- 1 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (42 opinie)
- 2 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (20 opinii)
- 3 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (8 opinii)
- 4 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (12 opinii)
- 5 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 6 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (23 opinie)
Agresywne nastolatki wróciły przed sąd. Jest łagodniejszy wyrok
Gdański Sąd Okręgowy wydał prawomocny wyrok w sprawie agresywnych nastolatek, które były oskarżone w procesie dotyczącym głośnego pobicia nastolatki przed szkołą na Chełmie. Zdecydowano się podtrzymać wyrok I instancji w stosunku do prawie wszystkich dziewcząt. Jedynie w przypadku Karoliny B. - ze względu na poprawę zachowania - sąd zrezygnował z kary w postaci umieszczenia w ośrodku wychowawczym i pozwolił nastolatce na powrót do domu, gdzie będzie objęta opieką kuratora sądowego.
Wobec Patrycji M., Karoliny B. i Wiktorii Ł. sąd zdecydował o umieszczeniu ich w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Z kolei Aleksandrze M., Natalii L. i Michalinie Sz. przydzielono kuratora sądowego. Również wszystkie oskarżone nastolatki sąd postanowił zobowiązać do wykonania na rzecz szkół, do których uczęszczają po 30 godzin prac społecznych.
W lipcu sprawa trafiła do apelacji jednak ogłoszenie wyroku odłożono do października. Rozprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami.
- Gdański Sąd Okręgowy wydał prawomocny wyrok w sprawie nastolatek, które były oskarżone w procesie dotyczącym głośnego pobicia. Apelacja została oddalona, jedynie w niewielkim zakresie w przypadku Karoliny B. sąd zdecydował się odstąpić od kary w postaci umieszczenia w ośrodku wychowawczym i pozwolił nastolatce na powrót do domu, gdzie będzie objęta opieką kuratora sądowego - poinformował sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Nagranie z brutalną napaścią
Sprawa toczyła się od maja 2017 roku. Wówczas doszło do brutalnej napaści grupy nastolatków na rówieśniczkę przed Gimnazjum nr 3 na Chełmie. Wśród młodzieży, która zaatakowała dziewczynę były nastolatki i jeden chłopak. Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, jak do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak uczennice kopią i wyzywają 14-latkę.
Czytaj też: Biły i kopały nastolatkę, nikt nie reagował
Nastoletni napastnicy bili nie po raz pierwszy
W toku postępowania szybko też wyszło na jaw, że nastolatki mają znacznie więcej na sumieniu. Dostarczone do sądu m.in. przez policję dowody w postaci kolejnych nagrań pokazały, że chuligańskie zachowanie nie było nastolatkom obce również w innych sytuacjach.
Agresywni uczniowie odpowiadali przed sądem łącznie za pobicie trzech gimnazjalistek i jednej uczennicy szkoły podstawowej, podżeganie do bójki oraz stosowanie gróźb. W międzyczasie powiększyła się też ława oskarżonych, na której ostatecznie zasiadało siedmioro nastolatków.
"Nie ma pojęcia "trudna młodzież", jest to synonim określenia beznadziejnych rodziców"
W procesie podkreślono, że 14-16-latki odpowiadały za m.in. za pobicie, podżeganie do pobicia oraz stosowanie gróźb w stosunku do przynajmniej sześciu koleżanek. Ich najmłodsza ofiara miała 10 lat.
- Całą Polskę obiegły filmy, na których widać, jak nieletnie brutalnie atakują bezbronne ofiary, bijąc, wulgarnie wyzywając, poniżając, zmuszając do klękania i całowania w dłonie. Udział i rola każdej z nieletnich są bezsprzeczne - mówiła wówczas w uzasadnieniu sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe.
Jak przyznała, w wychowanie i resocjalizację nastolatek szczególnie powinni zaangażować się rodzice.
- Nie znaleźlibyśmy się na tej sali, gdybyśmy mieli do czynienia z wydolnymi wychowawczo rodzicami, nie ma pojęcia "trudna młodzież", jest to synonim określenia beznadziejnych rodziców, to być może trudna i przykra do zaakceptowania prawda, ale jest jeszcze czas na wprowadzenie radykalnych zmian w życiu. Rozmawiajcie ze swoimi dziećmi, znajcie imiona i nazwiska przyjaciół dzieci i ich rodziców - apelowała sędzia.
Miejsca
Opinie (208) ponad 10 zablokowanych
-
2018-10-25 19:42
Agresywne nastolatki wróciły przed sąd. Jest łagodniejszy wyrok (1)
Te ,,dziewuchy" to pokolenie ,, róbta co chceta ". Wychowane na krzewicielu tego motta.
