• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bądź wiecznym studentem. Nawet po trzydziestce

km
12 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W tym roku także odbędzie się wykład z prof. Janem Hartmanem (za biurkiem). Tym razem jego temat to: "Śmierć Boga?". W tym roku także odbędzie się wykład z prof. Janem Hartmanem (za biurkiem). Tym razem jego temat to: "Śmierć Boga?".

Na naukę nigdy za późno - zgodnie z tym powiedzeniem warto poszerzyć swoje horyzonty na kolejnym roku w Akademii 30+. W piątek na wykładzie inauguracyjnym będzie można dowiedzieć się czego uczą nas tabloidy.



Lubisz się dokształcać?

Akademia 30+ to swoisty fenomen, choć w sensie formalnym nie jest uczelnią i nikt tam nie musi zdawać egzaminów, jest to wspaniała mekka dla osób, które mimo iż formalnie zakończyły edukację, chcą się nadal rozwijać intelektualne.

W piątek zostanie zainaugurowany szósty rok działalności Akademii 30+ w Trójmieście. Do tej pory uczestniczyło w wykładach akademii mniej lub bardziej regularnie ponad 1 tys. słuchaczy.

- Były wykłady, jak Magdaleny Środy, czy prof. Zbigniewa Lwa Starowicza, gdy frekwencja wyniosła ponad 400 osób. Jednak rzadko kiedy na wykład przychodzi jedynie 100 osób. Niewątpliwie te z największą frekwencją są z psychologii - wyjaśnia Paweł Mazur, koordynator projektu.

Także w tym roku możemy liczyć na wykłady znanych postaci nauki. Na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Wita Stwosza 55 zobacz na mapie Gdańska wykłady poprowadzą m.in. znakomita genetyk prof. Ewa Bartnik, filozof i etyk prof. Jan Hartman, a także ks. Adam Boniecki.

Będzie również cykl wykładów dr. Jacka Friedricha o sztuce XX wieku, a także wykład prof. Piotra Sutta, wirtuoza instrumentów perkusyjnych, o muzyce meksykańskiej (połączony z koncertem).

W piątek o godz. 18:30 wykład inauguracyjny "Czego uczą nas tabloidy? poprowadzi prof. dr hab. Józef Majewski, kierownik Zakładu Komunikacji Kulturowej i Aksjologii Dziennikarstwa z Uniwersytetu Gdańskiego.

- Przygotowaliśmy dla słuchaczy dość nietypowe (a może i typowe, zważywszy na temat wykładu) pomoce naukowe. Mianowicie rozłożymy im na pulpitach... 150 egz. "Faktu" i Super Expressu". Oczywiście będą to aktualne wydania. Wykład ten wbrew pozorom nie ma deprecjonować tabloidów, ani ich czytelników, ale będziemy się wspólnie zastanawiać nad jego fenomenem popularności - zapowiada Paweł Mazur.

Prof. Majewski, jako medioznawca, a także publicysta m.in. "Tygodnika Powszechnego" tak opisuję podejście do zagadnienia: "Elity intelektualne zwykle gardzą tabloidami, owymi brukowcami czy szmatławcami, jak "Fakt" czy "Super Express". Dla elit miłośnicy tego rodzaju mediów to - cytuję jednego profesora - "idioci, intelektualni wykolejeńcy i barbarzyńcy". Czy jednak aby na pewno? W końcu znam niejednego wiernego czytelnika "Faktu" i żaden z nich nie pasuje do tego opisu. (...) Czym jest ów czar, który sprawia, że tabloidy zniewalają tak licznych czytelników, słuchaczy i widzów?".

Na wykład inauguracyjny wstęp jest wolny, opłata za pozostałe wynosi 20 zł. Oprócz wykładów w programie Akademii znajdą się również warsztaty psychologiczne i kulinarne. Szczegółowy program znajduje się na stronie Akademii 30+.
km

Wydarzenia

Akademia 30+ Czego uczą tabloidy? (2 opinie)

(2 opinie)
wykład

Miejsca

Opinie (105) 7 zablokowanych

  • (15)

    Tylko co to da?

