• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po którym kierunku jest szansa na dobre zarobki?

Agata Rudnik
20 maja 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Z ogólnopolskiego badania wynagrodzeń wynika, że kierunek studiów, jaki kończymy, ma znaczny wpływ na dobrą pracę i wysokie zarobki. Z ogólnopolskiego badania wynagrodzeń wynika, że kierunek studiów, jaki kończymy, ma znaczny wpływ na dobrą pracę i wysokie zarobki.

Maturzyści stoją właśnie przed wyborem uczelni. W poszukiwaniu najlepszego rozwiązania kierują się nie tylko zainteresowaniami, ale też perspektywami na zdobycie pracy oraz wysokością przyszłych zarobków. W które kierunki studiów warto zainwestować?



Przy wyborze kierunku studiów maturzyści powinni kierować się:

W oparciu o wyniki Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń 2014 powstał ranking 30 polskich uczelni, których absolwenci zarabiają najlepiej, a dokładniej - których mediana pensji jest najwyższa. Na czele zastawienia stanęła Szkoła Główna Handlowa w Warszawie (mediana wynagrodzeń absolwentów w 2014 r. wynosi 8 700 zł brutto), nie zabrakło w nim jednak także trójmiejskich uczelni.

Czytaj również: Po jakich studiach najłatwiej o pracę. Ranking

I tak Politechnika Gdańska zajęła 4. miejsce (mediana pensji 6 500 zł brutto), zaś Uniwersytet Gdański uplasował się na 15. lokacie (mediana pensji wyniosła tu 5 000 zł brutto. Ranking zamyka Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie (mediana pensji - 3 700 zł brutto).

- Politechnika Gdańska co roku bada losy zawodowe swoich absolwentów. Z najnowszego badania wynika, iż 85 proc. badanych, w chwili prowadzenia badania, pracowała zawodowo. Niewiele ponad 83 proc. ankietowanych pracuje w sektorze prywatnym, a tylko 17 proc. zatrudnionych jest w sektorze publicznym - mówi Ewa Kuczkowska, z biura prasowego Politechniki Gdańskiej. - Prowadzimy też szeroką współpracę z firmami w tym m.in. z: GPEC, Energą, Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni, Industria Baltic Group, General Electric, Sunreef Yachts, Delphia Yachts, Stocznią "Remontowa Shipbuilding", Bankiem PKO BP, Przedsiębiorstwem Budowlanym Górski, Kotniz Białystok, Saur Neptun Gdańsk, Blirt, ADM Malbork i wieloma innymi.

Umowy i porozumienia o współpracy podpisują także poszczególne wydziały. I tak np. Wydział Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki w 2014 r. podpisał umowy z: Sii, Bochemia Interactive Simulations, Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną Sp. z o.o., Fundacja - Instytut Wspomagania Rozwoju Dziecka, Quantum Lab Co, czy Voicetel Communications.

- Opublikowany w grudniu 2014 raport Bezrobotni Absolwenci Szkół Wyższych w Województwie Pomorskim w 2013 roku pokazuje, że absolwenci Politechniki Gdańskiej dobrze radzą sobie na rynku pracy. Ogółem jedynie 4,9 proc. absolwentów naszej uczelni było bezrobotnych. To jeden z najniższych wskaźników bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższych na Pomorzu - podkreśla Monika Downar, kierownik Biura Karier PG.

Raport, opracowany przez Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku oraz Urząd Statystyczny w Gdańsku, dotyczy bezrobotnych absolwentów szkół wyższych do 27 roku życia, którzy zarejestrowali się po raz pierwszy w urzędach pracy województwa pomorskiego, w okresie do 12 miesięcy od dnia ukończenia nauki. Ogółem w 2013 r. spośród 5 495 absolwentów Politechniki Gdańskiej zarejestrowanych w Urzędzie Pracy były 269 osób. W tym samym czasie w UP zarejestrowało się 583 osób, które ukończyły Uniwersytet Gdański (spośród łącznej liczby 7 968 absolwentów).