- 17 5
-
2018-10-25 20:01
Święte słowa.
- 2 2
-
2018-10-25 19:49
(1)
Panie /Pani/ Sędzio, jaja sobie z Pana / Pani/ robią. Proszę o taki wyrok, aby uśmieszki zniknęły z ich twarzyczek.
- 15 0
-
2018-10-25 20:09
zmień kodeks karny
tu pies pogrzebany.
- 0 0
-
2018-10-25 19:51
A ile agresji jest w rodzicach? (3)
Od kogoš sie ucza. Jeśli z filmów etc to dlatego ze nikt ich nie kontroluje. Dorosli maja milion wymówek,które rozumiem,ale to dziecko powinno być priorytetem. Pracuje w szkole,w prywatnym technikum i te dzieciaki maja wszystko gdzies,nic na nich nie działa. Moze przepracuje do końca roku,a może nie i nigdy więcej nie bede już uczyć. Nie mam na to nerwów. Zawsze chciałam,zawsze marzyłam,moi znajomi po pedagogice pracuja w sklepach i korporacjach,uczyc nie chca. Ja bardzo chciałam,ale to nie jest praca. To jest ciągłe użeranie sie,z uczniami,z dyrekcja,z systemem edukacji ktory obecnie nie ma nawet prawa tak sie nazywać.
- 16 0
-
2018-10-25 20:08
no właśnie, nauczyciele zostali pozbawieni autorytetu (2)
Uczeń może być agresywny, traktować innych jak śmieci, a i tak system go broni. Rodzice zamiast wychowywać, pozwalają na wszystko, mało tego, reagują agresją, gdy próbujesz reagować. To chory świat, w którym patologi będzie tylko jeszcze więcej, bo kazdy ma prawa, a obowiązków nikt nie egzekwuje :(
- 8 0
-
2018-10-25 20:16
Tez nauczyciel (1)
W szkole jest zakaz używanie telefonów, wyjątki go respektują. Dzisiaj ja lekcji,kilkukrotnie zwracałam uwage 16-latce,cala godzine siedziała w telefonie. Tlumaczyła sie ze na chwile,kłociła,bo najwidoczniej mam coś jej zdaniem ze wzrokiem. Wszystko co moge to wstawić uwagę na którą wzrusza ramionami. Na pytanie jak sie nazywa usłyszałam,ze ,cytuje, sr*k. Mam sie spalac dla takiej młodzieży ? Pracujac na 3/4 za 1480 zł?
- 7 0
-
2018-10-25 20:49
Nie. Szkoda twoich nerwów człowieku.
- 7 0
-
2018-10-25 20:20
Propozycja
Proponuje aby postawić je przed szkołą, wszystkimi uczniami i aby pokrzywdzone przez nich osoby zrobiły to samo co im zrobiono
- 13 1
-
2018-10-25 20:32
Drurne
Patologia pełną gebą, jaka matka rodzina taka cała reszta
Nic dodać nic ująć, pokazały co potrafią
Nadają sie tylko do jednego bur.......- 8 0
-
2018-10-25 20:42
Slaba kara
- 6 0
-
2018-10-25 21:11
nasza przyszłość
Strach sie bać. Ale to dorośli wykrzywili świat. Szkoła? Nie ma dzisiaj czegos takiego. Wstawiając jedynke to JA tlumacze sie przed pania dyrektor dlaczego ja postawiłam i co zrobiłam zeby uczen jej jednak nie dostał. A przecietny uczen ma wygwizdane,zero wiedzy,cała lekcja w telefonie i kłótnia jakim prawem on dostał jedynke,bo powiedzial przeciez ( z całego tematu) ze Chrobry był królem. I nie jest to 1 klasa podstawówki
- 12 0
-
2018-10-25 21:26
Po pierwsze powinna być od siebie odizolowane
- 6 1
-
2018-10-25 21:37
Bez sensu, szkoda dziewczyn (1)
Prace społeczne by wystarczyły. Taki poprawczak zniszczy je całkowicie.
Trzy msc prac społecznych w hospicjum albo w szpitalu pod nadzorem i po problemie. Oczywiście nadzór dzielnicowego a nie kuratora i mogą wyjść na prostą. Kara je zniszczy i społeczeństwo w przyszłości będzie musiało znowu je izolować a nie daj Boże zrobią komuś krzywdę. Błąd sądu- 2 11
-
2018-10-26 06:59
chyba trzy lata prac społecznych
- 1 0
-
2018-10-25 21:38
kary lagodniejsze od zbrodnii
za co placimy sedziom. Za sprawiedliwosc
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.