    • 34 53

    • (7)

      Gdybyśmy zadawali sobie pytania: "Co to da?" przed podejmowaniem ważnych decyzji i zastanawiali się czy wart czy nie to do tej pory byśmy siedzieli w jaskini !

      • 27 9

      • I tu się mylisz ... (1)

        ... gdybyśmy nie zadawali sobie tego pytania to siedzielibyśmy dalej w jaskiniach!!! Najpierw jest pytanie (bardziej lub mniej świadome od samego początku), a potem odkrycie (odpowiedz)!

        • 12 3

        • Magdaleny Środy - tragedia, nawet na stragan na rynku się nie nadaje (uwłaczało by to ludziom, którzy tam sprzedają)...

          Zbigniewa Lwa Starowicza - nie słuchałem, ale źle z gęby mu patrzy, jeszcze dodatkowo wygląda jak obywatel Izra..

          • 2 13

      • A Ty robisz wszystko dla 'zabicia czasu'? (4)

        Ja wolę robić coś, z czego później mam zysk, czyli "coś mi da". Robienie czegoś dla samego "robienia" jest bezsensowne.
        Powiem Ci więcej. Zapłacisz za te wykłady ze swojej kieszeni? Jeśli tak to proszę. Idź i słuchaj, ale jeśli idziesz tam dlatego, że są "za darmo", to nie dość, że marnujesz swój czas, to jeszcze moje pieniądze.

        • 3 6

        • A Ty czytasz ze zrozumieniem? (3)

          Właśnie to miała na celu moja wypowiedz, "idę tam gdzie coś z tego mam", a nie żeby zabić czas, nie bo za free, nie bo taka moda :)

          • 1 1

          • Masz wiedzę i poznanie znanych autorytetów w danej dziedzinie oraz światowej sławy ludzi. (2)

            Ale, lepiej siedzieć w domu i zostać głupkiem.

            • 5 0

            • Da ci coś ta wiedza i znajomość tych ludzi? (1)

              Jeśli nie, to zamilcz!

              • 0 2

              • nigdy nie wiesz kiedy coś ci się przyda.

                • 0 0

    • gdy idziesz do teatru czy kina (1)

      też zadajesz sobie pytanie "tylko co to da"?

      • 19 7

      • Oczywiście, że tak ...

        ... a Ty nie? To co za sens iść do kina??? Jak mam ochotę się "odpiąć" to zadaję sobie pytanie "tylko co (jaki film) to da"? Jak idę do teatru pytanie j/w. Trzeba myśleć co się robi i pytać bo kto nie pyta ten .... a szkoda gadać!

        • 3 7

    • Oj da, da - 2 ciekawie spędzone godziny

      • 12 3

    • (3)

      1. Pozwala ruszyć d... z chaty.
      2. Można znaleźć sobie hobby.
      3. Można kogoś poznać.

      Idealna sprawa np. dla emerytów.

      • 12 3

      • chyba sportowcow emerytow (2)

        jak malysz

        • 3 1

        • Nie.

          Mam na myśli zwykłych emerytów, dla których tradycyjnym sposobem spędzania czasu w Polsce jest telewizja, kościół i plotki w bramie. Tym potrzeba aktywacji i poszerzenia horyzontów.

          • 2 0

        • Ty nawet nie będziesz takim sportowcem emerytem.

          • 0 0

  • najbardziej przydatne oczywiście dla ludzi z UG ;] (5)

    nie miałbym nic przeciwko, gdyby ta uczelnia nie była finansowana z naszych pieniędzy

    • 43 45

    • nie "waszych", tylko słuchaczy

      "Na wykład inauguracyjny wstęp jest wolny, opłata za pozostałe wynosi 20 zł"

      • 18 1

    • Akadamemia30+

      nie jest finansowana z "naszych pieniędzy". Wykłady i wynajem sali opłacane są przez słuchaczy oraz sponsorów.

      • 19 3

    • Panie prof. Majewski, skoro wg. innego profesora czytelnicy Faktu to ""idioci, intelektualni wykolejeńcy i barbarzyńcy" (1)

      A Pan zna niejednego czytelnika Faktu (ja nie znam ani jednego), i mówi że są normalni, to może z Panem coś nie tak? :) Tak wskazuje logika.

      Btw. Przeraża mnie ilość PiSowo-Moherowych środowisk na tych wykładach, co się dzieje z moją uczelnią??? Już wolałem wykłady z lewicową Senyszyn :)

      • 3 2

      • Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś zaproponował i zorganizował innego wykładowce, które będzie Tobie bardziej odpowiadał. Napewno znajdą się tacy, co chętnie posłuchają... Aha, no chyba że piszesz tak tylko żeby coś pisać...

        • 1 0

    • Strasznie duże pieniądze biorą:)))

      Jedynie za prąd.

      • 1 0

  • Ta żeby jeszcze praca po tym była .... (18)

    Najpierw do roboty za 1800zł po 5 letnich studiach a po pracy na wieczorki doszkalające intelekt za 20zł :)

    :) POlska śmieszny kraj :)

    • 56 29

    • To się wyprowadź, wszystko dla wszystkich jest śmieszne ale jakoś nie macie odwagi podjąć wyzwania i zmienić kraj na ten (3)

      wymarzony!!!

      • 15 6

      • siły na zamiary (1)

        Co może zdziałać człowiek z pensją 1800 zł przeciwko człowiekowi z pensją 3 000 000 zł? Nsikać mu na buty?

        • 3 3

        • przede wszystkim co to za czlowiek z "pensja 3 mln zł" ?

          Po drugie kraj mozna zmieniac na rozne sposoby, nie wszystko da sie pieniedzmi zmienic.

          • 0 0

      • jakoś mamy odwage

        właśnie zmieniamy, stąd tylu polaków na emigracji baranku

        • 0 0

    • wykłady na Akademii 30+ to jest forma przyjemności (1)

      jak np. wyjście do teatru, filharmonii, galerii sztuki itp. a nie "wieczorki doszkalające"

      • 19 2

      • przebywanie w takim towarzystwie jako "przyjemnośc"?

        • 3 8

    • nie no ludzie, to nie po to jest. tak samo jak nie chodzisz do kina czy na kręgle, ani na grzyby żebyś z tego miał pracę. (3)

      tym bardziej po wykładzie "Śmierć Boga?". może trzeba Ci to narysować, będzie łatwiej?

      • 5 0

      • a ty wierzysz w bajki i boga? (2)

        żal

        • 1 5

        • nie, zupełnie nie. ale jaki to ma związek? (1)

          • 3 0

          • jedyny zwiazek jaki widze, ze drugi raz cos przeczytal i nie zrozumial

            • 3 0

    • Ja mam 10 tys. na rękę po UG, może to z Tobą jest coś nie tak i starasz się zrzucić na uczelnię? (1)

      I to nie żart, mogę Ci pita pokazać, panie z US zresztą wiedzą najlepiej że tak jest...

      • 1 7

      • Ty masz 10k ale zapewne na twoje miejsce znalazłby się kompetentny zamiennik, który z powodzeniem zasuwałby za połowę tej stawki. Osobiście też mało nie zarabiam, około 6200 na rękę, ale w przeciwieństwie do ciebie mam świadomość, że spokojnie mógłby zostać na moje miejsce zatrudniony ktoś równie kompetentny, kto będzie zadowolony z połowy tej stawki i będzie zasuwał nie gorzej. Nie ma ludzi niezastąpionych. Najważniejsza jest świadomość siebie i otaczającego świata. Skoro taki super spec jesteś, to spróbuj poskładać CV dla treningu i wpisz, że godzisz się na 7k chociażby. Zobaczysz jak będzie ci się "grzał" telefon od potencjalnych pracodawców :)

        • 1 2

    • Po 5 latach studiów na Akademii Morskej i 4 latach pracy mam 15 tysięcy miesięcznie/także na urllopie w domu. (2)

      Jak się ma głowę na karku to jednak można być mężczyzną z kasą i klasą

      • 2 4

      • lekki kawalek chleba to tez nie jest.

        Zycie rodzinne zazwyczaj na tym mocno cierpi.

        • 3 0

      • 15tys miesiecznie może i masz ale żonę i dzieci (zresztą prawdopodobnie nie swoje) widujesz raz na pół roku. Nie każdy jest materialnym kamikadze.

        • 1 1

    • taak! tylko praca się liczy...

      Może warto skorzystać... Rozwinąć się, głupot nie pisać...

      • 0 0

    • a coś myślał że skończysz studia i będą pracodawcy sie o ciebie bili?

      liczy się to co umiesz a nie co wiesz

      • 1 0

    • 1800?

      1800 zł na po studiach? To Ci powiem, że i tak miałeś duże szczęscie. Przecież 1800zl to już jest kupa kasy.

      • 0 0

  • J-A (9)

    well trochę prywaty. Jestem wiecznym studentem, mam 28 lat i wlasnie bronie licencjat, potem ide na magisterkę. Mam pracę znaleziona na pracuj.pl - wyciągam ok 3200zł netto

    można? - można!

    • 25 20

    • (6)

      Jak się chce to można, pracy nie mają Ci którzy nie chcą pracować.

      • 8 16

      • A tu się mylisz, znam ludzi, którzy nie chcą pracować, a mają pracę! (1)

        Chyba twoje stwierdzenie nie oddaje rzeczywistości i nie rozwiązuje wyżej wspomnianego problemu. Nic nie jest zero-jedynkowe.

        • 15 0

        • ba, powiem wiecej

          takich jest wiekszosc...

          • 1 0

      • prace mają konformisci

        czy jej chca czy nie chca.

        • 2 0

      • Jest to prawdą dla dużych miast, jak Gdańsk. (1)

        W popegierowskich wiochach czy miasteczkach niestety tak różowo nie jest.

        • 3 0

        • chcac nie chcac trzeba 4 litery ruszyc.

          • 1 0

      • Takiś mądry?

        To zapraszam do pracy w Delphi, Atlanta, wszelakich pseudoochron, do mleczarni Maćkowy to zobaczysz jaka to praca i ZA ILE. Więc przestań pie..olić głupoty!!!

        • 0 1

    • sralismazgalis

      ja wygrałem 2 razy w totka czwórkę
      Można?
      Można!

      • 5 0

    • super! Ja z powodu problemow zdrowotnych tez bede bronil licencjat w okolicach 28.roku życia, bo dopiero wychodze na prosta, ale nie powiem, abym nigdy nie odczuł z tego powodu dyskomfortu. Jakieś takie duże poczucie "zapóźnienia".

      • 4 0

  • Ja jestem...5 lat studiów zrobionych 8 lat temu... (1)

    ...ale magisterka nie obroniona...jak Kwaśniewski

    • 27 7

    • Kwaśniewski to ma...wyższe bez matury

      • 2 2

  • Prof. Hartman to etatowy pracownik Żydokomuny, czego nawet nie kryje (9)

    oraz czlonek loży B'nai B'rith. Warto promować wykłady prof. Hartmana

    • 28 26

    • "Żydokomuny" - nie lubię tej nowomowy w komunistycznym stylu. (8)

      Zbytnio mi się z Gomułką kojarzy. 'wstaję i wiem', pewnie byłeś w tłumie wiwatującym na jego cześć?

      • 3 6

      • byłbym

        • 2 0

      • Żydo komuna to przedwojenny wymysł Endecji. (6)

        Jeśli zaś chodzi o Hartmana, to Zydo- owszem, ale komuna to z niego żadna. To raczej Żydolibertarianin (taki parchaty kurkin Miałki)

        • 5 5

        • gwoli wyjaśnienia - "kurkin" to efekt działania skryptów cenzu.. ups. "moderujących"

          • 1 0

        • (4)

          Aż się oplułem!
          Liberco? Hartman i libertarianie? To chyba żart sezonu!

          • 3 2

          • Co ty dziecko jesteś? Śliniaczek sobie załóż ;) (3)

            A tak na poważnie - brednie głoszone przez Hartmana w żadnym stopniu nie przestają do kolektywnego, opartego na współpracy systemu, jakim jest komunizm. Natomiast te jego pochwały indywidualizmu z jednoczesnym gromieniem inaczej myślących - wypisz wymaluj polski libertarianin.

