• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Szkoły niedostępne dla osób z zewnątrz? To mit!"

Piotr
15 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Do szkoły po dzieci mogą wejść rodzice. Ale nie tylko oni. Do szkoły po dzieci mogą wejść rodzice. Ale nie tylko oni.

Nasz tekst o pobiciu ucznia w gdyńskiej szkole, która jest monitorowana i rzekomo niedostępna dla osób postronnych, wywołał lawinę komentarzy. Czytelnicy Trojmiasto.pl twierdzą, że łatwo wejść do większości szkół Trójmiasta. Swoje doświadczenia opisał pan Piotr.



Czy szkoły powinny być zamknięte dla postronnych?

W piątek opublikowaliśmy artykuł o pobiciu w gdyńskim zespole szkół sportowych. Mimo że szkoła ma monitoring, a przy wejściu trzeba się wylegitymować i wpisać do zeszytu, jeden z uczniów wprowadził kolegę, który pobił innego ucznia szkoły. Wywołało to dyskusję na temat bezpieczeństwa w trójmiejskich szkołach. Nasi czytelnicy twierdzą przeważnie, że z wejściem do rzekomo strzeżonych szkół nie ma żadnego problemu. Oto opowieść pana Piotra:

W zeszłym tygodniu pojawiłem się w drzwiach Szkoły Podstawowej nr 77 przy ul. Orłowskiej zobacz na mapie Gdańska na gdańskiej Żabiance, żeby załatwić sprawę w sekretariacie. Byłem tam po raz pierwszy, nie znałem więc rozkładu budynku. Mimo że szkoła jest ogrodzona i monitorowana, wszedłem najpierw na jej teren, spokojnie przypiąłem rower, wszedłem przez otwarte szeroko drzwi zewnętrzne i zdziwiony napotkałem otwarte, również na oścież, drzwi wewnętrzne oraz pustą portiernię.

Przez nikogo nie zatrzymany wszedłem na szkolny hol. Była przerwa, więc pełen dzieciaków, niektórych już w strojach na wf. Stałem w drzwiach około 5 minut, gdyż wciąż nie miałem pojęcia gdzie jest sekretariat. Liczyłem, że pojawi się jakiś nauczyciel lub portier. Minęło mnie tylko kilku rodziców.

Wreszcie zacząłem szukać na własną rękę i w drugim z kolei pomieszczeniu dowiedziałem się, że sekretariat jest już nieczynny (z czego wnioskuję, że żadna osoba obca nie ma nawet powodu w tym czasie wchodzić do szkoły, bo i tak nic nie załatwi). Wciąż przez nikogo nawet nie pytany o cel wizyty przez otwarte drzwi wyszedłem, wsiadłem na rower i odjechałem.

Zdaję sobie sprawę, że sytuacja mogła być jednorazowa, ale na pewno niebezpieczna. Skoro w czasie przerwy, kiedy sekretariat nie przyjmuje już interesantów, obcy facet może wejść do szkoły podstawowej i w rejony szatni klas 1-3, to coś jest zdecydowanie nie tak.
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (58) 1 zablokowana

  • Ja mam inne odczucia,moje dzieci chodzą do tej Szkoły zawsze wchodząc do Szkoły trzeba wpisać sie do zeszytu podać cel wizyty nauczyciela i podpis

    • 1 0

  • Sp77

    Wcale mnie to nie dziwi, bo mam tam dziecko. Czasem rzeczywiście nie ma nikogo na dyżurce przy wejściu. Był też przypadek około rok temu, że dwójka dzieciaków wyszła sobie niezauważona ze świetlicy (a więc z klas 1-3) i poszła bawić się na osiedle. Trzeba było zobaczyć reakcję rodziców, jak przyszli do szkoły odebrać dzieci...Szkoła ma swoje plusy, ale i minusy. Jak dla mnie na razie minusy przeważają nad plusami...

