• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Geograf od matmy, wuefista od anglika. Problemy z kadrą w szkołach

Wioletta Kakowska-Mehring
8 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Niedobór nauczycieli może powodować nieodwracalne szkody w poziomie wykształcenia dzieci i młodzieży oraz może negatywnie wpłynąć na realizację prawa do nauki, które gwarantuje nam art. 70 Konstytucji. Niedobór nauczycieli może powodować nieodwracalne szkody w poziomie wykształcenia dzieci i młodzieży oraz może negatywnie wpłynąć na realizację prawa do nauki, które gwarantuje nam art. 70 Konstytucji.

Wielu już odeszło, wielu odejdzie niebawem. Ci, którzy jeszcze mają siłę walczyć o godność, wyjdą w najbliższą sobotę na ulicę protestować. Tylko w trójmiejskich szkołach publicznych jest prawie 370 wakatów. Serwisy są jednak pełne ogłoszeń z ofertami pracy, także ze szkół prywatnych. Resort edukacji zaproponował zmiany w Karcie Nauczyciela, środowisko jest przeciw. Czy zawód nauczyciela "umiera"?



Czy w twojej szkole lub w szkole twojego dziecka brakuje nauczycieli?

Gdy we wrześniu okazało się, że anglista zrezygnował z pracy praktycznie tuż przed pierwszym dzwonkiem, jeden z rodziców zadeklarował, że stanie przy tablicy. Ta historia zdarzyła się w Szkole Podstawowej we Wrocławiu, ale za chwilę zdarzyć się może w którejś ze szkół w Trójmieście. Okazuje się, że na nauczycieli w trójmiejskich szkołach czeka aż 370 nieobsadzonych etatów. To są tylko dane z wydziałów edukacji urzędów miejskich. Wakaty są też w placówkach prywatnych. W naszym serwisie ogłoszeniowym jest ponad 400 ogłoszeń o pracy dla nauczycieli szkolnych, przedszkolnych i dla pedagogów.

  • Dlaczego odchodzą? Przede wszystkim: bo za mało zarabiają.
  • Obecnie wynagrodzenie nauczyciela  stażysty wynosi 2949 zł brutto.
  • Nauczyciela kontraktowego - 3034 zł brutto.
  • Nauczyciela mianowanego - 3445 zł brutto.
  • Nauczyciela dyplomowanego - 4046 zł brutto.
  • Warto podkreślić, że wynagrodzenie nauczyciela stażysty to samo wynagrodzenie, bez dodatków funkcyjnych i stażowych.

Jednak nie tylko o pensje chodzi. Najpierw był strajk nauczycieli, po którym grono pedagogiczne dowiedziało się od społeczeństwa, że "za dwa miesiące wakacji i kilka godzin lekcji dziennie to każdy chciałby tyle zarabiać". Potem przyszła pandemia i znów wyszło na to, że "szkoły są zamknięte, bo nauczycielom na rękę jest siedzenie w domu".

- Walczymy o prestiż i godność zawodu nauczyciela i dobrą jakość edukacji - deklaruje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycieli Polskich.
- Rząd oszukuje społeczeństwo, informując o kilkudziesięcioprocentowym podwyższeniu wynagrodzeń. Nie zgadzamy się na przedstawianie tylko niektórych aspektów czasu pracy nauczyciela, pomijanie warunków pracy, a szczególnie faktu najgorszego wynagradzania polskich nauczycieli w Europie. Stale zmniejszająca się atrakcyjność zawodu nauczyciela spowodowała już mocno widoczne braki kadrowe, które rząd chce wypełnić znacznym zwiększeniem czasu pracy bez dodatkowych nakładów finansowych - informuje w oświadczeniu Monika Ćwiklińska, rzecznik prasowy KSOiW NSZZ "Solidarność".

Dostęp do edukacji gwarantuje nam art. 70 Konstytucji



ZNP i Solidarność mówią jednym głosem? Jak widać, sytuacja jest napięta, bo do grona protestujących dołączyła też zwykle sprzyjająca rządowi Solidarność. A dlaczego to wszystko powinno też zainteresować rodziców? Jak twierdzą eksperci, niedobór nauczycieli może powodować nieodwracalne szkody w poziomie wykształcenia dzieci i młodzieży oraz może negatywnie wpłynąć na realizację prawa do nauki, które gwarantuje nam art. 70 Konstytucji.