- W 2013 r. w powiatowych urzędach pracy województwa zarejestrowało się blisko 1900 osób, które niedawno ukończyły studia, co stanowiło 6,9 proc. wszystkich absolwentów szkół wyższych w województwie. Zarejestrowani w PUP absolwenci PG stanowili 4,9 proc. wszystkich osób, które ukończyły studia na naszej uczelni w branym pod uwagę czasie - dodaje Monika Downar.

Sprawdź terminy rekrutacji na trójmiejskie uczelnie

Zgodnie z raportem po kierunku zarządzanie inżynierskie, na Wydziale Zarządzania i Ekonomii PG, było jedynie 0,6 proc. bezrobotnych, co oznacza jednego absolwenta bez pracy. W dalszym ciągu nie maleje również zapotrzebowanie na informatyków. Politechnika Gdańska odnotowała najniższy wskaźnik bezrobotnych absolwentów po kierunku informatyka (1 proc.), w stosunku do absolwentów tego kierunku z pozostałych uczelni. Dobrze radzą sobie również absolwenci kierunków: mechatronika (1 proc. bezrobotnych), oceanotechnika (2,3 proc. bezrobotnych), inżynieria mechaniczno-medyczna (2,4 proc. bezrobotnych), geodezja i kartografia (2,4 proc. bezrobotnych), elektrotechnika (2,6 proc. bezrobotnych - na 2,9 proc. wszystkich absolwentów tego kierunku w województwie), fizyka techniczna (2,7 proc. bezrobotnych - na 4,4 proc. wszystkich absolwentów kierunku). Największe trudności ze znalezieniem zatrudnienia mieli za to absolwenci takich kierunków, jak ochrona środowiska (22,5 proc. bezrobotnych), chemia (20,6 proc. bezrobotnych) oraz zarządzanie i inżynieria produkcji (9,3 proc. bezrobotnych).

Jak wskazuje raport Bezrobotni Absolwenci Szkół Wyższych w Województwie Pomorskim w 2013 roku wśród absolwentów Uniwersytetu Gdańskiego najmniejszy problem ze znalezieniem pracy miały osoby, które ukończyły skandynawistykę (1,7 proc. bezrobotnych) oraz logopedię (2 proc. bezrobotnych), informatykę (2,4 proc. bezrobotnych), filologię romańską (2,5 proc. bezrobotnych), filologię angielską (2,6 proc. bezrobotnych) i archeologię (2,7 proc. bezrobotnych). Najwięcej bezrobotnych jest zaś wśród absolwentów fizyki (25 proc.), filologii klasycznej (18,8 proc.), chemii (14 proc.) i prawa (13,6 proc).

Uniwersytet Gdański, podobnie jak i Politechnika Gdańska, stara się zwiększyć szanse swoich absolwentów na zatrudnienie poprzez staże i praktyki. Uczelnia podpisała porozumienia o współpracy w tym zakresie z 70 przedsiębiorstwami i instytucjami, w tym m.in. z Europejskim Centrum Solidarności, Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Oddział Morski w Gdyni, Telekomunikacją Polską czy Zarządem Morskiego Portu Gdynia.

- W ramach unikatowego, specjalnego programu praktyk dobrowolnych łącznie reprezentowanych jest ponad 150 firm i instytucji, gdyż porozumienie zostało podpisane także z Gdańskim Klubem Biznesu, obejmującym niemal 70 największych w naszym regionie firm - tłumaczy Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik Uniwersytetu Gdańskiego. - Raz w roku na Uniwersytecie Gdańskim odbywa się spotkanie władz UG, pracodawców oraz studentów, którzy wzięli udział w dobrowolnych praktykach. Jest to okazja do wymiany doświadczeń, dyskusji i przygotowania planów współpracy na przyszłość. Nasi studenci odbywają także praktyki obowiązkowe, w ramach programu studiów, a uczelnia podpisała w tym zakresie niemal 3 tysiące umów z przedsiębiorstwami i instytucjami na Pomorzu oraz w całej Polsce.

