• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do czego przydają się studia?

Marzena Klimowicz-Sikorska
21 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Nie zawsze dorabianie na studiach w zawodzie, z którym nie wiążemy kariery zawodowej, uznawane jest za atut. Nie zawsze dorabianie na studiach w zawodzie, z którym nie wiążemy kariery zawodowej, uznawane jest za atut.

Trzy lata studiów licencjackich, dwa magisterskich i pierwsze pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej niemal zawsze dotyczy doświadczenia zawodowego. Skoro pracodawcy tak bardzo je cenią, po co w ogóle wybierać się na uczelnię?



Do czego przydają się studia? Najlepiej pokazuje to wymiana zdań na facebookowym profilu Uniwersytetu Jagiellońskiego. Do czego przydają się studia? Najlepiej pokazuje to wymiana zdań na facebookowym profilu Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Czy po studiach czułeś się dobrze przygotowany do zawodu?

Łącznie pięć lat na uczelni, która dla wielu studentów nie ogranicza się tylko do nauki, ale m.in. pracy umożliwiającej opłacenie czesnego, stancji i po prostu utrzymanie się. W większości praca ta odbiega od studiowanego kierunku, bo nie o doświadczenie zawodowe tu chodzi, ale o zapewnienie sobie bytu i choć cząstki niezależności przez najbliższe kilka lat nauki.

Kiedy ta się kończy, czas na pierwszą pracę. Ale co zrobić, jeśli na rozmowie kwalifikacyjnej możemy "pochwalić się" pracą w barze, albo dorywczym rozdawaniem ulotek?

Problem wchodzenia świeżo upieczonych absolwentów na rynek pracy istnieje od dawna. Dlatego w ramach programu Twoja Perspektywa przepytano 1017 studentów z kilkudziesięciu uczelni w całej Polsce o ich przygotowanie do życia zawodowego.

Blisko połowa z nich uważa, że kompetencje zdobyte podczas studiów nie spełniają oczekiwań pracodawców. Na pytanie "czy studia przygotowały cię do podjęcia pierwszej pracy?" aż 39 proc. odpowiedziało "raczej nie", a 11 proc. "zdecydowanie nie". Zaledwie 9 proc. studentów uważa, że studia zdecydowanie przygotowały ich do podjęcia pierwszej pracy.

Natomiast ponad 30 proc. z nich ma już na swoim koncie pierwsze doświadczenie zawodowe, a aż 70 proc. uczestników badania swoje umiejętności praktyczne zdobywa i szlifuje działając w organizacjach, samorządach, czy uczelnianych kołach naukowych. W kategorii "inne doświadczenie zdobyte podczas studiów" studenci wymieniali głównie praktyki zawodowe i staże oraz wolontariat.

Badanie pokazało, że od pracodawców studenci oczekują w pierwszej kolejności praktyk i staży (78,5 proc.) oraz warsztatów merytorycznych na uczelniach (8 proc.) - czyli tych form współpracy, które umożliwią im konfrontację wiedzy merytorycznej z realiami biznesowymi i przełożenia jej na praktykę.

Za najlepszą formę kontaktu pracodawcy ze studentami 22 proc. respondentów uznało konkursy. W kategorii "inne" pojawiło się m.in. oczekiwanie delegowania doświadczonych pracowników do prowadzenia przedmiotów specjalistycznych.

Badania opinii studentów były częścią zakończonej właśnie, IV edycji programu Twoja Perspektywa, w ramach którego organizatorzy zrealizowali m.in. 54 warsztaty na 18 uczelniach dla ponad 900 studentów w całej Polsce.

Organizatorami programu Twoja Perspektywa są Orange Polska, Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami i Business for Society. Badanie miało na celu m.in. uzyskanie opinii studentów na temat ich przygotowania do wejścia na rynek pracy. Wzięło w nim udział 1017 respondentów z kilkudziesięciu uczelni w całej Polsce.

Opinie (414) ponad 10 zablokowanych

  • Gdyby nie wykształcenie - nie zarabiałbym dziś 5000 netto (75)

    Uczcie się, papier jest ważny. Nie dajcie sobie wmówić, że jest nieistotny.

    • 261 216

    • A JA NIE MAM STUDIÓW (38)

      Prowadzę firmę 5-cio osobową i moje dochody netto to 16000zł.
      Mało tego daję 5 osobą pracę gdzie średnia pensja netto to 2200zł
      Pozdrawiam!!!

      • 99 32

      • Super (8)

        Te matołki z paierkiem sa w mojej firmie stróżami.

        • 46 42

        • juz papirr sie nie liczy - zrobienie studiow to tak jak wypicie piwa pod kioskiem (2)

          zatrudniam matolow z papierem i co z tego jak ich zwalniam

          • 28 24

          • ??? (1)

            Po twojej pisowni zauważam,że sam jestes Matołem a studenci,którzy u Ciebie pracują muszą być jeszcze większymi Matołami...Jednak nie każdy taki jest.

            • 43 9

            • do ???

              po twoim tekscie widac, ze sam jestes dyplomatol - czytaj dyplomowany matol

              • 10 5

        • A twoja firma to Erdool sp. z o.o. (3)

          • 10 4

          • Jego firma istnieje tylko w snach. (2)

            Sfrustrowany robol z kompleksami wyżywa się na necie :)

            • 33 13

            • Ale jest osobOM która daje pracę pięciu osobĄ. (1)

              • 40 1

              • guaniarz ma maksimum 25 lat

                to wtedy zdewastowano system nauczania i te kaleki intelektualne
                przestały odmieniać przez przypadki.

                • 24 2

        • taaa

          to spróbuj skończyć kierunek techniczny na PG :) życzę powodzenia

          • 7 2

      • (2)

        Nie masz studiów, a szkołę podstawową też raczej marnie kończyłeś skoro już jako dojrzały facet piszesz z błędami ortograficznymi.

        • 47 7

        • ty za to piszesz bez bledow a zarabiasz najnizsza krajowa w Tesco (1)

          z zazdrosci, glupoty czy braku wiedzy zawsze musicie pisac takie farmazony?

          • 13 52

          • Przynajmniej Tesco napisałeś prawidłowo

            • 45 5

      • Noooo Stachu, ale poszalałeś ze średnią dla tych 5-ciu pracowników (2)

        • 48 1

        • Rozumiem że obliczając tą średnią ty jesteś tą piątą osobą? (1)

          To ciekawe ile oni zarabiają skoro im zawyżasz średnia :) Nie chce mi się liczyć :)

          • 22 1

          • Zostawcie go....

            on ma "dochód netto" hehe żałosne

            • 10 1

      • OSOBOM NIE OSOBĄ !!!!!!!!!!!!!!

