• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Dzień Nauczyciela rodzice już nie szaleją

Anna Żukowska
14 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Dawniej nie do pomyślenia było to, by w Dzień Nauczyciela przyjść do szkoły bez symbolicznego nawet kwiatka. Dziś zdarza się to często.  Dawniej nie do pomyślenia było to, by w Dzień Nauczyciela przyjść do szkoły bez symbolicznego nawet kwiatka. Dziś zdarza się to często.

Kiedyś tego dnia obdarowywało się nauczycieli kwiatami i prezentami, dziś ta tradycja odchodzi w zapomnienie. 14 października obchodzony jest Dzień Edukacji Narodowej



Czy robicie w szkole prezenty nauczycielom z okazji ich święta?

- Pamiętam, że w Dzień Nauczyciela zawsze przygotowywaliśmy coś dla naszego wychowawcy, który był historykiem - wspomina Maciek z Gdańska. - W pierwszej klasie był to zwykły kwiatek i czekoladki, ale rozkręciliśmy się tak, że w maturalnej wszyscy przebraliśmy się w stroje historyczne i nasz wychowawca musiał zgadnąć, kim jesteśmy. Za trafienie dostawał jedno ptasie mleczko. Nie udało mu się zarobić całego pudełka, bo i nasze kostiumy były profesjonalne, ale śmiechu było sporo. To było prawie 20 lat temu, a ja nadal pamiętam, za kogo był przebrany każdy z nas. No i zawsze po dniu nauczyciela odpuszczano nam kartkówki, więc warto było się starać.

- Najlepszy numer, jaki zrobiliśmy naszemu wychowawcy, który jeździł Fiatem 126 P, było znalezienie na szrocie drzwi od malucha, przyniesienie ich do szkoły i wmówienie mu, że ktoś ukradł jego samochód, pozostawiając tylko jeden element - śmieje się Ela z Gdyni. - Wielu moich znajomych opowiada podobne historie, bo z okazji Dnia Nauczyciela, poza standardowym prezentem, wymyślało się coś, co pozostanie w pamięci na dłużej.

Obecnie Dzień Edukacji Narodowej nie jest tak hucznie obchodzony. Bywa tak, że uczniowie nie wręczają nauczycielom nawet symbolicznego kwiatka, a nauczyciele tłumaczą to "innymi czasami" i odmiennym podejściem młodych ludzi do relacji nauczyciel-uczeń i uczeń-uczeń.

- Uczniowie funkcjonują bardziej obok siebie niż ze sobą - mówi nauczycielka języka niemieckiego z jednej z gdyńskich szkół średnich. - Podczas lekcji nie można używać komórek, za to na przerwach i po lekcjach uczniowie się wręcz o siebie potykają, zapatrzeni w ekrany telefonów. Niektórzy nauczyciele starają się więc nawiązać kontakt z uczniem za pośrednictwem internetu czy portali społecznościowych. Ja sama prowadzę bloga, na którym zamieszczam zadania dodatkowe i część uczniów z tej możliwości bardzo aktywnie korzysta.

W VIII LO w Gdańsku, noszącym imię Komisji Edukacji Narodowej, 14 października również jest obchodzony skromnie.

- Uroczystość obchodziliśmy w piątek, bo poniedziałek jest ustawowo dniem wolnym od zajęć lekcyjnych - wyjaśnia Romuald Cichocki, dyrektor VIII LO. - Uczniowie wręczyli nauczycielom kwiaty, niektórzy przynieśli też czekoladki, ale to już nie to samo, co kiedyś. Pamiętam, że kilka dobrych lat temu dostałem od swoich uczniów tablicę z wygrawerowanymi cytatami z moich lekcji. No, ale sytuacja się od tego czasu zmieniła.

- U nas życie szkolne toczy się normalnie - mówi Andrzej Barczak, dyrektor SP nr 18 w Gdyni. - Poniedziałek jest wolny od zajęć, ale mamy obowiązek zapewnienia tego dnia opieki dzieciom. Zaplanowaliśmy przedstawienie dla nauczycieli emerytowanych, więc odbędzie się skromna uroczystość.

