• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzień wagarowicza odszedł już do lamusa?

Elżbieta Michalak
21 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Pierwszy dzień wiosny dzisiejsi uczniowie najczęściej spędzają w szkole. Nieliczną grupę stanowią ci, którzy decydują się na "szkolne wagary". Na zdjęciu uczniowie II LO w Gdyni. Pierwszy dzień wiosny dzisiejsi uczniowie najczęściej spędzają w szkole. Nieliczną grupę stanowią ci, którzy decydują się na "szkolne wagary". Na zdjęciu uczniowie II LO w Gdyni.

Dawniej 21 marca w szkole zostawała tylko garstka uczniów - pozostali skrzykiwali się z przyjaciółmi i organizowali czas według własnych upodobań. Dziś młodzież stała się bardziej pokorna, a dzień wagarowicza spędza najczęściej jak każdy inny - w szkolnych ławkach.



Czy chodziłeś(łaś) na wagary?

Kto pamięta czasy, gdy na kilka dni przed 21 marca nauczyciele drżącym głosem ostrzegali uczniów przed konsekwencjami opuszczenia zajęć lekcyjnych, przypominając o podstawowych obowiązkach ucznia? Ci bardziej surowi karali niesfornych uczniów kartkówkami lub odpytywaniem pod tablicą, a mniej zasadniczy nauczyciele po prostu przymykali oko.

- W gimnazjum zawsze 21 marca uciekaliśmy ze znajomymi ze szkoły. Szliśmy albo nad morze, albo do parku, albo po prostu przed siebie - mówi Karolina, absolwentka Gimnazjum nr 1 w Sopocie. - Co prawda zawsze ktoś się wyłamał i został w pustej klasie, ale na ogół większość z nas dobrze się bawiła poza szkołą. A nauczyciele - bywało tak, że wcześniej pytali czy zamierzamy uciekać i czy mają wychodzić z pokoju nauczycielskiego na lekcje.

- Dzień wagarowicza zawsze poza szkołą - opowiada Piotr, absolwent IV LO w Gdyni. - Szliśmy z chłopakami, a czasem całą klasą na plażę, tylko raz zdarzyło się tak, że szkoła zorganizowała nam "przymusowe" wyjście do kina.

Byli też uczniowie, którzy z różnych względów woleli nie ryzykować i zostać w szkole. - Nigdy nie chodziłem na wagary, trochę z obawy przed konsekwencjami w szkole i domu, a trochę przez specyfikę samej placówki, która należała do jednych z najlepszych w tamtym czasie - mówi Tomasz, absolwent LO III w Gdańsku. - Byli tacy, którzy szukali każdej okazji do dodatkowych wrażeń, ale w mojej klasie należeli do mniejszości.

Dziś często z okazji kalendarzowego 1 dnia wiosny i dnia wagarowicza szkoły, a nawet przedszkola, organizują swoim wychowankom niestandardowe zajęcia wzbogacone o szereg atrakcji.

- Mamy żółto-zielony dzień,zarówno pod kątem stroju jak i posiłków. Urządzamy pochód z okazji dnia wiosny, co prawda bez marzanny, bo to nieekologiczne, ale z własnoręcznie zrobionymi przez dzieci, kolorowymi kwiatami z bibułki - opowiada Lucyna Subocz, dyrektor przedszkola Kraina Tęczy. - Zorganizowaliśmy też wiosenny kącik przyrody, gdzie dzieci wysiewają nasiona pietruszki i szczypiorku.

A jak przywitanie wiosny planują uczniowie trójmiejskich szkół?

- Z moich znajomych raczej nikt nie wybiera się na wagaray, bo w szkole szykuje się nawet spoko dzień - mówi Karina z 3 klasy Gimnazjum nr 1 w Gdyni. - Każda klasa ma ubrać się na jeden, wcześniej wybrany kolor, będziemy też sami prowadzili lekcje, wymyślali quizy, łamigłówki, tak, żeby ten dzień wyglądał jakoś inaczej. Nie wszędzie jest tak dobrze, np. moja kuzynka w dzień wagarowicza ma sprawdzian z matematyki.

Kolorowe dni zaplanowano też w II LO w Gdyni, gdzie uczniowie mają nieco rozluźnione zajęcia i zostają w szkole do godz. 13. - Wprowadziliśmy tego dnia trochę skrócone lekcje, odbędzie się też 30-min. apel poświęcony sytuacji na Ukrainie, a także warsztaty i konsultacje z nauczycielami dla tegorocznych maturzystów - mówi Elżbieta Zaręba, dyrektor II LO w Gdyni.

Atrakcje na 21 marca zorganizowała swoim wychowankom także dyrekcja i nauczyciele Pomorskich Szkół Rzemiosł, gdzie organizowane są Targi Edukacji i Pracy.

- Nasze uczennice przyuczające się do zawodu fryzjera i technika usług fryzjerskich tego dnia będą czesać, cukiernicy i piekarze wraz ze swoimi pracodawcami będą prezentować nowości cukiernicze i piekarnicze - opowiada Beata Wierzba, dyrektorka szkoły. - Będzie też pokaz robotów, a także wiele atrakcji przygotowanych przez uczniów i pracodawców. Specjalnym gościem tego dnia będzie aktorka Julia Kamińska.

Niektórzy uczniowie dogadują się na portalach społecznościowych i umawiają na spędzenie tego dnia w gronie ludzi z różnych szkół.

- Chcemy, żeby tradycji stało się zadość, dlatego od kilku dni umawiamy się ze znajomymi na wspólne popołudnie. Jest już kilkanaście chętnych osób - oby tylko dopisała nam pogoda - mówi Jurek z Zespołu Szkól Energetycznych w Gdańsku.

