- 1 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (149 opinii)
- 2 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (24 opinie)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 4 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (13 opinii)
- 5 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
- 6 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
Maturzyści mogą zajrzeć do swoich prac
Wszyscy maturzyści, którzy uważają, że ich praca maturalna została nieprawidłowo oceniona, mogą sami ją zweryfikować. Centralna Komisji Egzaminacyjna (CKE) opracowała w tym roku ujednolicone zasady organizowania i przeprowadzania wglądu do prac maturalnych.
- W OKE Gdańsk od momentu organizowania i przeprowadzania egzaminów zewnętrznych istniała możliwość wglądu do pracy egzaminacyjnej. Jedyna różnica jest taka, że od bieżącego roku będą stosowane procedury ustalone przez dyrektora CKE w uzgodnieniu z dyrektorami OKE - mówi Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.
Zgodnie z ujednoliconymi przepisami, osobą uprawnioną do wglądu pracy maturalnej ma być tylko zdający, który swój arkusz i odpowiedzi może zobaczyć po uprzednim przesłaniu wniosku. Ten powinien zawierać: imię i nazwisko, PESEL, dane teleadresowe oraz adres e-mail i/lub numer telefonu komórkowego zdającego, oraz informację, którego arkusza wgląd będzie dotyczył (przedmiot, poziom). Należy go złożyć do dyrektora komisji drogą elektroniczną, faksem lub pocztą tradycyjną. Formularz pobrać można ze strony internetowej komisji okręgowej. Wnioski o wgląd przyjmowane i rozpatrywane będą od dnia ogłoszenia wyników danego egzaminu, zgodnie z kolejnością wpływu.
Dyrektor okręgowej komisji egzaminacyjnej, w porozumieniu z wnioskodawcą - wyznacza termin wglądu (dzień oraz godzinę), który nie może przekroczyć pięciu dni roboczych od otrzymania wniosku. W przypadku spóźnienia się na wgląd, jeśli to tylko możliwe - przesuwany jest on na późniejszą godzinę tego samego dnia.
Prace maturalne przechowywane są przez 6 miesięcy od dnia ogłoszenia wyników danego egzaminu, a więc w tym roku od 30 czerwca do 30 grudnia. Po tym okresie nie jest możliwe zorganizowanie oraz przeprowadzenie wglądu.
Gdy już pojawimy się w OKE, wówczas przedstawić musimy dokument potwierdzający tożsamość. Następnie otrzymujemy do wglądu naszą pracę w formie, w jakiej została oceniona przez egzaminatora (jego dane osobowe są zabezpieczone przed nieuprawnionym ujawnieniem). Na przeanalizowanie pracy mamy tyle czasu, ile wyznaczy dyrektor komisji okręgowej (nie krócej jednak niż 30 minut).
Podczas wglądu obecny jest pracownik komisji okręgowej, który informuje o tym, czy jest w stanie udzielić odpowiedzi na pytania merytoryczne, dotyczące rozwiązań i liczby punktów oraz czy istnieje możliwość rozmowy z ekspertem przedmiotowym. Nie ma możliwości wykonywania kserokopii czy zdjęć naszej pracy egzaminacyjnej. Podczas wglądu nie możemy też korzystać z telefonu ani z innych urządzeń elektronicznych, służących jakiejkolwiek komunikacji. Możemy jednak sporządzać notatki na kartkach formatu A4, które otrzymamy na miejscu, podobnie, jak i długopisy. Nie wolno nam korzystać z własnych materiałów i przyborów do pisania.
Jeżeli podczas wglądu zauważymy jakieś nieścisłości dotyczące sprawdzenia pracy, w tym liczby punktów przyznanych przez egzaminatora, zgłaszamy nasze zastrzeżenia. Komisja okręgowa powinna wyjaśnić wszelkie wątpliwości jeszcze podczas czasu trwania wglądu. Jeśli nie jest to możliwe lub pomimo wyjaśnień, nadal podtrzymujemy zastrzeżenia, możemy skierować do dyrektora komisji okręgowej wniosek o weryfikację sumy punktów.
