• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chodzą na religię, mimo że nie jest obowiązkowa

Agata Rudnik
30 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Religia, etyka czy zwolnienie z zajęć? Uczniowie trójmiejskich szkół najczęściej wybierają jednak uczestnictwo w zajęciach z religii. Religia, etyka czy zwolnienie z zajęć? Uczniowie trójmiejskich szkół najczęściej wybierają jednak uczestnictwo w zajęciach z religii.

Choć ani religia ani etyka nie są przedmiotami obowiązkowymi, większość uczniów trójmiejskich szkół decyduje się na uczestnictwo w zajęciach. Przy czym religia cieszy się większym zainteresowaniem niż etyka.



Czy twoje dziecko uczęszcza na lekcje religii i/lub etyki?

Nauka religii i etyki organizowana jest w szkołach na życzenie rodziców bądź pełnoletnich uczniów. Istnieje możliwość udziału w lekcjach z jednego lub drugiego przedmiotu, obu równolegle lub rezygnacji z ich nauki. Od 1 września 2014 r. deklaracja uczestnictwa musi być jednak przedstawiona w formie pisemnej, a po złożeniu oświadczenia udział w wybranych zajęciach staje się dla ucznia obowiązkowy.

I tak we wszystkich sopockich szkołach na religię uczęszcza łącznie 2512 uczniów, na etykę 546, a na oba przedmioty jednocześnie - 98 uczniów. W Gdyni zaś w szkołach podstawowych na lekcje religii chodzi 14221 uczniów (na etykę 63), w gimnazjach 5474 uczniów (na etykę 110), a w szkołach ponadgimnazjalnych 8023 uczniów (na etykę 331).

- Zdecydowana większość uczniów naszej szkoły bierze udział w lekcjach religii. Na 426 osób 10 wybrało tylko zajęcia z etyki, 26 osób uczęszcza na oba przedmioty jednocześnie, a około 20 osób nie korzysta z żadnych zajęć tego typu - mówi Krystyna Szczęśniak, dyrektor Gimnazjum nr 11 im. Polskich Noblistów w Gdyni.

Łącznie na naukę religii i etyki przeznaczone są dwie godziny lekcyjne w tygodniu. Jeżeli uczeń z nich nie korzysta, szkoła ma obowiązek zapewnić mu w tym czasie opiekę lub zajęcia wychowawcze.

- Nie jestem osobą wierzącą, stąd podjęłam decyzję, że moja córka nie będzie uczestniczyć w lekcjach religii - podkreśla pani Anna z Gdyni, mama 9-letniej uczennicy. - Jeśli za jakiś czas córka sama uzna, że chce brać w nich udział, oczywiście uszanuję jej wybór. Zajęcia z etyki w szkole nie są w ogóle prowadzone, zapewne z powodu braku chętnych. W czasie trwania religii córka przebywa więc w świetlicy, choć tak naprawdę to jej pierwsza lekcja we wtorki i ostatnia w czwartki. Mogłaby więc przychodzić do szkoły później i wracać z niej wcześniej.

Kto może uczyć religii lub etyki w szkole? Kwalifikacje zawodowe nauczycieli religii określają władze zwierzchnie kościoła lub związku wyznaniowego w porozumieniu z Ministrem Edukacji Narodowej, zaś kwalifikacje wymagane od nauczycieli etyki wynikają z rozporządzenia z dnia 12 marca 2009 r. Na ich podstawie w szkołach podstawowych, gimnazjach i w szkołach ponadgimnazjalnych zajęcia te może prowadzić osoba, która posiada przygotowanie pedagogiczne, a także ukończyła studia wyższe w zakresie filozofii lub etyki lub inne studia wyższe i studia podyplomowe w tym zakresie. Możliwe jest również powierzenie prowadzenia tych zajęć nauczycielowi, który ukończył studia wyższe w innym zakresie niż filozofia czy etyka, jeśli ich program obejmował treści nauczanego w szkole przedmiotu (w zakresie wynikającym z podstawy programowej dla danego etapu edukacyjnego). Dla przykładu obecnie w Gdańsku utworzonych jest 15,3 etatów nauczycieli etyki (realizowanych w 75 szkołach) i 230,5 etatów nauczycieli religii (łącznie w 205 szkołach).

- Lekcje religii w wymiarze 32 godzin tygodniowo prowadzi w naszej szkole dwóch księży z Archikatedry Oliwskiej. Dodatkowo cztery godziny prowadzi nauczyciel informatyki, który ukończył także teologię. Za zajęcia z etyki, na które obecnie uczęszcza siedem osób, odpowiada nauczycielka języka polskiego, posiadająca odpowiednie kwalifikacje - tłumaczy Joanna Szymczak-Kolarz, zastępca dyrektora V Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Gdańsku.

