- 1 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (22 opinie)
- 2 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (61 opinii)
- 3 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (13 opinii)
- 4 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 5 XIX LO w Gdańsku szkołą przyjazną LGBT+. Są wyniki rankingu (182 opinie)
- 6 16 chętnych na budowę nowej szkoły w dzielnicy Piecki-Migowo (84 opinie)
Ośrodek i kurator za bicie i poniżanie. Sąd: nie ma trudnej młodzieży, są beznadziejni rodzice
Młodzieżowy ośrodek wychowawczy, dozór kuratora i prace społeczne - to konsekwencje, jakie spotkały nastolatki oskarżone w procesie dotyczącym głośnego pobicia nastolatki przed szkołą na Chełmie. 14-16-latki odpowiadały za m.in. za pobicie, podżeganie do pobicia oraz stosowanie gróźb w stosunku do przynajmniej 6 koleżanek. Ich najmłodsza ofiara miała 10 lat.
Sąd Rejonowy Gdańsk Południe zdecydował zastosować wobec 15-letniej Angeliki J. środek wychowawczy w postaci umieszczenia w ośrodku poprawczym i karę tę zawiesić na trzyletni okres próby, umieszczając w tym czasie nastolatkę w młodzieżowym ośrodku wychowawczym.
Wobec Patrycji M., Karoliny B. i Wiktorii Ł. sąd zdecydował o umieszczeniu ich w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Z kolei Aleksandrze M., Natalii L. i Michalinie Sz. przydzielono kuratora sądowego. Również wszystkie oskarżone nastolatki sąd postanowił zobowiązać do wykonania na rzecz szkół, do których uczęszczają po 30 godzin prac społecznych.
- Całą Polskę obiegły filmy, na których widać, jak nieletnie brutalnie atakują bezbronne ofiary, bijąc, wulgarnie wyzywając, poniżając, zmuszając do klękania i całowania w dłonie. Udział i rola każdej z nieletnich są bezsprzeczne - mówiła w uzasadnieniu Izabela Żurek, sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe.
Sąd podkreślił, że takich sytuacji było kilka, a ofiarami były zarówno rówieśniczki - 13-14-letnie dziewczynki, jak również dzieci - najmłodsza ofiara miała zaledwie 10 lat. Agresorki kazały jej klękać i całować swoje dłonie.
- W grupie nieletnie czuły się silne i niestety bezkarne, w czym utwierdzał je przyglądający się bezczynnie tłum gapiów. Działały w ramach grupy noszącej znamiona gangu, który nie tylko zastraszał i stosował przemoc, ale również poniżał swoje ofiary, zmuszając je do określonych zachowań. Żeby wzbudzić ich agresję wystarczyło się źle popatrzyć - argumentowała sędzia.
Nie ma pojęcia "trudna młodzież", są beznadziejni rodzice
Jak przyznała sędzia w uzasadnieniu, w wychowanie i resocjalizację nastolatek szczególnie powinni zaangażować się rodzice.
- Nie znaleźlibyśmy się na tej sali, gdybyśmy mieli do czynienia z wydolnymi wychowawczo rodzicami, nie ma pojęcia "trudna młodzież", jest to synonim określenia beznadziejnych rodziców, to być może trudna i przykra do zaakceptowania prawda, ale jest jeszcze czas na wprowadzenie radykalnych zmian w życiu. Rozmawiajcie ze swoimi dziećmi, znajcie imiona i nazwiska przyjaciół dzieci i ich rodziców - apelowała sędzia.
Sąd zobowiązał również rodziców nieletnich do poprawy warunków wychowawczych i ścisłej współpracy ze szkołami, a także do zdawania co dwa miesiące opinii z postępów.
Wyrok jest nieprawomocny.
Prokurator domagała się poprawczaka, obrona dozoru
W mowie końcowej prokurator domagała się dla oskarżonych nastolatków kary w postaci umieszczenia ich w ośrodku wychowawczym czy dozoru kuratora.
- To bardzo trudna sprawa, ze względu na to, że taka liczba osób nieletnich dopuszczała się czynów karalnych, które naprawdę wskazują na ich dużą demoralizację i dlatego jest to tak bulwersujące. Swoje sprawy załatwiali przemocą, agresją, nie tak powinno wyglądać życie ludzi dojrzewających - mówiła prokurator Marzanna Majstrowicz.
Z kolei obrona twierdziła, że młodzi ludzie podczas procesu - przez to że sprawa nabrała wielkiego rozgłosu medialnego - zapłacili już odpowiednią karę.
- To, że postępowaniem interesowały się media, spowodowało duże emocje w społeczeństwie, więc myślę, że to już się odbiło na nieletnich i zapamiętają to do końca życia i będą miały nauczkę, a zastosowanie zbyt surowego środka może tak naprawdę wyrządzić im krzywdę i wręcz przeciwnie - zrazić do wymiaru sprawiedliwości - przekonywał adwokat Marcin Szczerkowski.