    • 0 2

  • Piękna szkoła (4)

    Artykuł sponsorowany przez .... Bardzo fajna czysta bezpieczna szkoła

    • 19 4

    • (2)

      Czysta.. tylko w WC ani papieru ani mydła nie uświadczysz. Chyba już tylko w tej szkole takie średniowiecze się uchowało. Papier wydzielany młodszym dzieciom po listeczku - w klasie i u woźnych, mydło bywa wręcz "nakapane" dziecku na rękę przed skorzystaniem z sanitariatów i tak to najmłodsi są uczeni higieny :/ Jak dziecko nie wychodzi ze swojej klasy, tylko z zajęć dodatkowych w innej sali, to sorry, można się podetrzeć ręką.. Skandal to mało powiedziane, aż dziw że jeszcze jakiejś epidemii tam nie ma.

      • 5 11

      • (1)

        Kciuki w dół to od tych co się ręką wolą podcierać, czy od tych co po skorzystaniu z wc, bez mycia rąk idą na stołówkę?

        • 0 0

        • Kciuki w dół od tych, którzy znają realia tej szkoły. Mydło w płynie, oraz dystrybutor papieru toaletowego jest w każdej toalecie. Inną sprawą jest to, jak dzieciaki korzystają z tych rzeczy - kłania się wychowanie w domu rodzinnym.

          • 0 0

    • Szkoda gadać

      Ale autor zadał sobie trud, żeby umieścić tyle zdjęć szkoły , pisowskie ś........o przed wyborami szuka tematu żeby dowalić PO.

      • 7 7

  • Skarżypyta (8)

    I teraz miłe panie dostaną po uszach za chwilę nieuwagi. Burza w szklance wody.

    • 42 53

    • do wspaniałej atmosfery tej szkole bardzo daleko ...

      ...bardzo dobrze pamiętam bardzo mało pedagogiczne pożegnanie naszych dzieci - uczniów tamtejszego gimnazjum przez Pana Dyrektora D. w czerwcu ubiegłego roku. To było żenujące i bardzo smutne zarówno dla dzieci jak i rodziców. Wszyscy oczy i uszy przecierali ze zdziwienia . Nigdy tego nie zapomnimy. Niech mówi sam za siebie komentarz jednego z uczniów pozostawiony po tym wydarzeniu pod opisem szkoły na trójmiasto.pl - jednego z uczestników pożegnania, nomen omen - prymusa.
      Życzymy zatem wielu dalszych sukcesów !

      • 0 0

    • Już Pan Dyrektor ...

      ... pojedzie po Paniach Woźnych . A potrafi !

      • 1 0

    • Dzieci neostrady !!! (2)

      Kiedyś nie było kamer były bójki w szkole po szkole na boisku szkolny. Pamiętam nawet słynny teksty: PO LEKCJACH NA BOISKU SZKOLNY !!! :) I co po ryju się oberwało wszyscy żyją ! A teraz w szkołach chłopaki w rurkach jajca ściśnięte włosy na beckhama i to będzie facet !

      • 19 6

      • SZKOLNYM, fajfusie

        naucz się pisać, zanim zaczniesz pouczać wszystkich dokoła

        • 2 9

      • moja kolezanka ma 10letniego syna i prowadza go do szkoly, ktora widac z okna, bo on sie boi isc sam (!!!). Za moich lat chyba bym sie ze wstydu spalila, gdyby mnie w tym wieku mamusia do szkoly prowadzala.Wracajac do dzieciaka az zapomniala go babcia odebrac, mieszkajaca rzut beretem od szkoly, to siedzial pod klasa i godzine ryczal, zamiast wziac tylek w garsc i samodzielnie pojsc do babci. Mamusia tez sie poryczala, bo on ryczal i jej bylo go zal (cyrk normalnie, lajze chowa). Gdy tylko wraca z pracy to sie dowiaduje ze synus tesknil za nia bardzo. Jej zdaniem szkola powinna go nauczyc wszystkiego sama, nawet tabliczki mnozenia, ktora przeciez kazdy z nas zakuwal w domu. Nie wiem co z niego za "mezczyzna" wyrosnie.... Poniewaz dodatkowo wg jej slow: na dzieciaka latwo wplywaja koledzy, ma problemy z przystosowaniem sie do szkoly i moze lepiej by bylo gdyby zostal na drugi rok, nie potrafi wspolpracowac z kolegami.