Cele, treści nauczania, zalecane warunki i sposób realizacji zajęć z etyki na wszystkich etapach edukacyjnych zostały określone w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 27 sierpnia 2012 r. Nauczyciel przedstawia dyrektorowi szkoły program nauczania etyki, a ten po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej dopuszcza do użytku w szkole zaproponowany program i wpisuje go do szkolnego zestawu programów nauczania. Podstawy programowe etyki w szkole podstawowej, gimnazjum i liceum znajdują się na stronie: MEN.

Za treści nauczania religii określonego wyznania odpowiadają właściwe władze zwierzchnie kościoła lub związku wyznaniowego, a zatwierdzone przez nie programy i podręczniki do nauki religii są przekazywane Ministrowi Edukacji Narodowej do wiadomości.

Choć religia i etyka nie są przedmiotami obowiązkowymi, to oceny z nich są wliczane do średniej ocen ucznia. Osoba wypełniająca świadectwo nie powinna wprowadzać jakichkolwiek dodatkowych informacji ujawniających, którego z przedmiotów dana ocena dotyczy. Jeśli uczeń nie uczestniczył ani w zajęciach z religii, ani z etyki, na świadectwie szkolnym w miejscu przeznaczonym na ocenę z przedmiotu wstawiona zostaje kreska, bez jakichkolwiek dodatkowych adnotacji. Jeśli natomiast dana osoba brała udział w lekcjach z obu przedmiotów, wówczas na świadectwie umieszcza się ocenę dla niego korzystniejszą.

Warto też wiedzieć, że 25 marca 2014 r. MEN zmieniało rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Wprowadzone zmiany mają na celu zapewnić naukę etyki każdemu uczniowi zainteresowanemu udziałem w zajęciach z tego przedmiotu, eliminując tym samym wskazane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka przypadki odmowy zorganizowania tych zajęć z powodu braku wymaganej dotychczas liczby co najmniej trzech uczniów.

Jednocześnie zmiany przepisów gwarantują też udział w zajęciach z religii tym uczniom, którzy z racji przynależności do niewielkich liczebnie kościołów lub związków wyznaniowych (o uregulowanej w Polsce sytuacji prawnej), z tego samego powodu nie mogli korzystać z przysługujących im lekcji. Jeśli jednak w danej szkole zgłosi się mniej niż siedmiu uczniów, dyrektor szkoły przekazuje oświadczenia organowi prowadzącemu, który organizuje odpowiednio zajęcia z etyki w grupach międzyszkolnych oraz zajęcia z religii w pozaszkolnych punktach katechetycznych. Znowelizowane przepisy weszły w życie z dniem 1 września 2014 r.

Miejsca

Opinie (245) 2 zablokowane

  • Jest łamane podstawowe prawo wolności wyznania... (1)

    problem w naszym kraju to chore prawo które powinno być klarowne i bezwzględnie respektowane... kto dał prawo chrzcić nieświadome dzieci ,,czarnemu" duchowieństwu - od tego się zaczyna cała szopka, permanentny interes finansowy kościoła (chrzest komunia bierzmowanie ślub i inne pogańskie bezeceństwa które o dziwo jeszcze funkcjonują w XXI w.). Chrzest powinien być konstytucyjnie zabroniony i surowo karany - mówią tu o chrzcie dzieci !! Kiedy ten kraj będzie w końcu laicki a mafia watykańska odklei swoje macki i pośredników..

    • 1 0

    • głupota ludzka jest niewyczerpalna

      Kiedy ten kraj będzie w końcu laicki? nigdy, bo głupota ludzka jest niewyczerpalna

      • 0 0

  • Europa bez wiary przegrywa (13)

    Ks. A. Schmemann: "Widzę, że można kochać religię tak samo, jak wszystko inne w życiu: sport, naukę, zbieranie znaczków; kochać ją dla nie samej, bez żadnego odniesienia do Boga, życia, świata. Religia fascynuje. Religia dostarcza rozrywki. Oferuje wszystko, czego poszukuje pewien typ ludzi: estetykę, tajemnicę, sacrum, poczucie wyjątkowości i głębi itd."

    • 28 60

    • Religia...ach

      Ładnie napisane ale nijak to się ma do religii w szkole. Zgorzkniały katecheta wchodzi na religię, każe przeczytać temat i to co w książce - wystarczy 5 min. potem musi być cisza w klasie bo grozi uwagą a katecheta "siedzi" w laptopie. Potem kartkówki, klasówka z Biblii o której się nie uczą albo praca domowa - dla rodziców- wyjaśnienie cytatów z Biblii, ze Starego Testamentu(10-latkowi). Dzieci czują pogardę do religii. Tłumaczę synowi że nasza wiara jest piękna i w przyszłym roku wypiszę go z religii, a Sakrament Bierzmowania otrzyma przed ślubem. Dodam, ze co tydzień uczestniczymy we Mszy Św. dla dzieci i do dzieci-pięknie i mądrze! Religia w szkole to pomyłka, porażka, głupota, marność, nicość.