W przypadku zastrzeżeń dotyczących kwestii natury technicznej, np. pomyłek w sumowaniu liczby punktów przyznanych za rozwiązania poszczególnych zadań, weryfikacji dokonuje pracownik wskazany przez dyrektora komisji okręgowej (najpóźniej 14 dni od wpłynięcia do komisji okręgowej wniosku).
W przypadku zastrzeżeń wiążących się z kwestiami merytorycznymi, dyrektor komisji okręgowej wskazuje osobę, która dokonuje ponownej oceny rozwiązań wskazanych zadań, zgodnie ze schematem punktowania opracowanym przez CKE.
Jeśli w wyniku weryfikacji sumy punktów wynik egzaminu został podwyższony, stosowne zmiany nanosi się w dokumentacji egzaminu oraz systemach informatycznych. Zdający zostaje o tym bezzwłocznie poinformowany (telefonicznie albo drogą elektroniczną, albo listem poleconym) i otrzymuje poprawiony dokument z właściwym wynikiem egzaminu.
Czasem nawet jeden punkt przesądzić może o tym, czy dostaniemy się na wybraną uczelnię, czy nie. Dlatego jeśli macie wątpliwości co do wyników sowich matur, warto ubiegać się o wgląd do arkuszy. Choćby dlatego, że raport Najwyższej Izby Kontroli wykazał, że w 2014 roku co czwarta praca maturalna zweryfikowana na wniosek zdającego była źle sprawdzona - najczęściej dochodziło do pomyłek oceniających na niekorzyść ocenianych. Zdarzył się nawet przypadek złożenia przez maturzystkę pozwu przeciwko Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie. Zdaniem dziewczyny niewłaściwie oceniono jej pracę i nie dano szansy skutecznego odwołania się od oceny.
Miejsca
Opinie (8)
-
2015-05-14 13:17
To nie jest śmieszne, jedna laska z Krakowa poprosiła o wgląd w ubiegłym roku i co, i była źle sprawdzona. (2)
A jej zabrakło 1 pkt na studia. Po tym zdarzeniu NIK skontrolował wszystkie podważone przez maturzystów prace i co się okazało?! Co czwarta sprawdzana matura była sprawdzona źle! No to sobie wyobraźcie, że życie maturzystów jest obecnie w rękach niedouczonych "nauczycieli", łosi oraz łosic, które za mało zarabiają, żeby dobrze sprawdzić pracę maturalną.
- 15 11
-
2015-05-14 16:07
to ile zarabiaja niema znaczenia bo jak taki iosoł dostanie 1000zł nawet wiecej (1)
to i tak bedzie sprawdzał jak kiedy s odkiedy to od wysokosci zarobków zalezy inteligencja.Osioł dodostanie wiecej kasy to nadal bedzie osłem!!
- 5 3
-
2015-05-14 23:09
bzzzdury gadasz
Jak nieważne ile zarabiasz? Może dla ciebie nieważne, widocznie odżywiasz się powietrzem i nie masz żadnych większych potrzeb- mnie to bardzo interesuje!
PS. Może przeczytaj swój post zanim opublikujesz? Faktycznie, miałeś słabych nauczycieli...- 0 3
-
2015-05-14 09:30
Ale zdający na prawo jazdy nie mogą nawet się dowiedzieć jakie błędy zrobili na teorii, bo to jest obecnie tajemnica państwowa!! (3)
Takie zmiany nam zafundował Bronek i jego ekipa rządowa!!
- 22 6
-
2015-05-14 11:52
(1)
zdawałam teorię w Gdańskim PORDzie w marcu - właśnie zaczął działać system umożliwiający sprawdzenie błędów, dla osób, które nie zaliczyły egzaminu.
- 2 1
-
2015-05-14 16:05
a mi własnie katus rosnie:)
- 1 1
-
2015-05-14 10:46
Mogło być gorzej...
Mógł zażądać kasacji wszystkich aut w PL i wrócić do konnych zaprzęgów. Nie zrobił tego, bo Angela go o to "jeszcze" nie poprosiła :)
- 7 1
-
2015-05-14 12:48
Nam nie pozwalali na maturze zaglądać, ale były inne sposoby.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.