Zgodnie z najnowszym raportem NIK o organizacji pracy nauczycieli w szkołach publicznych w latach szkolnych 2018/2019-2020/2021 blisko połowa dyrektorów (46 proc.) zgłaszała trudności z zatrudnieniem nauczycieli o odpowiednich kwalifikacjach. Najczęściej chodziło o nauczycieli fizyki (33 proc.), matematyki (32 proc.), chemii (24 proc.), jęz. angielskiego (20 proc.) i informatyki (18 proc.). Według łagodnych szacunków w całym kraju brakuje ok. 11 tys. nauczycieli.


- Na razie problem częściowego niedoboru kadry pedagogicznej rozwiązywany jest przez zatrudnienie emerytowanych nauczycieli oraz proponowanie nauczycielom zwiększonego wymiaru godzin pracy maksymalnie do 1,5 etatu. Ale nie wiemy, na jak długo takie rozwiązania wystarczą. Niestety o kryzysie w oświacie, o braku chętnych młodych osób do tego zawodu, o systemowym pozbawianiu prestiżu pracujących od lat nauczycieli mowa jest od bardzo dawna. Jednak rządzący od lat ignorowali postulaty organizacji nauczycielskich i samorządowców, więc teraz przed nami ogromny kryzys, za który zapłacą nasze dzieci i młodzież - mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.
W Sopocie w dwóch liceach ogólnokształcących brakuje matematyka, fizyka, nauczyciela języka polskiego, języka angielskiego, biologa, logopedy i nauczyciela od zajęć korekcyjno-kompensacyjnych, w sumie 7 osób. Z kolei w trzech sopockich szkołach podstawowych brakuje nauczyciela historii, przyrody, muzyki, geografa, biologa, osoby od doradztwa zawodowego i opiekuna w świetlicy, w sumie 7 osób.

- We wrześniu w gdańskich szkołach odnotowaliśmy łącznie 302 wakaty pedagogiczne. Nie mamy jednak żadnych sygnałów o zagrożeniach w realizacji podstawy programowej w związku z ewentualnymi brakami kadrowymi. Wrzesień jest zawsze specyficznym miesiącem, gdyż najczęściej w tym czasie napływają do szkół orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego dostarczane przez rodziców. Tym samym konieczne jest dodatkowe wsparcie psychologiczno-pedagogiczne, które generuje dodatkowe wakaty. Porównując te dane z końcówką minionego roku szkolnego, liczba wakatów wzrosła o 90 miejsc - przekazał nam Patryk Rosiński, inspektor z referatu prasowego Biura Prezydenta Gdańska.

W 2019 roku strajk nauczycieli poparli uczniowie. Przemówienie uczennicy I LO w Gdańsku.



- Gdyńskie szkoły również borykają się z problemami kadrowymi dotyczącymi nauczycieli. Poszukiwani są głównie nauczyciele wychowania przedszkolnego, matematyki, fizyki, chemii, przedmiotów zawodowych i specjaliści, np. ologofrenopedagodzy czy psycholodzy. Gdyńscy dyrektorzy z problemami kadrowymi radzą sobie poprzez zatrudnianie emerytowanych nauczycieli bądź za zgodą kuratorium na podstawie prawa oświatowego osób, które mają przygotowanie uznane przez dyrektora szkoły za odpowiednie do prowadzenia danych zajęć, ale bez przygotowania pedagogicznego. Takich przypadków w roku bieżącym obserwujemy coraz więcej - dyrektorzy zwracają się do naszego Wydziału Edukacji z pytaniami, czy nie znamy kandydatów do pracy na danym stanowisku o konkretnej specjalności.  Podobnie wygląda sytuacja z nauczycielami przedmiotów zawodowych. Wszystkie ogłoszenia zamieszczane są na stronie kuratorium w zakładce "Oferty pracy". Obecnie widnieje tam ponad 50 ogłoszeń dla samej Gdyni - mówi Sylwia Szumielewicz-Tobiasz, kierownik Samodzielnego Referatu ds. jakości życia.

Geograf od matematyki, biolog od fizyki



Jeszcze kilka lat temu na jedno ogłoszenie dyrektorzy dostawali po kilka CV, dziś, gdy rynek pracy ma dużo więcej do zaoferowania także nauczycielom, wiele ogłoszeń pozostaje bez odpowiedzi, zwłaszcza gdy chodzi o nauczycieli języków obcych i przedmiotów ścisłych.