      • 0 0

    • Czerpiąc natchnienie z wiary służymy innym ludziom (4)

      W swojej istocie chrześcijaństwo jest to wiara, że Bóg tak umiłował świat, iż Syna swego Jednorodzonego nam dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.

      • 10 11

      • w istocie chrześcijaństwo to wiara, że Jahwe wysłał sam siebie na Ziemię aby go torturować i zabić (choć jest nieśmiertelny) , a to wszystko żeby wybaczyć samemu sobie (co za pokrętna logika)

        na szczęście wiemy, że nie było żadnego Adama i Ewy, nie było więc grzechu pierworodnego

        • 0 0

      • Katecheta że też tobie się nie znudzi

        • 0 0

      • mam pytanko: (1)

        jaki jest sens życia wiecznego ?

        • 15 1

        • Niebo istnieje... naprawdę! Błogosławieni, to znaczy szczęśliwi!

          Todd Burpo czteroletni Colton Burpo, z typową dla dziecka prostolinijnością opowiadał o wizycie w niebie! "Niebo istnieje... Naprawdę!" to niesamowita opowieść, nad którą nie sposób przejść do porządku dziennego. Ta intrygująca opowieść inspiruje, wzrusza, promieniuje ogromną siłą przekazu.

          Niebo jest stanem pełnego szczęścia nadprzyrodzonego. Polega ono na bezpośrednim oglądaniu Boga i doskonałej miłości wobec Niego oraz na uczestnictwie w Jego życiu.
          Eschatologia najstarszych ksiąg Starego Testamentu jest jeszcze niedoskonała: mówi się tam ogólnie o Szeolu, w którym stan sprawiedliwych jest lepszy od grzeszników. Następne księgi są coraz jaśniejsze.
          Pan Jezus przedstawia szczęście w niebie obrazowo jako ucztę weselną (Mt 25,10; Mt 22,1 nn; Łk 14,15 nn), jako życie wieczne (Mt 18,8; 19,29; 25,46; J 3,15; 4,14; 5,24 itd.). Warunkiem uzyskania życia wiecznego jest poznanie Boga i Chrystusa. "A to jest życie wieczne, aby poznali Ciebie, jedynego Boga prawdziwego i tego któregoś posłał, Jezusa Chrystusa" (J 17,3). Oglądanie Boga jest zapewnione ludziom czystego serca: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą" (Mt 5,8).
          Św. Paweł podkreśla tajemniczy charakter przyszłego szczęścia: "Oko nie widziało, ucho nie słyszało, w serce człowieka nie wstąpiło, co przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" (Kor 2,9; por. 2 Kor 12,4). Sprawiedliwi otrzymują jako nagrodę życie wieczne (Rz 2,7; 6,22), otrzymują szczęście bez porównania wyższe w stosunku do cierpień na ziemi (Rz 8,18). Na miejsce niedoskonałego poznania Boga na ziemi nastąpi bezpośrednie oglądanie Boga: "Teraz widzimy niejasno, przez zwierciadło, lecz później twarzą w twarz" (1 Kor 13, 12, por. 2 Kor 5,7). Jest to idea podstawowa teologii św. Jana: przez wiarę w Chrystusa - Mesjasza i Syna Bożego otrzymuje się życie wieczne (por. J 16,36; 20,31; 1 J 5,13). Życie wieczne polega na bezpośrednim oglądaniu Boga. 1 J 3,2: "ujrzymy Go, jako jest". Apokalipsa opisuje szczęście świętych w towarzystwie Boga i Baranka, tzn. Chrystusa w chwale. Wszelkie zło zniknie (Apok. 7,9-17; 21, 3-7). Św. Augustyn zajmuje się szczegółowo istotą szczęścia w niebie. Scholastycy podkreślają całkowitą nadprzyrodzoność tego szczęścia.
          Z Pisma św. przytoczyć należy przede wszystkim św. Pawła z listu I do Kor. 13,12, gdzie Apostoł przeciwstawia poznanie Boga pośrednie bezpośredniemu oraz również fragment z listu I św. Jana 3,2: "Ujrzymy Go jako jest". Jeśli idzie o Ojców Kościoła najstarsi posługują się po prostu językiem Pisma św. Ojcowie podkreślają, że nawet w niebie nie ma poznania komprehensywnego Boga, tj. ogarniającego całą Jego istotę. Ze względu na swą absolutną ponadnaturalność oglądanie Boga bezpośrednie jest tajemnicą w najściślejszym znaczeniu.

