• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znaleźli tani sposób na oczyszczanie diamentów

Elżbieta Michalak
16 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Na zdjęciu dr Robert Bogdanowicz (po prawej) oraz inż. Mateusz Gardas (po lewej), zdobywcy złotego medalu na XVII Moskiewskim Salonie Wynalazków i Innowacyjnych Technologii. Na zdjęciu dr Robert Bogdanowicz (po prawej) oraz inż. Mateusz Gardas (po lewej), zdobywcy złotego medalu na XVII Moskiewskim Salonie Wynalazków i Innowacyjnych Technologii.

Dodany do soli fizjologicznej daje efekt świecenia, w połączeniu z lekiem pozwala sprawdzić jego skuteczność i śledzić, jak wędruje po ciele, a zmieszany z proszkiem do prania pozwala zwiększyć jego wydajność. Naukowcy z PG opracowali tanią i szybką metodę oczyszczania proszku diamentowego, która została nagrodzona złotym medalem podczas Moskiewskich Salonów Wynalazków.



Z czyich funduszy powinny być pokrywane koszty badań naukowych prowadzonych na uczelniach?

- Proszek diamentowy na dużą skalę produkuje Rosja i Chiny, w dodatku jego cena wciąż rośnie - mówi Robert Bogdanowicz z Katedry Metrologii i Optoelektroniki PG. - Dlatego postanowiliśmy skupić się w swoich badaniach na opracowaniu technologii szybkiego i niedrogiego oczyszczania proszku, rozdrabniania i wyciągania z niego diamentu.

Czytaj też: Łezka z PG powalczy w Rotterdamie

Wykorzystaniem proszku nanodiamentowego zainteresowanych jest wiele branży. Na przykład w nauce można go używać jako zarodnika do wytwarzania diamentu na potrzeby elektroniki, albo jako marker fluorescencyjny w pomiarach biomedycznych. W branży medycznej jest coraz bardziej doceniany przy leczeniu raka i śledzeniu skuteczności działania danego leku - po zmieszaniu go z solą fizjologiczną uzyskuje się efekt świecenia, a po dodaniu do leku można sprawdzić, jak przemieszcza się on w ciele, czy lek się przyjmuje, wchłania i czy wydziela się w odpowiednim miejscu. Także branża kosmetyczna jest zainteresowania wykorzystaniem proszku diamentowego w swoich produktach - w kremach, balsamach i innych kosmetykach przeznaczonych do pielęgnacji ciała.

Czytaj też: Chcieli rehabilitować, stworzyli wirtualną przymierzalnię i narzędzie do gier

Jak się go produkuje? Wytwarzany jest metodą wybuchową (trotyl) z grafitu. Taki produkt jest mieszaniną różnej wielkości i kształtów ziaren diamentowych (500-1000 nm) w postaci monokryształów z dużą ilością zanieczyszczeń metalicznych i grafitowych.

- Diament zabrudzony, np. metalami lub grafitem, w żaden sposób nie jest produktem gotowym do sprzedaży, bo ludzie chcą dziś czystego diamentu - tłumaczy Bogdanowicz. - Dlatego opracowaliśmy tanią i szybką metodę jego oczyszczania. Uzyskane przez nas suspensje diamentowe (roztwory diamentowe) posiadają parametry, np. czystość i rozkład wielkości cząstek, porównywalne do innych stosowanych metod, będąc jednocześnie metodą szybszą i dużo tańszą. Dodatkowo końcowy produkt nie zawiera wtrąceń metalicznych.

Trwają już prace nad komercjalizacją tej technologii, a naukowcy przygotowują wycenę swojego produktu i prowadzą rozmowy z pierwszymi firmami, zainteresowanymi współpracą (ich nazwy nie chcą jeszcze zdradzić).

Złoty medal zdobyty został podczas XVII Moskiewskiego Salonu Wynalazków i Innowacyjnych Technologii "Archimedes - 2014", gdzie wystawiono ponad tysiąc wynalazków z 20 krajów świata. Prace nad projektem finansowane były ze środków ministerialnych oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Opracowanie rozwiązania pochłonęło blisko 100 tys. zł.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (26)

  • AD ankieta

    Należy zauważyć, że finansowania ze środków uczelnianych zwyczajnie nie ma. Właściwie wszystkie badanie jakie są wykonywane prowadzone są dzięki zdobytym grantom bądź sponsoring firm. Uczelnie nie da nawet na długopis dla doktorantów... Przykra sprawa, bo powinno być inaczej. Kasa z ministerstwa-> badania->dobre wyniki (ergo publikacje, patenty)->sukces=zysk; brak efektów wynikach-> odcięcie części funduszy, tłumaczenie się z braku wyników itd

    • 4 0

  • Czy to rosjanie?

    • 2 0

  • Gratulacje!

    Robert to świetny gość - bystry naukowiec i zdolny dydaktyk. Ogromnie mnie cieszy, że taki człowiek odnosi też medialne sukcesy :)

    • 4 1

  • jestem dumny z Was

    i mam nadzieje że jeszcze nie jednym Nas zaskoczycie

    • 4 0

  • A kiedy ktoś w tym kraju wynalezie godne pensje?

    jw

    • 3 0

  • proszek

    Nie sądziłam że dwa słowa prawdy to niedozwolona treść i opinia nie dodana. Trójmiasto takie oszołomiarskie? nie wiedziałam.Lepiej was oceniałam.

    • 1 0

  • Gratulacje, oby więcej takich sukcesów!

    Ale warto wspomnieć, że wydajność naukowa na ETI jest słaba mimo tego wizerunkowego sukcesu. Statystycznie w krajach europy zachodniej naukowcy publikują rocznie 2-4 artykułów w dobrych czasopismach z listy filadelfijskiej. Na ETI jak wydajność naukowa wyniesie 20% tej normy to będzie dobrze. Znam wielu naukowców, którzy od początku kariery nic wartościowego nie opublikowali. Bo w zasadzie kiedy mają to robić jak są przeciążeni dydaktyką, dorabiają po godzinach i są wypaleni zawodowo.

    • 0 0

  • Jezus kuzwa rob Garocin ! \m/,

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Klif położony poza strefą oddziaływania fal, to:

 

Najczęściej czytane