        • 35 2

      • ;)

        "daję 5 osobą pracę" widać że z edukacją na bakier jesteś..

        • 28 1

      • ???

        Skoro tyle zarabiasz to powinnaś się z tego cieszyć....

        • 1 4

      • ??? (2)

        Skoro tyle zarabiasz to powinnaś być z siebie dumna. Aczkolwiek ciekawie mnie czym możesz się zajmować osiągając takie zarobi...

        • 3 2

        • Do ??? / Pan-M (1)

          Jak widac jestes matol nad matolami bo zwracasz innym uwage i im ublizasz a sam robisz bledy - chyba ojciec dal za twoj dyplom 4 prosiaki

          • 4 6

          • Anita

            Zaskakuje mnie poziom intelignecji ludzi wypowiadajacyh sie pod w/w artykułem. Głupota, zazdrość i narzekanie, te cechy charekteru ludzi były, są i będą. Cieszy mnie jednak,że są na tym świecie ludzie, którzy nie użalają się nad sobą i nie wypiują głupot jak kilku czytelników powyżej...Pozdrawiam

            • 5 0

      • "Dajesz osobą"

        Ta firma to chyba handel żywym towarem, skoro "dajesz osobą" ;)

        • 18 0

      • Stachu nie filozuj tylko sie za robote weź. Świniaki z 4AT :-)

        • 3 2

      • (3)

        chwalisz sie 2200 za swoje 16000?

        • 8 1

        • A co? (2)

          Ma płacić im po 16000 a sobie wziąć 2200? Ludzie puknijcie się w głowy. Masz pomysł na biznes zrób wszystko żeby go otworzyć i też zarób dużą kasę. Ja pracuję obecnie na etacie, ale każdy grosz odkładam jaki się da. Pobiedzę się kilka lat i jeszcze przed 30 rokiem życia spróbuję otworzyć własny biznes. Potem może ludzi zatrudnię, ale taka kolej rzeczy, że prezesi zarabiają na innych ludziach, a niektórzy jedyną ambicję jaką mają to "DAJ MI".

          • 9 2

          • (1)

            ty chyba nie wiesz co znaczy być prezesem? Przez pierwsze 2 lata rozwoju firmy to harówka jakich mało i ciągły stres. To zupełnie nie to samo co objąć funkcje prezesa w jakiejś państwowej spółce. Jak rozwijasz własna firmę to żyjesz tym, Nawet jak jesteś w domu to myślami w firmie, jak śpisz to śnisz o firmie. Zapomnij też o wakacjach. Jednak jak już firma dojrzeje i masz pieniądze żeby zacząć zatrudniać pracowników to wtedy jest już trochę łatwiej. Z czasem pracownicy przejmują obowiązki a ty możesz skupić się na obmyślaniu strategii dalszego rozwoju firmy. Masz wtedy więcej czasu na rodzinę i dla siebie.

            • 7 1

            • Ale warto: Powiem Ci szczerze

              Mam 26 lat, zacząłem pracować w swojej branży w wieku 18 lat ( średnie wykształcenie ), pracowałem przez 7 lat jako "pracownik", nabrałem wprawy, doświadczenia itp. i otworzyłem swoje, zainwestowałem, wziąłem kredyt na działalność i zarabiam naprawdę dobre pieniądze będąc tym samym człowiekiem. I był czas i wtedy i teraz na wakacje, tyle, że teraz fajniejsze :)
              Jeżeli masz stałe zlecenia i pewny pieniądz to nie musisz tak się martwić jak piszesz - kwestia branży, specyfiki... Ja mam spokój i nie muszę się martwić :)

              • 1 0

      • Ja też prowadze swoją firmę co nie przeszkodziło mi podjąć i skończyć studiów!!!! (2)

        Jedno nie wyklucza drugiego. Przezorny zawsze ubezpieczony takiego jestem zdania. Kasę zawsze można stracić, a firma którą prowadzisz może z czasem być mniej rentowna lub wcale!!! Dlatego od października rozpoczynam studia doktoranckie.

        • 24 3

        • cymbal z doktoratem (1)

          twoja firma i twoj doktorat to jedna wielka lipa

          • 1 15

          • Stanisław to Ty???

            j.w.

            • 8 0

      • odczepcie się od Stanisława, prawdopodobnie jest alfonsem

        • 18 2

      • Niektórzy mają skrupuły i pracują sami, a nie wyzyskują bogu ducha winnych ludzi

        Ile muszą na ciebie pracować twoi - przepraszam za zaimek dzierżawczy - pracownicy, żebyś mógł "zarobić" netto 16000 zło.

        • 3 3

      • Pytanie: w jakim jesteś wieku?

        Bo jeśli 50+ to może się okazać, że oni w Twoim wieku i z papierem będą prowadzić 100-osobowe firmy z dochodami 160.000 zł netto ;)

        • 5 1

      • kurcze (1)

        nie chce mnie Pan zatrudnić może?

        • 4 0

        • ja też!

          Ja też bym chętnie zmieniła prace...

          • 1 0

      • weź pod uwagę (1)

        że w wielu branżach wykształcenie jest konieczne do zdobycia uprawnień, a tym samym wykonywaniem zawodu...
        Znajdź mi lekarza, który bez studiów zarabia 16000...
        powodzenia
        dla niektórych praca to nie tylko pieniądze, ale też chęć zrobienia czegoś dla tego świata

        • 5 0

        • nie ma lekarzy bez studiów

          • 2 0

      • Ale ja nie umrę na zawał w wieku 40 lat.

        • 2 1

    • do "Snoopy"

      ale ty błędy robisz, widać papier na nic ci się nie przydał oprócz fantazjowania...

      • 6 5

    • ja mam 3 fakultety i zarabiam 1500 PLN miesecznie (7)

      papier nie ma znaczenia

      • 32 12

      • no nie wiem, ja bez studiow nie zarabialbym 25k miesiecznie, ale trza studia konczyc niszowe, a nie przedsiebioczosc itp

        • 20 5

      • Ma. tylko przyzwoity, Politechnika, prawo itp. (5)

        Jak zrobiłeś, zarządzanie, administrację i politologię to się nie dziw, że nie masz pracy. Zwłaszcza, że studiując 3 kierunki na raz nie da się ich "przestudiować" porządnie, tylko się je zalicza.