          • 5 11

    • "religia jest dla ludzi bez rozumu" (6)

      - J.Piłsudski

      • 19 5

      • Bóg daje życie, które trwać będzie na wieki (2)

        Gdzie Piłsudski i ci jemu podobni butni "mędrcy" są dzisiaj? Tego żaden człowiek nie wie, aczkolwiek ogólne prawdy są nam objawione.

        • 4 15

        • Niebo, czyściec i piekło są, a Kościół głosi tylko prawdę objawioną nam przez Jezusa Chrystusa (1)

          Choćby milion oszukanych temu zaprzeczało, niebo, czyściec i PIEKŁO są!

          Piekło jest rzeczywistością. Naiwni za "wybranymi mędrcami" powtarzają, że "to wymysł czarnych by straszyć owieczki". A ono po prostu jest. Tak samo upadłe anioły - one są.
          Warto znać przerażającą perspektywę piekła, do którego prowadzi nienawiść i egoizm. Wiemy że piekło jest dziełem niepotrafiących kochać egoistów, w których sercu nie ma ani procenta miłości, tych którzy odrzucali Boga, którzy żyjąc nienawiścią zlekceważyli czystą miłość. To źli ludzie sami stwarzają sobie piekło. Bóg nie stwarza piekła. Piekło stwarza sam człowiek. Bóg nie unicestwia swoich stworzeń którym dał wolność. Mordercy, zwyrodnialcy, gwałciciele którzy nie okazali skruchy, którzy nie prosili o wybaczenie swoich win (warunek wybaczenia grzechów) muszą gdzieś przebywać i to właśnie piekło jest miejscem egoizmu. Gdyby Bóg nie dał takiej możliwości, ograniczyłby wolność człowieka, a w ten sposób ograniczyłby możliwość osiągania doskonałej miłości. Bo miłość wymaga wolności - nikt nigdy do miłości nikogo nie potrafi zmusić.

          • 6 9

          • Jeszcze o tym nie wiesz ale widać jak na dłoni ż nie masz 15 lat Idź na dziewczyny pograj w piłkę będzie dla ciebia zdrowiej

            • 0 1

      • (1)

        Powaznie? A uwierzysz ze wielu CEO, CFO itp w usa to ludzie gleboko wierzacy? Nie maja problemu zeby sie do tego przyznac i napewno nie zaliczylbys ich do polglowkow. A w Polsce jest jakas dziwna nagonka na katolikow, uwaza sie ich za ciemnote, a bycie wierzacym to jakis ogromny obciach. A potem zdziwko ze was na zachodzie nie szanuja jak sami nie szanujecie siebie i najwyzszych wartosci.

        • 5 9

        • Nie nagonka tylko sami się kompromitujecie mówieniem o jakichś bruzdach albo że dzieci są winne pedofili księży bo to one ich w to wciągają, czy mityng z niejakim Boszoborą który ma moc wskrzeszania ludzi no i tysiące podobnych durnot

          • 1 0

      • "Polacy to naród idiotów, jestem Litwinem o polskiej kulturze"
        J.Piłsudski

        • 11 0

  • Religia?

    Wyrzucic ze szkoł!Religia nie ma nic wspolnego z nauka!To bajki z mchu i paproci!

    • 5 0

  • Religia jest w ciągu dnia, a etyka gdzieś na końcu planu lekcji. (17)

    Zwykły pragmatyzm, szybciej odfajkowane i do domu.

    A ci się tu domyślają nie wiadomo czego.

    • 117 27

    • Nie religia, nie etyka, a religioznastwo by się w szkołach przydało. (7)

      Wtedy przez porównanie różnych religii wychodziłyby na wierzch ich absurdy.

      • 53 10

      • Dla Lenina i tych z żydokomuny religia to "opium dla ludu" (5)

        Nie mniejszość, tylko większość powinna o tym decydować. Zdecydowana większość rodziców chce lekcji religii, a nie nijakiego religioznawstwa. A w temacie teologia jesteś ignorantem, zgadza się?

        Zwłaszcza katolicyzm jest bardzo trudny do przyjęcia przez człowieka wychowanego w rodzinie niechrześcijańskiej, a tym bardziej antychrześcijańskiej. Błogosławieństwa czy nakaz, by miłować nieprzyjaciół - w bardzo licznych doktrynach naszej wiary pozornie człowiek musi zaprzeć się siebie by sprostać tym wyzwaniom. Tutaj dochodzi element doktrynalnego niezrozumienia przez tak wielu krytykantów (światopoglądowo ukształtowanych przez lewackie media), co potwierdza, że nasza religia wcale nie jest prosta.