Zdarzają się jeszcze gesty sympatii czy wyrazy szacunku, ale często wychodzą one raczej od rodziców niż od uczniów. Czasami prezenty dla nauczycieli mogą się okazać problematyczne, dlatego warto nie przesadzać z formą.

- Razem z innymi rodzicami wymyśliliśmy, że świetnym prezentem będzie bon do dziennego SPA dla wychowawczyni naszych dzieci - mówi Beata, mama drugoklasistki z jednej z trójmiejskich podstawówek. - Zrzuciliśmy się po 50 zł, ale teraz obawiam się, że pani Monika nie przyjmie prezentu, bo może okazać się w jej ocenie zbyt drogi.

Nie wszyscy nauczyciele Dzień Edukacji Narodowej odczuwają jako swoje święto. - Święto? Nie dla mnie. Za bardzo dostałam, delikatnie mówiąc, po tyłku, żebym ten dzień jakoś wyjątkowo obchodziła - mówi nam nauczycielka jednej z trójmiejskich szkół średnich. - Zawód nauczyciela to naprawdę ciężka praca i do tego bardzo niedoceniana przez uczniów i ich rodziców.

- Zdarzyło mi się usłyszeć od jednego z rodziców, że nie powinienem zwracać uwagi na złe zachowanie jego dziecka, bo kto by się przejmował radami kogoś, kto zarabia dwa tysiące na rękę - żali się nauczyciel gimnazjum. - To prawda, że zawód nauczyciela jest kiepsko opłacanym zawodem, ale co to ma wspólnego z szacunkiem i podstawowymi zasadami kultury?

14 października, o godz. 9:00 i 12:00 w Dworze Artusa zobacz na mapie Gdańska odbędzie się dziś uroczystość zorganizowana dla 500 nauczycieli i pracowników oświaty z województwa pomorskiego. Zostaną im wręczone nagrody, medale i odznaczenia Prezydenta RP, Ministra Edukacji Narodowej oraz Pomorskiego Kuratora Oświaty.

Miejsca

Opinie (142) 2 zablokowane

  • Proponuję... (1)

    Jestem informatykiem, żona nauczycielem... i nie chciałbym się zamienić z nią choćby na dzień. Wolę swój 8-10 godzinny dzień w pracy niż jej 5 godzin w totalnym hałasie, stresie, papierologii i pracy po nocach. Coraz rzadziej słyszy się "dziękuję", za tą ciężką pracę, większość komentarzy jest poniżej krytyki, opamiętajcie się.

    • 24 3

    • Podobna sytuacja. Pracuje w pomocy technicznej w międzynarodowej firmie sprzedającej oprogramowanie, błędy programu kosztują klientów sporo pieniędzy, więc często też jest to praca pod presją, ale w życiu bym nie zamienił moich 8h na 5h w szkole. Szczególnie w tych czasach. Kształciłem się na nauczyciela języka angielskiego, bo wiem, że umiem uczyć ludzi języka i nawet mogłoby mi się to podobać, ale wystarczyły 2 miesiące praktyk, żeby zobaczyć jak dziś zachowują się dzieciaki i szybko zmienić życiową ścieżkę...

      • 7 1

  • Torebka z biżuterią (1)

    Tak się dkłada że psobiście widziałam jak kolega mojej córki wręczał prezent na którym widniały znanej polskiej firmy biżuteryjnej logo.byłam w szoku jak Pani zagarnęła torebkę /inne kwiatki już nie miały znaczenia

    • 6 7

    • Wola rodzica kolegi a po co nauczycielka miała robić aferę

      i wciskać z powrotem

      znajoma nauczycielka dostała kiedyś drogi prezent, podziękowała,
      zadzwoniła do rodzica, powiedziała, że planuje to sprzedać na Allegro i kaskę oddać na zakup rzeczy do klasy, które i tak kupuje z własnej kieszeni ( papier i inne pomoce- na swoje zajęcia)

      tak też zrobiła

      • 2 0

  • Wszystkiego Najlepszego :)

