• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kłótnia w urzędzie. Brak porozumienia w sprawie szkół i Pałacu Młodzieży

ms
29 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Po marszu w sprzeciwie wobec połączenia dwóch szkół, w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie poświęcone reformie gdańskiej oświaty. Zakończyło się ono kłótnią.
  • Po marszu w sprzeciwie wobec połączenia dwóch szkół, w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie poświęcone reformie gdańskiej oświaty. Zakończyło się ono kłótnią.
  • Po marszu w sprzeciwie wobec połączenia dwóch szkół, w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie poświęcone reformie gdańskiej oświaty. Zakończyło się ono kłótnią.
  • Po marszu w sprzeciwie wobec połączenia dwóch szkół, w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie poświęcone reformie gdańskiej oświaty. Zakończyło się ono kłótnią.

Najpierw manifestacja i marsz przez miasto, potem burzliwa dyskusja, w której z obu stron padały inwektywy. Trudno powiedzieć, czy jest jeszcze szansa na dialog w sprawie zmian w gdańskiej oświacie - na razie obie strony okopały się na swoich pozycjach i raczej szykują się do wojny.



Czy urzędnicy porozumieją się z mieszkańcami w sprawie reformy oświaty?

Ponad tydzień od ujawnienia planów miejskich urzędników, zakładających duże zmiany w gdańskiej oświacie, doszło do pierwszego poważnego protestu najbardziej zainteresowanych: uczniów łączonych szkół oraz rodziców dzieci korzystających z zajęć w Pałacu Młodzieży, miejskiej jednostce edukacyjnej, która ma działać na zupełnie innych zasadach niż przez ostatnie 40 lat.

"Zamykacie szkoły, zamykacie głowy", "Zysk miasta, strata uczniów" - transparenty o takiej treści nieśli ze sobą uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych nr 9 i Zespołu Szkół Energetycznych, którzy przeszli spod Bramy Wyżynnej do Urzędu Miasta. Protestowali przeciwko planowanemu połączeniu ich szkół i włączeniu ich do Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 3.

W Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie manifestantów z urzędnikami odpowiedzialnymi za przygotowanie reformy oświaty w Gdańsku. Przypomnijmy: urzędnicy chcą połączyć kilka szkół, a także zmienić charakter Pałacu Młodzieży, a prowadzone w nim zajęcia przenieść do innych placówek w mieście.

Zmiany mają sprawić, że w Pałacu nie będą zatrudniani nauczyciele pracujący w oparciu o Kartę Nauczyciela, lecz na zwykłą umowę o pracę (pracują dłużej i nie mają branżowych przywilejów). Nie podano jednak, jakiego rzędu oszczędności miałoby to przynieść miejskiemu budżetowi.

Czytaj więcej o szczegółach planowanych zmian: Nie tylko Pałac. Planowane zmiany w gdańskiej oświacie

Rodzice uważają jednak, że miasto przygotowało plany tych zmian za ich plecami, intencje urzędników nie są jasne, a oni sami nie mają jeszcze konkretnego pomysłu na przyszłość Pałacu Młodzieży.

- Ten budynek [po Pałacu Młodzieży - red.] pewnie już został obiecany jakiemuś deweloperowi. Ktoś uznał, że to za dobre miejsce, żeby było tylko dla dzieci - denerwował się jeden z ojców, który brał udział w spotkaniu w magistracie.

Na taki zarzut odpowiadał Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. społecznych, autor reformy oświatowej.

- To nieprawda, że likwidujemy ofertę zajęć w Pałacu Młodzieży, jego budynku też nie zamierzamy sprzedać. Ofertę prowadzonych zajęć chcemy rozszerzyć, a także udostępnić ją w innych dzielnicach - przekonywał Kowalczuk.

Zobacz zapis video ze spotkania w Urzędzie Miejskim w Gdańsku

Swoje słowa próbował potwierdzić prezentując slajdy opisujące miejskie plany. Ale zgromadzeni w sali (co najmniej 200 osób) nie pozwalali mu komentować prezentowanych informacji, przerywając wyjaśnienia okrzykami: "kłamstwa!".

- Nauczyciele zatrudnieni w Pałacu Młodzieży gwarantują nam wartościowe zajęcia. Czy gdy zatrudnicie innych, zajęcia będą równie dobre i będzie ich równie dużo? Co z wyposażeniem Pałacu, które kupiono z naszych składek? - denerwowali się rodzice.

Ponad dwugodzinna wymiana opinii, w której strony nie osiągnęły porozumienia, zakończyła się - z punktu widzenia budowania dialogu społecznego - najgorzej jak mogła.

