• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pokazywali, jak ratować życie i bandażować rany. GUMed otwiera się na przyszłych studentów

Ewa Palińska
7 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Dni otwarte, które zgodnie z tradycją organizują placówki edukacyjne,  to bez wątpienia najlepsza okazja, aby poznać uczelnię od środka i zapoznać się z jej ofertą. Nie dziwi zatem, że 6 kwietnia na zaproszenie GUMedu młodzież odpowiedziała tak licznie.
  •  Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte
  •  Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte
  •  Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte
  •  Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte
  •  Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte
  •  Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte
  •  Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte

Nauka szycia chirurgicznego, pokazy bandażowania, wkłuć dożylnych i domięśniowych, warsztaty z udzielania pierwszej pomocy - to tylko niektóre z atrakcji dnia otwartego na GUMedzie. Studenci medycyny zachęcali do wyboru uczelni tych, którzy niedługo będą wybierać kierunki studiów.



Czy uważasz, że organizowanie przez uczelnie dni otwartych może wpłynąć na decyzję o wyborze kierunku studiów?

Przyszłych studentów ugościli przedstawiciele trzech wydziałów: Lekarskiego, Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej i Nauk o Zdrowiu z Oddziałem Pielęgniarstwa i Instytutem Medycyny Morskiej i Tropikalnej. Choć wydarzenie miało na celu przekonać młodzież do podjęcia studiów na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym, władze nie zamierzały koloryzować.

- Jeśli zdecydujecie się na naszą uczelnię to bez względu na to, który z kierunków wybierzecie, nie nastawiajcie się na łatwe studia. Czeka was ciężka, codzienna, żmudna praca i do tego warto przygotować się na starcie - mówił dr hab. Tomasz Smiatacz, prorektor GUMed do spraw studenckich, otwierając wydarzenie. - Ważna jest również zwyczajna przyzwoitość, ponieważ zawody medyczne opierają się na wzajemnym zaufaniu pacjenta i lekarza.
Uczelnia od podszewki

Dni otwarte, które zgodnie z tradycją organizują placówki edukacyjne, to bez wątpienia najlepsza okazja, aby poznać uczelnię od środka i zapoznać się z jej ofertą. Nie dziwi zatem, że 6 kwietnia na zaproszenie GUMedu młodzież odpowiedziała tak licznie. Jeszcze przed oficjalnym otwarciem stoiska przygotowane przez obecnych studentów były tak oblegane, że z trudem dało się czegokolwiek dopatrzyć. Warto było jednak zaczekać na swoją kolej, ponieważ atrakcji nie brakowało.

- Najbardziej zafascynowało mnie zakładanie szwów chirurgicznych na świńskich nóżkach - opowiadała Magda, licealistka z Kościerzyny. - Dłuższą chwilę zabawiłam też na stoisku prowadzonym przez pielęgniarki ratunkowe, ale przede wszystkim stomatologów, ponieważ to z tą profesją wiążę swoją przyszłość.
 Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte  Gdański Uniwersytet Medyczny, dni otwarte
Nauka bandażowania, pokaz iniekcji domięśniowych czy pokaz echa serca

W holu Collegium Biomedicum rozstawiono przeszło 20 stoisk, na których przedstawiciele poszczególnych kierunków prezentowali to, co najciekawsze w ich specjalności. Członkowie Studenckiego Koła Naukowego Pielęgniarstwa Ratunkowego, dla przykładu, zorganizowali naukę bandażowania, pokaz iniekcji domięśniowych i dożylnych na fantomach. KN przy I Katedrze i Klinice Kardiologii zaprezentowało natomiast anatomię serca na modelu oraz pokaz echa serca przy użyciu aparatu Vscan.

Przedstawiciele Kliniki Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Transplantacyjnej nauczyli zwiedzających podstawowych technik szycia chirurgicznego, a członkowie SKN Medycyny Ratunkowej przeprowadzili na fantomach warsztaty z udzielania pierwszej pomocy. Fantazją i kreatywnością wykazali się również studenci z Koła Naukowego Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu prezentując, jakie materiały zespalające stosuje się w ortopedii, pokazując techniki zakładania unieruchomienia gipsowego i przeprowadzając pokaz szycia chirurgicznego skóry i ścięgien.

Od Klinicznego Oddziału Ratunkowego przez salę bronchoskopową do wizyty w Klinice Chirurgii Klatki Piersiowej

Chętni mogli również zwiedzić Zakład Embriologii, Zakład Anatomii, Zakład Chemii Medycznej oraz Zakład Fizyki i Biofizyki. Zaplanowano też wizytę w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, gdzie zwiedzający przebyli taką samą trasę, jak pacjent - od Klinicznego Oddziału Ratunkowego (KOR) przez salę bronchoskopową do wizyty w Klinice Chirurgii Klatki Piersiowej.