    Moi rodzice ucza w szkole (tata) i przedszkolu (mama) i jakos nigdy nie widzialem zeby mieli 3 miesiace, a co dopiero 6 miesiecy wolnego jak to tu niektórzy piszą. W przedszkolu nie ma wolnego nawet w ferie zimowe (w szkole też często nie, bo są kółka, kursy itp). Każde z nich ma skończone dwa kierunki podyplomowo, żeby móc zarabiać w miarę godnie - 3200 PLN na rękę. PO 25 LATACH PRACY. Jako informatyk zarabiam siedząc w domu 1500zl wiecej 2 lata po studiach. A ci ktorzy sie tu plują że zarabiają 1000 zł - szkoda słów, każdy życiowy polski nieudacznik będzie nienawidził innych za to że ciężko zapracowali aby mieć trochę lepiej.

    A wolnego mają 2 miesiące (w połowie sierpnia już musza być na każde wezwanie szkoły, zaczynają się rady, przygotowywanie programów itp) które ledwo wystarczaja na ostudzenie głowy z wrzasków waszych GUANiarzy. "Każdemu co jego". Każdy mógł wybrać taką ścieżkę.

    A w tym, że nauczyciele są coraz gorsi "jakosciowo" jest sporo prawdy, ale głównie dlatego że rodzice nie uczą szacunku i podstawowych zasad kultury, przeciwnie - ustawiają dzieci przeciwko nauczycielom a potem się dziwią że tą pracę wybierają desperaci. Obecny wcześniej szacunek napawał tych ludzi dumą ze swojego zawodu i stworzył dziesiątki świetnych nauczycieli jakich miałem okazję spotkać na swojej drodze.

    no ale to tylko internet, nikt po rozum do głowy nie pojdzie tylko dlatego że to napiszę, więc pozostaje mi raz jeszcze: wszystkiego najlepszego!

    • 12 4

  • Jeśli możesz to przeczytać - podziękuj nauczycielowi (1)

    • 8 1

    • Sorry, ale ja się nauczyłam czytać w wieku lat czterech (sama), zanim miałam kontakt z jakimkolwiek nauczycielem, także pudło :P

      • 1 0

  • ?

    Święto? Pomimo, że jestem nauczycielem, tego "Święta" mogłoby nie być! Nie dość, że traci się czas na przygotowanie dzieci do akademii - oczywiście w czasie planowych lekcji, bo rodzic nie chce dłużej zostawić dziecka w szkole, to jeszcze zabierają dzień, w którym moglibyśmy spokojnie realizować materiał. Dyrektor zabrał nam wszystkie "specjalistyczne przedmioty" (muzyka, plastyka, w-f, informatyka) wklepała aż 5 godz angielskiego i dodatkową przyrodę, robotykę - a ja się zastanawiam, jak mam realizować materiał? Czy ktoś pomyślał, że na 6 godz lekcyjnej dzieciaki już nie myślą?

    • 8 2

  • oj tak

    ministra heeheh wprowadzi jakąś głupotę w imię eurokołchoźnianej poprawności politycznej. nauczycielami też nie zostają ci co to mają wykształcenie albo uchowaj Boże podejście do młodzieży jeno przykorytniki czosnkowo-pejsate pospolite
    więc jest jak każdy widzi, a młodzi ludzie nawet bardziej to dostrzegają i odczuwają i nauczyciele z prawdziwego zdarzenia (tak tacy się tez zdarzają na szczęście) też Mamy nagonkę na Kościół i edukację, więc uszanujmy tych, którzy niosą nam kaganek oświaty

    • 0 3

  • uwielbiam niektóre nauczycielki

    takie suunie w okularach

    • 2 2

  • Nie róbmy afery, studenci złożyli się też na markowe kolczyki dla wykładowcy

    nie musieli,
    było to już po zakończeniu roku V, po obronach

    • 1 0

  • dzień nauczyciela

    dlaczego kucharki emerytki dostaja nagrodę dyrektora a ja nauczycielka w przedszkolu nie emerytka nie dostaję

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie drzewa i krzewy rosnące w lasach mają największe znaczenie dla zwierząt?

 

Najczęściej czytane