała pracę, którą mam (umowa zlecenie podpisywane co miesiąc)? Odpowiedź: 6 lat, nie uwzględniając inflacji :/

    • 17 3

    • Słuchaj jeśli jesteś w kiepskiej branży to podyplomówka nic nie zmieni (2)

      Po co dalej brnąć pod prąd jeśli widać w którą stronę rzeka płynie. Lepiej już zrobić pełne, nowe studia i zupełnie zmienić zawód. Człowiek jest starszy, dojrzewa, zmieniają mu się zainteresowania i pewne rzeczy, które nie pociągały go za młodu, teraz mogą wypalić.

      Jest tylko jedno ale: podyplomówka trwa rok, a np. takie zaoczne inżynierskie nawet 4 lata.. Więc to opcja dla wytrwałych.

      • 4 2

      • dla bogatych ;) (1)

        Zaoczne musiałyby być, więc tu poszłoby 40-50 tys. i też bez gwarancji, czy w nowym zawodzie pójdzie. Nie stać mnie :/

        • 4 0

        • Mnie będą kosztowały z dojazdami ok. 27 tys., czyli wychodzi tyle co Twoja podyplomówka, tyle że rozciągnięta na 4 lata, choć oczywiście zgadzam się, że nie każdy ma możliwość wyłożenia 7 tys. rocznie.

          Poza tym takich studiów też nie da się ciągnąć przy zbyt obciążającej pracy-ja siedzę 8h dziennie + gwarantowane wolne weekendy + umowa o pracę z płatnymi i udzielanymi praktycznie na życzenie urlopami i tylko dlatego mi się udaje. Wiele osób musiało porezygnować, jeśli w grę wchodzą jakieś nocne zmiany albo dyżury w weekendy to robi się naprawdę ciężko.

          • 4 0

  • Żeby żyć jak człowiek w PL warto rozważyć następujące kierunki studiów podyplomowych: (1)

    - znajomości stosowane
    - zarządzanie pieniędzmi i firmą rodziców
    - psychologia bogatego dziecka
    - psychologia wyrobnika 24/7

    Co kto lubi. Pomocne mogą być także:
    - złodziejstwo i sutenerstwo
    - kradzież samochodów w praktyce

    • 31 1

    • A takze:
      -sutenerstwo miedzynarodowe,
      -haracz z elementami mobbingu,
      -architektura galerianstwa,
      -budowa i obsluga elementow metalowych z uwzglednieniem konstrukcji rurowych ze znajomoscia programu Cocommo

      • 6 0

  • mam prace po kursie 7dniowym

    bo cos umiem i mam papier....wiadomo ze nie umialem cudow ale podstawa jest i pracodawca przyjal, wczesniej nie mialem pracy rok a mialem i mgr i podyplomowke..... dla mnie sa nic nie warte - a dodam ze to nie jakas pedagogika czy inne bzdury z praca po 1400....

    PO 1 - jakies doswiadczenie , po 2 kurs- uprawnienia a nie roczne siedzenie na tylku
    po 3 znajomosci ...... tudzież odwrotnie :D

    • 7 0

  • nowe zakłady pracy gdzie są ?

    • 10 0

  • INTERNATIONAL BUSINESS UG - Poziom przedszkolny =/ (2)

    Jako zeszloroczny absolwent studiow podyplomowych International Buisness musze z przykroscia stwierdzic, ze studia nie daly mi nic poza strata 6200 zlotych.

    Poziom angielskiego wykladowcow byl zenujacy, przerabiany material - powierzchowny i nieaktualny, dotyczacy lat 90, administracja - niekompetentna, a jedyne na czym zalezalo UG to wplaty na czas czesnego.

    Nie polecam i zaluje straconych weekendow i pieniedzy.

    Na studia dostaje sie kazdy, wystarczy, ze zaplaci.

    • 24 0

    • Jak moga nauczyć Cię czegoś (przydatnego) ludzie oderwani od rzeczywistości i rynku, siedzący na uczelniach... (1)

      ...którzy sami się zastanawiają po cholerę tutaj przyszedłeś. Ich zdziwienie tłumione jest jedynie Twoimi wpłatami zatem robią głupią minę i już o nic nie pytają.

