Nauka języków obcych najczęściej kojarzy nam się ze szkołą lub podnoszeniem kwalifikacji zawodowych. Zazwyczaj za zapisaniem na kurs językowy stoi jakiś konkretny cel - chęć zdobycia certyfikatu, planowana zmiana pracy czy wyjazd zagraniczny. Są jednak osoby, które języka uczą się dla przyjemności lub by spełnić swoje marzenie.
Nauka jako hobby
tak, jest taki, który mi się marzy
69%
nie, ale chciał(a)bym podszkolić ten, który już znam
22%
nie, nie mam takiej potrzeby
9%
- Zawsze podobał mi się język włoski - mówi Paulina z Gdańska. - Słuchałam włoskich piosenek i oglądałam włoskie filmy, wsłuchując się w melodię tego języka. Niestety, kursy angielskiego wydały się praktyczniejszym wyborem. Kurs włoskiego to prezent, jaki sprawiłam sama sobie na trzydzieste urodziny. To dla mnie zupełnie nowa sytuacja, móc uczyć się czegoś nowego dla czystej przyjemności i bez presji na wyniki.Trójmiejskie szkoły językowe potwierdzają, że
osób uczących się języka dla zabawy lub przyjemności jest coraz więcej.
- Takie zjawisko obserwujemy już od wielu lat wśród naszych kursantów. Ponadto, ze zwykłego hobby przekształca się to w pasję do języków, dzięki której są w stanie oglądać filmy i seriale bez napisów oraz słuchać swoich ulubionych piosenek z młodości, w pełni rozumiejąc ich przekaz - mówią przedstawiciele szkoły Speak And Roll.Nauka sposobem na nowe przyjaźnie
Okazuje się, że udział w kursie językowym może być też sposobem na
nawiązanie nowych znajomości.
- Większość naszych uczniów decyduje się na kurs językowy z przyczyn zawodowych lub ze względu na plany wyjazdowe czy też rychłą przeprowadzkę. Jest też jednak całkiem spora grupa osób, które uczą się języka hiszpańskiego, włoskiego czy portugalskiego, ponieważ zawsze o tym marzyły i traktują to zdecydowanie w kategoriach hobby. Wśród naszych uczniów mamy osoby, które przychodzą na lekcje, aby miło spędzić czas w fajnym towarzystwie. Nierzadko zdarzają się przyjaźnie nawiązane podczas kursów językowych w La Manchy, wspólne wypady do restauracji po lekcjach, a nawet wyjazdy wakacyjne. Od kilku lat obserwujemy też bardzo budującą tendencję do rozpoczynania kursu językowego przez starsze osoby po to, aby wyjść z domu do ludzi i ćwiczyć szare komórki - mówi Justyna Jakubowska ze szkoły językowej La Mancha.
Seniorzy też chcą się uczyć
Szkoły językowe dodają, że w gronie osób zainteresowanych hobbystyczną nauką języka znajdują się również seniorzy, chcący w ten sposób zadbać o sprawność intelektualną.
- W naszej szkole obserwujemy coraz więcej osób, które uczą się języków obcych jako hobby lub ćwiczenie pamięci. Dotyczy to przeważnie osób w średnim lub starszym wieku - mówi Stanisław Woźniak, Astar Centrum Języków Obcych. - Jednak zawsze celem jest komunikacja w danym języku. Może to być czytanie książek, korespondencja elektroniczna, sporadyczne wyjazdy. Obawiam się, że konkurencją takiej postawy będzie automatyczne tłumaczenie przez sztuczną inteligencję. Myślę jednak, że przez ostatnie stulecie dla części osób nauka kolejnych języków obcych była hobby pozwalającym lepiej poznawać świat. - Zapisy na takie kursy pokazują, że nigdy nie jest za późno, aby spełniać swoje marzenia i rozwijać się poprzez naukę języka obcego. Dla osób dorosłych jest to wyjątkowy sposób na inwestycję w siebie i osiągnięcie celów, które mogą przekształcić ich życie - mówi Joanna Sowińska, Oxford Language Centre. - W naszej szkole realizujemy projekty unijne na prowadzenie zajęć, głównie z języka angielskiego i w takich grupach mamy najwięcej osób, które traktują naukę języka jako swoje hobby. Są to często osoby w wieku 50 plus , nierzadko 70 plus. Jeżeli chodzi o drugą grupę osób, są to osoby zapisujące się na zajęcia indywidualne, ale tutaj często motywacją jest nie tylko spełnianie swoich marzeń, ale też chęć komunikacji np. z rodziną, gdy córka wyjdzie za mąż za obcokrajowca lub związaną z coraz bardziej powszechnymi wyjazdami zagranicznymi w celach rekreacyjnych.
Specjalne zajęcia dla hobbystów
Niektóre szkoły językowe organizują specjalne, "luźniejsze" zajęcia dla osób, które języka uczą się hobbystycznie.
- Od początku istnienia szkoły, czyli od 2011 r., prowadzimy w Prestige Lingua właśnie takie wyjątkowe zajęcia konwersacyjne "Ladies" i "Tea Talk", stworzone z myślą o dorosłych, którzy uczą się języka dla siebie. Dla osób, które wreszcie znalazły czas, by wrócić do swoich językowych pasji i chcą rozmawiać w języku angielskim na tematy, które je fascynują - mówi Joanna Gabryś- Trybała, dyrektor zarządzająca Prestige Lingua. - U nas dorośli kursanci mogą rozsiąść się wygodnie na przytulnych sofach, z podwiniętymi nogami, popijając aromatyczną kawę i zajadając się pysznym ciachem. W takiej atmosferze łatwiej jest otworzyć się na ciekawe rozmowy i zanurzyć w angielszczyźnie.
"Babcine" hobby współczesnych trzydziestolatków
Okazuje się, że nauka języka może być po prostu przyjemna. Wielu z nas, pamiętając szkolne lata, utożsamia ją ze
żmudnym wkuwaniem słówek, sprawdzianami z gramatyki i odpowiadaniem przy tablicy. Jeśli marzy nam się nauczenie się jakiegoś obcego języka, to warto dać sobie szansę na odczarowanie tych wspomnień i zapisać się na kurs dla dorosłych.
- Zapisanie się na zajęcia językowe dla osób dorosłych, które realizują swoje marzenia, ucząc się nowego języka obcego, to niezwykle inspirujący proces. Dla wielu dorosłych, odkrywanie nowej kultury i komunikowanie się w obcym języku jest spełnieniem marzeń i szansą na osobisty rozwój -mówi Joanna Sowińska, Oxford Language Centre.- Podczas zajęć językowych dorośli uczestnicy często czerpią ogromną satysfakcję z tego, że zdobywają nową umiejętność, która jeszcze niedawno wydawała się nieosiągalna. Wspólna nauka w grupie rówieśników umożliwia także nawiązanie cennych przyjaźni i wymianę doświadczeń.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy