- 1 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (21 opinii)
- 2 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (49 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 4 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (13 opinii)
- 5 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (148 opinii)
- 6 XIX LO w Gdańsku szkołą przyjazną LGBT+. Są wyniki rankingu (182 opinie)
MEN wyposaży gimnazja w darmowe podręczniki
Od września kolejna zmiana w szkolnictwie. Uczniowie gimnazjów wyposażeni zostaną w podręczniki oraz materiały edukacyjne i ćwiczeniowe, które zostaną im przekazane nieodpłatnie przez MEN. Na jakich zasadach będzie się to odbywało?
- MEN przekaże placówkom pieniądze w formie dotacji celowej na zakup podręczników i ćwiczeń. O tym, z podręczników jakich wydawnictw będą korzystać uczniowie, zadecyduje szkoła - mówi Joanna Dębek, rzecznik prasowy MEN.
Wysokość dotacji wyniesie do 250 zł (na ucznia) na podręczniki lub materiały edukacyjne oraz do 25 zł (na ucznia) na materiały ćwiczeniowe. Najpierw dotacja dotyczyć będzie klas pierwszych gimnazjum, w 2016 r. sfinansowane zostaną podręczniki do klasy drugiej, a rok później do klasy trzeciej.
- Po feriach będziemy spotykać się z poszczególnymi wydawnictwami, by wspólnie z nauczycielami wybrać jak najlepsze dla naszych uczniów podręcznik - mówi Maria Węgłowska, dyrektor Gimnazjum nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. - O tym, czy ten system się sprawdzi będziemy mogli powiedzieć dopiero za rok.
Zmiany w systemie dotyczą także samych treści zamieszczonych w książkach. Aby podręcznik w formie papierowej, który przez 3 lata ma przechodzić z ucznia na ucznia, mógł dobrze służyć uczniom nie może on zawierać m.in. pytań, poleceń, zadań i ćwiczeń wymagających uzupełniania. Wydawcy podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego przed dniem wejścia w życie ustawy mają więc obowiązek dostosowania tych podręczników do określonych warunków.
Na jakich zasadach szkoły będą przekazywać książki swoim uczniom?
- Zakupione w ramach dotacji materiały edukacyjne będą stanowiły własność biblioteki szkolnej i będą udostępniane uczniom zgodnie z jej regulaminem - tłumaczy Marcin Hintz, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Gdańsku. - Podręczniki muszą być zwrócone w określonym terminie i w jak najlepszym stanie, by mogły korzystać z nich kolejne dwa roczniki. Dotacja przyznawana będzie co roku, zaczynając od roku szkolnego 2015/2016 na zakup podręczników kolejno w latach dla klas pierwszych, drugich i trzecich. Formalna odpowiedzialność za użytkowanie książek spoczywać będzie na rodzicach.
Szczegółowe warunki wypożyczania i korzystania przez uczniów z podręczników lub materiałów edukacyjnych określać będzie dyrektor szkoły. W przypadku uszkodzenia, zniszczenia lub niezwrócenia podręcznika, czy też materiału edukacyjnego szkoła może żądać od rodziców ucznia zwrotu kosztu ich zakupu.
Szkoły publiczne mają obowiązek dostosowania się do określonych w ustawie wymogów. Szkoły niepubliczne zaś, nie muszą skorzystać z takiego rozwiązania, lecz jeśli otrzymają dotację celową, będą miały obowiązek zapewnić uczniom bezpłatny dostęp do podręczników, materiałów edukacyjnych lub materiałów ćwiczeniowych, z niej zakupionych.
- W naszej szkole udostępnianie materiałów uczniom to naturalny system pracy - mówi Anna Florek, dyrektor Akademii Dobrej Edukacji im. Macieja Płażyńskiego w Gdańsku, obejmującej niepubliczne gimnazjum oraz liceum. - Mają oni prawo zdecydować, w jaki sposób chcą się uczyć oraz czy podręcznik jest im w ogóle potrzebny. Oczywiście kompletujemy różnego rodzaju książki, do których uczniowie mają dostęp. Przede wszystkim jednak korzystamy z platformy e-learningowej, na której umieszczamy m.in. linki, czy skany tekstów źródłowych.