        • 13 34

        • Większość nie może decydować o światopoglądzie mniejszości.

          • 0 0

        • Dlaczego piszesz "żydokomuny" a nie piszesz żydokatolicyzm?

          • 0 0

        • Nie rozpłyń się z tego samouwielbienia nad swoim katolicyzmem

          Znam wielu niewierzących, którzy postępują bardziej po katolicku niż niejedn z najzagorzalszych wyznawców i to nie dlatego, że ktoś im tak w książce napisał ale dlatego, że po prostu wiedzą, że to słuszne i tak należy robić.

          • 7 2

        • Tak mało konsekwentnej religii jak katolicyzm nie ma spośród największych

          na świecie. Nawet księża nie często stosują się do zaleceń religii, którą głoszą. Prawie 100% katolików to nałogowi grzesznicy, kłamstwa, obłuda, pycha, zawiść, oszustwo, przekleństwa, nienawiść, to tylko kilka z licznych typowych januszowych codziennych atrybutów. Zobacz li prawaku, jak konsekwentnymi wyznawcami są np. buddyści, juadiści czy islamiści. Post to postito konkretny, nie pseudo post jak u katolików, żona sprowadzona do drugorzędnej roli czy nie picie alkoholu to standard. To, co u nich jest wyjątkiem u nas regułą.

          • 18 5

        • Na szczęście katoprawica zaświadcza słowem i czynem na każdym kroku,

          co znaczy miłość bliźniego.

          • 37 7

      • dokladnie

        Taki przedmiot jest w szkolach Skandynawii zamiast konkretnej religii. I tak właśnie powinno być.

        • 1 0

    • Szkoda, że druidzi nie przychodzą do szkół. Przynajmniej modne ostatnio leśne brody miałyby uzasadnienie. (4)

      • 13 7

      • religia jak najbardziej tak!!! (2)

        Ale w niedzielę w nieodplatnie wynajetej salu w szkole o 9 przed mszą o 11, a pensja księdza czy tam innego nauczającego wypłacana przez parafię.

        • 26 4

        • ps. (1)

          Czemu krzyż wisi nad godłem?

          • 15 3

          • dowód dominacji

            • 12 1

      • dobrze, że jest mądra młodzież

        • 12 2

    • po co odfajkowane skoro nie jest obowiązkowe (3)

      można mieć tzw.wolne okienko

      ja mam
      uczę się na inne lekcje

      • 21 7

      • ale bierzmowany byłeś?

        • 3 12

      • A ja chodze na religię bo mi starzy każą, a i tak robię co to Ty, czyli uczę się na inne lekcje. (1)

        • 29 12

        • rozumiem, u mnie presji nie ma

          rodzice wypisali się z kościoła,
          ale czytają Biblię- są poszukujący

          • 15 8

  • Manipulacja (2)

    Uczęszczam do V Liceum w Gdańsku i śmiało mogę powiedzieć, że pomimo obecności religii w środku dnia w planach zajęć wielu klas, zdecydowana większość uczniów wybiera bezczynne siedzenie przez 45 minut (marnowanie czasu maturzystów!), aniżeli lekcję religii. Na etykę uczęszczałem w gimnazjum i pomimo tego, że lekcje wspominam z wielkim uśmiechem na twarzy, to w tej chwili (w klasie maturalnej) nie mógłbym sobie pozwolić na zostawanie dłużej w szkole o nawet 3(!) godziny, gdyż w takim formacie przeprowadzane są te lekcje. Nie jest więc dziwne to, że rodzice wolą zapisywać dzieci na lekcje religii, by nie siedziały dłużej w szkole (etyka była u mnie w podstawówce i gimnazjum obowiązkowa, zamiast religii oczywiście). Ciekawy jestem tylko czy czyniliby tak samo, gdyby religia odbywała się po czasie trwania zajęć. Wtedy wyszłaby prawdziwa wiara i chęć uczestnictwa w tego typu lekcjach.

    • 6 1

    • (1)

      Biedny Maturzysto! Nawet jeśli ktoś nie jest katolikiem, a ma religie czy etykę(na którą nie chce chodzić) w środku lekcji, to uwierz mi, że osoba pracowita, której zależy na dobrym napisaniu matury, doskonale wykorzysta ten czas np w bibliotece, żeby chociażby rozwiązać część arkusza maturalnego. To, że siedzi ona te 45 minut bezczynnie to TYLKO jej wina, a takie głupie gadanie, że nie mam czasu, żeby 2 godzin poświęcić na religię czy etykę jest po prostu obłudne, jasno powiedzcie, że nie chcecie chodzić na religię i już, a nie jakieś gierki i to w liceum niby dorośli ludzie. Jestem rok po maturze, zdawałam 9 egzaminów, w tym w językach obcych, chodziłam na religie i studiuję za granicą. Wystarczy dobra organizacja pracy i chęci, a takie głupie tłumaczenie zniża liceum do poziomu przedszkola......

