• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podręczniki po podstawówce tylko nowe i drogie. Rodzice płacą za reformę

Wioleta Stolarska
29 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Kosztowny efekt wprowadzenia zmian w oświacie, który teraz odczuwają rodzice absolwentów 8 klas będzie dotykał ich niestety jeszcze przez najbliższe cztery lata. Kosztowny efekt wprowadzenia zmian w oświacie, który teraz odczuwają rodzice absolwentów 8 klas będzie dotykał ich niestety jeszcze przez najbliższe cztery lata.

Jako pierwsi odczuli skutki reformy edukacji, jako pierwsi pisali nowy egzamin, teraz jako pierwsi płacą za nowy program nauczania - ósmoklasiści, bo o nich mowa, nie mają ostatnio łatwego życia. Po wyścigu w rekrutacji czas na zakup podręczników, te ze względu na to, że uczniowie mają inny program nauczania muszą być nowe i niestety, jak przyznają rodzice, bardzo drogie. - To cały stos książek, zakup ich wszystkich to ok. 500-800 zł w zależności od profilu klasy czy szkoły, a przecież to nie wszystko, czego nastolatkowie potrzebują do szkoły - mówią rodzice.



Czy podręczniki dla uczniów powinny być darmowe na wszystkich etapach nauczania?

- Moje dziecko idzie do liceum. Same podręczniki to ponad 500 zł. A bilet na dojazd do innego miasta, bo zabrakło miejsc w miejscowym liceum? To jakiś horror. Nie mogę odkupić książek po starszych rocznikach, bo to pierwszy rok czteroletnich LO - pisze jedna z mam, nasza czytelniczka.
Reforma edukacji na dobre wkracza do szkół średnich - po remontach szkół, zwiększaniu liczby klas, czas na prawdziwą naukę. We wrześniu w liceach, technikach i szkołach zawodowych rozpoczną ją dwa roczniki - absolwenci klas ósmych szkoły podstawowej i absolwenci likwidowanych gimnazjów.

Postępowanie rekrutacyjne do wszystkich typów szkół było dość złożone. Uczniowie kończący VIII klasę podstawówki naukę kontynuują w czteroletnim liceum ogólnokształcącym, pięcioletnim technikum lub trzyletniej branżowej szkole I stopnia. Z kolei absolwenci ostatniej klasy gimnazjum będą uczyć się w trzyletnim liceum ogólnokształcącym, czteroletnim technikum lub w trzyletniej branżowej szkole I stopnia.

Nowy program, nowe książki



Każda grupa będzie uczyć się według innych programów nauczania. I korzystać z innych podręczników. Absolwenci gimnazjów kontynuują stary program nauczania, więc w podręczniki mogą zaopatrzyć się taniej, na giełdzie używanych książek można zapłacić od 10 do 25 zł za sztukę. Jak się okazuje, zestawy podręczników dla absolwentów szkoły podstawowej muszą być całkowicie nowe (wydane w 2019 roku). I niestety bardzo drogie.

- Postanowiliśmy zrobić zakupy w internetowych księgarniach, miało być taniej, a kiedy wrzuciłam wczoraj do koszyka wszystkie podręczniki i ćwiczenia do I klasy LO o profilu mat-fiz-ang, wyszło prawie 800 zł - mówi Magda, mama licealisty.
- Tak wygląda darmowa edukacja w Polsce: ponad 600 zł na podręczniki do szkoły, w naszym przypadku to liceum, do tego jakieś 200 zł na zeszyty i przybory, później ubezpieczenie w szkole, obowiązkowa integracja i wychodzi, że za reformę zapłacimy tylko w tym miesiącu ok. 1,5 tys. zł - podlicza mama absolwenta podstawówki.
We wrześniu w liceach, technikach i szkołach zawodowych rozpoczną ją dwa roczniki - absolwenci klas ósmych szkoły podstawowej i absolwenci likwidowanych gimnazjów. We wrześniu w liceach, technikach i szkołach zawodowych rozpoczną ją dwa roczniki - absolwenci klas ósmych szkoły podstawowej i absolwenci likwidowanych gimnazjów.