        • 16 2

    • (1)

      nie tylko. W przedszkolach tez. W moim przedszkolanki wydaja dzieci, bez sprawdzania dowodow, pozwolen na odbior dziecka. Nie raz to sie zdarzalo, ciagle sie zdarza. Na szczescie nie bylo przypadkow, ze jakas niezrownowazona babcia, albo ciocia odebrala podstepem dziecko, ale do czasu..

      • 3 4

      • niech DNA sprawdzaja jeszcze...

        choc wtedy czesc tatusiow sie zdziwi hehe. te dzisiejsze dzieci sa juz na tyle durne ze z obcymi pojda z przedszkola? Z tego co widze to o byle co robia wrzask...

        • 9 0

    • Woźna dostanie po premii bo jakiś rodzic jest oburzony. Jak nie jest zadowolony ze szkoły to są prywatne szkoły i tam będzie miał zapewnione bezpieczeństwo.

      W normalnych czasach nikt afer o coś takiego nie robił. Teraz w szkole są awantury o byle co.

      • 24 11

  • cala prawda (5)

    Dlaczego trojmiasto.pl drukuje teksty niesprawdzone i niewiarygodnych autorow. W tej szkole nie ma szatni 1-3 , sa 1-6 i to na innym poziomie z osobnym wejsciem zupelnie oddalonym od sekretariatu. Drzwi zamykaja się automatycznie , więc nie mogly by otwarte na oscierz , jedynie w przypadku gdy ktos wychodzil . Zdjecia tej szkoly identyczne jak autora sa dostepne w internecie również na stronie szkoly. Lepiej gdyby ten autor nie przyprowadzal tam swojego dziecka bo po co ma psoc wspaniala atmosfere tej szkoly , klamcow i prowokatorow nam tu nie trzeba. To jest najwspanialsza szkola w okolicy a moje dziecko nie zapomni nigdy tam spedzonych chwil.

    • 45 8

    • do wspaniałej atmosfery tej szkole bardzo daleko ...

      ... pamiętam bardzo mało pedagogiczne pożegnanie naszych dzieci - uczniów tamtejszego gimnazjum przez Pana Dyrektora w czerwcu ubiegłego roku. To było żenujące i bardzo smutne zarówno dla dzieci jak i rodziców. Wszyscy oczy i uszy przecierali ze zdziwienia . Tez tego nie zapomnimy.

      • 0 0

    • Kazdy ma prawo do swojego zdania!! (2)

      A może jednak są rodzice, ktorzy sie boja o swoje pociechy???To nie koniecznie zła reklama szkoly a subiektywne odczucie???
      Tyle opinii ilu ludzi na swiecie i kazdy ma prawo te opinie wyrazic glosno.
      Rodzic wyrazil swoja, ze jest zadowolony...nastepny "mowca", ze walka o ucznow itd....a pan Piotr, ze wszedl do szkoly nie sprawdzony....
      Afere wlasnie robia ludzie dopatrujacy sie prowokacji.

      • 3 9

      • (1)

        opinie oczywiście ,ale w tym przypadku pan Piotr ewidentnie mija się z prawdą pisząc o szatniach. dobrze by było gdyby pisząc o czymś choć w części opierał się na faktach. szkoda ,że redakcja nie zadbała o głos drugiej strony , brak rzetelności w pisaniu takich artykułów . w ten sposób bardzo łatwo kogoś skrzywdzić .