Dlatego dyrektorzy zmuszeni są szukać chętnych do pracy wśród emerytów, wśród studentów ostatnich roczników czy decydować się na powierzanie nauczania danego przedmiotu nauczycielom innych specjalności, i tak na przykład nauczyciel od geografii uczy też matematyki, a nauczyciel od fizyki uczy też chemii.

- Dyrektorzy co do zasady starają się pozyskać i zatrudnić osoby posiadające pełne kwalifikacje. W uzasadnionych przypadkach, jeżeli nie ma możliwości pozyskać do pracy osób z pełnymi kwalifikacjami, dyrektor może skorzystać z prawa i złożyć wniosek do Kuratora Oświaty o wyrażenie zgody  na zatrudnienie osób na stanowiska nauczycieli bez pełnych, wymaganych prawem kwalifikacji. Do Pomorskiego Kuratora Oświaty do 20 września tego roku od dyrektorów szkół i placówek wpłynęło łącznie 467 wniosków o zatrudnienie osób nieposiadających kwalifikacji określonych w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli. W roku 2020 do kuratorium wpłynęło 536 takich wniosków, a w roku 2019 aż 653 - poinformowała nas Beata Wolak z Kuratorium Oświaty w Gdańsku.

Jak zatem widać, praktyka nauczania bez wykształcenia kierunkowego kwitnie.

Brak nauczycieli to nie problem Kuratorium



I jeszcze jeden ciekawy szczegół. Otóż Kuratorium podległe MEiN wyraża zgodę lub nie na prowadzenie lekcji przez osoby bez pełnych, wymaganych prawem kwalifikacji, ale nie odpowiada za to, że nauczycieli brak.

- Sprawy związane z rekrutacją i zatrudnianiem nauczycieli nie podlegają nadzorowi kuratora. Kuratorium nie prowadzi analiz i statystyk poszukiwania przez dyrektorów szkół i placówek pracowników. W ramach wspomagania stworzono jedynie możliwość zamieszczania ofert pracy na stronie kuratorium - wyjaśniła Beata Wolak.
I tylko tyle, bo brak nauczycieli to problem samorządów, dyrektorów i... rodziców, którzy niestety nie mają wpływu na wysokość pensji osób, które są zatrudniane.

Zawód nauczyciel. Pomysły resortu edukacji na zmiany



We wrześniu tego roku resort edukacji zapowiedział zmiany w Karcie Nauczyciela. Czego dotyczą?
  1. Przeciętne wynagrodzenie ma zastąpić średnie. Według zapowiedzi ma ono wynosić: dla nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego - 140 proc. kwoty bazowej, dla nauczyciela mianowanego - 181 proc. kwoty bazowej, dla nauczyciela dyplomowanego - 219 proc. kwoty bazowej.
  2. Zapowiadana jest również rezygnacja z rozliczania kwot wydatkowanych na średnie (przeciętne) wynagrodzenia nauczycieli, ze składania sprawozdań oraz zlikwidowanie dodatku uzupełniającego. W zamian zaproponowano wprowadzenie dodatkowych mechanizmów ułatwiających osiąganie przez nauczycieli wysokości przeciętnego wynagrodzenia przez zwiększenie udziału wynagrodzenia zasadniczego w wynagrodzeniu przeciętnym nauczycieli.
  3. Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego będą ustalone jako określony procent przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli. Stawki te nie będą regulowane w drodze rozporządzenia, lecz będą wynikały wyłącznie z ustawy.
  4. W przypadku nauczycieli posiadających tytuł zawodowy magistra oraz przygotowanie pedagogiczne minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego będą stanowiły dla: dla nauczyciela nieposiadającego stopnia awansu zawodowego - 81 proc. przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli, dla nauczyciela mianowanego - 71 proc. przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli, dla nauczyciela dyplomowanego - 65 proc. przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli.
  5. Zmiany dotyczące dodatków do wynagrodzenia - wysokość dodatków obowiązujących u danego organu prowadzącego będzie określał ten organ. Jednak nie będą one mogły być niższe od stawek minimalnych. Jednostki samorządu terytorialnego będą uchwalały regulaminy wynagradzania nie rzadziej niż raz na 3 lata.
  6. Zostanie wprowadzony dodatek z tytułu posiadania stopnia specjalizacji zawodowej. Mają być to dwie stawki uzależnione od tego, czy nauczyciel posiada jeden czy też więcej stopni specjalizacji zawodowej. Zapowiadane jest również ustalenie wysokości dodatku wiejskiego w stałej kwocie 300 zł. Wysokość dodatku będzie jednakowa dla wszystkich nauczycieli, niezależnie od posiadanego stopnia awansu zawodowego.
  7. Podwyższenie pensum o 4 godziny tygodniowo. Zmiana ta nie będzie dotyczyła nauczycieli wychowania przedszkolnego. Natomiast w trzyletnim okresie przejściowym wszyscy nauczyciele będą mogli podjąć decyzję o pozostawieniu dotychczasowego wymiaru pensum, jednak wówczas dojdzie do ustalenia proporcjonalnego wynagrodzenia zasadniczego.
  8. MEiN chce wprowadzenia do zasad rozliczania czasu pracy nauczyciela nowej kategorii, tj. czasu dostępności nauczycieli w szkole. Do godzin dostępności wliczane mają być: spotkania z rodzicami, czas na indywidualne rozmowy z rodzicami, konsultacje z uczniami, wycieczki szkolne, doraźne zajęcia i aktywności.
  9. Nauczyciel tablicowy zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy (z wyjątkiem nauczycieli przedszkoli) zobowiązany będzie do bycia dostępnym w szkole w wymiarze 8 godzin tygodniowo. Limit czasu dostępności w szkole ma być natomiast obliczany proporcjonalnie do wymiaru pensum.
  10. Nauczyciel wchodzący do zawodu ma przechodzić następującą ścieżkę rozwoju: okres wprowadzenia do zawodu nauczyciela (co najmniej 4 lata pracy), nauczyciel mianowany, nauczyciel dyplomowany.
  11. Po okresie wprowadzenia do zawodu wprowadzony zostanie wystandaryzowany zewnętrzny egzamin praktyczny i teoretyczny. Zdanie egzaminu będzie warunkiem otrzymania przez nauczyciela mianowania. Planowana jest bowiem rezygnacja ze staży, planów rozwoju i sprawozdań. W zamian za to położony zostanie większy nacisk na umiejętności praktyczne nauczycieli.
  12. Oprócz tego w rozporządzeniu określone zostaną szczegółowe kryteria oceny pracy nauczyciela, odnoszące się do kryteriów głównych wskazanych w ustawie.