Najdrożej książki do nauki języków i przedmiotów technicznych



Cena zależy od szkoły, profilu klasy, rozszerzeń, wydawnictwa, miejsc, gdzie dokonujemy zakupu. Najdroższe, jak przyznają zgodnie rodzice, są podręczniki językowe i do przedmiotów technicznych.

- Pierwsza klasa technikum, po ósmej klasie, mój syn ma 16 przedmiotów w tym cztery techniczne. Łączna kwota podręczników z kartami pracy to 890 zł. Trzeba do tego doliczyć 300 zł na wyprawkę - buty, zeszyty, długopisy, itp. Zastanawiam się, ile dzieci na początku roku nie będzie miało książek, bo rodzice nie dadzą rady kupić od razu wszystkiego. Ze względu na nowy rocznik nie ma możliwości odkupienia od starszych kolegów, a używane książki techniczne kosztują około 50 zł za egzemplarz, więc podobnie jak nowe - mówi Dagmara, jedna z mam.

Przez kolejne lata zapłacą za reformę edukacji



Taki kosztowny efekt wprowadzenia zmian w oświacie, który teraz odczuwają rodzice absolwentów 8 klas będzie dotykał ich niestety jeszcze przez najbliższe cztery lata.

Wielu rodziców ósmoklasistów przyznaje, że reforma edukacji zabrała ich dzieciom rok korzystania z przywilejów takich jak bezpłatne podręczniki, które są w szkole podstawowej i były w gimnazjach, czy przejazdy komunikacją do szkoły. Jak podkreślają, dodatkowa wyprawka - tzw. "300+" - nie rozwiązuje problemów rodziców dzieci starszych, którzy ponoszą dużo większe koszty niż rodzice maluchów.

Opinie (288) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • dostali 500 plus, wyprawki 300 plus itd i jeszcze narzekają?? (60)

    • 111 32

    • Opinia wyróżniona

      (25)

      Czy ty naprawdę myślisz, że 500+ to rozwiązanie każdego problemu rodziców?? Podręczniki- przecież jest 500+, ubrania dla dzieci z 500+, obiady w szkole z 500+.
      Dodatek 500+ jeżeli naprawdę przeznaczasz te pieniądze na dziecko wcale nie pokryje w 100% tego co trzeba wydać, zwłaszcza na początku roku szkolnego. Pamiętaj też tym, że do szkoły nie trzeba kupić tylko podręczników ale też całą wyprawkę, strój na WF, opłacić czasem zajęcia dodatkowe, kupić przybory szkolne, bilet na cały semestr itp.
      A niestety przez 500+, ludzi którzy nie pracują bo żyją z zasiłku i dodatków ceny wszystkich artykułów poszły do góry. Więc wartość jaką miało 500+ na początku programu jest obecnie wartością ok 350 zł a nie 500.
      Wg mnie ten program nie spełnia pokładanych w nim założeń. Lepiej było by te pieniądze przeznaczyć np na obniżenie VAT-u na artykuły dla dzieci, książki podręczniki, bilety do kina, wycieczki itp.

      • 52 66

      • Zgadzam się i nie rozumiem czemu ten komentarz ma minusy, chyba od tych którzy nie pracują i żyją z zasiłku !

        • 0 0

      • Wielu ludzi

        Nie wie skąd się biorą te pieniądze na 500+

        • 1 0

      • (6)

        To są twoje bombelki i to ty masz je utrzymywać, a nie państwo, które żeby dać tobie musi zabrać mi. Jak sobie dzieciaka majstrowałaś to nie wiedziałaś, ze wszystko kosztuje? 12 x 500 = 6 000. sześć tysięcy na wyprawkę ci nie wystarczy? To ty masz utrzymać swoje dziecko, a nie wszystkie plusy i zapomogi. Kup zeszyt za 2 zł, a nie za 20. Strój na wf z pepco też da radę. A sorry, to obciach. Pamiętaj o tym (jeśli już tak wszystkim przypominasz), że to twoje dziecko, a nie państwowe.