O tym, czy znajdziemy pracę decyduje nie tylko ukończony kierunek studiów, ale przede wszystkim nasze zaangażowanie i zdobyte doświadczenie. Warto o tym pamiętać już w momencie uzyskania statusu studenta, by kolejne lata edukacji były jak najefektywniej wykorzystane.

Ranking 30 polskich uczelni, których absolwenci zarabiają najlepiej, powstał w oparciu o ankiety wypełniane drogą internetową, które zawierały m.in. pytania dotyczące ukończonej uczelni oraz wysokości obecnych zarobków. Odpowiedzi badanych zostały podzielone ze względu na placówki, pozwalając tym samym wyłonić 30 uczelni, których absolwenci zarabiają najwięcej (w rankingu pod uwagę brano tylko te instytucje, których ukończenie deklarowało przynajmniej 500 osób).

Miejsca

Opinie (80) 3 zablokowane

  • W Polsce po żadnym. (10)

    Mówię z doświadczenia, chyba że 5-6 koła to wasze marzenie, ale to są ochłapy.

    • 53 37

    • Nie mam pojęcia, czemu Cię minusują (4)

      5-6 tysięcy BRUTTO po studiach, z pewnym już doświadczeniem jest komiczną kwotą. Pierwszy lepszy brukarz czy inny robotnik fizyczny (bez plucia, ale wiedzę specjalistyczną to mają jednak mniejszą) potrafią zarobić 4000 i się nie narobić.

      • 28 16

      • znawca życia

        • 10 5

      • trochę pokory (1)

        O doświadczeniu pogadamy za parę lat, jak już będziesz miał na karku udział w kilku projektach, powiedzmy, przynajmniej siedmiocyfrowych.
        Po studiach warto nabrać doświadczenia, a pieniądze przyjdą z czasem. Teraz modne jest mieć duże roszczenia, a niekoniecznie wiele oferować od siebie. Wszystko w swoim czasie, po studiach możesz mieć co najwyżej zapał, tak jak policjant świeżo po szkole, ale doświadczenie nabywa się w boju!
        Wielu fizycznych pracuje ciężej od niejednego absolwenta "z pretensjami".
        Ja tam na studiach nie nauczyłem się niczego przydatnego w pracy, poza myśleniem. A praktyczne doświadczenie zdobywałem sam.

        • 27 8

        • co tu komentowc pokornemu i skromnemu "myslenia sie nauczylem"

          i jeszcze podpisał się że z ETI...

          • 7 6

      • Za 3 dni pracy brukarza zapłaciłam 9 tys. ułozenie kostki. Ja po studiach 2 uczelnie i 38 lat pracy odpowiedaialnej zarabiam 1800 zł.Córka informatyk specjalista - 10 tys. i narzeka że za mało.

        • 1 4

    • Nie do końca

      Kierunek jest nieważny, ważne są "plecy" i żeby komuś z zarządu można robić łaskę.
      Później to już z górki, kredyt na apartament i nowy samochód.
      Nic to że odbicie z lustra pluje na nasz widok...

      • 15 9

    • kierunek kurs spawacza migmag i źle nie jest

      • 4 3

    • A co myślicie o architekturze? Warto iść? Jakie zarobki? (1)

      Zastanawiam się czy warto wybrać ten kierunek - czy może ktoś poradzić?

      • 0 5

      • Nie warto, chyba ze od razu gdzies wyjedziesz

        • 2 0

    • czyli pani Bieńkowska ma rację, że ten kto za 6000zł pracuje ten jest złodziej albo idiota?

      • 7 0

  • Jak to po jakim: ślusarz-spawacz, robotnik budowlany, zbrojarz... (5)

    Kierunków, jest dużo, tylko ludzie zamiast uczyć się potrzebnego fachu chcą być: nauczycielami, prawnikami, ekonomistami. Po co? Skoro wyjdę na Grunwaldzką - rzucę kamieniem i trafię albo prawnika, albo ekonomistę.