A jakie plany na dzień wagarowicz macie wy i jak spędzaliście ten dzień w czasach szkolnych?
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (74) 1 zablokowana

  • dzis poszedlem na wagary

    na grilla. jestem z siebie dumny chociaz czuje ze zyje

    • 3 1

  • Uczniowie !!! (5)

    Idźcie na wagary !!!!!!!! :)))) będziecie mieli, co wspominać :) A SIOOOO !

    • 74 9

    • Oni nie są bardziej pokorni niż my. (4)

      Im się nie chce iść, bo to za męczące. Lepiej potłitować albo pogrzebać na fejsbuczku.
      Niestey to pokolenie jest społecznie upośledzone.

      • 28 5

      • taktakataktak (1)

        na pewno wszyscy... wole sobie piwko dziabnąc niz przed kompem siedziec czy grac

        • 4 1

        • no właśnie. przed kompem

          • 1 1

      • (1)

        chyba odkryłeś straszną prawdę. rzeczywiście dramat z tym, że dzieci wolą pogrzebać w komórce i posiedzieć spokojnie (a jak już dają wifi, to w ogóle) niż gdzieś pójść z żywymi ludźmi. dramat naszych czasów.

        • 9 4

        • bzdura, nie macie dzieci widać

          albo wasze siedzą przy fejsie

          • 5 7

  • Wagary 1990

    To był czasy. Uczeszczałem do CKUMiE, wtedy szkoły mundurowej. Było super. Dzień Wagarowicza był nad kanałem Starej MOtławy przy Żabim Kruku z browarkiem Ś.P. Gdanskiego albo "lunetą" Heveliusa w łapce. ;) Taaa... można było połazić po mieście na luzie. Dopiero po kilku latach wprowadzili nam już kontrole w tym dniu przez policję ;) Ale adrenalinka była i kino Leningrad na Długiej. To były czasy... wspaniałe. W szkole podstawowej też uciekaliśmy z lekci ale to była VII i VIII klasa ;) Oczywiście łamistrajków trochę było ale.. adrenalina robiła swoje ;)

    • 8 1

  • Jeden dzień w roku szkoła się stara zatrzymać uczniów w klasach ;)

    A pozostałe... nuda! :P

    • 4 0

  • sp gdynia (1)

    mój synek jest w 3 klasie szkoły podstawowej. Dzisiejszy dzień wagarowicza wygląda w jego szkole w ten sposób, że wszystkie klasy 0- 5 przychodzą bez tornistrów ale za to warzywnymi i owocowymi pysznościami typu sałatki, szaszłyki itd :) I ubrani na zielono.

    • 11 0

    • Super, że się podzieliłaś tą wiedzą.

      • 9 1

  • Przecież oni cały czas wagarują to taki dzień wiosny to już dla nich nic specjalnego ...

    • 6 0

  • dzisiejsza młodzież spokorniała ?? (2)

    Cóż za wniosek....naprawdę chyba autorka nie widzi tego co się dzieje wokół... Poziom schamienia i demoralizacji "gimbusów" sięga dna!! W latach 90-ych wiele zachowań, które można zaobserwować dzisiaj w szkołach wogóle nie miało miejsca. Chamskie odzywki do nauczycieli (rodzice tych bachorów nic lepsi - bo uważają, że ich pociechom się wielka krzywda dzieje i jeszcze "jadą" na nauczycieli). to są skutki "bezstresowego wychowania", oraz zmiany modelu rodziny na obecny 2+1. Popatrzcie, jacy są jedynacy (nie twierdzę, że wszyscy)...rodzice dają takiemu wszystko co chce, we łbie mu się przewraca od dobrobytu i przestaje szanować to co ma. Liczy się szpan i kto udaje bardziej dorosłego. Pomyślcie ilu uczniów za Waszych czasów w szkole piło i paliło w wieku 13-15 lat - i porównajcie z tym co obecnie się dzieje. Konkluzja jest jedna właściwie.... świat schodzi na psy, a my sami go takim tworzymy

    • 35 0

    • hmm a wg. jest lepiej :) Jak Ci cos nie pasuje to zmien to i przestan narzekac ! (1)

      rocznik '83

      • 0 17

      • "hmm a wg. jest lepiej"

        Hmm, w jakim języku to napisałeś/napisałaś? Bo z pewnością nie w języku polskim.

        • 15 0

  • Dzień wagarowicza nie odszedł do lamusa

    Od 3 lat w gimnazjum w dzień wagarowicza w mojej klasie zostają tylko 3 osoby ;) Już nie mówiąc o innych klasach.

    • 3 0

  • jest pewna wada waagarów, przynajmniej u mnie...

    nie pójde raz do szkoly... Doooobra spoko, tylko jeden dzien.... dzień poźniej: doobra dzis tez nie pojde, nic sie nie stanie ;) i tak z tydzien minie. nie raz, nie dwa...

    • 0 2

  • Pamiętam (bo jeszcze nie jestem taki stary)

    jak na przełomie lat 80/90 21.03 poszliśmy w kilku (o całej klasie nie było mowy) na wagary .Najpierw było po kilka Patrycjuszy lub Gdańskich na głowę pod rurociągami ciepłowniczymi przy Jana z Kolna a potem do kina LENINGRAD a tam pod kinem czekali "mundurowi" i legitymowali zadajac głupie pytania :-)
    Cóż to były za emocje !!! :-)

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jak możesz chronić środowisko w codziennym życiu:

 

Najczęściej czytane