        • 29 5

        • w punkt

          • 0 0

        • Ale państwo robi pod górę, bo uniemożliwia kupienie tańszych używanych podręczników (3)

          I to robienie pod górę w tym przypadku dotyczy tylko wybrańców z jednego rocznika. Wszyscy przed nimi i wszyscy po nich mogą kupić książki od poprzedników. Nie widzisz nierówności i niesprawiedliwości?

          • 4 14

          • (1)

            Niestety nie widzą. Dla nich każdy kto ma dziecko jest nierobem żyjącym z 500+.
            Takie patologiczne czasy nastały. Zastanawiam się czy Ci ludzie są naprawdę tak krótkowzroczni, że nie wiedzą, że te dzieci które rodzą się i żyją teraz będą w przyszłości ich leczyć, budować im domy, obsługiwać w restauracjach.
            To jest kolejne pokolenie. Nikt nie mówi, ze 500+ to obowiązek państwa i trzeba płacić "bo mi się należy". Ale uważają, że dodatkowe 500 zł miesięcznie rozwiązuje magicznie wszystkie problemy.

            • 6 7

            • Płaczą że 500+ źle a wnioski jako pierwsi składają

              • 3 0

          • Pytanie do minusujących

            Z czym się nie zgadzacie? Co jest nieprawdą w tym poście? Czy to, że uczeń pierwszej klasy nowego czteroletniego liceum nie może kupić używanych podręczników? Czy może uważacie, że jest sprawiedliwe, że używane podręczniki mogą kupić wszyscy poza tym jednym rocznikiem?

            • 4 5

        • Święte słowa.

          • 2 1

      • czy ktoś wpadł na pomysł aby dziecko samo na to zarobiło?

        Ja w podstawówce zbierałam jagody i truskawki i miałam kasę na książki.
        Nikt nie musiał mi niczego dawać

        • 1 0

      • (1)

        Przestańcie narzekać, kiedyś nie było 500 plus itp i też było drogo i trzeba było kupować i zeszyty i ubrania i obiady. Teraz macie duży dodatek i wiecznie wam źle.

        • 9 0

        • Typowe Cebulski. Chcą żyć jak na zachodzie a 500+ im przeszkadza w każdym kraju dodatek na dzieci jest wyższy niż 500zl tam jakoś niema takiej nienawiści ale polakówowi nigdy się nie dogodzi

          • 2 2

      • ...

        A czy Ty naprawdę myślisz, że każdy problem rodziców ma rozwiązać społeczeństwo, kolejnymi plusami?

        • 5 0

      • Kiedyś nie było 500+ czy 300+ i człowiek musiał sobie radzić, a jeśli myślisz że państwo ma na wszystko dać na Twojego bombelka ( pisownia specjalna) to trzeba było się przejść do kiosku i wydać te 5zł

        • 8 0

      • To idź do pracy!!!

        • 6 0

      • 500+ to dodatek na dziecko (3)

        nie zwalnia rodziców z obowiązku jego utrzymywania. To nadal Twój obowiązek- jak Cię nie stać na inwestycje w dziecko to trzeba inwestować w prezerwatywy a nie robić dzieci i potem mieć pretensje, że państwo ich nie utrzymuje.

        • 32 3

        • Dokładnie w punkt!

          Decydując się na dziecko trzeba mieć świadomość ponoszenia kosztów w przyszłości, a nie życie na garnuszku Państwa, opieki społecznej itd. Szkoły państwowe są bezpłatne, tylko wszyscy zapominają, że ich utrzymanie kosztuje i całe społeczeństwo za to płaci, więc za darmo nie są. Odrobina samoświadomości by sie niektórym przydała i realizmu...
          W każdym razie udanego roku szkolnego wszystkim licealistom!