        • 33 4

        • Antku ja jestem po zarządzaniu i trzepię 10 tys. na miesiąc. (2)

          Masz rację że są dobre kierunki jak prawo, informatyka, medycyna (nie zawsze), ale na innych też można dobrze zarabiać - trzeba być tylko naprawdę specem w swojej dziedzinie, do którego sami się ludzie zgłaszają, a to (dojście do tego) wymaga dużo więcej wysiłku niż skończenie studiów.

          Z tą politechniką nie przesadzaj - może 10% ludzi po politechnice dobrze zarabia, przynajmniej tak jest wśród ludzi których znam (różne kierunki).

          • 12 3

          • (1)

            kiedyś kończyło się technikum handlowe - teraz są to studia kierunek zarządzenie. Teraz są głupsi ludzie że muszą dłużej się uczyć żeby zdobyć tą samą wiedzę?

            • 6 0

            • kiedyś była sekretarka

              teraz jest Koordynator ds. kontaktu z klientem

              • 0 0

        • (1)

          a widziałeś zainteresowanie prawem 4,2głowy na jedno m-ce,
          na resocjalizację chyba ponad 10......

          • 5 1

          • spójrz na limity przyjęć...

            • 0 0

    • (3)

      ludzie z papierkiem uważają że już w pierwszej pracy należy im się te 5000 netto na wstępie i za mniej to oni nie będą pracować bo nie po to studia robili żeby teraz za marne 2.5 tys siedzieć za biurkiem... i lepiej siedzieć w domu na garnuszku u mamusi czekać na gwiazdkę z nieba

      • 27 4

      • (2)

        papier robi się po to, by praca była bardziej satysfakcjonująca, łatwiejsza i oczywiście bardziej płatna. Studia kosztują zatem normalnym jest, że absolwent oczekuje lepszej pracy i płacy niż sprzedawczyni mięsnego. Niestety miejsc pracy jest dużo mniej, niż osób ich oczekujących. Nie dziwi mnie jednak fakt, że absolwent, który wiele pieniędzy zainwestował w swoje wykształcenie, oczekuje popłatnej pracy. Pani Ewo- do nauki, to i kasa będzie większa :-)

        • 8 3

        • pani/panie absolwencie (1)

          oprócz wykształcenia trzeba mieć jeszcze głowę na karku a nie tępo patrzeć przed siebie nie mam wyższego wykształcenia a mimo to poprzez swoja ciężką pracę jestem na kierowniczym stanowisku (nie poprzez znajomości) i całkiem przyzwoicie zarabiam a jeżeli pójdę na studia to po to żeby się rozwijać a nie żądać gwiazdki z nieba

          • 4 4

          • Pani Ewo

            czy to znaczy, że po ukończeniu owych studiów nie będzie Pani oczekiwała żadnej podwyżki ?

            • 3 1

    • ja nie mam "papierka" (5)

      Zarabiam około 1500 funtów to znaczy 7 tyś na ręke pozdrawiam z UK wykształcuchów

      • 8 21

      • UK

        Kim jesteś w UK ?

        • 14 0

      • no to bieda jednym słowem

        • 10 1

      • Ja z papierkiem i sześcioletnim doświadczeniem zarabiam w UK 3x tyle... Pozdrawiam :) (1)

        PS. Może i zarabiasz 7 tys. na złotówki, ale napisz jeszcze, ile wydajesz na mieszkanie, rachunki i jedzenie :)

        • 11 4

        • Mniej niż w PL. I nie mówię tutaj o wartościach względnych. Bezwzględnie mniej.

          • 6 0

      • Ja zarabiam parę tys. więcej niż ty w Polsce z papierkiem

        Ale ile ja za to kupię, a ile ty :)

        • 3 2

    • Nie tyle wykształcenie...

      ...co sam człowiek jest ważny. Można mieć skończone studia, a mimo to być niesamowitym baranem. Wykształcenie wyższe zwiększa szanse na lepiej płatną pracę, lecz jedynie wtedy gdy wykażemy się jakąś inicjatywą, "zareklamujemy" się potencjalnemu pracodawcy. Liczy się potencjał, który można wykorzystać. Niestety zdarza się także, że samym pracodawcom zależy tylko na wykorzystaniu człowieka za psie pieniądze i tu szkoła niewiele pomoże. Wykształcenie i odrobina szczęścia - niestety nie każdy ma jednocześnie je oba.

      • 32 2

    • Zgadzam się, studia przygotowują poza tym przynajmniej do tego, żeby nie dać sobie wmówić przez pracodawcę, że 1000 zł to najwyższa pensja na rynku i "ciesz się, że masz robotę". Im więcej Polaków wykształconych, tym mniej ciemnogrodu, murzynów, którzy będą robić od rana do wieczora za grosze itd. Przychylam się do zdania powyżej: " papier jest ważny i starajcie się go zrobić nawet jak jesteście cieciami a sprzataczami". I w życiu nie dajcie sobie wmówić, że nic to wam nie da!!

      • 20 1

    • Super. Cieszę się. Naprawdę.
      A ja z zaledwie maturą zarabiam "troszkę" więcej. Mam interesującą pracę, podróżuję po świecie i spełniam się nie tylko zawodowo ale i w życiu właściwym.
      Być może miałem szczęście. Może naprawdę jestem jakimś wyjątkiem. Ale i tak uważam, że bez papieru można sobie poradzić w życiu.

      • 6 3

    • za duzo dyp (1)

      W Polsce jest za duzo dyplomowanych matolow dlatego jest tak zle i dlatego likwidowane sa produkcyjne zaklady pracy.
      Z kazdym rokiem Polska co raz mniej sprzedaje wysoko przetworzonych produktow.
      Kiedys na Pomorzu wysoko przetworzone produkty byly w postaci sprzedawanych statkow i okretow oraz wysoko specjalistycznych maszyn i urzadzen - produkcja w/w produktow wymagala duzej pracy ludzkich rak i umyslow wysoko wykfalifikowanej kadry.
      Obecnie uczelnie wyzsze zajely miejsce poprzednicz kiepskich zawodowych szkol bo specjalisci po dobrych szkolach zawodowych sa dalej poszukiwani.
      Jak rowniez obecny student ma tak duzo czasu ze moze studiowac na 4 uczelniach i jeszcze pracowac co kiedys bylo nie mozliwe ze wzgledu duza ilosc godzin/zajec na uczeni.
      Zrobienie dzisiaj dyplomu to mniej niz napoj.