            • 3 4

            • (2)

              Może jeszcze nie jest za późno na psychiatrę dla ciebie. Mówię serio, aż żal to komentować.

              • 1 1

              • zakłuła prawda w oczka minikorwinku? (1)

                Hartman to wasz człowiek, może nie wprost ale mentalnie. Nie licz, że nam, lewakom, podrzucicie tego zbuka.

                • 1 2

              • Sami nim sobie gębę wycieracie, gdy jest wam potrzebny.

                • 0 0

  • Dla ludzi co nie maja czasu bo i tak nic to im nie da ;)

    • 8 4

  • (10)

    ale co to za "naukowcy"?
    moim zdaniem to raczej awangarda lewicowego "światopoglądu"
    to znamienne że z publicznych pieniędzy zawsze prezentuje się "jedyny słuszny" pogląd
    pewnie dlatego polskie uczelnie w światowych rankingach niemal nie istnieją
    zaczynają się tak gdzieś od trzeciej setki jak nie dalej
    żeby z litości o sławetnym "uniwersytecie" nie wspomnieć
    nigdy nic się nie zmieni jak wyższe szkolnictwo publiczne nie zostanie zlikwidowane
    wszak w czołówce światowej nauki są właśnie PRYWATNE uczelnie
    i zawsze były
    państwowa kontrola w "nauce" zawsze oznacza propagandę i rzemiosło w najgorszym wydaniu a nie wolnomyślicielstwo i postęp
    u nas "postęp" dokonuje się tylko w dziedzinie tzw "etyki"

    tylko nasuwa się pytanie czy ten niby postęp to nie jest przypadkiem powrót do najgorszych barbarzyńskich praktyk sprzed narodzenia Jezusa Chrystusa...

    • 36 19

    • Prywatnych uczelni wyższych jest w Polsce kilkaset i jakoś w światowej czołówce mamy wielu polskich naukowców z uczelni państwowych lub też z PANu.

      • 3 1

    • Gdyby było tak jak mówisz, to Polka nie byłaby szefową CERN. (1)

      W rankingach jesteśmy nisko w dużej mierze ze względu na sposób prowadzenia tych rankingów. Świetne uczelnie Niemieckie zaczynają się pojawiać dopiero w drugiej 50-tce, mimo że w rzeczywistości konkurują z czołowymi amerykańskimi.

      Przynajmniej w końcu miejsce U. Stanforda oddaje rzeczywistość, śmiać mi się chciało jak koło roku 99, ta najlepsza uczelnia w USA (najbardziej ceniona przez pracodawców, zalążek wielkich korporacji jak choćby Google itp.) zamykała pierwszą dziesiątkę według najpopularniejszych rankingów.

      • 6 2

      • tak nasze uczelnie są dalej w rankingach bo nie maja takiego sprzętu, i w wielu dziedzinach prezentują niepopularna szeroka naukę tematu a nie ścisła specjalizacje- polski naukowiec patrzy szeroko i sam nieraz skojarzy zagadnienia z rożnych dziedzin, naukowiec z "zachodu" umie się skupić tylko na swojej dziedzinie - owszem jest w tym najlepszy ale co z tego bo jak trafi na mur to próbuje go przeskoczyć zamiast obejść :)

        • 2 1

    • Narodzenie Jezusa Chrystusa nie spowodowało jakiejś konkretnej zmiany w praktykach (1)

      ludzie jak byli nieludzcy tak byli dalej, tyle że pod płaszczykiem religii. Dodam że wcześniej nie znano czegoś takiego jak wojny religijne (to pomysł kościoła dopiero), a średniowiecze nie bez powodu znane jest jako "ciemne wieki". Doucz się!

      • 6 3

      • Sam się doucz.

        Nazywanie średniowiecza ciemnymi wiekami wynika zupełnie z czegoś innego. W średniowieczu choćby poziom higieny był dużo wyższy niż w oświeconym renesansie. Podobnie z wojnami religijnymi, na dużą skalę miały miejsce dopiero w XVI wieku. Wcześniej pomijając wyprawy krzyżowe była to rzadkość.

