Na politechnice łatwiej dostać stypendium dzięki wynikom w sporcie, niż wysokiej średniej - poskarżył się nam student budownictwa. To odosobniony przypadek, ale cały czas analizujemy regulamin stypendiów - zastrzegają władze uczelni.
2011-12-15 16:39
Drogi studencie budownictwa. Po pierwsze:
Osiągnąć 1 klase sportową nie jest tak łatwo. Osoby z taka klasą sa najczesciej w czolowce Polski. To najczesciej efekty wieloletniej codziennej katorzniczej pracy. To raz. A dwa sport ksztaltuje charakter ktory jest bardzo potrzebny zwlaszcza w naszym zawodzie (jestem absolwentem wilis i bylym sportowcem). Nikt nie wezmie na kierownika zaplakanego i narzekajacego dzieciaka. A kandydat ktory ma w cv ze wyczynowo trenowal sport wzbudzi wieksze zainteresowanie pracodawcy niz taki co mial srednia 5.0 i nic poza nauka nie robil. Wiem to z doswiadczenia. Taki czlowiek tylko sie uczyl i nie wyrabial sobie innych zdolnosci potrzebnych w tym trudnym zawodzie. Takze niech nikt kto sie nie zna nie wciska glupot ze sport jest niepotrzebny a na pg trzeba sie tylko uczyc. Jak jest na innych wydzialach i w innych zawodach nie wiem wiec sie nie wypowiadam.
pozdro
2011-12-15 20:20
Sport a nauka. Zawody odbywają się konkretnego dnia, nie przygotujesz się do nich wieczór wcześniej, musisz mądrze rozplanować dzień żeby być gotowym. BPS (bezpośrednie przygotowanie startowe) trwa 6 tygodni, w tym czasie można zapomnieć o imprezach sumienne treningi 2 a nawet 3 razy dziennie.
Więc w 100% się zgadzam. Wyczynowe trenowanie znacznie bardziej przyda się w życiu. Tacy ludzie często umieją przegrywać i znoszą z pokorą porażkę, ale również traktują ją jako motywacje do wzmożonego działania.
Tak jak ktoś wspomniał ocenami nie promujesz uczelni, a jezdząc na zawody w barwach uczelni robisz dobrą reklamę a ludzie chcący iść na uczelnie pomyślą "ooo tam jest fajnie, on studiuje i daje radę trenować".
Wyniki w sporcie to osiągnięcia zewnętrzne, wyniki w nauce wewnętrzne,
2011-12-15 17:58
wszyscy biora przyklad z zachodu,a tu nagle oburzenie.W Stanach sa przyznawane duze stypendia sportowe,poniewaz pracodawcy wola przyjac do pracy inzyniera sportowca,gdyz taki czlowiek przez lata treningu jest odporny na stres,zdyscyplinowany przez codzienne treningi i wytrzymylszy fizycznie i psychicznie.Kujon nie zawsze musi byc zdolny,moze byc schorowany ,gruby przez co jest podatny na zalamania,a tego nie chca pracodawcy.
2011-12-16 11:22
W USA o byle przygłupa który jest dobry w sporcie biją się różne uczelnie ale dlatego bo są ligi międzyuczelniane a każda chce być najlepsza w tych rozgrywkach to jest walka o prestiż. Trzymają takich półgłówków potem tylko dlatego że są im potrzebni w drużynie... do pracy po studiach przyjmują geniuszy, którzy mogą nie mieć nogi, być grubi jak słonie, mogą mieć wszystkie możliwe skrzywienia kręgosłupa i płaskostopie byle by mieli głowę do tego czym ma się zajmować w robocie. U inżynierów liczy się to jak są dobrzy w tym czym się zajmują a nie że lubią sport i że mają "ciekawe zainteresowania"...
2011-12-16 14:34
za przeproszeniem pierdo*isz bo inaczej tego się nie da nazwać. Inżynier który coś ma zaprojektować, ważne żeby wiedział co projektuje i nim zrobi kreskę dobrze, żeby obejrzał co będzie kreślił.
Nie wiem skąd ten stereotyp sportowca tępaka! Może to wasze kompleksy i zazdrość przez was przemawia.
Czy dobre oceny są odzwierciedleniem geniuszu? Czy może dobrej pamięci albo ściągania? Geniusz objawi się kreatywnością a nie powielaniem utartych schematów i dzialań (a właśnie za to jest wystawiana większość ocen)
2011-12-17 15:45
filmów się naoglądałeś
2011-12-15 20:16
dyscypliny sportowej?
2011-12-16 07:23
student, który wypowiedział się w artykule widocznie nie czytał regulaminu przyznawania stypendium rektora.Za średnią z ocen jest średnia ważona 0,5, a za wyniki w sporcie o połowie mniej 0,25. Sam wynik sportowy nie wystarczy. Sportowcy często godzą naukę ze sportem i również maja wysokie średnie więc może zamiast narzekać i siedzieć w domu nad książkami i piwem w barze może czas trochę się poruszać, nikt nikomu nie broni mieć wysokich osiągnięć sportowych.
2011-12-16 07:53
I klasa sportowa jest również bardzo ciężka do osiągnięcia. Kryterium bardzo słuszne. Lepiej być studentem z pasją niż TYLKO studentem!
2011-12-17 15:50
nie ma motywacji, nie ma wyników.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Gniazdowniki to ptaki:
Filmy
