• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fortepian z ponad 100-letnią historią wrócił do V LO

Elżbieta Michalak
10 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Fortepian z ponad 100-letnią historią wrócił po renowacji z V Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku.

103-letni fortepian Grotian-Steinweg, który na stałe znajduje się w auli V Liceum Ogólnokształcącego, zyskał właśnie nowe życie: został odnowiony i wyremontowany. Do szkoły trafił dzięki profesorowi dawnej szkoły muzycznej, który wykupił go z magazynu pilnowanego przez radzieckich żołnierzy za dwie butelki wódki. Renowacja instrumentu kosztowała 28 tys. zł.



Fortepian marki Grotrian-Steinweg, wyprodukowany w drugiej połowie 1912 r. w Niemczech, od 30 czerwca 2015 r. był w remoncie. Jego renowacja możliwa była dzięki wsparciu rodziców uczniów V Liceum Ogólnokształcącego, którzy do dziś prezentują na nim swoje umiejętności.

- Z inicjatywą remontu i odnowy fortepianu wystąpiła Rada Rodziców, z pomocą której udało się znaleźć sponsorów na ten cel - mówi Elżbieta Piszczek, dyrektor V LO. - W grudniu 2015 roku wysłużony, ale wyremontowany i odnowiony instrument wrócił na swoje miejsce, czyli na podium w auli szkolnej. W styczniu br. roku grono pedagogiczne, nasi pracownicy, rodzice i uczniowie byli świadkami narodzenia szkolnego fortepianu po raz drugi. "Dzień starego, nowego fortepianu" odsłonił nowe oblicze i możliwości tego instrumentu ze 103-letnią duszą.
Niezwykle ciekawa jest sama historia instrumentu. Model gabinetowy fortepianu Grotian-Steinweg o numerze fabrycznym 28301 zamówił przed wojną zamożny mieszkaniec Oliwy. Fortepian najprawdopodobniej przypłynął do Gdańska okrętem 30 stycznia 1913 roku i przez wiele lat pełnił rolę reprezentacyjnego mebla w oliwskiej rezydencji.

W roku 1945 znalazł się w oliwskim magazynie pilnowanym przez radzieckich żołnierzy.

- O tym fakcie wiedział też Tadeusz Kłoś, profesor muzyki, któremu zamarzyła się Szkoła Muzyczna w Gdańsku i fortepian, który mógłby być pierwszym ważnym instrumentem muzycznym - opowiada dyrektor Elżbieta Piszczek. - Został wykupiony przez nauczyciela muzyki za dwie butelki wódki i tak rozpoczęła się jego historia w budynku oliwskiej szkoły, przy ul. Polanki 130. W spadku po Szkole Muzycznej instrument na stałe zagościł w auli naszej szkoły, V Liceum Ogólnokształcącego.
Instrument nie jest tylko eksponatem. Wciąż korzystają z niego młodzi szkolni pianiści prezentujący umiejętności muzyczne w czasie wydarzeń odbywających się na terenie placówki: koncertów, akademii czy studniówek.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (21) 4 zablokowane

  • No i super...

    W końcu coś miłego w Nowym Roku.

    • 36 1

  • (1)

    Brzdąkałem coś na nim 20 lat temu... Ale wiem, ze byli tacy, co porzadnie grali.

    • 15 0

    • A kto pamięta głowę Żeromskiego na bocznej ścianie od fortepianu, wmurowaną? :)

      • 14 0

  • V LO (4)

    Pozdrowienia dla mojej klasy B95 Mat-Inf. Sami debeściacy!

    • 7 1

    • Ten Radziu? (3)

      Pozdro 600! Takiej klasy już nie będzie

      • 2 0

      • (2)

        Moze to nie jest odpowiednie miejsce na lizanie sie po benach, ale musze przyznac ze b95 byla w kit.:)

        • 2 0

        • (1)

          Małolaci głosu nie mają :-) pozdro chloro!

          • 0 0

          • To pisałem ja - Jarząbek Wacław, trener II-giej klasy (czyli Radziu znaczy się) ;-)

            • 0 0

  • Nie lepiej bylo kupic jakies elektroniczne organy (1)

    Bylo by taniej a te by wymieniło w piecu na ciepło

    • 3 32

    • Historia

      Były kiedyś takie piece, które wymieniały takich jak Ty na ciepło...

      • 9 3

  • Nowy byłby raczej sensacją, a nie 100 letni (2)

    W kwestii fortepianów i pianin antykwariusze i niektórzy stroiciele wciskają ludziom kit. Fortepian to nie skrzypce, które nie tracą na wartości. Nowy fortepian to baardzo droga maszyneria (dobry kosztuje grubo ponad 200 tys. zł.). Zużywa się i remonty oczywiście poprawiają jego stan, ale absolutnie nie przywracają pierwotnej jakości i wartości. Jest to cudownie niepraktyczny, ciężki i kosztowny sprzęt, którego nie zastąpi na scenie żaden elektroniczny gadżet, choćby reklamowany był jako "taki sam". Jeśli coś jest "takie jak..." to wiadomo, że nie stać nas na oryginał.

    • 2 11

    • A teraz sama sobie Pianistko odpowiedz, czy zakup fortepianu za 200 tys + zł ma sens do ... szkoły ogólnokształcącej, w której stoi on w auli i każdy ma do niego dostęp...

      • 10 1

    • za 200 tys. zł to jest najwyższa półka, najdroższe yamahy i steinwaye (chociaż akurat te bywaj i droższe).

      • 4 0

  • grywałam na nim na przerwach... ;)

    • 5 0

  • dziwi mnie, że umieszczają takie antyki w liceum. nie boicie się że młodzież zniszczy? (2)

    przecież nikt teraz nie szanuje czyjejś własności, a zwłaszcza młodzi ludzie nie szanują rzeczy których nie kupili z własnych, zarobionych przez siebie pieniędzy.

    • 1 20

    • ... Słów brak

      Ona, jeżeli chodziłaś do szkoły gdzie uczniowie coś niszczą to współczuć. W V nie ma miejsca na takie rzeczy ;)

      • 6 0

    • Kobieto, jak chcesz nauczyć szacunku do porządnych rzeczy młodych ludzi - poprzez brak dostępu do nich ? Jak poznają jakość gry na czymś takim, jeśli nie będą mogli dotknąć lub posłuchać na żywo (nie tylko od wielkiego święta?) Współczuję ci ? musiałaś mieć smutne przejścia w życiu.

      • 0 0

  • Zniszczyć!

    Nie będziemy tańczyć jak nam niemiecki fortepian zagra!

    • 4 3

  • kiedyś był taniej

    zakup za 2 butelki wódki, dziś renowacja za 28 tys.
    ech co to były za czasy dla handlarzy...

    • 5 1

  • mam zdjecie klasowe

    Przy tym fortepianie, ach to był rocznik 92...

    • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Do płazów zaliczamy:

 

Najczęściej czytane