Prywatne liceum alternatywą dla nastolatka? Są jeszcze wolne miejsca

Reforma oświaty, nowe egzaminy, presja i rywalizacja - tak wyglądały ostatnie miesiące w życiu uczniów i rodziców. Zmiany w szkolnictwie stały się dla nich źródłem stresu. Ze względu na kumulację roczników wielu nastolatków wciąż nie jest pewnych czy uda im się dostać do wymarzanego liceum. Alternatywą może być wybór prywatnych liceów, a tych w Trójmieście nie brakuje.

O przyjęcie do szkół średnich ubiegają się w tym roku absolwenci szkół podstawowych oraz zlikwidowanych gimnazjów, czyli dwa roczniki - Na Pomorzu to ponad 48 tys. osób. Przy wyborze szkoły nie obowiązuje rejonizacja, więc i zainteresowanie jest większe.

Więcej chętnych oznacza większą konkurencję, również rywalizacja staje się coraz bardziej zacięta, dlatego część uczniów nie chce ryzykować i decyduje się na kontynuację nauki w prywatnej szkole.

W tych już od kilku miesięcy widać większe zainteresowanie. W Trójmiejskich placówkach na przyszłych licealistów czekają jednak jeszcze wolne miejsca.

Nauka i realizacja pasji

Kolejnym wartym uwagi miejscem jest Liceum Błeńskiej w Kowalach. Jest to szkoła oparta na wartościach chrześcijańskich, gdzie za cenne uznaje się każde spotkanie z drugim człowiekiem.

- Uczniowie mają tu przestrzeń do rozwoju na miarę własnych możliwości, nie rezygnując z realizacji pozaszkolnych pasji i aktywności. Młodzi ludzie, przy wsparciu życzliwych i uważnych nauczycieli, biorą odpowiedzialność za swoją przyszłość. Uczą się budować dobre relacje oparte na otwartości i szacunku - mówi Michał Kaniewski, dyrektor szkoły.
Liceum Błeńskiej oferuje klasy interdyscyplinarne, jak przekonuje jego dyrektor, szkoła uczy i uwrażliwia poprzez zajęcia artystyczne, wyprawy szkolne i szkoły wyjazdowe, a także zapewnia wsparcie psychologiczne oraz doradztwo zawodowe. Jego atutem jest współpraca z zakonem o. Dominikanów w Gdańsku.

Nauka bez lekcji, nauczycieli czy profili

Jedną z prywatnych placówek jest Chrześcijańskie Autorskie Liceum Ogólnokształcące, w którym nie ma lekcji, klas, profili, nauczycieli. CHALO nie powstało jednak jako wynik negacji tradycyjnych zasad czy struktur.

- To miejsce pozbawione gotowych odpowiedzi, gdzie proces i droga są ważniejsze od ostatecznego wyniku, a uczniowie sami decydują o wyborze przedmiotów - mówi Beata Szulc, dyrektor szkoły.
Towarzyszą im w tym tutorzy, którzy pomagają zaprojektować indywidualny program edukacyjny i cykl uczenia się, obejmujący pracę własną pod okiem specjalistów oraz realizację projektów.

- Gwarantuje to indywidualizację, usamodzielnienie się uczniów i stymulowanie ich motywacji w przestrzeni wolności i wzajemnego zaufania - przekonuje Szulc.

Przygotowanie do startu w dorosłość

Dobrym wyborem może okazać się także nastawione na rozwój indywidualny młodego człowieka, tu z pomocą przychodzi Katolickie Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące w Pruszczu Gdańskim. Zapewnia ono wysoki poziom nauki, bezpieczeństwo oraz pielęgnowanie chrześcijańskich wartości.

- Poprzez udział w różnorodnych projektach, tutoring, zajęcia fakultatywne i wolontariat rozwija pasje, inspiruje i przygotowuje do startu w dorosłość - przekonuje Iwona Jakubek, dyrektor szkoły.
Szkoła oferuje rozszerzenie z matematyki i języka angielskiego, a także zajęcia fakultatywne z trzeciego, wybranego przedmiotu, rozpoczynające się już od pierwszej klasy. Gwarantuje pomoc psychologiczno-pedagogiczną i doradztwo zawodowe. Posiada bogatą ofertę zajęć sportowych, takich jak: tenis ziemny, unihokej, fitness oraz basen.