• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mundurki szkolne wracają do łask

Elżbieta Michalak
10 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Dwadzieścia lat temu były czymś powszechnym i normalnym, potem przez lata wykpiwane, teraz wracając do wielu szkół. Mundurki szkolne.



Dziś jednolite stroje dla wszystkich uczniów danej szkoły mają swoich przeciwników i zwolenników, ale wydaje się, że ci drudzy powoli zdobywają większość.

Mimo to w  Trójmieście jest tylko kilkanaście szkół, których uczniowie chodzą w jednolitych strojach. Zgodnie z nowelizacją Ustawy o Systemie Oświaty ostateczną decyzję w tej sprawie podejmuje dyrektor szkoły, który z inicjatywy własnej lub na wniosek rady rodziców, rady pedagogicznej lub samorządu uczniowskiego, decyduje się na szkolny, oficjalny strój.

Tak jest np. w Szkołach Okrętowych i Ogólnokształcących Conradinum, w których od kilkudziesięciu lat każdy uczeń, jeszcze przed rekrutacją zapoznaje się z obowiązującym w szkole wzorem munduru (szytym na styl morskich) i informowany jest o tym, że będzie musiał się w taki zaopatrzyć.

- Mundury to u nas tradycja, są więc obowiązkowe i noszone na cześć fundatora szkoły, Karola Fryderyka Conradiego. To mundury dwurzędowe, z białą koszulą, złotymi guzikami z kotwicami, czarnym krawatem i spodniami (dla dziewczyn alternatywą jest spódnica) - opowiada Anna Wasilewska, dyrektor szkoły. Ciekawostką jest też to, że każdy typ szkoły Conradinum ma inny emblemat na swoim mundurze, tak, by móc odróżnić uczniów danej szkoły- dodaje.

Czemu służyć ma wybór określonego szkolnego kanonu ubioru? Często to po prostu okazanie wierności dla tradycji szkoły, ale też podkreślenie odrębności i wizerunku placówki oraz chęć zaszczepienia w uczniach skromności i dyscypliny.

- Istniejemy 11 lat a strój mundurowy towarzyszył nam od samego początku. To jednak nie tylko tradycja prowadzonych przez nasz szkół, ale też sposób identyfikacji ze szkołą i droga do nauczenia dzieci dyscypliny i skromności - przyznaje Benedetta Pielech, dyrektor Katolickiej Publicznej Szkoły Podstawowej przy Parafii NMP w Gdyni.

Choć mundurek zazwyczaj ładnie i elegancko się prezentuje, bywa że rodzice i dzieci narzekają na jego jakość.

- W szkole mojego syna, na Morenie, dzieci chcą wpakować w jakieś chińskie bluzy i polo z krótkim rękawem. Materiał i krój paskudny, nie mówiąc nic o kolorze. Czy to ma być mundurek? Za te niepraktyczne i bezgustowne chińskie rzeczy, trzeba oczywiście zapłacić około 100 zł - skarży się na naszym forum anonimowa mama.

Mundurki szkolne:

Trzeba jednak podkreślić, że w wielu przypadkach zarówno wygląd mundurku jak i materiał, z jakiego został wykonany, zależą wyłącznie od decyzji szkoły, i to nie dyrektora, tylko rodziców, którzy swoje uwagi powinni wyrażać podczas spotkań szkolnych.

Tak też stało się w Szkole Podstawowej nr 42 w Gdańsku, w której od tego roku szkolnego postawiono na jakość szkolnego stroju.

- Dochodziły mnie głosy od rodziców, że mundurki są złej jakości. Dlatego wprowadziliśmy zmiany. Utrzymaliśmy co prawda stały wzór mundurków, czyli błękitne polo z logo szkoły oraz granatową kamizelkę, ale wybraliśmy dokładniej materiały, z jakich są one wykonywane. Jest przez to nieco drożej, za to o wiele lepiej jakościowo - mówi Mirosław Michalski, dyrektor SP 42 na Suchaninie. - Swoim uczniom, którzy przeciwni byli noszeniu mundurków, pozwoliliśmy też wprowadzić do stroju własny, wymyślony element. Pomysł jednak nie przeszedł, uczniowie niczego nie zaproponowali, pozostało więc tak, jak było dotychczas - dodaje.

Problemem dla rodziców jest nie tylko jakość, ale i cena takiego uniformu. Jego koszt jest bardzo różny: waha się od 80 do 800 zł.

- Cena mundurków to przesada. Starsze dzieci co prawda się aż tak nie brudzą, ale jak się ma dziecko w podstawówce, to wiadomo, że wydatek z 80 zł wielokrotnie się powiększa, bo trzeba kupić kilka kompletów ubrań na zmianę - wypowiada się na naszym forum iny rodzic.

Dobrym rozwiązaniem jest tu organizowanie kiermaszów. Z powodzeniem pomysł ten sprawdza się w Szkole Podstawowej przy Parafii NMP w Gdyni, gdzie uczniowie mogą kupić rzeczy w bardzo dobrym stanie za symboliczną kwotę. Może warto zastosować takie rozwiązania także w pozostałych placówkach?