          • 13 1

        • Dowolne+

          to nie żaden dodatek, tylko przekupienie obywatela jego własnymi pieniędzmi.
          Zabrano w podatkach znacznie więcej, wyżywiono po drodze urzędników, którzy pobrali i rozdzielili...

          • 9 4

        • Jak by twój ojciec kiedyś zainwestował -za twoja radą- w prezerwatywy to bym dziś nie musiał takich głupot czytać.

          • 12 12

      • Skoro ten dodatek wg ciebie nie pokryje pieniędzy na dziecko, to go ne pobieraj!

        • 5 1

      • (3)

        Było się zastanowić czy cię stać na bombelki, na siłę nikt ci bachora nie robił

        • 22 9

        • (2)

          Tylko jedna sprawa moje dziecko ma 16 lat więc urodziło się przed 500+, przed erą bombelków itp. A podręczniki i tak muszę kupić za ok 800 zł.
          Kiedyś się mówiło, ze jak nie ma się nic mądrego do powiedzenia to lepiej milczeć.

          • 8 10

          • zagoń "dziecko" w wakacje do roboty a nie skomlej (1)

            16 lat - dziecko - ciebie chyba pogieło
            bachor ma pewnie dwie lewe ręce i jeszcze tatusia nie ma
            800 zeta na podręczniki - chyba w domu aukcyjnym kupujesz
            syndrom samotnych mamusiek - narzekanie

            • 10 9

            • Dokładnie, byki po 16 lat, nawet ulotki może roznosić, ja to robiłem by mieć własny grosz. Ale teraz same lenie śmierdzące 24h na dobę przed komputerem a mamusia będzie karmić do 30-stki. Wiem, bo mam w swoim otoczeniu taki przykład, Mamusia zapitala, a synek lat 15 nawet nie zrobi sobie herbaty bo wie, że mamusia wszystko za niego zrobi. Masakra.

              • 13 5

      • Nie rozumiem dlaczego 500+ ma w 100% pokrywać wydatki na dziecko? A gdzie rodzice?

        • 16 2

    • nie masz pojęcia (10)

      zestaw książek do liceum do pierwszej klasy po podstawówce kosztuje około 800 zł - a gdzie reszta? Plecak, wyposażenie, stój na WF, buty na przebranie itp.

      • 7 21

      • 800 zł?? niech jeden podręcznik kosztuje nawet 30 zł, chcesz mi powiedzieć, że kupiłaś bąbelkowi 26 książek??? (6)

        • 21 13

        • nawet 30? buahahahaha

          • 0 0

        • Znawca tematu. Jeden podręcznik 30 zł kosztuje. Sprawdź najpierw ceny a później pisz. Książka do nauki języka obcego to ok 60-80 zł plus ćwiczenia za ok 30-40 zł.
          Mało który podręcznik kosztuje 30 zł

          • 3 5

        • W temacie (3)

          Słuchaj , jestem w temacie i za cztery ksiażki zapłaciłam 200 zł , tak ksiażka potrafi kosztować 50- 60 zł , a to dopiero początek , resztę szkoła poda we wrześniu.I wyjdzie lekko 800 zł.

          • 10 11

          • (1)

            W czym problem? To jest 500+ za sierpień i 300+. Reszta wyprawki z 500+ za lipiec.

            • 24 2

            • Dla mnie żaden , podałam suche fakty, że książki faktycznie są drogie i zgadzam się z kwotą 800 zł , bo tyle wyjdzie, nie musisz mi planować budżetu , potrafię utrzymać swoje dzieci.

              • 7 10

          • otumaniony pissowski leming bez szkoły tego nie zrozumie

            • 12 11

      • Jak utrzymanie dzieci

        takie drogie, to nie trzeba było ich rodzić. Na wszystko ma dać państwo?! Niech też rodzic coś dołoży.

        • 9 2

      • 500 + 300 = 800, a reszta to sprawa rodziców. Chcieli dzieci to muszą o nie zadbać, a poza tym pozostaje jeszcze 500,- zł przez 11 miesięcy - dacie radę.