- Niestety, nie jesteśmy w stanie pokazać państwu wszystkiego, co byśmy chcieli, ponieważ musimy chronić prywatność pacjentów - wszystko to, co narusza ich intymność, objęte jest dość ścisłą tajemnicą. Niemniej do udziału w wycieczce po tych miejscach, które ściśle wiążą się z pracą lekarza i które pokazać możemy, serdecznie zapraszam - mówił prorektor Smiatacz.
Młodzież miała również możliwość zasiąść w akademickich ławkach i posłuchać wykładów dotyczących m.in. oferty dydaktycznej oraz warunków rekrutacji, życia studenckiego czy współpracy międzynarodowej GUMed.

- Wykłady były raczej krótkie i miały charakter przypominający, a nie informujący, co zrozumiałe - ci z nas, którzy zdecydowali się już na studia medyczne, ofertę uczelni mają w małym palcu. Ci natomiast, którzy się jeszcze wahają, byli bardziej zainteresowani ciekawostkami prezentowanymi na stoiskach niż poszerzaniem wiedzy o informacje, które i tak są dostępne w internecie - mówił Michał, tegoroczny maturzysta z Gdyni.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (22) 3 zablokowane

  • Szkoda, że GUMed przyjmuje tak mało (6)

    chętnych do nauki

    • 11 3

    • Ha ha ha . Ciekawe gdzie znajda pracę... he ha ha

      • 2 4

    • (1)

      fakt dzisiaj zawód lekarza tak upadł, podobnie jak księży i nauczycieli. Dzisiaj liczy się prawnik, ekonomista i informatyk. szkoda nafty na naukę i obskakiwanie starych babek i dziadków.

      • 0 15

      • prawnik i ekonomista xD liczą się chyba tylko w spisie bezrobotnych w PUPie

        może adwokat albo radca prawny to jeszcze jeszcze, a nawet oni to po 10 latach nauki i marnowania mnóstwa pieniędzy na edukację...

        • 9 0

    • raczej dobrze - uczelnie nie powinny być dla wszystkich Januszy (1)

      a limity przyjęć (odpowiednio wyważone) sprzyjają edukacji najlepszych.

      • 11 3

      • Ta najlepszych

        wykształcony lekarz to prawdziwy Skarbek :-)

        • 4 2

    • Ale jest dosyć.

      • 1 0

  • (2)

    fajne zdjęcia, jak będę na emeryturze to będę studiować medycynę, mam nadzieję, że do tej pory otworzą kierunek dzienny dla emerytów.

    • 12 2

    • czarny humor

      Już teraz zapraszają. W formalinie.

      • 4 2

    • Sprzedaj mieszkanie/dom i jak burżuj będziesz mial na czesne

      • 0 2

  • hahaha :D (4)

    studenci zadzierają nosa, a lekarze mają pacjentów na najgorsze co ich w życiu spotkało :) Życzę wszystkim zdrowia, żebyśmy nie musieli się z tymi "bogami" widywać :)

    • 8 18

    • (3)

      Mam nadzieję że niedlugo sie spotkamy i chętnie wezmę od ciebie 150 zł za wizytę :)

      • 5 3

      • (2)

        I to jest właśnie motywacja i powołanie obecnych konowałów.

        • 6 3

        • (1)

          To od Ciebie tez 150 żeby było sprawiedliwie

          • 2 1

          • ja wezmę 160 za wizytę

            • 0 0

  • (1)

    Kiedy otworzy się na pacjentów? Na chirurgii ręki zapisy na 2024. Chyba że z prywatnej listy doktora to bez kolejki. Banda łapówkarzy.

    • 15 3

    • tyle, że nie do końca jest to prawda

      Ministerstwo Zdrowia za tej oraz poprzedniej kadencji mówi (wręcz krzyczy), że w Polsce brakuje specjalistów stąd każda agencja wymiany akademickiej, każdy student oraz każda lekcja pokazowa jest na wagę złota aby 10 lat czekania na specjalistę skróciło się to kilku miesięcy, tygodni a finalnie dni czy godzin.

      • 0 0

  • Pytanie konkretne: (3)

    a. Ile kosztuje kształcenie lekarza ?
    b. Ile płaci student zagraniczny za w/w naukę i komu płaci, państwu czy rektorowi ?

    • 5 2

    • konkretnie, studia płatne 13tys za semestr, czyli x12 (1)

      Żeby się dostać na takie studia płatne trzeba miec dużo więcej punktów z matury niż na dzienną farmację i nieporównywalnie więcej niż na inne kierunki
      Student zagraniczny płaci więcej
      Potem po takich studiach młody lekarz idzie do pracy i zarabia poniżej średniej krajowej i mniej niż absolwenci innych uczelni

      • 2 1

      • Piszesz bajki

        Zagraniczni sa sponsorowani! Przez nasz rzad. Nawet na tablicach sa informacje. Plus stypendia z polskiego wsparcia. Dlatego tyle ukrainy jest na gum. I wcale nie maja lepszych wynikow. Dziala tzw parytet

        • 3 0

    • koszty

      a) kształcenie lekarza kosztuje ok. 40.000 rocznie
      b) studenci zagraniczni płacą więcej; zysk służy utrzymaniu Uczelni, niedofinansowanej w algorytmie MNiSW/MZ

      Zadowolony, Panie 'Doktorze'?

      • 0 1

  • Co wa non stop o tych detkach.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jemioła nie jest:

 

Najczęściej czytane