      • 15 0

      • wielu z nich poza wykładami nawet nie bywa na uczelni

        mają asystentów odwalających za nich robotę

        • 3 0

  • BYZDURY

    Zawodu człowiek powinien się uczyć w miejscu pracy.. Średnio-inteligentny, dojrzały i odpowiedzialny człowiek jest w stanie opanować teorię i praktykę danego stanowiska pracy w stopniu wystarczającym po roku pracy na danym stanowisku przy odpowiednim wdrożeniu. Jedne z nielicznych studiów, które są konieczne, to: medycyna, studia techniczne dla konstruktorów, inżynierów, klasyczne przedmioty naukowe dla przyszłych nauczycieli i wykładowców, prawo i tyle. Studia podyplomowe to tylko i wyłącznie wyciąganie kasy! Ileż do cholery można studiować?! Zamiast nich dany zakład- już po zatrudnieniu pracownika- powinien kierować go na bardzo wyspecjalizowany i wąski tematycznie kurs.

    • 9 1

  • Jaka podyplomówka?? (3)

    Jak chciałam zmienić zawód, to zgłosiłam się do firmy pracować za darmo przez 3 miesiące, a oni uczyli mnie zawodu. Później miałam jakąś niską pensję, później etat i normalną kasę. W zawodzie w ten sposób zdobytym pracuje już 7 lat. Żadna podyplomówka nie dałaby mi takiej mozliwości, jak darmowa praktyka.

    • 7 0

    • co to za zawód? (2)

      bo w moim nie ma takich możliwości. Rozumiem stanowiska robotnicze, gdzie indziej raczej nie da rady...

      • 2 1

      • są to stanowiska np.w firmie brokerskiej ( ubezpieczenia, nie mylić z agencją ubezp.) (1)

        przynajmniej ja słyszałam, ze w brokerskiej tak się praktykuje

        • 1 1

        • do takich stanowisk

          nie wymagają wykształcenia specjalistycznego, ubezpieczać każdy średnio rozgarniety może

          • 2 1

  • ja skończyłam podyplomówkę PR, następnie praca 3 miechy za 800zł/miesiąc, potem za 4 tys (2)

    a po dwóch latach praca w korporacji i trzykrotna średnia na miesiąc

    • 3 4

    • lekcje odrobione?

      • 5 1

    • warunek:

      trzeba jeszcze coś umieć, a nie tylko mieć skończone

      • 0 0

  • Energetyka odnawialna i sieci inteligentne na WEiA PG (3)

    Plan studiów dostępny przed ich rozpoczęciem bardzo ciekawie się zapowiadał. Jednak realizacja zagadnień, ich zakres, dokładność omawiania pozostawiała dużo do życzenia. Na to wszystko nakładała się bardzo często (nie zawsze!) postawa wykładowców, którzy jakby przychodzili za karę coś "odbębnić" w soboty. Ponadto było bardzo dużo nieporozumień związanych z formą zaliczeń poszczególnych przedmiotów. Pod koniec studiów okazało się, że mamy mieć egzamin końcowy. Rozplanowanie zajęć w ciągu roku było takie, że 1 semestr zaczął się chyba w listopadzie i podczas jego trwania nie było na dużo zajęć. Za to w 2 semestrze zajęcia był prawie co tydzień, a zaliczeń pod koniec semestru było kilka + parę projektów do oddania. Jednym słowem nie polecam!!! Przerost formy nad treścią. Za duży nacisk na zaliczenia i "projekty" a za mały na jakość przekazywanych treści. Dla osoby bez wcześniejszych podstaw za trudne, dla tych z podstawami za łatwe - źle dobrany profil kandydata na studia.
    Pozdrawiam żałując moich pieniędzy i czasu.

    • 8 3

    • Chcialem studiowac informatyke zaoczna (2)

      i nie poszedlem na PG, bo tam wlasnie wykladowcy weekendy "odbebniaja" jakby przychodzili za kare (tak jak opisujesz).

      W dodatku duze grupy (wieksze niz u konkurencji) no i nadmiar matematyki/fizyki. Oczywiscie matematyka jest wazna, ale powinna miec charakter wspierajacy do IT, a nie ZASTEPCZY - przez caly pierwszy rok praktycznie nic innego nie robic to przesada. Moze i dobre dla 19-letnich pierwszaczkow na dziennych co to ich trzeba przesiac, ale w starszym wieku chcesz sie przede wszystkim uczyc technologii i praktyki, matma powinna byc na drugim miejscu.

      • 2 0

      • (1)

        Napisz od razu, że masz problemy z matematyką.

        • 0 3

        • Nie mam,dziękuję.

          Za to znam magistrów matematyki,którzy mają problemy z dobrą pracą,bo wprawdzie są dobrzy z matmy,ale nie znają żadnej technologii - zaliczasz się do nich?

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Które miasto nie leży w województwie pomorskim?

 

Najczęściej czytane