        • 26 4

      • Odłóż sobie z pińcetplusa, początek roku chyba nie nadchodzi niespodziewanie niczym gradobicie? W ciągu roku dostajesz ponad 6 tysięcy na bombelka więc nie rozumiem o co ten pisk. Podatnik ma ci bombelki całkowicie utrzymywać czy jak?

        • 34 4

    • puknij się w głowę, (5)

      nie dostawałam żadnych 500+, ostatnie miesiące to istny horror dla mojego dziecka i dla mnie.
      wszystko dzięki 'geniuszom' z PIS

      • 11 13

      • pewnie twoje dziecko chce popełnić samobójstwo i codziennie dzwoni do dulkiewicz (2)

        • 10 17

        • (1)

          jestes wiernym uczniem żarłocznej krystyny

          • 9 7

          • Wolę zarloczna Lubnauer

            • 0 0

      • Nadal nie dostajesz 500+? Dlaczego? Teraz jest przecież na wszystkie dzieci. (1)

        • 13 0

        • Bo nie ma dzieci, to trolle. Oni się pojawiają i jadą na PiS nawet przy artykule o pączkach. Do jesieni ta nędza umysłowa będzie szaleć coraz bardziej z tym, że i tak to gó.no im da :-)

          • 7 9

    • (8)

      boli Cię to że dostali??? jakbyś nie zauważył ceny poszły do góry... wolałbym nie dostać 500+ ani 300+ ale niech dadzą darmowe podręczniki i żeby ceny nie sżły tak do góry. Żyłam bez 500+ i dawałam radę wiec niech sobie wsadzą w d...... to co daja teraz a odbierają w inny sposób....

      • 8 25

      • co poszło do góry? pietruszka:)))??? (6)

        • 9 11

        • (3)

          pietruszka też, oprócz wszystkiego od 50 do 100%

          • 5 6

          • (1)

            Haha skąd ty te dane wziąłeś?

            • 4 2

            • Na soku z buraka był taki post a tam pisza posty ludzie którzy się znają

              • 1 0

          • Jak za Balcerowicza:)

            • 7 1

        • przekaz dnia? (1)

          • 7 7

          • sms prosto z nowogrodzkiej do pissiego leminga

            • 6 8

      • Najgorsze, że przy okazji odbierają też tym co nic nie dostają.

        • 9 1

    • Gdzie te narzekające madki robią zakupy, że na zeszyty wydają 200 zł? W empiku? (2)

      Kupuję przybory szkolne w marketach lub w Internecie i nigdy tyle nie wydałam . Niech wrzuci tu jeszcze paragon za książki na 600 zł. To wszystko to absurd!!

      • 29 8

      • (1)

        u piebiaka skończyła się robota pisswski trolu to tutaj nadajesz

        • 6 13

        • Jak na razie to właśnie Ty sie odkryłeś w trollowaniu.

          • 2 1

    • Bo tak "działa" państwo

      Państwo przejmuje więcej, ale robi to gorzej, więc ludzie narzekają - jak ludzie narzekają, to państwo przejmuje jeszcze więcej i w końcu budzisz się w kraju, gdzie by kupić lody musisz mieć glejt, że wycięli ci migdałki xD
      To taki paradoks socjalizmu: rządzi partia robotnicza, robotnicy mają największe przywileje ale narzekają tak bardzo, że obalają system xD
      Edukacja powinna być prywatna a dla najuboższych samorządy kupują miejsca w przetargu i tyle.

      • 6 1

    • Zajmij się sobą i innym do portfela nie zaglądaj

      • 2 7

    • Przecież na wódkę i papierosy nie starczy z wyprawki hahaha to narzekają (1)

      • 17 11

      • Na hybrydy nie styknie.