      • 1 2

      • Droga Maju. Przede wszystkim gratuluję pomyślnie zdanych egzaminów (takiej liczby i to jeszcze w językach obcych!), studiowania za granicą i pogodzenia tych licznych trudności z uczęszczaniem na lekcje religii. Oczywistym jest, że mój stosunek do religii jako przedmiotu nie jest pozytywny, co sugerowałem w ostatnim napisanym przez siebie zdaniu, tak więc z niczym się nie czaję, a Twoją uwagę o "gierkach" odbieram jako mój błąd w nieokreśleniu swego zdania jednoznacznie. Mój komentarz miał jednak na celu wskazanie (i niejako wyśmianie) paradoksu wynikającego z tego, że autor artykułu pośrednio wskazuje, iż w V Liceum "Chodzą na religię, mimo że nie jest obowiązkowa", co nie jest prawdą, gdyż uczniowie faktycznie wolą spędzać ten czas poza salą lekcyjną. Jak spędzamy ten czas jest tylko i wyłącznie naszą sprawą (co byłaś tak uprzejma ująć w swojej wypowiedzi) i faktycznie, spędzamy ten czas czytając książki czy ucząc się do maturalnych przedmiotów, lecz nie jest to czas wykorzystany w 100%, gdyż zbyt wiele w ciągu tych 45 minut się nie zrobi (na napisanie arkusza maturalnego z np. biologii czy chemii przeznaczone jest 3h). Według mnie więc, jest to wielka strata czasu dla osób które na te lekcje nie uczęszczają. Czy nie lepiej jest skończyć zajęcia szybciej, pojechać do domu i wtedy oddać się nauce? Osoby które chciałyby uczęszczać na lekcje religii, mogłyby zostawać te kilka godzin po planowych zajęciach, to chyba nie byłby problem, w końcu "wystarczy dobra organizacja pracy i chęci". Pozdrawiam

        • 1 0

  • Wbrew malkontentom (1)

    Wciąż dużo jest wierzących ludzi w Polsce, a nasza kultura oparta jest na kulturze chrześcijańskiej. Nie widzę więc problemu z religią w szkole, dopóki nikt nie jest zmuszany. A bez względu na to, czy ktoś wierzy, mocno czy słabo - treści i wartości przekazywane podczas tych lekcji nikomu nie zaszkodzą. Jeśli nie przekażecie dzieciom tych wartości tak czy inaczej, to obyście się nie zdziwili jak dorosną i kopną was w d A beznadziejni nauczyciele, czy też lekcje - bywają na wszystkich przedmiotach.
    Szczerze to jak czytam komentarze, to jako katoliczka też wolałabym żeby religia była w salkach i żeby tłumek "geniuszy-ateuszy" nie miał okazji do opluwania księży, wiary, religii bo rzygać mi się chce jak czytam takie wypowiedzi. (księża są głupi, średniowiecze, głupota, ciemniactwo) Chociaż zdaję sobie sprawę że jak nie ta to inna okazja by się znalazła - zawsze jak cierń w oku dla niektórych: religia - czepcie się czegoś innego - jak chcemy utrzymywać księży, płacić na budowę kościołów i jesteśmy tacy głupi to kij wam do tego! Wolny kraj. Póki jest Was mniej to cicho i do budy. Jak ludzie nie będą chcieli religii w szkole i nie będą chodzić, to jej nie będzie. A czy będzie wtedy lepiej - mam wątpliwości.

    • 0 7

    • No moja panno skoro piszesz że "nasza kultura oparta jest na kulturze chrześcijańskie" to ci powiem że takie przekonania mógł mieć przed II wojną parobczak analfabeta. Czy naprawdę nic nie wiesz o starożytności o tym skąd wzięło się pismo którym się posługujemy, skąd wzięły się liczby, działania matematyczne, nie słyszałaś o filozofach starożytności w tym o tak podstawowym dla katolicyzmu jakim był Arystoteles, nie słyszałaś o literaturze, teatrze, o rzeźbiarzach gigantach których dzieła można i dziś ogląda o idei olimpijskiej i tysiącu innych rzeczach jakie wnieśli do naszej kultury starożytni? Musisz przyjrzeć się swoim pasterzom i temu co z tobą robią.

      • 4 0

  • Oto kilka cudownych myśli i pomysłów KATOLICYZMU (2)

    :
    1. Biskup Klaudiusz z Turynu zm. w 827 roku: "Jeśli modlimy się do krzyża, na którym ukrzyżowano Jezusa, to musimy się modlić również do osła, na którym Jezus podróżował".
    2. papież Grzegorz I (590- -604): "nieuctwo jest matką prawdziwej pobożności".
    3. do XVI wieku kościół bezwzględnie zwalczał medycynę, gdyż wg książąt kościoła: "chorzy powinni się modlić, a nie leczyć".
    4. św. Hieronim zabraniał kąpieli uważając ją za profanację chrztu. Brud fizyczny był oznaką czystości duchowej.
    5. Św. Tomasz z Akwinu (1225-1274 r.), Ojciec kościoła katolickiego: "Zarodek płci męskiej staje się człowiekiem (czyli wstępuje w niego Duch Święty) po 40 dniach, zarodek żeński - staje się człowiekiem po 80 dniu. Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów
    6. papież Aleksander VI "Każda religia jest dobra, ale najgłupsza jest najlepsza".
    7. św.Augustyn (354-430) pisał,że"nie popełnia grzechu kobieta usuwająca płód zanim dusza zstąpi do ciała
    8. Leon X: "Świat dobrze wie, jak wspaniale bajka o Chrystusie przysłużyła się nam''
    9. Kościół katolicki w XIII w. zakazał nawet przekłuwania uszu, stojąc na stanowisku, że skoro człowiek stworzony jest na podobieństwo Boga, nie wolno mu zmieniać niczego w swojej fizyczności.

    • 9 3

    • żyjesz w średiowieczu (1)

      a mamy XXI wiek.

      • 1 2

      • Mamy XXI w ale kościół nadal w średniowieczu nie może z resztą być inaczej jak ucywilizujesz dogmaty?

        • 1 0

  • Skandal ! (3)

    jak wyżej. Wszelki zorganizowane religie nie mają w obecnych czasach sensu i służa tylko temu by miec kontrole i władze nad ludzmi i aby życ na ich koszt !

    • 22 9

    • (1)

      Widzę, że komuś się zapomniało jak to za komuny panstwo nas kontrolowalo, a wlasnie kosciol dawal wolnosc i swobode i walczyl o wolna Polske......

      • 1 1

      • "kosciol dawal wolnosc i swobode i walczyl o wolna Polske" tak niestety wielu naiwnym się wydawało ale kiedy jeden totalitaryzm upadł drugi pokazał czym jast naprawdę

        • 0 0

    • bardziej do POlityków pasuje.

      • 4 1

  • W Niedzielę Palmową był ścisk (13)

    w Kościele, kolejki do spowiedzi, korek do Komunii Św. , wszyscy rodzice,dzieci, młodzież machali Palemkami w takt pieśni kościelnych, przyjdźcie,zobaczcie, w Wielkanoc będzie nas więcej.

    • 22 31

    • do wszystkich przesmiewców (2)

      zobaczymy jak wam sie wizja odmieni na łożu śmierci i bedziecie ksiedza wołać jak Jaruzel i ci inny zatwardziali co im faje zmiękły na sam koniec dopiero

      • 3 8

      • Załosny zgrany argument

        • 0 0

      • Czyli wierzysz ze strachu przed śmiercią?

        • 5 3

    • Szkoda, że w niedzielę zwykłą, niepoprzedzającą żadnych topowych świąt, wiele kościołów świeci pustkami.
      Ludzie zakupili palmy w markecie i też chcieli pokazać jacy są wierzący, aż 3 razy w roku

      • 3 1

    • no i co z tego że były kolejki ? (1)

      jw

      • 10 7

      • to że wyjdź z neta,wyłącz media

        i idź do ludzi i zobacz co robią,wierzą , w przeciwieństwie tego co piszą na portalach

        • 2 2

    • a wiesz jakie są kolejki w Mekkce? (2)

      u nas to na lajcie-korek mnie rozbawił...

      • 11 6

      • każdy ma swoją wiarę

        ty akurat w Mekkce

        • 2 1

      • głupi to się śmieje

        bo nic nie rozumie

        • 2 1

    • Wszyscy przyleźliście do jednego kościoła? (1)

      • 6 7

      • przyjdź i ty

        co boisz się,że w Boga uwierzysz

        • 2 2

    • Tez machalem pekiem lisci palmy kokosowej w strone nieba. Wtedy Chachapoyas - Bog trzcin i sosenek zstapil na ziemie.

      • 4 5

    • Na dyskotekach też jest ścisk

      w SKM też jest ścisk. Ścisk jest na ulicach. Itp. JA osobiście nie cierpię ścisku. Zatem nie rozumiem jak chciałbyś mnie zachęcić? No i co ma machanie palemkami do bezkresu wszechświata? Nie rozumiem.