W planach Ministerstwa Edukacji Narodowej jest też popularyzowanie tzw. e-podręczników i wydanie 62 podręczników w formie elektronicznej z 14 przedmiotów.
Miejsca
Opinie (62) 4 zablokowane
-
2015-02-03 10:31
najpierw wam ukradniemy pieniadze z portwela potem oddamy wam 10% tego i powiemy ze to darowizna (1)
Taka jest właśnie cała POlityka tego rządu od początku!! Lemingi głosowały to tak mamy!!
- 15 2
-
2015-02-03 11:00
piszemy portfel !
- 1 1
-
2015-02-03 10:14
Za darmo to co najwyżej boli gardło. Nie ma darmowych obiadów - ktoś zawsze za nie płaci.
- 14 4
-
2015-02-03 09:39
Cała edukacja od przedszkola do matury powinna być bezkosztowa (darmowa nie jest bo płacimy podatki). (3)
Właśnie i przedszkole i szkoła do matury darmowa w zamian za płatne studia.
- 13 8
-
2015-02-03 09:54
A może wolność, jedna z podstawowych wartości, polega natym, że mam wybór?
Mogę wybrać sposób uczenia się moich dzieci, a mie tylko realizować ministerialny program nauczania jak sugerujesz?
- 7 0
-
2015-02-03 09:50
Jak nauczać o wartościach jeśli coś jest bezwartościowe?
- 2 1
-
2015-02-03 09:45
A w którym państwie jest?
Hę?
- 1 2
-
2015-02-03 08:52
Nowe nic nie warte (1)
A jak ja chodziłem do szkoły to z jednej książki korzystało wiele roczników....
8 klas podstawówki i było okey: książka do matematyki na 2-3 lata, a teraz jak patrzę na małego ludzika to np. w 3 klasie tyle książek i ćwiczeń co ja miałem przez cały okres podstawówki.- 45 8
-
2015-02-03 09:33
Ja parę lat temu, gdy chodziłam jeszcze do szkoły, zważyłam mój plecak w najcięższy dzień. O ile się teraz nie pomylę, to ze wszystkimi książkami i zeszytami ważył jakieś 8 kg.
- 3 1
-
2015-02-03 09:23
Powoli, powoli odtwarzamy gospodarkę nakazowo-rozdzielczą.
Po co ludzie mają sami wybierać firmy odbierające śmieci, drukujące podręczniki, sprzedające węgiel skoro... można ogłosić duży przetarg i kupić to wszystko ludziom za wcześniej zagrabione im pieniądze? Tylko duży przetarg daje gwarancję dużych wałków by żyło się lepiej.
- 38 3
-
2015-02-03 09:22
No i super
Czekamy na dostawę.
- 7 9
-
2015-02-03 09:10
Równość rozumiana jako identyczność.
Wydawać by się mogło, że już zrozumieliśmy, że ludzie są różni- mają różne potrzeby, oczekiwania, możliwości... Uczący się używają różnych kanałów zdobywania informacji: wizualnych, czytelniczych, słuchowych czy kinestetycznych. Jedni uczą się przez refleksję, inni przez przeżywanie, jeszcze inny przez doświadczenie. Można uczyć się przez indukcję (od ogółu do szczegółu) lub dedukcję (od szczegółu do ogółu). Genetycznie jesteśmy różni, a nasz mózg ma różne preferowane "inteligencję": językowe, matematyczne, sportowe, przyrodnicze...
Ale na nic ta cała posiadana wiedza o dydaktyce. Lekceważąco zdaje się mówić ministerstwo - To tylko teoria. Ministerstwo wie lepiej. Szkoła ma być sprawiedliwa. Znaczy identyczna dla wszystkich.- 30 1
-
2015-02-03 08:34
Drogie lemingi, nie rajcujcie się, bo nie ma nic za darmo, nawet od państwa.
- 44 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.