        • 13 2

    • Niech placą, chcieli kaczystan to mają

      • 28 14

  • Opinia wyróżniona

    podręczniki (16)

    Z podręcznikami to jest tak. Mam trójkę dzieci, między nimi jest 4 lata i 3 lata różnicy. Żaden z nich nie może mieć książek po poprzedniku, bo tak często podręczniki się zmieniają ! Ludzie, stos podręczników jest wyrzucanych do śmieci !!!! Teraz oczywiście i klasa liceum i znowu nowy (!!!) program, nowe podręczniki .... ciekawe czy wytrwają przez 3 lata zanim młodszy pójdzie do liceum ? Za moich czasów ...... :) przesz kilka dobrych lat mogliśmy korzystać z tego samego podręcznika. Gdyby te NOWE były lepsze to OK, ale każdy z rodziców wie jak jest ..... !!!

    • 154 10

    • pamietam jak moje dzieci chodziły do szkoły podstawowej rok po roku (6)

      każdego roku były inne podręczniki albo nauczyciel podawał książki z innego wydawnictwa i musiałam kupować, nie było żadnych plus ani nic za darmo.

      • 31 1

      • (5)

        Moja siostra jest starsza o 8 lat. Idąc do podstawówki w latach 70 XX w. miałam prawie wszystkie podręczniki po niej. Bo przecież ani polski, matma, fizyka, chemia czy biologia się nie zmieniały,,,,,materiał ten sam. A teraz wiadomo, ktoś musi zarobić.

        • 16 1

        • Między mną a moją siostrą jest 2 lata różnicy, gdy chodziłyśmy do szkoły podstawowej na przełomie lat 80-90 nie pasowały książki po mnie dla siostry, co roku rodzice kupowali nowe książki. Gdy poszłam do szkoły średniej pamiętam, że książki do historii miałam tylko w 1 klasie, zobaczyłam wtedy. że materiał się powtarza z podstawówki więc już w 2 klasie nie kupowałam książki tylko wzięłam z podstawówki. W sumie materiał był tam lepiej rozpisany, a że mieszkałam w internacie z koleżankami z klasy miałam porównanie. Znajoma matematyczka, podczas strajku nauczycieli, powiedziała mi ważną rzecz: dlaczego materiał z podstawówki jest powtarzany w szkole średniej, dlaczego nie zostawić tematów prostych i podstawowych w podstawówce, żeby dzieci wystarczająco nauczyły się liczyć podstawowe działania, a trudniejsze rzeczy nie wprowadzić im w szkole średniej?

          • 0 0

        • (1)

          To prawda, na mnie tez książki po siostrze czekały cztery lata

          • 7 0

          • Na mnie nie, niestety nie.

            W drugiej połowie lat 7-ych też się zdarzały reformy programu.

            • 1 0

        • Ja też poszłam do szkoły w latach 70-ych i zaraz po mnie mój młodszy o rok brat,

          Niestety on należał do roczniak objętego nowym programem, mieliśmy inne podręczniki. Potem ja byłem w liceum a on w techniku i też inne zestawy. Książki były trudne do zdobycia, mama wychowywała nas sama, daliśmy radę. Książki do angielskiego kupowałem na jarmarku dominikańskim z wielokrotnym przebiciem, ale inaczej się nie dało. Teraz mimo wszystko jest znacznie łatwiej.

          • 4 0

        • Masz rację.

          Najlepszym podręcznikiem był elementarz falskiego. Wiele pokoleń z niego korzystało i potrafi wypowiedzieć się na każdym forum.

          • 8 1

    • no i po co Ci tyle dzieciaków było, trzeba było gumkę zakładać albo zarabiac wiecej zeby je utrzymac

      • 0 0

    • Zawsze tak było (4)

      Moim zdaniem chodzi tu o kasę, lobby wydawców w MENie, zmiana podręczników (bez istotnej zmiany w treści) to co roku duża kasa dla pewnych grup

      • 40 1

      • Oczywiście że o kasę (2)

        MEN miał nawet światły - zupełnie jak nie w ministerstwie - pomysł żeby dzieci korzystały z darmowych cyfrowych podręczników, powstał nawet podręcznik do nauczania początkowego jeśli dobrze pamiętam, ale lobby wydawców ukręciło sprawie łeb. Bo w szkolnictwie chodzi o wszystko tylko nie o uczenie dzieci.