Dlaczego nauczyciele nie zgadzają się na propozycje resortu oświaty?
  • Z powodu braku powiązania wynagrodzenia nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej. To gwarantowało porozumienie zawarte pomiędzy NSZZ "Solidarność" a Rządem RP 7 kwietnia 2019 r.
  • Propozycja rządu podnosi płacę o zwiększony czas pracy nauczyciela i zwielokrotnienie tzw. godzin karcianych (godziny, które każdy nauczyciel musiał poświęcać na zajęcia pozalekcyjne i nie otrzymywał za to dodatkowego wynagrodzenia). Teraz proponuje się osiem godzin karcianych tygodniowo pod hasłem dostępności nauczyciela i zwalczania biurokracji.
  • Radykalne zwiększenie czasu pracy - zwiększenie pensum o 4 godziny - skutkować będzie kilkudziesięcioma tysiącami zwolnień nauczycieli, a dwukrotnie większa liczba osób będzie pracować na niepełnych etatach z powodu braku godzin, z obniżonym wynagrodzeniem.
  • Związkowcy negatywnie opiniują uproszczenie awansu zawodowego nauczycieli. Propozycja co prawda likwiduje stopień awansu nauczyciela kontraktowego kosztem czteroletniego stopnia stażysty, ale wprowadza dwa dodatkowe stopnie specjalizacji bez określenia gratyfikacji finansowej. Plan tworzenia kolejnych instytucji, które mają oceniać nauczyciela, podważa zasadność istnienia nadzoru pedagogicznego kuratora oświaty.

Miejsca

Opinie (398) 10 zablokowanych

  • Kiedyś było lepiej (1)

    Moje dziecko w SP ma 43 godz. Zajęć lekcyjnych tygodniowo, a ile pracuje nauczyciel? 18 h tygodniowo 26 max plus fikcyjne nadgodziny bo ekstra kasa leci, w świetlicy siedzą po 6 osó by nadgodziny wykręcać . Nie czepiałabym się, niech pracują nawet i po 3 h i zarabiają to 8 tys.,ale niech zaczną uczyć dzieci, bo na tę chwilę to bez rodzica czy korepetycji niestety nie ma szans, nauczyciele tylko przychodzą odpękać program i proszę nie mówić że inni są za tępi by lekcje prowadzić, bo książka nauczyciela jest przygotowana tak, ze nawet największy d**il by lekcje poprowadził, wszystko podane na tacy, tylko odpękać, nawet nie trzeba odpowiedzi znać, bo jest klucz czy szablon.