    • 53 0

    • młody szuka pracy

      przez lata urosła fama, że tylko umysłowa praca jest fajna i są dużo bardziej godne zarobki niż przy pracach typowo fizycznych. Trend się zmienia, ale nadal niewielu jest chętnych młodych którym uśmiecha się bycie budowlańcem albo innym "fizolem" nawet za wiekszą kaskę niż posiadówa w czystym klimatyzowanym biurze i przewracanie papierków

      • 14 1

    • Nie zbrojarz tylko zbrojmistrz (2)

      • 4 2

      • nie zbrojmistrz a płatnerz

        • 12 0

      • no tak,teraz to podciąga się niektóre zawody

        do rangi wyzszej.W reklamach z kucharza robi się mistrza kuchni,a z malarza pokojowego dekoratora wnętrz.Brakuje ludzi z konkretnym zawodem to jakoś trzeba zachęcić do nauki w takim kierunku.

        • 4 0

    • uważaj, bo ktoś odrzuci

      • 5 0

  • Po szkole morskiej może być nawet po szkole Pana Przekręta. (8)

    Jak się człowiek wbije na dobry statek to na wyższym stanowisku wyciągnie te 400 tys. zł za rok, pracując 5 tyg. na statku na 5 tyg. w domu.

    • 25 5

    • pamietaj (2)

      Pamietaj tylko ze z tych 400 patoli US zabierze ci 30%. I nie mow mi tylko o umowach o unikaniu podwojnego opodatkowania.

      • 3 11

      • no co ty ??

        Pracuje w norweskiej firmie I tam place podatki - 400 tys rocznie zostaje mi w kieszeni.

        Jak bym pracowal w Polsce na ladzie to by mi US nie zabral ?

        Napewno jakbym zarabial mniej to by mi US zabral mniej - tak wiec nie jest prawda ze "biednemu zawsze wiatr w oczy"

        • 3 1

      • Umowa z Singapuem 0% podatku, Anglia 0% podatku, Malezja, Norwegia...itp

        270 tysięcy rocznie... 5 tyg. na 5 w domu...w perspektywie nastepnych 25 lat...

        • 9 1

    • A emeryturę to Ci Kaczyński (1)

      będzie wypłacać bo Se tak na szybko policzyłeś

      • 5 6

      • Tylko problem polega na tym ,ze on zarobi w 5 lat tyle co ty przez cale zycie...

        • 8 1

    • (2)

      No tak... Absolwentow Akademii Morskiej nikt sie nie pyta bo popsuliby statystyki...

      • 4 0

      • (1)

        Powiem tak konczac jeden z kierunkow morskich (morskich zeby nie bylo ci ktorzy laza w mundurkach :P ) po 5 latach zarobki srednio po 30 tys on/off :)
        4tyg na burcie 4 w domu :) Nie ma lepszej platnej pracy z taka iloscia wolnego:)

        pzdr
        ESO

        • 4 0

        • i ....sie pozmienialo stawki poszly w dol...:) razy dwa....

          • 0 0

  • Tylko szkolnictwo zawodowe (6)

    Brakuje fachowców, a poprzednie ich pokolenia wymierają. Przychodzi młodzież nic nie potrafiąca bo sprano jej czaszkę od urodzenia i teraz, jak ktoś ujął powyżej, każdy chce być menagerem, ekonomistą bądź innym z zawodu dyrektorem. Zostaną sami menagerowie, dyrektorze i inni spece od HR PR - ostatni gasi światło.

    • 41 1

    • Pytanie do tych, co tak gloryfikują szkoły zawodowe, a kpią ze szkół wyższych. (3)

      Rozumiem, że swoje dzieci wysyłacie do szkół zawodowych, aby zostały budowlańcami, fryzjerkami czy kucharzami?

      • 27 7

      • Masz coś hrabio do fryzjera czy jesteś łysy d*pa anioła?

        • 8 4

      • ciemnota po studiach prostych rzeczy niepotrafi zrobic!!!

        • 5 2

      • nie zrozumiałeś wypowiedzi

        przeczytaj jeszcze raz, potem wróć i przeproś przedmówcę.
        Nikt nie kpi ze szkolnictwa wyższego, jest tak samo potrzebne jak zawodowe - zostało natomiast tylko to drugie.