      • 7 4

      • Które uczelnie masz na myśli mówiąc, że student ma tyle czasu, że da rade ciągnąć 4 kierunki i jeszcze pracować?
        Taka opinia pochodzić chyba może jedynie od osoby, która ze studiami w życiu do czynienia nie miała.

        • 5 1

    • po studzia to jest niewolnicza sila robocza dla cwaniakow

      czy masz 1 czy 4 fakultety to dalej jestes niewolnikiem do czarnej i niskoplatnej roboty

      • 1 0

    • Doświadczonych niewielu na bezrobociu, wykształconych wielu

      Papier jest ważny. Dlatego zrób go jak zdobędziesz doświadczenie, zobaczysz swoje mocne i słabe strony, poznasz prawdziwe życie i zweryfikujesz listę swoich zainteresowań.

      • 0 0

    • Rajska zielona wyspa ma najwiekszą liczbe bezrobotnych studenciaków!

      a to dlatego ze studia są bezpłatne a kazdy głupem może je ukończyć balując wszystkie lata!Bo nic nie traci nie musi płacić za studia Podatnik płaci!!Mało tego dostanie jeszcze stypendium by miał kase na balowanie!!
      Wystarczy wprowadzić takie same stawki na studia jak na zachodzie 30ty zł za 1 rok minimum!!

      • 5 1

    • Technik

      technik naprawa i obsługa maszyn, stała praca w solidnej firmie 23zl brutto możliwość robienia nadgodzin, szalu nie ma ale można za to przeżyć od 10 do 10 wiec jak ktoś chce to zawsze coś znajdzie, jakby to powiedział Kazik: "dalej jazda do roboty je**ne nieroby"

      • 2 0

    • ......

      papier jest ważny ..ale w toalecie

      • 2 1

    • (1)

      jeśli 5k netto to pełnia szczęścia to gratulacje... w it po liceum dają więcej, liczy się doświadczenie i pasja a nie papier

      • 0 1

      • Jak długo będziesz zarabiał "kokosy" w IT?

        Zainteresuj się. Juz teraz jest przesyt informatyków. Ja mam gwarancję stałej, nieźle płatnej roboty, w której się nie przemęczam. Tylko papier się tu liczył. Doświadczenie przyjdzie z wiekiem, wykształcenie trudniej. Po pierwsze nie chce się, po drugie - nie ma czasu, po trzecie - umysł już nie tak chłonny jak w młodości.

        • 2 2

    • tya, zarabiam wiecej ze srednim, ktore i tak mi nie jest potrzebne

      • 0 0

    • Daj mi pracę

      Jeśli tak, to proszę daj mi pracę! Mam doświadczenie 4 letnie i nić nie mogę znaleźć!
      czekam

      • 0 0

    • nie mam papierka i mam wszystko w d....

      • 0 0

    • Już Ci koleżanko wierze że tyle zarabiasz!!!

      • 0 0

    • Nie chciało mi się uczyć

      Wykształcenie średnie, robione zaocznie bo nie chciało mi się po prostu uczyć.
      Własna działalność, pracuję ja + 2 pracowników. Mała logistyka.
      Obrót 32 - 36 tyś m/c po odliczeniu kosztów, pensji zostaje od 5 do 7 tyś.
      Nie uważam tego za zły wybór. Ciekaw jestem innych osób. Pozdrawiam.

      • 0 0

  • Uniwerek dla portierek (29)

    Weźcie się za porządne studia a nie jakieś uniwerki, szkoły zarządzania i urody.
    Tylko politechnika.

    • 143 185

    • (9)

      jaki jest sens w produkowaniu SAMYCH inżynierów? każdy się do tego nadaje? chciałbyś, żeby panna ze szkoły paznokcia budowała ci chatę?

      • 53 4

      • tak (1)

        A dlaczego nie?? Jeżeli potrafi...!

        • 6 11

        • wlasnie chodzi o to ze nie potrafi :P

          • 9 3

      • (6)

        do lania betonu nie trzeba mieć mgr :)
        a tak na marginesie to ile socjologów, filozofów, polskich filologów, towaroznawców i innych tego typu ekspertów potrzebuje polski rynek ????

        • 16 2

        • (3)

          w normalnym kraju nawet osoba po takich studiach jeśli chce ma szansę działac np we własnej małej firmie tu?Gdzieżby tam nawet dotacji te ścierwa ci nie dadzą pewnie wszyscy bądźmy inzynierami informatykami itd a co jeśli ktoś nie czuje się dobrze w tych tematach?ma zdychać?

          • 14 2

          • powienien dostac dotacje.... (1)

            by moc realizowac swoje marzenia - filozof.... kulturoznawca .... itp itd...
            rozwiazanie jest proste - platne studia.... wtedy kandydat na filozofa zastanowi sie dwa razy czy na pewno chce zostac filozofem..... w sumie zawsze moze zamieszkac w beczce....

            • 6 7

            • a co to człowiek myślący ma płynąć jak to g.. w wodzie?Są różni ludzie i każdy powinien mieć szanse na życie godne to nie jest żaden przywilej a składki na fundusz pracy płaci się w sumie nie wiem na co

              • 7 4

          • Nie, nie ma "zdychać". Jeśli potrafi zarobić na siebie będąc politologiem - proszę bardzo. Niech zakłada tę "własną małą firmę" o której wspominasz. Tylko pytanie jakie usługi lub inne dobra będzie produkował i kto będzie je kupował?

            • 1 1

        • (1)

          dlatego trzeba robić większe odsiewy, przyjmować mniej studentów, robić egzaminy wstępne, trudniejsze egzaminy w sesji, zadawać więcej prac do napisania itd. a nie jak teraz jest - postraszę studenciaków przed sesją, postraszę, a i tak puszczę wszystkich. niektóre kierunki na UG naprawdę są jak dla osób upośledzonych.

          • 26 1

          • Zgadzam się całkowicie - kierunki humanistyczne też są potrzebne, jednak nie może z nich "wychodzić" taka liczba absolwentów jak teraz, do tego rzeczywiście marnie wykształconych.

