• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podręczniki po podstawówce tylko nowe i drogie. Rodzice płacą za reformę

Wioleta Stolarska
29 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Kosztowny efekt wprowadzenia zmian w oświacie, który teraz odczuwają rodzice absolwentów 8 klas będzie dotykał ich niestety jeszcze przez najbliższe cztery lata. Kosztowny efekt wprowadzenia zmian w oświacie, który teraz odczuwają rodzice absolwentów 8 klas będzie dotykał ich niestety jeszcze przez najbliższe cztery lata.

Jako pierwsi odczuli skutki reformy edukacji, jako pierwsi pisali nowy egzamin, teraz jako pierwsi płacą za nowy program nauczania - ósmoklasiści, bo o nich mowa, nie mają ostatnio łatwego życia. Po wyścigu w rekrutacji czas na zakup podręczników, te ze względu na to, że uczniowie mają inny program nauczania muszą być nowe i niestety, jak przyznają rodzice, bardzo drogie. - To cały stos książek, zakup ich wszystkich to ok. 500-800 zł w zależności od profilu klasy czy szkoły, a przecież to nie wszystko, czego nastolatkowie potrzebują do szkoły - mówią rodzice.



Czy podręczniki dla uczniów powinny być darmowe na wszystkich etapach nauczania?

- Moje dziecko idzie do liceum. Same podręczniki to ponad 500 zł. A bilet na dojazd do innego miasta, bo zabrakło miejsc w miejscowym liceum? To jakiś horror. Nie mogę odkupić książek po starszych rocznikach, bo to pierwszy rok czteroletnich LO - pisze jedna z mam, nasza czytelniczka.
Reforma edukacji na dobre wkracza do szkół średnich - po remontach szkół, zwiększaniu liczby klas, czas na prawdziwą naukę. We wrześniu w liceach, technikach i szkołach zawodowych rozpoczną ją dwa roczniki - absolwenci klas ósmych szkoły podstawowej i absolwenci likwidowanych gimnazjów.

Postępowanie rekrutacyjne do wszystkich typów szkół było dość złożone. Uczniowie kończący VIII klasę podstawówki naukę kontynuują w czteroletnim liceum ogólnokształcącym, pięcioletnim technikum lub trzyletniej branżowej szkole I stopnia. Z kolei absolwenci ostatniej klasy gimnazjum będą uczyć się w trzyletnim liceum ogólnokształcącym, czteroletnim technikum lub w trzyletniej branżowej szkole I stopnia.

Nowy program, nowe książki



Każda grupa będzie uczyć się według innych programów nauczania. I korzystać z innych podręczników. Absolwenci gimnazjów kontynuują stary program nauczania, więc w podręczniki mogą zaopatrzyć się taniej, na giełdzie używanych książek można zapłacić od 10 do 25 zł za sztukę. Jak się okazuje, zestawy podręczników dla absolwentów szkoły podstawowej muszą być całkowicie nowe (wydane w 2019 roku). I niestety bardzo drogie.

- Postanowiliśmy zrobić zakupy w internetowych księgarniach, miało być taniej, a kiedy wrzuciłam wczoraj do koszyka wszystkie podręczniki i ćwiczenia do I klasy LO o profilu mat-fiz-ang, wyszło prawie 800 zł - mówi Magda, mama licealisty.
- Tak wygląda darmowa edukacja w Polsce: ponad 600 zł na podręczniki do szkoły, w naszym przypadku to liceum, do tego jakieś 200 zł na zeszyty i przybory, później ubezpieczenie w szkole, obowiązkowa integracja i wychodzi, że za reformę zapłacimy tylko w tym miesiącu ok. 1,5 tys. zł - podlicza mama absolwenta podstawówki.
We wrześniu w liceach, technikach i szkołach zawodowych rozpoczną ją dwa roczniki - absolwenci klas ósmych szkoły podstawowej i absolwenci likwidowanych gimnazjów. We wrześniu w liceach, technikach i szkołach zawodowych rozpoczną ją dwa roczniki - absolwenci klas ósmych szkoły podstawowej i absolwenci likwidowanych gimnazjów.

Najdrożej książki do nauki języków i przedmiotów technicznych



Cena zależy od szkoły, profilu klasy, rozszerzeń, wydawnictwa, miejsc, gdzie dokonujemy zakupu. Najdroższe, jak przyznają zgodnie rodzice, są podręczniki językowe i do przedmiotów technicznych.

- Pierwsza klasa technikum, po ósmej klasie, mój syn ma 16 przedmiotów w tym cztery techniczne. Łączna kwota podręczników z kartami pracy to 890 zł. Trzeba do tego doliczyć 300 zł na wyprawkę - buty, zeszyty, długopisy, itp. Zastanawiam się, ile dzieci na początku roku nie będzie miało książek, bo rodzice nie dadzą rady kupić od razu wszystkiego. Ze względu na nowy rocznik nie ma możliwości odkupienia od starszych kolegów, a używane książki techniczne kosztują około 50 zł za egzemplarz, więc podobnie jak nowe - mówi Dagmara, jedna z mam.

Przez kolejne lata zapłacą za reformę edukacji



Taki kosztowny efekt wprowadzenia zmian w oświacie, który teraz odczuwają rodzice absolwentów 8 klas będzie dotykał ich niestety jeszcze przez najbliższe cztery lata.

Wielu rodziców ósmoklasistów przyznaje, że reforma edukacji zabrała ich dzieciom rok korzystania z przywilejów takich jak bezpłatne podręczniki, które są w szkole podstawowej i były w gimnazjach, czy przejazdy komunikacją do szkoły. Jak podkreślają, dodatkowa wyprawka - tzw. "300+" - nie rozwiązuje problemów rodziców dzieci starszych, którzy ponoszą dużo większe koszty niż rodzice maluchów.