        Pytanie do CIebie: jak twój syn chce zostać mechanikiem samochodowym i otworzyć warsztat, czy namawiasz go żeby miast tego uderzał na UG na Zarządzanie?

        • 5 1

    • bo wciskano kiedyś,że po zawodówce to jesteś

      gorszy,robol,fizol.Zapomniano tylko o tym,że tacy ludzie muszą być aby ten kraj normalnie funkcjonował.Ktoś musi ułożyć kostkę,glazure czy wymurować dom lub zbudować statek.

      • 10 0

    • Tylko kiedyś w zawodówkach był wyższy poziom niż dziś na studiach:)

      Znam człowieka który skończył zawodówkę technikum studia i dziś jest dziekanem na jednej z gdańskich uczelni. Ja skończyłem zawodówkę, technikum i nie narzekam.

      • 9 0

  • Po kierunku... zachodnim. (1)

    Tam należy się udać po polskiej uczelni... Na Zachód!

    • 21 5

    • Jak masz coś pod kopułą to nie musisz wyjeżdżać bo pracodawcty cię wyłapią zanim studia skończysz - wiele firm ma umowy z wykładowcami lub szefami poszczególnych katedr i jak mają potrzebę zatrudnienia specjalisty w danym dziale to zwracają się własnie do szefów katedr o rekomendowanie studenta - wiadomo praktyki w wakcje i stałe zatrudnienie.
      Zarobki wystarczające by nie martwić się "do pierwszego" i nie musieć wyjeżdżać.
      A jak przebumelowałeś studia to jedź wpizdiet - pracodawcy płakać nie będą.

      • 0 0

  • Prawo

    Prawda objawiona - kierunek prawo w czołówce bezrobotnych - a ile chętnych na miejsce - odwrotnie jak powinno być!!!

    • 32 1

  • Ankieta

    Na chwilę obecną 43% wskazuję "możliwością znalezienia pracy po zakończeniu studiów", jeśli ktoś idzie na studia z myślą że będzie zarabiał kokosy to może sobie odpuścić, przede wszystkim studia mają rozwijać widzę, pasję, hobby. Później z tą wiedzą szlifujemy swoje umiejętności, zdobywamy doświadczenie, dopiero po tym możemy liczyć na dobre zarobki - dyplom nie daje dobrze płatnego zatrudnienia, a prawdziwe zaangażowanie w kierunek który się wybrało.

    Lepiej być dobrym technikiem/zawodowcem, niż byle jakim inżynierem.

    • 30 3

  • (1)

    Tutaj nie chodzi o kierunek tylko podejście do pracy, zaangażowanie się w sprawy zawodowe a nie przyjść przesiedzieć 8 godzin, wysłać parę sms-ów, posiedzieć na facebooku i do domu a na wszystko odpowiedź "a ja nie wiedziałem"!!!
    Na 10 studentów jeden zdąży się z normalnym podejściem a reszta roszczeniowe podejście do życia w stylu "mama daj bo ja chce".
    Pamiętajcie "ile dajesz tyle dostajesz"!!!
    I nie ma co płakać, że zarabiasz 1200 zł jak nawet Worda odpalić jedna z drugą nie potrafi.

    • 23 13

    • Święte słowa

      • 6 2

  • (1)

    Wszyscy pójdźmy na studia i ciekawe kto będzie na nas robił. 25 lat temu wydział mechaniczny kończyło 30 absolwentów, teraz 200 przy zwijającym się przemyśle. Przynajmniej jest wesoło.

    • 27 2

    • 30 absolwentów wiedzialo co ma robić i znalo to co studiowalo , dziś z tych 200 też wybierzesz 30 użytecznych , reszta powięjkszy grono call center

      • 8 0

  • Najlepszy kierunek to Wielka Brytania.

    Chociaż chwalone są też takie kierunki jak Niemcy, Holandia czy Australia.

    • 43 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja Marketing w Kulturze 2024 (3 opinie)

(3 opinie)
konferencja

Nowe Trendy w Turystyce

399 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Gniazdowniki to ptaki:

 

Najczęściej czytane