            • 13 1

    • politechnica (8)

      idą trzy dziewczyny:
      jedna brzydka, druga brzydka i...
      i trzecia też z politechniki

      • 46 15

      • (1)

        hehe, troche racji w tym jest, ale jest panna z politechniki poznanskiej co startuje do miss earth, no i musze powiedziec, ze wyglada swietnie

        • 7 3

        • A więc jedna jest. Super.

          • 9 0

      • (5)

        Przejdź się na polibudę to się zdziwisz...

        • 12 3

        • (4)

          Tak, na zarządzaniu :)

          • 8 1

          • albo europeistyce

            dyskusja co jest lepsze czy politechnika czy uniwerek jest jałowa. Po obu uczelniach można sobie dobrze radzić albo klepać biedę.

            • 10 0

          • niekoniecznie, na mechanicznym otworzyli pare lat temu nowy kierunek.. (2)

            Inzynieria mechaniczno medyczna-takich dziewczyn nawet na uniwerku nie uswiadczysz, bo nie dosc ze ladne to jeszcze mądre :)

            • 1 2

            • To w ogóle są takie dziewczyny? 8-) (1)

              • 1 0

              • pozornie mądre a uroda przeminie

                • 1 1

    • "szkoły urody"

      To akurat najlepszy i całkiem niezły wybór, mając oprócz tego do wyboru jeszcze tylko uniwerek i szkołę zarządzania ;)

      • 1 0

    • blablabla gadanie...

      Skończyłam uniwerek 3 lata licencjat,2 magisterki. Po 3 roku dziennych studiów zaczęłam pracę w renomowanej firmie. Magisterkę dokończyłam zaocznie. Mam pracę od czterech lat, a znajomi, którzy siedzieli 5 lat na politechnice do dzisiaj nie mogą znaleźć porządnej pracy w zawodzie. Siedzą sobie w domu z tytułem mgr inż i co z tego mają???? Takie założenie, że warto studiować TYLKO na politechnice jest śmieszne. Liczy się doświadczenie zawodowe,a studia to tylko dodatek. Najlepiej jednocześnie studiować i pracować. Po skończeniu studiów nie masz problemu pt"bezrobotny absolwent". Dziękuję za uwagę.

      • 9 0

    • heheh a jak ci się dom zawali to przyjdziesz do mnie po UG i będzie lamęt (4)

      mgr. prawa tyle w temacie

      • 0 2

      • tak kur** przyjde i ci wpier**** ze się zawalił

        • 3 0

      • (1)

        po mgr nie stawiamy kropki

        • 3 0

        • a w lamencie nie ma "ę"

          • 1 0

      • Do Ciebie to raczej nikt nie przyjdzie!

        Po mgr nie stawia się kropki a lament pisze się przez "en" a nie "ę"!!!

        Wybierz się jeszcze raz do podstawówki!!!

        • 2 0

    • do Politechnisia

      Politechnika ok, ale gdyby nie Uniwerek to kto Twoje dzieci by w podstawówce uczył cwaniaku albo był ich wychowawcą w przedszkolu przecież jak po politechnice to napewno nie będziesz miał czasu na swoje dziecko

      • 9 0

    • Re - Uniwerek dla portierek

      "Weźcie się za porządne studia a nie jakieś uniwerki, szkoły zarządzania i urody.
      Tylko politechnika."
      Hehehe... tylko Kierunki pływające - w polskim PŻM 3200 Euro/mc , w bułgarskim MArine Alliance 4000 dol/mc - dostaniesz tyle po polibudzie? :-)

      • 1 0

    • ale dlaczego

      pisze to politechnik? co moze wiedziec o uniwersytecie? zreszta, niezumiala jest dla mnie ta chora opozycja, o ktorej ludzie z uniwerku nigdy by nie pomysleli, bo po co zawracac sobie glowe. te niechec kreuja ludzie z polibudy, czasem nawet tegie glowy, przynajmniej na tegich stanowiskach. jaka maja korzysc z tego? wszystkiego dobrego zycze sfrustrowanym Polakom
      ps. polibuda juz dzisiaj chce sie nazywac uniwersytetem technicznym, tylko ma klopot z formalnym zalatwieniem przemianowania:)

      • 0 0

  • (10)

    Różnica jest taka ,że po technikum i zawodówce łatwiej dostać prace niż po studiach. Większość idzie na studia po to aby mieć głupi papierek,że się jest magistrem i z tego mam beke haha :D. Ja jestem po technikum mam mature i zawód w ręku i bez żadnych znajomości znalazłem prace szybko. Pozdro

    • 137 39

    • i się ciesysz z 3k brutto (2)

      no to "pozdro", ale to nie dla nas

      • 11 23

      • Lepsze 3k brutto , niż 4 zł /h w budzie z hot dogami ;))

        • 43 2

      • 3k brutto dla młodego człowieka to jest mało? A za 10 lat jak zdobędzie doświadczenie założy własną firmę i będzie zarabiał kilka razy więcej.

        • 11 0

    • wykształcenie (3)

      tak,tylko że w niektórych zawodach samo srednie nie wystarcza,jaka kolwiek magisterka i juz lepsze widoki ,zarobki ,no i przede wszystkim jezyki co najmniej 2,jeden to juz nie wystarcza

      • 10 4

      • (1)

        tak tak oczywiście... dla przykładu Zygmunt Solorz-Żak posiada wykształcenie średnie techniczne.

        • 12 0

        • i papier TW a co sie z tym laczy pieniadze od sluzb wiec akurat nasi ,,przedsiebiorczy'' miliarderzy to kiepski przyklad...

          • 0 0

      • zwierzak,na poczatek polskiego sie naucz!

        • 3 0

    • iiiii dzień świstaka do 65 lat aaa niiee przepraszam do 67. Trzymam kciuki.

      • 12 3

    • beka to będzie, jak będzie redukcja etatów i w pierwszej kolejności odpadną ci bez głupich papierków

      • 2 0

    • Rozwinę skrót mgr. inż.

      Można Gó... Robić I Nieźle Żyć
      ale to już raczej przeszłość
      marketing i zarządzanie to kierunek dla przyszłych bezrobotnych

      • 0 1

  • do 5 lat zabawy w klubach i powiększenia grona bezrobotnych.... (10)

    Kiedy zdałem na moje studia było 20 osób na miejsce, myślałem,że złapałem Pana Boga za nogi a dziś żałuję,że nie zrobiłem technikum albo polibudy. Miałbym pewny fach w reku a tak mam papierek i muszę kombinować, polotologia nie polecam!

    • 181 11

    • Zapisz się do PSL-u. Gwarancja ciepłej posadki i podróże za państwowe pieniążki.

