- 1 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (53 opinie)
- 2 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (20 opinii)
- 3 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (8 opinii)
- 4 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (12 opinii)
- 5 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (23 opinie)
- 6 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
W Trójmieście mamy już Akademię Malucha, która ma wyjaśniać problemy dorosłych językiem dziecka i Uniwersytet III Wieku dla seniorów, których interesuje świat i nauka. Na co komu zatem akademia dla zapracowanych 30-latków?
Jakiś czas temu pojawiła się też w Gdańsku Akademia 30+, dla pracujących 30 i 40 latków, którzy mają trochę wolnego czasu i lubią poszerzać swoje horyzonty.
Słuchacze mogą uczęszczać na wykłady, a także brać udział m.in. w warsztatach psychologicznych, wycieczkach, wspólnych wyjściach do teatru czy imprezach integracyjnych.
- Nie miałbym czasu na chodzenie do takiej akademii. Jeśli czułbym niedosyt wiedzy wybrałbym studia podyplomowe - mówi pan Paweł, 30-latek z Gdyni.-Chyba,że zajęcia na takiej akademii potraktowałbym jako biuro matrymonialne.
Pomysłodawcy Akademii 30+ do sprawy podchodzą jednak poważnie. Wykłady (odpłatne) prowadzą znani polscy naukowcy w tym m.in.: . prof. Zbigniew Lew-Starowicz, prof. Jerzy Vetulani, Magdalena Środa, Wojciech Eichelberger czy gdański naukowiec - prof. Grzegorz Węgrzyn.
Sama akademia określa się mianem "nieformalnej uczelni dla aktywnych zawodowo trzydziestolatków i nie tylko ". Jednak tematy podejmowane na zjazdach nie należą raczej do ciężkich, wśród nich są m.in.: "Jak pozostać przy zdrowych zmysłach we współczesnym świecie? Czy nauki społeczne są naukami kultu cargo? Dlaczego organizmy świecą?".
Dlaczego zapracowani 30, 40-latkowie mieli by znaleźć czas i pieniądze na takie zajęcia? Bo, jak określa się akademia, jest to przestrzeń, w której wartościami są wiedza i pasja, a co więcej pozwala na pogodzenie aktywności zawodowej z rozwojem intelektualnym i kulturalnym.
- Zapraszamy wszystkich, niezależnie od wieku i wykształcenia, którzy po prostu chcą wiedzieć więcej - mówi Paweł Mazur, koordynator projektu Akademia 30+ w Trójmieście.
Akademia mieści się przy Gdańskiej Fundacji Rozwoju im. Adama Mysiora na al. Grunwaldzkiej 413.
Miejsca
Opinie (159) 9 zablokowanych
-
2010-09-27 16:57
moze i bym sie wybral na takie wyklady, ale zeby jeszcze za to placic? (1)
smieszne
- 1 3
-
2010-10-07 09:16
:)
a Ty rozumiem za darmo pracujesz? No bo po co ma Ci pracodawca płacić - śmieszne
- 0 0
-
2010-09-27 21:22
Po emocjach ich poznacie! Głos wykładowcy w sprawie wylewania Akademii z kąpielą
Zastanawiam się, dlaczego osoby, które nigdy nie miały nic wspólnego z Akademią 30+, reagują tak emocjonalnie, tak zawzięcie krytykują ten projekt?
Cóż, Jezus powiedział - po owocach ich poznacie, Przemek dodaje: po emocjach też.
Jestem szkoleniowcem, z wykształcenia psychologiem i kulturoznawcą, stypendystą Prezesa Rady Ministrów i Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, członkiem kandydatem British Association of Art Therapists. Pracuję z licealistami, słuchaczami szkół policealnych, wyższych oraz słuchaczami uniwersytetów III Wieku. W ramach Akademii 30+ z koleżanką prowadzimy warsztaty rozwoju osobistego, gdzie łączymy psychologię z szeroko rozumianą arteterapią oraz treningami kreatywności. RZADKO, naprawdę RZADKO spotykam ludzi takich jak w Akademii - pełnych pasji, zainteresowanych światem, poznawaniem siebie i innych, ludzi poszukujących odpowiedzi - a może i pytań, bardzo często doskonale realizujących się zawodowo i rodzinnie.
A gdy kiedyś zapytałem studentów prywatnej wyższej szkoły, dlaczego wybrali akurat ten kierunek, który studiują. Po trzech minutach ciszy usłyszałem: bo psychologia była za droga.
A zatem kolokwialnie rzecz ujmując - wtf, drodzy Krytycy?
Mam zatem wrażenie, że absurdalność tezy o wyższości studiów prywatnych i podyplomowych nad studiami w Akademii 30+ przebija tezę o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
I, co najgorsze, nie robi nadziei na żadne prezenty.- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.