W pewnym momencie zastępczyni dyrektora Wydziału Rozwoju Społecznego ds. edukacji Mariola Paluch powiedziała do jednej z dyskutantek, byłej wychowanki Pałacu Młodzieży, że przynosi ona wstyd placówce. To sprawiło, że obecni na spotkaniu wyszli z sali i opuścili urząd.

Środowy marsz, który się odbył przed spotkaniem w magistracie, nie był ostatnim w tej sprawie. Protestujący już zapowiedzieli, że w sobotę przemaszerują ulicami ulicami Głównego Miasta. Chcą wyruszyć o godz. 13.15 z Długiego Targu.
ms

Opinie (495) ponad 20 zablokowanych

  • zse

    Fajnie, ze nawet nie byli na manifestacji!

    • 0 0

  • Arogancja władzy (3)

    Arogancja władzy sięga zenitu. Budyń poczuł się pewnie i teraz przez 4 lata będzie się śmiał z wyborców i robił co zechce.

    • 26 3

    • Arogancja protestujących. (2)

      Inne dzielnice też chcą mieć zajęcia dla dzieci. Sami burki w tym mieście nie żyjecie.

      • 2 10

      • Nie bądź naiwna..... Kto Ci zagwarantuje, że cos takiego na Twojej dzielnicy powstanie? Kto? Urzędnicy? Obietnicami? Wszyscy dobrze wiemy jak
        te obietnice się kończą. Czy oni w ogóle mają konkretny plan? Konkrety! Gdzie beda te zajecia? Jaka oferta? Za ile? Pokazac umowy z nauczycielami, którzy zgodza się to organizowac. Nic nie ma! Tylko puste słowa!

        • 0 0

      • MDKi czyli osiedlowe domy kultury już były i twój idol je pozamykał lub sprywatyzował (nie utrzymały się). Nie wierz w bajki. Jajo jest już tyle lat przy sterze, że czas dorosnąć i przestać wierzyć w krasnoludki.

        • 7 2

  • Pani Paluch popisał się. Tak obrażać ludzi. I prezydent to toleruje? A może myśli jak ona?

    • 8 0

  • Pedagogika Kreatywna (3)

    Prosimy o ujawnienie, ile pieniędzy pochłonął projekt kreatywnej pedagogiki
    prosimy podać ile osób i kto konkretnie wziął za to pieniądze
    prosimy podać ile pieniędzy dostał każdy z nich
    projekt ma polegać na spotykaniu się przy stole nauczycieli i rozmowach
    (widziałem ich prezentacje) - dosłownie!!!
    ulubione ich słowo to rozmawiajmy
    to chyba sen, to nie może być prawda, że coś takiego powstało!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 6 0

    • (1)

      Do tego zaproszeni nauczyciele mają zdradzać za darmo swoje pomysły na ciekawe lekcje.
      Ktoś na tym zarabia... Hańba

      • 4 0

      • Chodzi o kreatywną pedagogikę.

        • 2 0

    • Dlaczego część informacji o tej pani Tomasik z V LO zniknęło, chciałam je przeczytać koleżance...

      • 4 0

  • Niech spotykają się u cioci na imieninach za cioci pieniądze. A tak poważnie, TO SKANDAL.

    • 0 0

  • Brawo, trzeba się dowiedzieć o tym badziewiu.

    • 0 0

  • Nakładów na kulturę i naukę ten naród nie potrzebuje

    Ustalono bowiem (czytaj: biskupi powiedzieli a ministrowie wysłuchali), że o rekonstrukcji finansowania Kościoła i Funduszu Kościelnym rozmawiać nie będziemy do 2016, bo biskupi nie mają na to ochoty. Rząd został upomniany, że za bardzo śpieszy się z konwencją ws przemocy wobec kobiet (zaiste, trzeba być biskupem by jakiś pośpiech w tej sprawie zauważyć). Przedstawiciele rządu przeprosili biskupów, że nie konsultowali konwencji z bliżej nieokreślonymi środowiskiem kobiet katolickich. Biskupi zalecili także rządowi pilne zajęcie się sprawą wprowadzenia egzaminu maturalnego z religii. Na wszelki wypadek, gdyby biskupi nie byli całkiem usatysfakcjonowani postawą ministrów (choć niełatwo to sobie wyobrazić) sejm na zgodny wniosek koalicjantów z PSL i PO w budżecie na 2015 rok przerzucił 16 mln zł z nakładów na kulturę na budowę dużego kościoła katolickiego na warszawskim Wilanowie.
    Oczywiście jak co roku budżet mieści w sobie idące w miliardy nakłady na szkolną katechezę, ordynariat polowy i inne formy finansowania kleru. Te marne 16 mln, które posłowie uznali za zupełnie niepotrzebne kulturze,a przynajmniej mniej jej potrzebne, niż Świątynia Opatrzności Bożej, to jedynie wisienka na corocznym torcie ofiarowywanym w naszym imieniu przez polityków Kościołowi.