      • 31 1

    • (1)

      Potwierdzam. W PSL dla członków oferują prace w urzędach np. w administracji zespolonej.

      • 21 1

      • trzeba było :)

        • 2 0

    • Hahahaha, a co ty chciałeś robić po politologii??? (1)

      Znasz jakiegoś człowieka który dorobił się fortuny na politologii?? Problem z edukacją w Polsce polega na tym, że ludzie nie myślą na czym zarobić, tylko wybierają studia które ich interesują. A potem płacz że z zainteresowań nie ma pieniędzy

      • 18 2

      • Po politologii? Proszę, S. Nowak - min. transportu, a wiesz ile taki zarabia? Plus rady nadzorcze innych spółek.

        • 0 0

    • Po politologii i nie zapisałeś się do Młodych Demokratów w Gdańsku?? (3)

      Nie zapisanie się do Młodych Demokratów to jak spóźnienie się na pociąg do lepszego życia. Jak Tobie powiem, że taki Sławek Nowak czy wicewojewoda pomorski M. Owczarczak studiowali razem politologię na UG i tworzyli kilka lat temu podstawy Młodych Demokratów,a zobacz teraz gdzie są i ile zarabiają.

      • 3 5

      • (2)

        Młodzi demokraci to PO nie każdy musi być za PO

        • 3 0

        • ale każdy jest za $$$

          • 4 0

        • A myślisz, że oni są za PO czy może za wysoko płatną pracą, a partia służy tyko jako trampolina

          • 2 0

    • Po ETI tez z praca roznie, ale fakt faktem, ze szanse na prace sa wieksze

      • 3 0

  • (3)

    Ja znalazłam najpierw prace a potem poszłam na studia. Na moim roku byli ludzie którzy nie potrafili sie porządnie wysłowić ale mgr mają. Cóź, bolesna ale prawda.

    • 134 8

    • to co to za studia? (1)

      prywatne chyba (WSH czy Ateneum) bo w renomowanych uczelniach mgr tak łatwo nie zrobią

      • 6 12

      • A które to, te renomowane?

        Bo np. UG na pewno do nich nie należy.

        • 19 1

    • ale widze ze mowa bierna nie jest ci obca- POLONISTYKA

      czy tez filo ang :P pytanie JAKĄ PRACE ! moze mialas marzenie kelnerki....... sprzedawcy w sklepie........

      • 0 9

  • (1)

    Nie wszyscy mogą być magistrami, ktoś musi też wykonywać brudną robotę

    • 110 6

    • Do zdjęcia pozowała

      śliczna dziewczyna.

      • 5 1

  • ja jestem handlowcem (24)

    mam służbową skodę kombi, srebrną! paliwko za darmo, nienormowany czas pracy, samochód na weekendy, komórka służbowa, laptop - jestem panem życia a mam "tylko" maturę

    • 61 86

    • Dopisz jeszcze ile masz do zrobienia raporcików wyssanych z głowy (5)

      twojego przełożonego po ciężkich studiach AWF

      • 20 2

      • Co to ma do rzeczy? (4)

        Tak czy siak, obrót trzeba mieć, bo inaczej nikt Handlowca trzymać nie będzie. Proste i logiczne.

        Ja również jestem Handlowcem "jedynie" z maturą i wolę mój spryt i korzyści wynikające z takiej pracy, niż studia i wożonko autobusem do KFC, by tyrać za grosze po x godzin, wieczorami oraz w weekendy.

        ... tak więc daruj sobie tą zazdrość, wystarczy MYŚLEĆ.

        • 13 10

        • Radzę uważać, bo rynkowe koło fortuny bywa przewrotne. (1)

          A autobusy na pętli czekają ...

          • 20 2

          • Dobra, a co to ma wspólnego z tematem??

            • 7 5

        • Ty beka !!

          Kurde kolo i czym TY sie chwalisz handlowiec ? srebrne co? dla mnie handlowiec to klamca i len sorry ale ja mam wszystko matura studia i zarąbiscie platna prace chlopie nie wiesz co to praca idz lepiej do kfc na bule haha beka z Ciebie

          • 1 0

        • HANDLOWCY

          Minie 10 lat, a Ty dalej będziesz handlowcem ( chociaż znając polską mentalność to szef awansował już wielu handlowców w Twojej firmie i z pewnością awansować będziesz - a po co, skoro robisz mu wyniki? Pomyśl), a inni będą się wspinać. Mówię to jako osoba bez papieru, średnie wykształcenie i po skończeniu 18 lat popracowałem i zacząłem kombinować o własnej działalności bo inaczej byłbym w podobnej sytuacji - tyle, że ludzie tego nie widzą, że będą orać i będą obiecywane im złote góry, awanse.
          Skoro firmowe auto jest dla Ciebie szczytem marzeń - ok, pracuj i życzę Ci jak najlepiej. Ja mam wyższe aspiracje swojego komfortu życia. Wolę swoje autko i mieć świadomość, że nikt nie będzie w czasie pracy podchodził do mnie jak do handlowca, a kontrahenta.
          Masz założenia jak panie w Douglas'sie, renomowana firma, ale TARGET i tylko to, a pensja i tak na poziomie sklepu obok. Renoma, no nie?

          • 0 0

    • (9)

      A ja jestem nauczycielem,mam dwa miesiące wakacji, stumetrowe mieszkanie w pięknej dzielnicy i jeżdżę subaru. Jestem inteligentna, oczytana i zwiedzam świat. Twoje przechwałki nie robią na mnie wrażenia. Bez mojego wykształcenia uniwersyteckiego byłabym pewnie handlowcem i jeździła skodą kombi (srebrną!).

      • 32 16

      • Czy to pani tak płakała u nas w serwisie

        że te cztery na zimę koła do Subaru tyyyyyyyyle kosztują :( :(

        • 21 4

      • Hahaha

        ... i wtedy się obudziłaś =))

        • 7 3

      • Ustukałaś już na 45/300 ratę za chatę ???? (5)

        • 7 3

        • (4)

          Oj, frustraci, frustraci,jak Wy mało wiecie o życiu i zarabianiu pieniędzy... Tak mi żal Was wszystkich, zgorzkniałych, wylewających swe żale na forum, posiadających kredyty w banku, wiecznie niezadowolonych, próbujących dokopać innym. Cieszcie się życiem i korzystajcie z zarobionych pieniędzy, zamiast zazdrościć innym.

