- 1 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (5 opinii)
- 2 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (4 opinie)
- 3 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (68 opinii)
- 4 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (22 opinie)
- 5 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (13 opinii)
- 6 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- Zaczynamy szkolenia informatyczne współfinansowane przez Europejski Fundusz Strukturalny - mówi Jacek Urban z Lokalnej Akademii Informatycznej w Gdyni. - To największy taki projekt w Polsce. Dzięki niemu możemy przeszkolić 17 tys. osób. W Gdyni - tysiąc.
To szkolenia od podstaw użytkowania komputera, przez podstawy wiedzy o sprzęcie i oprogramowaniu, sieci komputerowe i zarządzanie nimi, sieci bezprzewodowe, bezpieczeństwo sieciowe, po programowanie w języku jawa. Czy takie szkolenia są potrzebne? Z jednej strony w połowie polskich instytucji zaledwie 20 proc. pracowników ma dostęp do sieci. Z drugiej strony - najniższy stopień wykorzystania internetu odnotowano w służbie zdrowia, gdzie z kolei tylko 31 proc. pracowników stosuje sieć do celów innych niż... przesyłanie e-maili.
- Z mojego doświadczenia wynika, a 12 lat uczę w szkole, że włączyć komputer z reguły każdy potrafi, natomiast coś przy nim zrobić w razie awarii, coś skonfigurować czy zainstalować, to już jest problem - tłumaczy Jacek Urban. - Nawet absolwenci wyższych uczelni mają trudności z rozwiązywaniem realnych problemów, które pojawiają się w pracy. Właśnie tę lukę czyli brak specjalistów staramy się wypełnić.
W Europie do 2008 r. będzie potrzeba ponad 600 tys. specjalistów w wysokich technologiach, więc może warto się zainteresować?
- W Polsce już w przyszłym roku będzie brakowało ok. 10 tys. pracowników z zakresie technologii sieciowych, a do roku 2008 deficyt wyniesie ponad 20 proc. - dodaje Urban. - Nie ma branż, które nie miałyby potrzeb w tym zakresie.
Szkolenia są przeznaczone dla pracowników zatrudnionych na etacie w małych i średnich przedsiębiorstwach (do 250 pracowników) oraz osób prowadzących działalność gospodarczą, nawet jednoosobową. Zgłosić może się każdy kto spełnia te wymagania. Koszty to ok. 500 zł, z czego 80 proc. finansuje UE, pozostałe 20 proc. trzeba wpłacić, ale można odzyskać. Szczegóły na stronie www.epracownik.edu.pl
Szkolenia właśnie rozpoczynają się w Sopocie (Zespół Szkół nr 1, ul. Książąt Pomorskich 16-18, kontakt: Sławomir Kłos, tel. 058 551 14 93, mail: klos@mir.gdynia.pl) oraz w Gdyni (Zespół Szkół Chłodniczych i Elektronicznych, ul. Sambora 48, kontakt: Jacek Urban, tel. 0 58 621 93 24, mail: cisco@zschie.internetdsl.pl, spotkanie informacyjne: 22 marca, godz. 11).
Opinie (52) 9 zablokowanych
-
2006-03-14 23:48
jak ktoś chce...
Jak ktoś naprawdę chce się nauczyć, jak działa jego komputer i jak radzić sobie z usterkami, to poradzi sobie samodzielnie. Wystarczy trochę czasu, chęci i przede wszystkim zainteresowania tym tematem, a żaden specjalista za rączkę prowadzić nie musi.
- 0 0
-
2006-03-15 00:25
nie ma to jak
rzucic statystyka z kapelusza
"W Polsce już w przyszłym roku będzie brakowało ok. 10 tys. pracowników z zakresie technologii sieciowych, a do roku 2008 deficyt wyniesie ponad 20 proc."
ze komu tych 10 tysi bedzie brakowalo? ze 20% czego?
ale pan uczy w szkole. fiu fiu. musi miec swietne rozeznanie w rynku.- 0 0
-
2006-03-15 02:05
oj, mackie, nie znasz się na kompach ;>
- 0 0
-
2006-03-15 02:52
i w o u z....
Ja mam apel do pisujących te artykuły -poznajcie trochę lepiej Wasze komputery i nbsp;odkryjcie takie coś, co się nazywa TWARDA SPACJA, bo wkurzają te Wasze literki na końcach linii...
- 0 0
-
2006-03-15 02:52
Heh... i nie działa ona w komentarzach :/ Eee...
- 0 0
-
2006-03-15 06:55
500 zł za nauczenie włączania kompa to trochę drogo
a znowuż "szkolenia od podstaw użytkowania komputera, przez podstawy wiedzy o sprzęcie i oprogramowaniu, sieci komputerowe i zarządzanie nimi, sieci bezprzewodowe, bezpieczeństwo sieciowe, po programowanie w języku jawa" za 500 zł to trochę za tanio, bo przyjmując, ze godzina nauki to koszt 50 zł wychodzi mi 10 godzin na wszystko:)
były już takie 20-to godzinne kursy przy urzędach pracy, które bezrobotnym raczej nic nie dały
uczyć należy konkretnych programów pod konkretne zapotrzebowanie, a nie "ogólnych zasad"
nauka obsługi programu np fotoszopa zakończona egzaminem i "papierem" to koszt minimum 5000 zł i juz po samych cenach widać różnicę
poza tym uważam, że były lektor KC PZPR z numerem legitymacji 6165 niejaki balcerowicz musi odejść
i to by było na tyle trójmiejskie nieuki:-)- 0 0
-
2006-03-15 07:22
?!?!?!
Ale przecież po takim kursie nikt nie stanie się "specjalistą w wysokich technologiach", o których pisze autor tego artykułu.
"Specjalistą w wysokich technologiach" w zakresie informatyki, to ktoś kto rzeczywiscie zna się na systemach, programach, językach inforamtycznych, ma odpowiednią wiedzę teoretyczną i doświadczenie zawodowe (ale nie oparte na skladaniu kompów dla kumpli w piwnicy) itp. itd.
A po takim kursie, jak opisany powyżej, to czlowiek będzie troche więcej wiedział jak radzić sobie z kompem w domu. To wszytsko. Więc dlaczego autor sugeruje, że kursy zapewnią "specjalistów w wysokich technologiach"???- 0 0
-
2006-03-15 07:53
WMK - prawie jak inteligent
..."prawie" stanowi wielką różnicę!:)- 0 0
-
2006-03-15 08:01
bład w nazewnictwie
W artykule jest błąd (dość istotny).
"To szkolenia od podstaw użytkowania komputera, przez podstawy wiedzy o sprzęcie i oprogramowaniu, sieci komputerowe i zarządzanie nimi, sieci bezprzewodowe, bezpieczeństwo sieciowe, po programowanie w języku jawa."
Chyba chodziło o Jave.- 0 0
-
2006-03-15 08:06
Dokładnie jest tak jak pisze Kiki. Zawsze bawiły mnie felietony ukazujące szkolenia na różnistych kursach, grupki ludzi siedzące przed kompami z mądrymi minami wpatujące się w ekrany monitorów, nawet myszą nikt z tego towarzycha nie poruszył (choćby dla picu). Z jednym wyjątkiem ostatnio tv dała materiał o kursach dla emerytów, z tego co tam widziałem część tych dziadków zupełnie nieźle sobie radziła ale przecież nie o takich fachowców w zakresie technologii sieciowych chodzi.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.