      • 16 8

  • Moje dziecko nie chce chodzić do szkoły na religię, na jak powiedziało: słuchanie bzdur, pierdół, bajek i kłamstw. (14)

    Uff, dzięki temu nie chodzi i ma rację, nie zmuszam bo nie można zmuszać dziecka do czegoś czego nie czuje, nie akceptuje.

    • 87 62

    • (1)

      Tylko dziecko samo sobie takiej opinii nie wyrobiło. W domu słyszało, ze to stek kłamstw i bzdur i to powieliło. Nie myśl, że Twoje dziecko jest takie błyskotliwe, sam dałej "przykład" albo wlasnie jego brak i tak jest....

      • 7 2

      • Dzicko ideologii katolickiej też sobie nie wymyśli wszystko zależy od otoczenia w jakim wzrasta

        • 0 0

    • ty faryzeuszu

      • 0 0

    • To znaczy ,że masz inteligentne dziecko , bo potrafi logicznie i

      mądrze mysleć ,takich myślących i mądrych ludzi Polsce trzeba .

      • 13 7

    • Śmiać się chce. (4)

      A jak nie będzie chciało jeść pełnowartościowego obiadu tylko ciastka i chipsy, to też pozwolisz ?

      Pozwolisz, bo przecież cytując ciebie "nie można zmuszać dziecka do czegoś cze nie czuje, nie akceptuje".

      I przykładów dla takiego wybiórczego "rozumowania" można mnożyć.

      • 19 16

      • (3)

        Czyli według ciebie, trzeba decydować za dziecko i zmuszać je do uczęszczania na religię? Jeśli uważasz, że tym sposobem stanie się szczerym oddanym wyznawcą - mylisz się. Wiara jest potrzebą człowieka, a nie przymusem.

        • 15 5

        • Chrześcijaństwo jest misyjne i my pragniemy tego, by miłość Chrystusa poznali i ludzie pogubieni (2)

          Po prostu nie rozumiesz. My wierzymy, że Chrystus jest naprawdę naszym Zbawicielem, a nie tylko dzięki naszym poglądom: wierzymy, że nie naszą wiarą kreujemy Go na Zbawiciela, ale wiarą przyjmujemy Tego, który jest Zbawicielem niezależnie od naszej wiary lub niewiary. Wierzymy więc, że jest On Zbawicielem wszystkich ludzi, także i pogubionych dzieci, a nie tylko chrześcijan.

          Otóż jeśli wierzący rodzice wierzą tak, jak powinni wierzyć wszyscy chrześcijanie, z wiary ich logicznie wypływa obowiązek (w sensie raczej radosnej wewnętrznej potrzeby niż zewnętrznego nakazu) dzielenia się z innymi - swoimi dziećmi - tą największą z wszystkich nowin: nowiną o jedynym Zbawicielu wszystkich ludzi. Jeśli chrześcijanie wierzą tak, jak wierzą, to doprawdy trudno mieć im za złe, że chcieliby wychowywać swoje dzieci w wierze, ba, rozprzestrzeniać tę nowinę na cały świat, że pragnęliby, aby wszyscy bez wyjątku ludzie poznali naszego Zbawiciela po imieniu. Nakaz ewangeliczny: "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego" jest konieczną konsekwencją wewnętrznych treści zawartych w Ewangelii. Z Twojego postu wynika, że masz rodzicom za złe, iż ukazują Tego, KTÓRY JEST Zbawicielem wszystkich ludzi. Ale właśnie na tym polega chrześcijaństwo!

          • 6 10

          • Tyle że 6/7 ludności świata uważa inaczej, i tylko 1/7 - katolicy - wierzą w Jezusa, więc czemu miałbyś mieć rację? :)

            • 7 5

          • Dla dobra sprawy

            komentarze trzeba pisać ...krótkie Pozdr

            • 3 2

    • Racja. (2)

      Więcej praw mają homoseksualiści niż wyznawcy innej wiary niż powszechny Katolicyzm polski.

      • 18 7

      • co ty bredzisz ,czytaj tekst dokładnie

        jesz byle co i piszesz byle co

        • 3 2

      • Co masz na myśli z tymi prawami?

        • 3 3

    • takie mądre?

      skąd to dziecko wie że to pierdoły i głupie? Mamusia i tatuś tacy ''wyuczeni'' ? Ciekawe jak ma na imię,może ...Kontytuteliusz,Alan, Kontrydeta itp.

      • 13 8

    • idż precz szatanie

      • 4 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Fale morskie powstają na Bałtyku w wyniku:

 

Najczęściej czytane