        Pod pretekstem nawracania pogan po prostu prowadzono podbój terytorialny, tak jak dziś robimy to pod pretekstem ochrony demokracji i wolności. Czy to znaczy, że mamy zrezygnować z demokracji i wolności?

        Drugą kwestią jest fakt, iż wojny religijne toczyli już Egipcjanie, nawet jedną domową gdzie pogląd politeistyczny starł się z monoteistycznym. Czemu? Po prostu religia jako dotycząca każdego człowieka była wtedy najlepszym pretekstem, ciężko było wytłumaczyć chłopu by szedł bić innego chłopa po to by jego Pan miał więcej ziemi. Więc powoływano się albo na wzniosłe idee (najpierw religia, potem hasła o wolności i równości) albo na chciwość (przecież 3/4 krzyżowców jechało tam łupić, religie mieli gdzieś) ale to jest ryzykowne gdyż nie dociera do szerokich mas.

        Zresztą, dobrym przykładem jest ZSRR, państwo wprowadzające ateizm ogniem i mieczem. Zwalanie wojen na karby religii to tak jak zwalanie własnych nie powodzeń w życiu na karby gwiazd czy innych horoskopów, szukanie winnego własnych błędów.

        • 6 4

    • buahaha ha

      HARTMAN,. BONIECKI, ŚRODA - same "gwiazdy" gejzety wyborczej...

      możecie się spodziewac plucia na katolików i promowania ateizmu

      • 5 4

    • (1)

      Z jakich publicznych pieniędzy? Państwo nie dokłada do Akademii ani złotówki, za wykłady płacą sami słuchacze.

      • 3 2

      • Nie kompromituj się, człowieku!

        Składki od słuchaczy to kropelka. Cała Akademia to kolejne jezioro do topienia publicznych środków - zarówno przez organizatora - Fundację GFR im. Mysiora, która ciągnie z budżetu, jak i przez sponsorów i patronów, choćby uczelnie, ministerstwo, ośrodki kulturalne.

        • 0 2

    • Tak? ciekawe o czym Ty piszesz w kontekscie tego,ze ostatnio opublikowano badania, z ktorych wynika ze w porownaniu do innych panstw europejskich mamy o wiele za duzo uczelni prywatnych i to one nadają rytm temu,ze polska edukacja schodzi na beznadziejny poziom. Są to uczelnie, ktore okreslono jako najgorsze uczelnie swiata, takie, ktore nic nie dają. Tylko uczelnie publiczne wypadają dobrze w tych międzynarodowych badaniach. Najlepiej napisac cos co nie ma zadnego oparcia w rzeczywistosci i się mądrzyć. Od publicznej oswiaty prosze sie odczepic, no chyba,ze ktos twierdzi,ze lepiej skonczyc Ateneum jak UG to mu gratuluję.

      • 3 0

    • O tak! Niech lepiej profesor Giertych da wyklad o smoku wawelskim

      Jak swiat dlugi i szeroki to wiekszosc uczelni jest zdecydowanie bardziej lewicowa niz srednia danego spoleczenstwa. Czy sie to podoba czy nie, ale wraz z wyksztalceniem wzrasta odesetek ludzi niewierzacych, tolerancyjnych, postepowych, wiec naturalnie na uczelniach bedzie takich osob najwiecej.

      • 1 1

  • Całkowicie nie potrzebne te wykłady (3)

    Praca dla kolesi tylko.

    • 37 16

    • niepotrzebne, razem, nie osobno

      moze do szkoly czas wrocic? ;)

      • 3 3

    • Jesteś beznadziejnym malkontentem.

      • 2 2

    • wykłady są dla chętnych, którzy się na nie zapiszą

      a po frekwencji widać, iż są porzebne

      • 0 0

  • przy obecnym poziomie studiów Akademia 30+ to obowiązek

    • 20 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

V Ogólnopolska Studencka Konferencja Neurologiczna

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Drzewa użytkowe to?

 

Najczęściej czytane