          • 14 3

          • 70 % pracujących Polaków tyra za 1500 zł (1)

            Jest się z czego cieszyć

            • 6 1

            • ciekawe bo ja ciagle widze tlumy ludzi w pubach i klubach co weekend.

              • 1 0

          • Zazdroscic mozna realiow, a nie Twoich wymyslow =) (1)

            Pani nauczycielko z Bajkolandii ;P

            • 1 1

            • Łukasz?

              • 1 1

      • a podobno nauczyciele mają w Polsce taaaaak źle.

        • 1 0

    • mam również sieczkę we łbie!

      • 12 0

    • ale wieś...

      • 10 1

    • (1)

      Nie matura, lecz chęć szczera /do pracy/ , zrobi z Ciebie milionera !

      • 6 1

      • Pojechałeś

        w Polandii brzmi to jak ponury żart.

        • 2 0

    • (1)

      to masz super - nie ma jak srebrna skoda..wow

      • 5 1

      • Biorac pod uwage, ze auta Handlowcow maja dobry rocznik, ani zlotowki nie wydajesz na zakup, na naprawy, na OC...

        hmmm

        ...

        kminicie juz powoli w glowkach czy dalej tak nie bardzo??

        • 1 2

    • Masz kratkę w aucie i pewnie w czaszce... zamiast mózgu...

      Gratuluje awansu społecznego i tak wielkiego sukcesu... Wpadnij tu za 5 lat i powiedz kim jesteś... Jestem ciekawy...

      • 2 0

    • jesli szczytem twoich marzen jest skoda kombi..

      i darmowe paliwo to gratuluje, udalo ci sie, coz za oszalamiajacy sukces!

      • 4 0

  • Zatrudniając pracownika (12)

    mając do wyboru 2 osoby po tej samej uczelni, z identycznymi stopniami, z których jedna rok bujala się po praktykach a druga zasuwała w przysłowiowym mac donaldzie (lub innym KFC) wybrałbym tą drugą.

    Rok pracy w maku świadczy o tym, że człowiek przeszedł szkołę życia i został nauczony dyscypliny, pracowitości a z głowy została mu wybita postawa roszczeniowa i oczekiwanie, że "czy się stoi czy się leży, duża pensja się należy".

    • 149 37

    • (7)

      no tak bo w tym zafajdanym kraju za pracę po 12 czy 14 godzin należy się tysiąc nie?Tak myślą ci debile eufemistycznie zwani "pracodawcami"

      • 36 3

      • (6)

        szkoda, że ludzi, którzy dają pracę i wpłatę (starają się ponadprzeciętnie i nie ważne jaką tą wypłatę dają) nazywasz debilami...

        życzę abyś kiedyś też stał się pracodawcą..

        • 7 16

        • (5)

          nazywam ich tak bo są debilami i mają wymagania rodem z księżyca jaką to patologią jest to że taki pan i władca zarabia sam 30 tysięcy a swojemu wyrobnikowi płaci 1200 zł

          • 30 3

          • kapitalizm (1)

            takie jego prawa

            • 6 11

            • Te prawa szybciutko zmienimy

              i to chyba już niezadługo...

              • 5 9

          • Przecież nikt ci nie każe iść do takiego do pracy.

            Sam załóż firmę i haruj 24 godziny dziennie przez 7 dni w tygodniu, i płać sobie 2000 na rękę. A pracownicy będą się opier.... 8 godzin dziennie, spóźniać do pracy, wychodzić wcześniej, i będziesz im płacił za to grube miliony.

            • 23 6

          • czegoś tu nie rozumiem, czy ten Pracodawca zmusza Cie do niewolniczej pracy za 1200? czy się sam na to zgodziłeś? ostatnio słyszałam, że nawet w Biedronce więcej płacą, więc na co czekasz? Zmień pracę!

            ale może łatwiej jest krytykować i się anonimowo wypowiadać źle o pracodawcach, w większości ludziach którzy naprawdę ciężko pracują i dają na chleb innym

            a może po prostu jest Pan tzw. "nieudacznikiem" życiowym i swoje porażki zawsze usprawiedliwia: niesprawiedliwością i oszustwem innych?

            pozdrawiam

            ps. wiadomo, że wypowiedzi pracodawców będą "łapkowane" w dół, ponieważ pracowników jest więcej, a pracodawcy nie maja czasu na czytanie takich artykułów.

            pozdrawiam

            • 6 2

          • Rozumiem, że każdy z plusujących właśnie zakłada firmę i będzie płacił 2000 lekką ręką

            Jeżeli nie to pewnie jesteście tymi roszczeniowymi, co siedzą na zasiłku, bo ich praca jest więcej warta niż to co im się oferuje.

            • 3 0

    • Robota dla studenta w wakacje jest OK!

      No właśnie ...ciekawa debata...czy student powinien w wakacje robić na zmywaku? W komunie były praktyki robotnicze i musiał. Ideologia prysła i teraz robi się już takie rzeczy głównie dla kasy. Czy warto? Myslę, ze wiele osób do dziś w cv chce zanadto pokazać, że ma "czyste ręce" a każde doświadczenia w pracy to jednak cenne doświadczenia życiowe (pewnie nawet dla tych co mają nadwyżki kasy na koncie albo nadzianych rodziców). Myśle, ze nieslusznie ludzie po studiach ukrywają lub unikają pokazania, ze sobie recę pobrudzili. Abstrahuje tu od mac'd. ( radzę omijać takie placówki wytwarzania syfu z daleka) ale gdzieś fizycznie popracować w wakacje na pewno warto szczegolnie jeśli wiąze to się z zarobkiem, wyjazdem gdzieś za granice w wakacje i oderwaniem od codzienności - no i trwa tylko przez jakiś czas. Inna sprawa, ze jak ktoś nie ma żadnych doświadczeń zawodowych to lepsze takie niż zupełnie nic, szczegolnie jak jakiś choć drobny mają zwiazek z przyszłą drogą zawodową. Lepszy taki kandydat do pracy niż taki co zupełnie nie wie jak wygląda życie poza akademią. Dziś już jestem lata po studiach ale jak byłem młodszy milo wspominam wyjazd w wakacje do roboty w polu za granicę (piękne maliny, krajobrazy i nie tylko...po za tym wycieczka i trochę kasy) - a przy okazji douczylem się też troche języka, poznałem ludzi.
      Praca fizyczna na studiach na chwilę ok... ale jak ktoś planuje karierę i chce pracować z głową i głową a przy tym nadal po studiach tak żyje to coś już jest nie tak. No chyba, ze nie ma kasy i od pół roku nie ma roboty... i tak się zdarza... w gastronomi przynajmniej jest co jeść... taki przerywnik w cv to przecież nic zdrożnego ...więc nie demonizujmy sprawy - troche poharować nikomu nie zaszkodzi a nawet i czasami dobrze zrobi, czegoś nauczy ... w niczym też intelektualnie nikomu nic nie odejmie... ale jak już mamy intelektualne ambicje i przy tym sobie wybieramy takie mniej ambitne zajęcie na jakiś czas to wybierajmy starannie (no i na pewno nie w mcsyfie)