    • 1 0

  • (17)

    Ile wzięli za projekt edukacji kreatywnej, która ma być w Pałacu Młodzieży?!
    Kto stał za tym projektem i ile wziął. Tego należy dociec!!!!!!!!
    Nie dopuścić do utworzenia tego tworu!!!!!!!!!!!!!!

    • 105 16

    • Pedagogika Kreatywna (3)

      To nowa fundacja, za tym stoi Agnieszka Tomasik, nauczycielka V LO, wspiera przejęcie Pałacu Młodzieży przez prywatne fundacje Beata Matyjaszczyk, z rady Dzielnicy Śródmieście.

      • 20 5

      • (1)

        Obie żmije, chcą kasy dla siebie

        • 0 0

        • Niech Matyjaszczyk i Tomasik przejdą na umowy śmieciowe, bo tego chcą dla innych nauczycieli. Jak można być tak podłym.
          Panie NIKT

          • 1 0

      • I wszystko jasne.

        Stary numer. Założyć fundację. Dostać budynek od miasta i wynajmować pomieszczenia. Można nieźle z tego żyć. Niestety to jest opcja tylko dla znajomych królika.

        • 8 3

    • (5)

      Nauczyciel z dużym stażem pracy, poważny człowiek i ma mieć nagle umowę śmieciową. Czy to żart. Niech ci którzy popierają likwidację Pałacu przejdą na takie umowy i spróbują wziąć pożyczkę, lodówkę na raty czy telefon na abonament. Wtedy porozmawiamy. Ludzi traktuje się jak g*wno!

      • 43 15

      • A ilu spośród pracowników pałacu (4)

        Ma teraz dwa etaty - tam i w szkole? Z tego co wiem to sporo. Czy po to nauczyciel ma mniejgodzin pracy na etacie by poświęcać go na przygotowanie zajęć, czy po to żeby drugi etat ciągnąć?

        • 16 15

        • to mało wiesz, nic nie wiesz

          • 0 0

        • Wynagrodzenia (2)

          Zaplac mu tyle zeby nie musial tego robic. Nie chodzi tu o wynagrodzenie budzace podziw, ale dajace zyc. Instruktorzy zarabiaja po 1100-1600 zl.

          • 15 4

          • To nie usprawiedliwia patologii. (1)

            Zawsze można mówić że mam mało. Patrz śląskie brudasy i nieroby.

            • 6 10

            • p. Paluch

              Patologią to jest poziom wynagrodzeń i poziom dyskusji zaprezentowany przez p. Paluch.
              Żenada. Jak można na takie spotkanie wysłać osobę która nie panuje nad soba. To powinien być koniec kariery politycznej tej osoby.

              • 23 4

    • (2)

      Może nie wszyscy zauważyli wpis dziennikarza trojmiasto.pl Macieja Naskręta na Facebooku, więc tu go przytoczę (chodziło nie tylko o Pałac Młodzieży ale i inne likwidowane szkoły) -

      "Dodam coś od siebie. Nie jestem specjalistą od edukacji, ale pokusiłem się o krótką analizę. W 2011 r. w trojmiasto.pl pojawił się tekst o likwidowanych szkołach. W czyje ręce trafiły tamte budynki? O to kilka historii na szybko.
      1. Gimnazjum 23 na ul. Cystersów w Oliwie budynek przejął niejaki SKWER i urządził tam prywatną placówkę Fregata. Płatna - powierzchnia komercyjna.
      2. Budynek ZSBA przy ul. Powstańców Warszawskich 25 urządzono tam póki co powierzchnie komercyjne. Wynajmują je m.in. szkoły nauki jazdy. Płatna - powierzchnia komercyjna.
      3. Budynki po szkole elektrycznej przy al. Grunwaldzkiej 238 b skończyły chyba najlepiej, bo nie zmieniło się ich przeznaczenie, rezyduje (teraz remontuje) tam Wyższa Szkoła Bankowa. Płatna - powierzchnia komercyjna.
      4. Szkoła na Miałkim Szlaku ta od żółtego autobusu (Pozytywne Inicjatyw) wprowadziła się tam w 2013 r. Wcześniej funkcjonowała tam publiczna szkoła. Płatna - powierzchnia komercyjna.
      5. Szkoła CKUME przy ul. Augustyńskiego. Rozlokował się tam Urząd Marszałkowski. Płatna - powierzchnia komercyjna.
      Jakie wnioski? Choć obiekty w żadne ręce dewelopera nie trafiły to trudno nie odnieść wrażenia, że fundamentem wspomnianych decyzji nie jest dobro najmłodszych, a finansowe zyski.
      Kurtyna!"