        • 19 3

        • Cyfrowy, to też płatny.

          Ktoś musi za ten podręcznik zapłacić, ktoś musi go napisać i zredagować. Poza tym, na czym go dzieci będą używać? Na czytnikach? Nie warto wszystkiego wpuszczać w internet i formy cyfrowe, niech dzieciom odpocznie wzrok i mózg od klikania i wciskania.

          • 1 0

        • posłowie się prostytuują a Polacy na nich głosują

          smutny efekt braku edukacji

          • 1 0

      • Tym razem nie. Zmieniły się podstawy programowe.

        Ludzie, przecież była wielka reforma i zmiana programów nauczania. Nie zauważyliście tego?

        • 0 1

    • Myślę, że nie ma szans, by młodszy odziedziczył podręczniki. Moja córka była pierwszym rocznikiem gimnazjalnym, siłą rzeczy wszystkie podręczniki musiały być nowe i to za niemałe pieniądze. Na pierwszym zebraniu gwarantowano nam, że za rok będzie je można odsprzedać młodszemu rocznikowi. Nic z tego, podręcznik do historii przestał podobać się pani już po miesiącu, bo zły, bo nie taki i na nic się zdały protesty, kazała kupić inny , dwuczęściowy. A po roku okazało się, że właściwie wszyscy nauczyciele są niezadowoleni z tego, co wybrali i już nie było mowy o możliwości odsprzedania podręczników, bo obowiązywały całkiem inne. W odpowiedzi na próby protestu i przypomnienia zapewnień, rodzice usłyszeli pełne oburzenia: czy dlatego, żeby państwo mogli odzyskać pieniądze, mamy uczyć ze złych podręczników? A te złe wybierał nie kto inny, jak każdy nauczyciel do swojego przedmiotu. Dzieci wychowałam troje i naprawdę rzadkością była możliwość by choć jedna książka po roku czy dwóch obowiązywała nadal.

      • 8 0

    • Dokładnie! Problem istnieje od jakiś 20 lat, siostra rok różnicy i nigdy książek po mnie nie mogła mieć, bo już się nauczyciel zmieniał i wolał inne książki i też pełno pieniędzy szło, bo książki zawsze były bardzo drogie, a 500 i 300 plus nie było i też rodzice musieli jakoś nas zaopatrzyć.

      • 15 2

    • i tak jest z tymi podrecznikami od conajmiej 10 LAT

      • 11 0

  • No ale żeby w jednej z gdańskich podstawówek nie dostać podręczników....bo nie ma....to już nie jest nawet śmieszne.

    • 0 0

  • Niesprawiedliwosc

    Matki młodszych dzieci mają 300 plus i 500 plus i nie muszą wydawać na podręczniki nowe 1000 zł mają jej za darmo w szkołach.Dlaczego starsze dzieci są gorzej traktowane? I tak więcej ciągną teraz na ubrania niż te małe.Bo chcą firmowe ubrania czy buty.To kogo jeszcze stać na takie drogie ksiazki? Nawet używanych nie można kupić.Nigdy tak nie było.I żeby jescze cena książki była normalna to wszystko zdrozalo 3 krotnie.Wiec nie porównajcie czasów kiedy nie było 500 plus bo wtedy wszystko było tanie lub można było kupić używane.Teraz nie można.Zalamka

    • 0 0

  • Kupujcie używane

    Zawsze tak było - po co nowe ---------------rec.--------prawniktrójmiasto.pl

    • 0 0

  • Bzdury (1)

    Rocznie na 1 dziecko 6.300zł , odpisy od podatku to mało?

    • 0 0

    • co co?

      jeszcze raz, tylko po polsku...

      • 0 0

  • Pani Minister Edukacji(była)

    dostała premię i drugą w postaci wygranych wyborów.Niech Babcie dokładają dla wnuczków skoro chcą PIS.A Rydzyk jeszcze dołoży po tylu dotacjach,sejf pełny.