    • 4 5

    • Ale zrozum

      Nie będą uczyć. Mają dość. Kto może to odchodzi. Kto może to w ogóle nie przychodzi do tej pracy. Zostają ci, którzy mają mało lat do emerytury i po prostu nie mają sił. Nie pomaga to co się dzieje wokół, ten minister, nastawienie społeczeństwa. Nie będzie lepiej. Nawet na to nie licz. Twoje dziecko będzie uczone przez ludzi, którzy już z zawodu nie odejdą albo będzie miało ciągle zastępstwa. Są ogromne braki i nic nie przyciąga do zawodu fajnych, dobrze uczących, miłych nauczycieli.

      • 2 1

  • W Dzień Nauczyciela to będzie problem z kadrą (1)

    Nikt nie będzie pracował.

    • 3 2

    • Dlaczego

      Ja pracuję. Normalnie uczę tego dnia

      • 2 1

  • Nauczyciel, ale wiceprezydenta. Taka Wasza konsekwencja językowa

    Bo co? Za długo? Czy ukryta forma pogardy dla kobiet? Akurat nauczycielka jest starszą i od dawna zadomowioną w języku polskim formą niż wpychana tu nowomowa z "wiceprezydentką".

    • 1 0

  • (5)

    Jak się nie skończy szczucie na nauczycieli, to za chwilę katecheci i księża będą uczyć matmy czy... biologii.

    • 143 23

    • Gosia

      To nie jest szczucie, to jest apel do nauczycieli by szanowali swoją prace i wykonywali ją należycie, nie znam dziecka które bez korepetycji czy godzin poświęconych przez rodzica nauczyłoby się matematyki w szkole.

      • 3 2

    • (3)

      Jeśli są dobrzy i mają pojęcie o tej matematyce lub fizyce, to nie widzę przeciwwskazań. Nauczyciel jest nauczyciel. Ma być dobry, bez względu na swoją wiarę i pochodzenie!

      • 19 17

      • Jasne, polecą potem zdawać rozszerzenie z.matmy na maturze (1)

        • 4 1

        • A co w tym dziwnego?

          • 1 0

      • mojego znajomego fizyki uczył zakonnik, gość do zakonu poszedł po studiach fizycznych na polibudzie

        • 18 4

  • Wczoraj byłam na rozmowie o pracę w przedszkolu prywatnym jako Nauczyciel Przedszkola. (9)

    Praca po 8 godzin dziennie, wymyslanie gier i zabaw dla dzieciaków, papierologia z wpisywaniem tematów, ubieranie dzieciakow na dwór,podawanie posiłkóœ, wycieranie ok 25 osobom gilów z nosa, wieczny hałas itp i zgadnijcie za jaką stawkę?!

    • 82 4

    • (3)

      Przepraszam, a Ty uważasz, że od czego jest nauczyciel przedszkola? Od picia kawki i stukania w smartfon?

      • 14 15

      • Tak myślą niektórzy. (1)

        Byłem ostatnio na zebraniu w przedszkolu mojego dziecka i dowiedziałem się, że pani przedszkolanka nie po to została nauczycielem, żeby sprowadzać dzieci co chwilę z sali do rodziców... Tylko pracować nad tym, żeby się rozwijały... Jaja jak berety Panie!

        • 2 4

        • Kto to jest pani przedszkolanka?

          Masz na myśli opiekunkę po szkole średniej i kursie czy nauczycielkę w przedszkolu? Bo zawód przedszkolanka nie istnieje

          • 5 1

      • Właśnie widzę takie młode osoby po studiach- przychodzą do pracy w przedszkolu i zdziwienie, że tyle trzeba robić?!

        • 7 9

    • Óooo (1)

      Czytając pani wpis całe szczęście dla tych dzieci ,że nie przyjęła się pani do tej pracy. Nie daj Boże, żeby taki nauczyciel opiekował się małymi dziećmi. Dla pani praca to kasa Biedronki , tam pani ,,gilow" nie będzie musiała wycierac.

      • 6 15

      • No nie przyjęła

        I teraz jest wakat albo inna osoba pracuje non stop z 25 dzieci od 6.00 do 17.00. Długo nie pociągnie. Zrozum. Nie ma chętnych nauczycieli po 5 letnich studiach do pracy w przedszkolu za 2 tysiące.

