Ruszyła kolejna edycja konkursu Jaskółki Przedsiębiorczości, w którym studenci i doktoranci Politechniki Gdańskiej mogą przedstawić swój plan na biznes. Najlepsze projekty zostaną nagrodzone i będą miały szansę na zaistnienie na rynku polskim i zagranicznym.
2012-11-28 08:08
to będą na szanować
2012-11-28 09:37
Autor tak bystrego hasła miejsce na podium ma gwarantowane bez wysiłku.
2012-11-28 09:11
podpatrzą pomysły i wdrożą bo ich stać, a ty młody człowieku zostaniesz z tabletem. nie dajcie sie w to wrobic. pozyczcie pieniadze na biznes od rodziny i nikomu nie zdradzajcie swoich pomysłów!
2012-11-28 09:51
Czemu? Bo osoba mająca pomysły godne wdrożenia sama w sobie jest cenna. Trzeba sobie policzyć co się opłaca. Bo często trzeba by mieć w rodzinie milionerów by mogli pożyczyć dość kasy na wdrożenie idei. Zwłaszcza jeżeli jest to pomysł na produkt a nie usługę. Budowa linii produkcyjnej kosztuje olbrzymie pieniądze.
2012-11-29 21:26
ja zanim coś więcej pokażę ( poza papierem z wynikami) to spisuję stosowną umowę z zainteresoanym . Byzmesmeny co nie mają czystych intencji od razu odpadają, natomiast te firmy, które się zdecydowały na dalszą współpracę raczej nie żałują.
2012-11-28 09:51
to emigrują. W rozwiniętych krajach potrzebują inżynierów - najlepiej z niemieckim i angielskim (angielski to podstawa). Niestety potrzebują tych prawdziwych - nie po tym wydziale gier i zabaw zwanym wydziałem zarządzania czy jakoś tak.
Po kilku latach stażu bez trudu można wyciągnąć po przeliczeniu na nasze nawet do 20k pln, więc nie ma co się spinać z jakimś biznesem i walczyć ze skarbówkami, zusami i niepłacącymi klientami.
2012-11-28 14:54
Bez dodatkowo płatnego zlecenia "do rączki" nie obsługują tam badań i naukowcy toną w papierach. Koszty pośrednie z grantów pobiera uczelnia, ale już obsługiwać finansowo tego nie ma komu. Efekt: zamiast zajmować się badaniami trzeba wypełniać papiery, a finalnie wszyscy się dziwią czemu PG spada w rankingach.
2012-11-29 21:21
cos w tym jest, zwykle koszty wsparcia w papierologii nie są kwalifikowane, więc nie mozna ich wrzucic w koszty, uczelnie ze swych kosztów ogólnych (np 30% projektu) też nie kwapią się by wesprzec w tym zakresie projekty. sama tak mialam
2012-11-30 15:33
W grantach które pisałem to zawsze Rektor i Dziekan podpisywali się, że zapewnią obsługę finansowo-księgową w ramach 30% kosztów pośrednich. Nigdy się z tego nie wywiązali. Instytucje publiczne dają wspomniane 30% m.in. na ten cel.
Czy tak dalej będzie to nie wiem, w normalnie działających firmach manager nie pozwala, aby pracownicy administracji-księgowości "kręcili własne lody" w godzinach pracy. Jeśli to się nie zmieni na PG, to Twoje dzieci będą studiować na molochu (2500 pracowników!), zarządzanym jak Stocznia MW (która niedawno upadła) i o jakości kształcenia/badań gorszej niż na uniwersytetach w Afryce.
2012-11-29 09:15
... polski kapitalizm jest dziki nastawiony na szybki zwrot inwestycji , druga sprawa nieskory do wykładania dużej kasy. Pamiętacie tego człowieka który stworzył system pochłaniania zderzenia na przykładzie malucha?? Do dziś walczy..........
2012-12-01 16:38
ci od ynteresów są za mali
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Gdańsk to stolica województwa:
Filmy