Najdroższe mundurki ma Zespół Szkół Morskich w Gdańsku. Co prawda różnią się one nie tylko wyglądem ale i jakością materiału - to elana z wełną, dlatego taki mundur służy nawet cztery lata. W jego skład wchodzą spodnie, bluzka marynarska, kołnierz z białymi lamówkami i czapka. Na stroju dodatkowo widoczne są emblematy klasy i szkoły. Cały komplet to wydatek rzędu 800 zł, do tego doliczyć trzeba dodatkowo czarne buty mundurowe.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (153) 6 zablokowanych

  • absolwentka Conradinum pozdrawia i nigdy nie narzekała na mundurki ;)

    • 12 2

  • ZSM

    Cena mundurku która jest tu podana dla ZSM jest z lekka wygórowana mundur z spodniami i czapka kosztuje 300zł a buty można juz za 100zł kupić nawet mniej wiec nie sadze iż 800zł to prawdziwa cena bo sam kupowałem.

    • 2 1

  • Mundur dobra rzecz (3)

    ja chodziłem w mundurze do ZSŁ i było dobrze. NIE NARZEKAĆ !

    • 116 10

    • W sumie fajnie się wspomina czasy

      Mundurków, teraz na uczelni rewia mody :)

      • 10 1

    • tez chodzilem do zsł i pamietam jak moj rocznik (czyli 90) w ramach niezadowolenia z za krotkiego okresu mozliwosci noszenia "mundurowego polo" nosil pod marynarkami bluzy z kapturem gdzie te kaptury wystawaly spod nich :P
      osobiscie dobrze wspominam mundurki, gdyby nie one nie umialbym dzisiaj wiazac krawata ;)

      • 10 3

    • przystojniaki :)

      • 10 3

  • ach emelzet...

    bosmanki były najfajniejsze bo w starszych klasach opychało się je młodszym kolegom i było za co kruszona wypić na długiej pauzie...

    • 2 0

  • dlaczego nie sutanny (1)

    • 4 2

    • nawet higieniczniej po w kroku nie uwiera.

      • 5 0

  • Jeszcze numery z dziennika na czole wypalcie ludziom (1)

    O tym marza pacany ktore chca zmuszac dzieciaki do noszenia kubrakow mao.

    • 6 19

    • Pacanem to ty jesteś - debili z gimnazjum to w dyby i na lekcje.

      • 6 4

  • Bardzo chwalę sobie

    Bardzo chwalę sobie mundury w Gimnazjum nr 50 na Żabiance, są estetyczne i trwałe za rozsądną cenę komplet - 125 zł. Komu się nie podoba może wybrać inne Gimnazjum. W tym przynajmniej jest porządek i prośba do dyrekcji szkoły aby nie uległa w tej kwestii.

    • 7 2

  • ZSK

    Chodzę do Zespołu Szkół Katolickich im. Jana Pawła II w Gdyni i uważam, że mundurki (codzienny i galowy), które mam w mojej szkole są wygodne i nie mam do nich zastrzeżeń.
    Składają się z-
    codzienny- polo z krótkim/ długim rękawem z emblematem szkoły oraz polar również z emblematem,
    uroczysty- marynarka z emblematem szkoły, biała koszula, spodnie od garnituru,
    na wf- koszulka z krótkim rękawem z emblematem szkoły.

    • 9 1

  • ta na zdjeciu to taki pałomatus pospolitus hehehehehehhe :) dobre

    • 0 5

  • pozdrowienia dla Conradinowców! :) (3)

    Tak się składa, że skończyłam Conradinum w 2004 roku. Idąc tam zdecydowanie zachęcał mnie mundur - kojarzył się z prestiżem szkoły. Faktycznie, szkoła na poziomie, czasem wycisk był i zarwane noce, ale... dopiero po latach się to docenia. Wyszliśmy na ludzi! :)
    Przyznam, że wtedy młodzież była inna, mieliśmy więcej pokory (też względem panujących zasad - patrz: umundurowanie zgodne z wymogami) i szacunku do nauczycieli i do siebie. (Byliśmy ostatnim rocznikiem, którego nie sięgnęła porażka szkolnictwa czyli gimnazjum!)
    Zdecydowaliśmy się na szkołę mundurową więc chodziliśmy mundurach!!! Nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy widzę obecnych Conradinowców, którzy z munduru to może włożą na siebie tylko marynarkę, a całą resztę przepisowego stroju mają w głębokim poważaniu!:/ (Pełen mundur to marynarka, spodnie lub spódnica, koszula z kołnierzem w odpowiednim kolorze + krawat dla panów) Rozumiem, że młody człowiek chce się pokazać, dziewczyna wystroić itd. ... ale skoro wybrałeś szkołę mundurową to się dostosuj do zasad!!!! Chcesz nosić dżinsy to idź do innej szkoły i "się nie męcz"!

    • 26 5

    • czyzby mowa o innym Conradinum?

      • 1 1

    • (1)

      Wiesz, jest takie jedno zdanie ,którym się kieruje,kiedy jest potrzeba xD. "Zasady są po to,aby je łamać". Dobrze,że przynajmniej marynarkę noszą i jest dobrze :). Pozdro

      • 3 6

      • zdecydowanie się z Tobą nie zgadzam!!!

        ...chociaż zdaję sobie, że niestety jest ogrom ludzi, którzy wyznają taką samą zasadę jak Ty. Jest ograniczenie prędkości, to prują ile fabryka dała; trzeba kupić bilet, to jadą na gapę; trzeba zapłacić za zakupy, to kradną - Wiem, że jest łatwiej równać w dół niż dążyć do wyższych celów.

        • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie drzewa i krzewy rosnące w lasach mają największe znaczenie dla zwierząt?

 

Najczęściej czytane