        • 13 1

    • 2200 na rękę?

      • 7 2

    • Pewien borsuk mruknął kiedyś o zmianie pracy i kredycie. Oj jak tu żyć w tekturowej IIIRP.

      • 7 1

    • 620 netto

      • 2 2

  • Niech zmienią pracę i wezmą kredyt (3)

    • 14 7

    • Zmienili właśnie (2)

      • 3 0

      • (1)

        Czyli skutki działań realizacji planu Bronisława?

        • 0 0

        • Nie wiem czyj plan ale bardzo dobrze, że zmienili pracę

          Przynajmniej zarabiają więcej i nie mają do czynienia z roszczeniowymi rodzicami.

          • 0 0

  • w prywatnych wakaty? (3)

    może zaproponują lepsze pensje, chcieliby żeby pracować tam za darmo?

    • 22 1

    • W prywatnym szkołach (2)

      Zarabia się jeszcze mniej niż w państwowych. Jest ogromna rotacja nauczycieli.

      • 2 0

      • (1)

        Czasem zarabia się lepiej, ale trzeba pracować. Wiadomo, nie ma karty nauczyciela, pierdzenia w stołek, uczenia poprzez zadawanie do domu.

        • 2 1

        • Ok

          Może w 1 szkole na 10 zarabia się lepiej. Nie mówię, że nie.
          Ale mam mnóstwo znajomych nauczycieli, zarówno w szkole państwowej jak i prywatnej to znaczy jest to kilka szkół państwowych w Trójmieście i kilka prywatnych. We wszystkich znanych mi prywatnych zarabia się dużo, dużo mniej i dlatego jest taka rotacja nauczycieli.

          • 2 0

  • Ja (1)

    Nie wierze co za bzdury przecierz rzesze emerytow okupuja etaty

    • 3 3

    • Tak, na pewno...

      • 0 0

  • nauczyciel dostaje teraz z każdej strony! (8)

    Nie o pieniądze tu chodzi.
    Od uczniów bęcki, od rodziców bęcki, dyrekcja trzyma stronę ucznia i rodzica.
    Ocen niedostatecznych nie można wystawiać, bo zaraz będzie awantura z dyrekcja.
    Ideologia LGBT wkracza do szkół.
    Szkoła teraz już nie uczy, więc po co nauczyciel?

    • 157 24

    • Co to jest ideologia lgbt? (2)

      Kolejny nazarty propaganda pisową.

      • 5 7

      • Przecież od jakiegoś czasu trolii pisowskich na tym portalu nie brakuje, (1)

        Zawsze ta sama śpiewka,

        • 1 3

        • Przecież od jakiegoś czasu trolli anty pisowskich na tym portalu nie brakuje. Zawsze ta sama śpiewka.

          Sirk

          • 0 3

    • Albo młody jesetś, albo troll.

      Nauczyciel dostaje od 1990 roku. Więc nie pleć trzy po trzy para piętnaście.

      • 1 0

    • Fakt, wystarczy jeden Ministrant od Czarnka do wszystkiego. (1)

      • 10 6

      • lub jeden głąb twojego pokroju.

        • 9 5

    • Dodaj jeszcze szkodniki z kuratorium

      i się odechciewa

      • 17 2

    • i potem bedzie pokolenie jak z filmu pt Idiokracja

      • 14 2

  • Brakuje nauczycieli tylko niszowych przedmiotów (1)

    Głównie chodzi o n-li przedmiotów zawodowych i nauczycieli z przedszkoli. Problemem są też przedmioty, których jest mało i szkoła oferuje np 1/5 etatu dla n-la fizyki, stąd nie ma co się dziwić, że brak chętnych, nawet gdyby pensja była wyższa (aby uzbierać etat trzeba jeździć do kilku szkół). Tak więc to nie jest tak, że nie ma chętnych do zawodu nauczyciela, po prostu nie ma zbyt wielu chętnych na bycie przedszkolanką, nauczycielem spawania czy objazdowym nauczycielem. W mojej szkole nauczyciele raczej zwolnień się boją, bo dzieci coraz mniej i przez to mniej godzin- obecnie w klasach 8mych są 4 oddziały, a w 4-tych już tylko dwa.

    • 2 7

    • Bzdury piszesz. Spojrz na strone kuratorium

      W Gdańsku brakuje 6 nauczycieli w szkolach. Matematyka to niszowy przedmiot?

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Organizmy jednokomórkowe to:

 

Najczęściej czytane