- 1 Matura 2024 z języka polskiego. Publikujemy arkusze (39 opinii)
- 2 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (24 opinie)
- 3 Politechnika Gdańska stawia na energetykę jądrową. Podpisano list intencyjny (55 opinii)
- 4 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (188 opinii)
- 5 Matura 2024 z matematyki. Dziś królowa nauk (3 opinie)
- 6 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (19 opinii)
Uczelnie wyższe bronią się przed plagiatami
Już 64 polskie uczelnie wyższe postanowiły sprawdzać autentyczność prac dyplomowych swoich studentów i doktorantów za pomocą programu antyplagiatowego. Wśród nich znajdują się również najważniejsze szkoły trójmiejskie.
- To jest już zadanie pracownika uczelni, który sprawdza pracę. Program to tylko narzędzie, które dostarcza informacji o ewentualnych zapożyczeniach. Ich analiza zależy już od oceniającego - informuje dr Ewa Hope z Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej.
Większość uczelni określa własne limity, których przekroczenie powoduje, że pracy przygląda się staranniej niż innym.
- U nas takie limity nie istnieją. Może się okazać, że te 15, czy 20 proc. pracy to artykuły z kodeksu prawnego lub wzory matematyczne, a np. 8 proc. innej magisterki to pełne trzy strony przepisane z innej publikacji - wyjaśnia dr Ewa Hope.
Praca dyplomowa, która nie przeszła testu zostaje zwykle zwrócona studentowi. Nie jest zdyskwalifikowana, lecz musi zostać poprawiona.
Na rynku jest kilka programów, które pozwalają ustalić, czy student samodzielnie napisał swoją pracę, czy w poszukiwaniu inspiracji nie zapędził sie za daleko. Największe trójmiejskie uczelnie korzystają z programu Antyplagiat. Niektóre uczelnie używają go od 2003 r. Już wtedy szkoły same postanowiły sprawdzać, czy prace dyplomowe zostały napisane samodzielnie.
Jednak nie wszystkie uczelnie korzystają z programów antyplagiatowych w pełnym zakresie. Tak jest np. na Politechnice Gdańskiej, gdzie autentyczność prac bada w ten sposób tylko Wydział Zarządzania i Ekonomii. Z kolei na Uniwersytecie Gdańskim tylko Wydział Prawa i Administracji bada wszystkie prace. Inne wydziały korzystają z antyplagiatów jedynie wyrywkowo.
Trójmiejskie szkoły, które badają wszystkie prace to gdańska Wyższa Szkoła Bankowa, Wyższa Szkoła Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych i Politycznych w Gdyni, Akademia Medyczna w Gdańsku i Akademia Marynarki Wojennej.
Opinie (118) 7 zablokowanych
-
2008-04-11 18:20
MĄDRE GŁOWY
ile czasu musi upłynąć żeby mądre łyse głowy wcieliły coś w życie....
- 0 0
-
2008-04-11 18:03
No i po programie wystarczy sformuowac inaczej sciagane texty,powodzenia
- 0 0
-
2008-04-11 18:03
plagiat plagiatem
ale co powiecie na brak literatury do zarządzania, wyceny i obrotu nieruchomościami? Przysięgam że nie plagiatowałam, ale pozycji książkowych jest do tych 3 kierunków raptem 8 więc wszystkie osoby na roku ( i wcześniej i później) maja w pracy dokładnie to samo. Dopiero 3 rozdział to praca samodzielna. I co by w takim przypadku dało sprawdzanie czy to plagiat, hę? Bardzo mocno kłóciłabym się gdyby uczelnia zechciała cofnąć mi za plagiat tytuł.
- 0 0
-
2008-04-11 17:00
była kiedyś taka idea
mowa o idei studiowania
rzecz polegała na tym, że chodziło o to by zajączka czy króliczka złapać, ale żeby gonić, szukać, mylić się, próbować nowych sposobów, szukać, popełniać błędy i znowu, a nade wszystko pytać - studiować.
S T U D I O W A Ć
studiuję na ug i mam tu takich wykładowców (nie wszystkich, ale jest kilku, u których warto studiować), którzy stwarzają możliwość studiowania- 2 0
-
2008-04-11 16:56
w ogóle nie piszmy prac :D
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.