Nagranie z brutalną napaścią
Przypomnijmy, że sprawa toczyła się od maja 2017 roku. Wówczas doszło do brutalnej napaści grupy nastolatków na rówieśniczkę przed Gimnazjum nr 3 na Chełmie. Wśród młodzieży, która zaatakowała dziewczynę były nastolatki i jeden chłopak. Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, jak do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak uczennice kopią i wyzywają 14-latkę.
Czytaj też: Biły i kopały nastolatkę, nikt nie reagował
Nastoletni napastnicy bili nie po raz pierwszy
W toku postępowania szybko też wyszło na jaw, że nastolatki mają znacznie więcej na sumieniu. Dostarczone do sądu m.in. przez policję dowody w postaci kolejnych nagrań pokazały, że chuligańskie zachowanie nie było nastolatkom obce również w innych sytuacjach.
Agresywni uczniowie odpowiadali przed sądem łącznie za pobicie trzech gimnazjalistek i jednej uczennicy szkoły podstawowej, podżeganie do bójki oraz stosowanie gróźb. W międzyczasie powiększyła się też ława oskarżonych, na której ostatecznie zasiadało siedmioro nastolatków.
Wobec trójki z nich: Angeliki J., Karoliny B. oraz Wiktorii Ł. wcześniej sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci umieszczenia nieletnich na czas postępowania w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym. O to samo postulowała prokuratura. Pozostali małoletni byli pod nadzorem kuratora.
Miejsca
Opinie (264) ponad 10 zablokowanych
-
2018-01-16 06:25
Patologia. I g*wniary i starzy do utylizacji. Społeczeństwo nie potrzebuje takich jak wy.
- 2 1
-
2018-01-15 14:10
Efekt rzadow PiS. (5)
Sfrustrowana mlodziez. Bedzie tylko gorzej.
- 11 34
-
2018-01-15 14:54
Za platffusów (2)
To by się jeszcze POgłaskało
- 7 2
-
2018-01-15 15:15
Teraz maja wzorce. Niepracujacy Rodzice z 500 plus. (1)
Mam nadzieje ze PiS dlugo nie pociagnie.
- 2 9
-
2018-01-15 23:57
No to Cię pocieszę
Twoje niedoczekanie
- 3 0
-
2018-01-15 14:26
Z tesknoty
Za Tuskiem tak sobie czas umilały
- 6 2
-
2018-01-15 14:19
z pewnoscia, przypomne ze szkoly podlegaja pod budynia i dyrektorzy szkol rowniez nie sa z przypadku
dlatego pis likwidowal gimnazja
- 8 1
-
2018-01-15 23:03
Słabo sąd ukaral moim zdaniem a obrona to te opowieści o tym ze dotknęła je juz wystarczająca kara schowa miedzy bajki.Karyny do poprawczaka wyslac.Wielkie madre w grupie a twarz zaslaniaja.Rodzice tez pewnie patole jak córki
- 8 0
-
2018-01-15 23:03
Hihihi
Jakie wesołe
- 3 0
-
2018-01-15 22:49
men
to nie jest kara za cierpienie tej dziewczyny kompromitacja sądu
- 4 0
-
2018-01-15 22:44
Na zdjęciach całkiem zadowolone z wyroku głupie dziewuchy brawo sędzia a obrona jeśli ma sumienie nie odwoła się jeżeli teraz
- 3 0
-
2018-01-15 22:39
I bardzo dobrze
Ale dlaczego tak mało godzin społecznych po 300 minimum na sprzątaniu szkoły to im się rządzenia odechce
Taka kara bedzie przestrogą dla innych młodocianych buntowników czujących się bezkarnie- 6 0
-
2018-01-15 13:09
(2)
Bezstresowe wychowanie... dzieciakom wolno teraz wszystko... takie są tego efekty!
- 43 2
-
2018-01-15 22:09
Ja myślę że nie było bezstresowe
rodzice musieli ich nieźle tłuc, skoro w ten sposób nauczyły się żyć, krzywdząc innych.
"Bezstresowe wychowanie" - słowo klucz pojawiające się zawsze gdy chodzi o jakiś małolatów łapanych na bandytyzmie, bez faktów.- 1 2
-
2018-01-15 19:12
ja bym je bezcs tresowo wychował!
- 0 0
-
2018-01-15 21:45
Tatuńcio z napisem na klacie "american eagle" wygląda na alfonsa, pilnującego POczątkujących cór Koryntu.
- 7 3
-
2018-01-15 21:27
nie zwalajcie na rodzicow
to te szczeniary sa beznadziejne,jeszcze sie smieja
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.