      Moim zdaniem jest to utajona forma uwłaszczenia lub przyznania nienależnych praw, Fundacji Edukacji Kreatywnej.

      • 46 3

      • ciekawe kto to minusuje? (1)

        takie akcje się powtarzają.
        w zeszłym roku przymierzali się by zamknąć szkołę na przymorzu.
        chociaż wokół mnóstwo bloków (starych i nowych)
        lokacja miała iść do developera lub dla jakieś "prywatnej" szkoły

        • 7 2

        • Tym bardziej że to cytat z wpisu dziennikarza trojmiasto.pl
          Wyraźnie widać że cała akcja z PM robiona była po cichu ale puszczono parę i zaciemnia sie teraz obraz sprawy i robi wrzutki o karcie Nauczyciela, kosztach itd, by jeszcze bardziej skłócić ludzi.
          Tu nie ma przypadku, jest deal pt zamykamy szkoły i tyle.
          Przecież rządzą nami totalniackie nieuki.

          • 8 1

    • (2)

      Poszperajcie trochę o tej kreatywnej edukacji. To dopiero przekręt.

      • 29 8

      • oświeć na znafffco (1)

        • 9 11

        • Proszę nie obrażać.

          • 9 2

    • Uwaga na EDUKACJĘ KREATYWNĄ. Swoi zawładnęli projektem

      • 24 6

  • Nadziani nauczyciele (4)

    Kolega pracuje w biurze podróży - ma najlepszych stałych klientów TYLKO wśród nauczycieli: wakacje dwa razy w roku: lato i zima, a w międzyczasie jakaś rocznica lub wypad na długi weekend. Tylko "all inclusive". Pracują 18 godzin tygodniowo, przez 32 tygodnie w roku za stawkę średnio 2000zł na rękę + dodatki. Mają płacone za nadgodziny (jako nieliczni z budżetówki). Kręcą lody na korepetycjach i dorabiają na pięciu innych etatach - nie z pasji i konieczności, tylko dlatego że chcą i mają na to czas! Zobaczcie na relacji z wczorajszego spotkania jak nauczycielka z PM ustawia dzieci i karze im trzymać wysoko transparent - zbyt wysoko jak na ich możliwości. Wyprano dzieciom i rodzicom z PM mózgi gadką o likwidacji, a to tylko chodzi o zmianę placówki z oświatowej na kulturową - czyli trzeba się będzie w pracy starać, bo na ich miejsce będzie 30 młodych, chętnych i kreatywnych.
    W każdej szkole zatrudniają swoich "kolesi". Dyrektor obstawi wszystkie stanowiska swoją rodziną i znajomymi. Wielka obłuda wśród nauczycieli - tylko o Kartę Nauczyciela walczyć potrafią, uczeń się nie liczy!

    • 5 31

    • Powtarzasz się. Ten post był już wcześniej. Może jesteś z urzędu, a może Paluch odwraca uwagę od swojego chamstwa, które miało miejsce na tym spotkaniu w urzędzie.

      • 0 0

    • (1)

      A ilu wśród tych stałych klientów biura podróży to małżeństwa nauczycielskie? Czy naprawdę wierzysz w to, że z dwóch pensji nauczycielskich można kilka razy w roku wyjeżdżać na wakacje?

      • 18 0

      • większość to małżeństwa nauczycielskie mieszane - ona nauczycielka w gimnazjum, on nauczyciel wykładowca akademicki - sama polska elita. I tak samo się zachowują na wakacjach jak w sali na spotkaniu z prezydentem. Wstyd!

        • 1 1

    • ???

      Ćwoku jak nie wiesz, jak pracuje nauczyciel i ile siły i zdrowia wymaga to się nie wypowiadaj! Ciekawe ile ty zarabiasz i kto Ciebie uczył????

      • 10 0

  • dziwne że to o ludzi interesuje, tak szybko znika.........

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Owady to:

 

Najczęściej czytane