- 1 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (4 opinie)
- 2 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (66 opinii)
- 3 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (22 opinie)
- 4 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (13 opinii)
- 5 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 6 Ruszają pierwsze matury 2024. Egzaminy klas IBO (10 opinii)
Dyktando z kaszubskiego czy dyktat?
Na IV Kaszëbsczé Diktando, czyli dyktando z kaszubskiego, które odbyło się na początku listopada w Pucku zaproszono m.in. rektora UG prof. Andrzeja Ceynowę. Rektor odesłał zaproszenie napisane po kaszubsku z adnotacją: Smutno mi. Na UG obowiązuje język polski.
- Moim zdaniem reakcja rektora była afrontem dla uczestników naszej zabawy - uważa Stanisław Geppert, laureat Dyktanda Kaszubskiego sprzed dwóch lat i twórca serwisu NaszeKaszuby.pl, który jako pierwszy opisał całą sprawę.
- Wydaje mi się, że Uniwersytet nie zasłużył sobie na taki atak. Przecież aktywnie wspieramy kaszubszczyznę poprzez naszą działalność naukową, a także choćby przez to, że byliśmy patronem dyktanda - ripostuje prof. Andrzej Ceynowa.
Reakcja rektora Uniwersytetu Gdańskiego może dziwić tym bardziej, ze jest on aktywnym członkiem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, prezesem gdańskiego oddziału tej organizacji. Twierdzi jednak, że napisane po kaszubsku zaproszenie odebrał jako manifestację radykalizmu jednej z frakcji ZK-P.
- Uniwersytet jest otwarty na wszystkich, ale nie po drodze nam z radykałami, którzy uważają, że można być albo Kaszubem, albo Polakiem. Ja doskonale czuję się w roli zarówno jednego, jak i drugiego. Nie potrzebujemy ani na UG, ani w Zrzeszeniu waśni narodowościowych.
- Panie rektorze, ale to przecież zaproszenie na dyktando, a nie manifest narodowy.
- Ale okoliczności, w jakich mi je przesłano mogą wskazywać na głębsze dno całej sprawy.
Okoliczności, o których wspomina profesor Ceynowa to rozmowa, jaką odbył kilka tygodni wcześniej z działaczami ZK-P, przestrzegającymi go przed radykalizacją niektórych środowisk Zrzeszenia. - Ostatnimi czasy odsunęli się od nas działacze kociewscy. Nie możemy pozwolić na antagonizację pomorskich środowisk - twierdzi rektor UG.
Wanda Kiedrowska jest organizatorem corocznych dyktand z kaszubskiego. Zapewnia, że nie jest rozgoryczona całą sprawą, ale jest jej przykro.
- Od jakiegoś czasu nie obracam się w kręgach profesorsko-uniwersyteckich i najwyraźniej zapomniałam, że magnificencjom tak łatwo jest sprawić przykrość. Smutno mi, że popełniliśmy takie faux-pas i obiecuję, że za rok postaramy się go uniknąć - w głosie Wandy Kiedrowskiej nie sposób nie usłyszeć ironii. - Do tego roku przesyłaliśmy jednakowe zaproszenia wszystkim zainteresowanym, czyli uczestnikom naszego dyktanda - w tym roku były to 83 osoby - oraz darczyńcom i patronom medialnym. W przyszłym roku specjalnie dla pana rektora przygotujemy zaproszenie po kaszubsku i po polsku.
Miejsca
Opinie (154) 1 zablokowana
-
2005-11-22 23:38
Kaszubi zaczynją sie buntować. To prosta droga do separacji Kaszub. Czy rozwinięciem atku na profesora będą ataki bombowe rodem z kraju basków?
- 0 1
-
2005-11-22 23:43
Tylko po co szukać dziury w całym?
Nie rozumiem niezdolności niektórych ludzi do porozumienia się z innymi. I nie chodzi mi o barierę językową. Odrobina dobrej woli z obu stron wszystko by załatwiła.
- 0 0
-
2005-11-22 23:50
Nie od dzisiaj wiadomo, że rektor UG to buc do kwadratu.
- 0 0
-
2005-11-22 23:53
buc czy nie buc
ale ma rację.
- 0 0
-
2005-11-22 23:55
kaszubski język - bełkot trudny do zrozumienia i wymówienia
współczucie dla dzieci zmuszanych do nauki tych pomputaków- 0 0
-
2005-11-23 00:03
Nie mają innej metody na rozgłos jak szukanie dziury w całym....choc niestety jak widać skuteczny :/
- 0 0
-
2005-11-23 00:36
A mnie to się podoba
:b
- 0 0
-
2005-11-23 00:53
..ciekawe czy napisaną po angielsku informację o przyznaniu dofinansowania z Unii też odesłałby z taką adnotacja:)))))))
Ps. poza tym wiadomo wszem i wobec, ze na Uniwersytecie prowadzi sie kortespondencje z innymi uczelniami w Europie w jezykach obcych... ale zaraz zaraz... przeciez "na Uniwersytecie obowiazuje jezyk polski"... chyba czegos nie rozumiem :)))))- 0 0
-
2005-11-23 01:13
Przykro mi
Przykro mi jako studentowi z Kaszub i z Polski zarazem.
- 0 0
-
2005-11-23 04:16
Ależ ten facet ma kiepski PR
Odkąd pamiętam byle pierdoły o nim na I strony gazet wrzucają. Popracuj panie Andrzeju nad tym bo twoi studenci najbardziej zdezorientowani ....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.