    • 0 0

  • "Dziękujemy" dojna zmiano. Pisowskie zakłamanie !

    • 1 0

  • Nikomu nic się nie należy.

    Nie umiesz zapracować, to nie masz. Nie po to obalono komunizm, żeby radzący sobie mieli być karani łożeniem na innych.

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Nowe podręczniki? (7)

    Czy naprawdę zmieniła się historia Polski, gramatyka w języku angielskim/niemieckim, przesunęły się kontynenty, 2+2 to już nie jest 4? No nie. Ale wymiana jednego rozdziału w książce oznacza w polskim systemie edukacji, że cały podręcznik się nie nadaje. To jest dopiero absurd. A rozwiązania są bardzo proste:
    1. e- podręczniki
    2. uzupełnienia do obecnych
    i to koniec. Ale przecież ktoś musi zarobić na tych podręcznikach prawda? I to tu jest pies pogrzebany:)

    • 129 13

    • Naprawdę nie czytałeś artykułu? (4)

      Problem dotyczy tych uczniów pierwszych klas liceum, którzy właśnie skończyli podstawówkę. Dzięki wspaniałej reformie są pierwszym rocznikiem nowego programu dla czteroletniego liceum. Jakie twoim zdaniem mają mieć podręczniki? Z pierwszej klasy dotychczasowego trzyletniego liceum, czy może z trzeciej klasy zlikwidowanych gimnazjów?

      • 11 5

      • Odpowiadam (3)

        Faktycznie, z racji "skrócenia" podstawówki (zamiast 6+3 jest 8 klas) - część materiału przesunęło się. Ale to nie jest nowy materiał!
        Np. Jeśli wcześniej przerabiano w III gimnazjum na angielskim Present Perfect, to na prawdę uważasz że w podręcznikach licealnych tego nie było? Nie znam podstawy programowej, ale na pewno nie jest tak, że uczeń przyszłej I liceum, ma całkowicie inny program od 3 - gimnazjum. Ze zlikwidowanej III gimnazjum materiał nie zniknął tylko zapewne przesunął się o rok dalej.
        A tak przy okazji rozszerzając temat właśnie co do podręczników z angielskiego - odkąd pamiętam to nauczyciele z tegoż i tak bazowali głównie na swoich materiałach ewentualnie po prostu kserowali komuś rozdział itp.
        Naprawdę, dla kogoś kto ma trochę oleju w głowie, nie ma problemu aby zastąpić podręcznik z jakiegokolwiek przedmiotu.

        • 3 2

        • Ojcze, mylisz się.

          Nauczyciele angielskiego bazują na podręcznikach, materiały dodatkowe to materiał uzupełniający. Jeśli wybierze się dobry podręcznik, to tych materiałów może być stosunkowo niedużo. Kserowanie rozdziału nie spełnia roli, uczeń zazwyczaj gubi materiały kserowane i sprawia to problemy. Poza tym, gdzie nauczyciel ma kserować uczniom te rozdziały? Ja tego nie robię, to strata czasu i papieru. Jeśli uczeń chce mieć podręcznik kserowany, proszę bardzo, ale niech to zrobi we własnym zakresie i zabinduje sobie taki podręcznik. Podręczniki zazwyczaj mają część materiału, np pair-work activities, listę słówek, dodatkowe ćwiczenia na końcu książki. Warto mieć własna książkę.

          • 1 0

        • To może policz ilość godzin poszczególnych

          przedmiotów we wszystkich rocznikach przed i po deformie...

          • 0 0

        • ja powiem więcej, w naszych czasach podręczniki są zbędne

          to i**otyzm i relikt

          • 3 2

    • Historia faktycznie pisze się na nowo

      minister Szczeżuja ją już określiła

      • 13 5

    • Dylemat?

      Program należy ponownie rozłożyć na 4 lata - proste! Szkoda, że wszystko dzieje się kosztem uczniów....

      • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Zwierzęta, które możemy spotkać w Lasach Oliwskich, to. m.in.:

 

Najczęściej czytane