Opinie (288) 6 zablokowanych

  • 300 plus 500 to 800 tyle dostana na dziecko.powinno starczy.Ja nie mialam dla swoich dzieci darmowych podręczników czy 300 i 500 zl tez nie dostawalam.

    • 3 0

  • PiS z naszych podatków dał 500+, teraz dodał 300+ na wyprawkę do szkoły. Dał 13-tkę emerytom. (2)

    Tak wygrywa się wybory parlamentarne. A życie toczy się dalej. To wszystko połyka inflacja. Takiej nie było od wielu lat. Czyja to zasługa? Na pewno nie opozycji !

    • 4 6

    • Co Ty gadasz??? Podręczniki zawsze były drogie i nikt nie dostawał 500+ ani 300+, teraz w podstawówce podręczniki za darmo, więc chyba raz można zapłacić te 800 z dodatkowej kasy od państwa na książki.

      • 3 1

    • Powiedz ile wynosi w Polsce inflacja jeśli o niej wspomniałeś to pewnie wiesz i porównaj ja z inflacja w innych krajach wyniki mogą Cię zdziwić bo nie jest tak tragicznie jak wam w tv mówią

      • 0 1

  • Edukacja w Polsce po 1945 roku. (1)

    Na początku szkoła powszechna miała 7 klas. W latach 50-tych stała się szkołą podstawową, miała 8 klas. Tak było przez kilka dziesięcioleci. Nie było zerówek. Dziecko szło do szkoły podstawowej w wieku 7 lat. Osiem lat nauki i start do następnej szkoły. W czasie jak ja w 1976 startowałem do tzw. szkoły średniej liczyła się średnia ocen: było ich mniej jak teraz. 2 - 5. Były technika do których było trudniej dostać się jak do liceum. Technikum Łączności, Technikum Mechaniczno-Elektryczne, Technikum Budowy Okrętów. Aby złożyć dokumenty trzeba było mieć średnią ocen 4,7.

    • 4 2

    • Akurat do TBO zawsze bylo latwiej się dostać niż do jakiegokolwiek liceum, więc nie bujaj. A średnia jest niesprawiedliwa, bo uwzględnia nepotyzm i humorki nauczyciela. Egzaminy kodowane są bardziej sprawiedliwe

      • 1 0

  • Polska bogaty kraj,widać, a co na to ekolodzy? (1)

    przykład dla młodzieży jak dbać o środowisko?

    • 0 2

    • Przestańcie wszędzie wciskać tą ekologię, to jest chore. Niedługo Polacy będą trawę jeść, bo ekologia, a Japonia dalej będzie sobie wieloryby poławiać, bo tak chce. Ale Polakom można wszystko wcisnąć

      • 0 0

  • uczniowie od klasy 7 w szwedzkiej szkole podsatwowej otrzymuja laptop i kody do e-podrecznikow (3)

    Wszystkie prace domowe pisane sa na komputerze, nie ma podrecznikow w takim znaczeniu jak sa w Polsce, nie ma religii w szkolach, jest religioznastwo, jest gimnastyka 3 razy w tygodniu wtym 2 razy basen. maja tez 2 godziny lekcji do wyboru to znaczy w tym czasie wybieraja taki przedmiot z ktorego chca sie podszkolic. zadania domowe zadawane sa z tygodniowym wyprzedzeniem i to nie moze byc np. 2 zadania domowe z 2 przedmiotow na ten sam dzien. Nie zadaje sie uczniom nic przed wolnymi dniami jak ferie, przerwa swiateczna ani tydzien po powrocie. Za to egzmin panstwowy pisza uczniowie juz w kalsie 3, 6, 9 szkoly podstawowej i egzamin pisze sie etapami od wrzesnia do maja. jakby tak pisala egzamin mlodziez w Polsce to by podniosl sie wielki wrzask rodzicow,ze nie mozna. jednak mozna i mlodziez sie mniej stresuje, bardziej podchodzi na luzie do egzaminow.

    • 0 5

    • (1)

      w Szwecji nawet z krematorium urn z prochami rodziców nie odbierają, tak są odstresowani

      • 1 1

      • wSzwecji mzona rozsypac prochy do morza, na gorke wspomien, i porwonaj

        cmentarze szwedzkie a poslkei pstrokate nagrobki, gdzie rodzina musi sie zapozyczyca by postwaic marmurowy pomnik bo tak zycza sobie dalsi i blizszi krewni.

        • 1 1

    • I dlatego

      Sa takim nieogarnietym spoleczenstwem

      • 1 1

  • ludzie przecież dostaliście 300 plus, 500 plus na każde dziecko, jeden miesiąc z samych dodatków i podręczniki wszystkie kupione. Czy narzekacie, bo trzeba narzekać na rząd? Za platfusów nie bylo ani 500 plus ani wyprawki ani bonów żlobkowych. Zero. Ja te czasy dobrze pamiętam

    • 7 1

  • Jak wyroznic opinie? Czy to tylko widzimisie redakcji?

    • 6 0

  • Zamawiałam do 1lo i pani która pisze 800 zł to ma fantazję

    I chyba zamawiała w pozlacanych okładlach. Mnie z rozszerzeniami, 2 jezykami obcymi wyszło 486zl. 300 dostaliśmy, więc bez przesady.

    • 5 2

  • 500+ 300 na wyprawkę. Chyba zapomnieli za co kasę dostają. Jakieś leki na odświeżenie pamięci?

    • 4 0

  • Niebawem przy urnie wyborczej...

    można się odwdzięczyć.

    • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Ptaki, które od razu zdolne są do samodzielnego życia to:

 

Najczęściej czytane