        • 5 1

        • Dzieci mogły wychodzić na wf. Przecież napisane wprost że nie chodzi o robienie afery, ale o to że to rzeczywiście niebezpieczna sytuacja. Niepotrzebnie tyle emocji.

          • 4 1

    • Teraz jest walka między szkołami o ucznia więc artykuł-donos idealnie pasuje do momentu :)

      • 16 2

  • Szkoła powinna być zamknięta.

    Jeśli podczas pobytu dziecka w szkole za jego bezpieczeństwo odpowiada szkoła, to powinna być porządnie monitorowana. Odprowadzając dziecko do szkoły rodzic musi być pewny, że w szkole nic dziecku się nie stanie i to zarówno ze strony innych uczniów jak i ewentualnych osób postronnych.
    W mojej podstawówce w pewnym mieście została zgwałcona dziewczynka. Przebywała w świetlicy, poprosiła o wyjście do toalety. A tam był już gwałciciel, który po prostu wszedł sobie do szkoły w czasie lekcji i czekał w toalecie dla dziewcząt...

    • 1 0

  • (1)

    Mój syn chodzi do osławionej SP w Gdyni. Bezpieczeństwo na poziomie 0, każdy może wejść, przy wejściu leży zeszyt teoretycznie rejestrujący obce osoby wchodzące. Sama osobiście odbierałam koleżanki i kolegów syna, nawet zeswietlicy i nikt mnie nie wylegitymowal, nie spytał o upoważnienie. Oczywiście uświadomienie własnych dzieci jest bardzo ważne, ale trudno wymagać zdrowego rozsądku od 7 latka.

    • 4 2

    • nie no przeciez zeby z obcym nie wyszedl ze swielticy to musi miec licencjat z socjologii..

      • 2 0

  • I bardzo dobrze (1)

    już dawno o tym myślałem ale ktoś mnie ubiegł.
    Trzeba takie tematy podkreślać i nagłaśniać zwłaszcza że moje dzieci też do tej szkoły chodzą ze zdjęcia

    • 23 28

    • Uczylam sie w podstawowce w latach 80-tych. Na pierwszym zebraniu w II kl.rodzice uslyszeli, ze ich dzieci maja byc samodzielne i prosze nie odprowadzac do szkoly. O narkotykach nikt nie slyszal, pedofile w zbiorowej swiadomosci nie istnieli, telefony stacjonarne mieli wybrancy -i co???- Wejscie i wyjscie ze szkoly bez kontaktu, przynajmniej wzrokowego, z Pania Wozna i stolikiem "dyzurnych" bylo NIEMOZLIWE! Na terenie szkoly za dzieci odpowiadaja pracujacy tam ludzie a nie jakies tam monitoringi robiace dobre wrazenie na neurotycznych rodzicach.

      • 5 0

  • hmm

    jako absolwent tej szkoły stwierdzam, że nie słusznie jest oceniona. Panie woźne bardzo dobrze pilnują porządku w tej szkole i nawet na każdej przerwie młodzież jest pilnowana by nie wychodziła ze szkoły w czasie przerwy. Ta sytuacjia, jestem pewna, że była jednorazowa, o ile wgl. artykuł jest prawdziwy ;)

    • 4 2

  • jakie czasy tacy detektywi

    Bardzo modne zrobiło się wśród nudzących się, takich co nie mają co robić, szukanie "sensacji", wymyślanie i preparowanie problemów :( Może ktoś wreszcie pomyśli o namnażających się niezdrowych psychicznie? Kiedyś to byli starsi ludzie dokonujący "odkryć" gapiąc się całymi dniami przez okno, dziś ci detektywi planują swoje "poszukiwania" i wyruszają w teren przygotowani, bo zaopatrzeni w sprzęt: telefon, aparat... chore :(

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co jest naturalnym wrogiem mszycy?

 

Najczęściej czytane