      • 1 2

    • (2)

      Twoja wypowiedź świadczy o tym, że raczej nie powinieneś nigdy nikogo zatrudniać, a już na pewno podejmować się czegoś odpowiedzialnego. Mniejsze doświadczenie ale w branży jest zawsze lepsze od doświadczenia spoza branży. Może po kierunkach humanistycznych to nie ma znaczenia, bo prawie nikt nie pracuje w swoim zawodzie, ale inżynier, który opuszczał wykłady bo musiał zasuwać na zmianę do Maca nie będzie dobrym inżynierem.

      • 3 1

      • (1)

        Kolego...inżynier ktory wyjeżdza do pracy na wakacje żadnych wykładów opuszczać nie musi ...a gdyby nawet to o ile pamiętam akurat najlepsze wyniki na roku mieli u mnie ci co na wykłady nie chodzili a jeden kolega, który był dobrze znany z tego, że z zasady na żadne wykłady nie chodził zawsze mial najwyższe wyniki na kolokwiach i stypendium naukowe...i akurat to byly studia inzynieryjne więc sobie kolego daj spokój z tą retoryką typu: '' nie powinieneś" ..."czegoś odpowiedzialnego" itd... - jesteś pospolitym przykładem prostego czlowieka myślącego stereotypami, których niestety nie brakuje...jeszcze gorzej jeśli masz wpływ na zatrudnianie osób w jakiejś firmie...

        • 1 0

        • Oczywiście, mówiłem o pracy w trakcie roku. Praca w wakacje to chyba norma, jeżeli nie z powodu chęci budowania doświadczenia to ze względów finansowych.
          Odniosłem się do wypowiedzi powyżej, 2 absolwentów politechniki aplikuje an stanowisko techniczne, jeden ma wakacyjne doświadczenie (4x3 miesiące techniczne), drugi 2 lata doświadczenia w smażeniu frytek. Który lepszy?

          • 0 0

  • Złe myślenie, że "od pracodaców oczekuje się" (13)

    To pracodawca ma prawo oczekiwać a nie otwierać szkołe w swoim zakładzie pracy. To nie tak panowie profesorkowie i doktorkowie. Dajcie nam chociaż troche przygotowanego do pracy pracownikaa my mu zapłacimy dużó (*ja bynajmniej płacę dużo). MOżecie się tez nas zapytać (kawe na spotkanie przyniesiemy swoją) czego oczekujemy zamiast robić kolejną akredytacje i kierunki zamawiane.

    • 64 10

    • (3)

      no to jak nie płacisz dużo, to po co się odzywasz w ogóle?

      • 6 15

      • no i widzisz, byś u mnie pracował 1 dzień (2)

        bym Ciebie wylał za czytanie bez zrozumienia, i do kogo bys miał pretensje, do pracodawcy?

        • 29 8

        • (1)

          nie kończyłam kierunku, który by mnie przygotowywał na bełkot niewykształconego pracodawcy. sorry.

          • 4 14

          • czyli został garnuszek męża, czy emerytura teściowej?

            pewnie po 2 niepotrzebnych nikomu kierunkach strudiów, politologii i zarządzaniu w szkole prywatnej...

            • 0 0

    • ale bynajmniej nie umiesz się dobrze wysłowić (2)

      • 13 8

      • OK, ale to ja zatrudniam a Ty jesteś najemnikiem, czyz nie?

        • 12 7

      • Ale to "bynajmniej" też nie jest w porządku.

        • 16 1

    • idź się dowiedz co znaczy słowo "bynajmniej" (1)

      podpowiem ci że to nie to samo co "przynajmniej"

      • 22 0

      • ale Kris chyba nie płaci właśnie, bo nic nie umiecie

        no i uczyć się nie chcecie (mam zakłąd usługowy), wiecznie tylko roszczenia

        • 8 3

    • Jeszcze nam napisz ile to jest według ciebie to duuuużo. (3)

      1200 netto + marchewka na dłuuugim kijuuuuu?

      • 8 2

      • daję 2700 netto mgr po biologii lub biotechnologii (2)

        mam 3 osoby na etatach i dwóch stazystów, mogli by miec więcej, ale się nie uczą, i co źle? mógłbym mieć analfabetów po 1500 netto, ale więcej szkody by robili
        pomimo bezrobocia nadal pracodawcy nie maja kumatych do pracy i trzeba dobrze płacić

        • 16 4

        • (1)

          2700 netto to dużo?
          Znam telemarketerów po podstawówce zarabiających więcej.
          + jakieś świadczenia socjalne

          • 4 8

          • Tak? Ja siedzę mocno w tej branży i nie znam żadnego który by tyle zarabiał,

            a znam zarobki w kilkudziesięciu firmach. Zwykle są to praktykanci albo studenci, bo nic nie muszą umieć praktycznie. No chyba że mówimy o handlowcach którzy wciskają coś klientom - oni faktycznie umieją wyrobić wysokie premie, ale to są nieliczni. Aha, i przez wysokie rozumiem takie 2500 - 3000, czyli powiedzmy bez jakiś rewelacji (ale źle też nie jest).

            • 2 0

  • żeby na zmywak sie załapać w Ladku..... (3)

    a potem poszpanować w kraju fuciakami przez tydzień w Barbadosie...

    • 56 2

    • (2)

      Niekoniecznie. Jako nauczyciel można zarobić na przyzwoite mieszkanie, samochód, zakupy w Peeku, przy dwóch miesiącach wakacji, plus ferie i mniejszą liczbę godzin przepracowanych.

      • 5 3

      • nauczyciel czego? (1)

        • 5 0

        • no jak to czego ?

          seksu !

          • 14 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Owady to:

 

Najczęściej czytane