- Tematy tegorocznej matury z języka polskiego, przyjęte z wielką konsternacją przez uczniów i nauczycieli akademickich, są chyba karą za samodzielność - napisała
Teresa Kantelecka, metodyk
- polonista z Uniwersytetu Gdańskiego. Narzekali też uczniowie na stopień trudności pisemnej matury z polskiego, utyskiwali rodzice, że to matura tylko dla humanistów.Mama maturzysty Piotra z IX LO nie potrafi ukryć złości.
- Mój syn wybiera się na Politechnikę Gdańską - mówi.
- Jest dobrym uczniem, ale uważa, że ktoś się wściekł z tymi tematami. Nawet poloniści byli zdziwieni.Protesty nauczyciele poloniści skierowali do metodyków Uniwersyetu Gdańskiego.
Teresa Kantelecka od lat jest sekretarzem Okręgowego Komitetu Olimpiady Języka Polskiego i Literatury.
- Żaden z tegorocznych tematów nie bierze pod uwagę możliwości uczniów - uważa. -
Przy każdym temacie wymagano od uczniów szerokiej wiedzy z zakresu teorii literatury na poziomie akademickim, a to niezgodne z założeniami reformy oświaty. Uczeń powinien wykazać swoje praktyczne umiejętności oceniania i tworzenia sądów o literaturze - dodaje.
Metodycy języka polskiego w Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdańsku też nie wiedzą, kto ułożył tak trudne tematy, które nie przystają do możliwości abiturientów różnych typów szkół średnich.
- Od ponad dwóch lat układaniem tematów na płatne zlecenie Kuratorium Pomorskiego zajmuje się Okręgowa Komisja Egzaminacyjna - mówi
Bogumiła Zagłobina, metodyk - polonista z CEN w Gdańsku.
- Zgłaszaliśmy chęć współpracy przy opracowywaniu tematów pisemnych, ale poprzedni kurator, Andrzej Jachnik, tego sobie nie życzył. A nowy kurator zastał już zatwierdzony porządek w opracowywaniu tematów z języka polskiego.Pod tematami prac widnieje podpis
Jarosława Śliwy, polonisty, dyrektora Wydzialu Kształcenia Ponadgimnazjalnego w Kuratorium Pomorskim.
- Nie mogę poinformować, kim są autorzy tematów maturalnych. Ta informacja jest chroniona zarządzeniem wewnętrznym. Te osoby wykonują usługę dla kuratora zgodnie z przepisami. Autorzy zastrzegli sobie anonimowość ze względów bezpieczeństwa.- Nie mogę zrozumieć, jak doświadczony polonista może ułożyć cztery takie tematy, z których każdy następny jest trudniejszy - mówi
Irmina Borkowska, polonistka z dużym doświadczeniem.
- Nie wzięto pod uwagę możliwości uczniów nie-humanistów. Najpoważniejszy mój zarzut metodyczny wobec tegorocznej matury pisemnej z polskiego - to brak zróżnicowania tematów. A temat tzw. pierwszy, na który rzuciła się młodzież, jest źle sformułowany. Co innego sugeruje cytat z Herberta, co innego polecenie. To jest mylące. A już analiza fragmentu prozy Tadeusza Konwickiego była stanowczo za trudna.Dyrektor Jarosław Śliwa uważa, że te niepokoje są przedwczesne. Żaden z tematów - jego zdaniem - nie wykraczał poza program, choć być może temat czwarty (analiza prozy Konwickiego) był za trudny i skierowany do elity humanistycznej.
Wiadomo tylko, że ponad 64 procent maturzystów w województwie pomorskiem wybrało temat I z mottem z Herberta, temat II pisało niespełna 19 procent, temat III ponad 12 procent, a czwarty - 4,5 procent. Stopień trudności tematów widoczny jak na dłoni.
TEMATY MATURALNE W WOJ. POMORSKIM - uzupełnienie artykułu
1) Myśl Zbigniewa Herberta: "Literatura dzieli z człowiekiem jego samotność i potrzebę przeciwstawiania się złu" potraktuj jako motto do rozważań o funkcjach literatury.
2) Sen, widzenie, zjawa, spotkanie z sobowtórem...- różne sposoby prezentowania życia wewnętrznego bohaterów. Omów na wybranych przykładach.
3) Zmiana świata wymaga zmiany formy artystycznej wyrazu. Odwołując się do wybranych utworów, objaśnij, jak z tym problemem zmierzyła się literatura XX wieku.
4) Zanalizuj i zinterpretuj jeden z utworów: wiersz Czesława Miłosza " Moja wierna mowo" albo fragment utworu Tadeusza Konwickiego "Kalendarz i klepsydra". Zwróć uwagę na sposób prezentacji postawy wypowiadającego się wobec mowy ojczystej.