- Dziś w Sali Senatu UG odbyło się spotkanie z przedstawicielami kilkudziesięciu urzędów, firm i instytucji, które podpisały z Uniwersytetem Gdańskim porozumienia w sprawie organizowania dobrowolnych praktyk dla studentów. Jak długo już współpracujecie z tymi instytucjami?- Ta współpraca trwa już drugi rok. Z 25 urzędami, instytucjami i firmami mamy podpisane porozumienia w sprawie dobrowolnych praktyk zawodowych dla studentów. Z kolejnymi ponad 40 instytucjami i firmami jeszcze tego porozumienia nie ma, ale już te firmy i instytucje przyjmują naszych studentów na praktyki i w perspektywie mamy również podpisanie porozumień.
- Jak taka praktyka wygląda? Ile ona trwa? Co studenta na niej czeka?- To są dobrowolne praktyki zawodowe, które nie są wpisane w program dydaktyczny studiów. Długość tych praktyk oraz zakres obowiązków podczas ich trwania jest uzgadniany bezpośrednio pomiędzy studentem, a daną instytucją lub firmą, w której taki student praktykę odbywa. Nie ma żadnego przymusu czasowego, ani konkretnego programu. Jest tylko program ramowy, który jest wypełniany treścią już na miejscu, w danej firmie.
- Kiedy takie praktyki najczęściej się odbywają? Czy podczas wakacji czy w ciągu całego roku akademickiego?- Te praktyki odbywają się najczęściej w czasie wakacji, ale są i tzw. "śródroczne", w czasie trwania roku akademickiego. Niektórzy studenci mają program dydaktyczny tak ułożony, że na przykład dwa dni w tygodniu mają wolne od zajęć. I praktykują kosztem niejako swojego odpoczynku, czasu wolnego.
- Ile osób już skorzystało z tych praktyk?- Do tej pory skorzystało z nich 481 studentów z rożnych kierunków studiów. Są to studenci zarówno studiów dziennych jak i zaocznych, także nasi absolwenci.
- Czy te praktyki są płatne? Czy studenci mają z nich jakąś korzyść - albo materialną, albo taką, że zaliczenie praktyki liczy się im potem do średniej ocen?- Nie. Praktyki są bezpłatne. Natomiast bardzo ważną korzyścią dla studenta jest to, że zdobywa wiedzę praktyczną, której nigdy nie zdobyłby na uniwersytecie, myślę, że również w innej uczelni. Bo w programie studiów tej wiedzy praktycznej, której często wymagają potem pracodawcy, nie ma. Dlatego dla absolwenta praktyka jest kapitałem w niego samego zainwestowanym. Student po zakończeniu praktyki otrzymuje opinię i zaświadczenie z miejsca, w którym odbywał praktykę. Ta opinia jest formą rekomendacji przyszłego studenta jako najlepszego pracownika. Nasi studenci bardzo często wracają z takimi opiniami i nieraz instytucje, w których student odbywał praktykę, w momencie kiedy potrzebują pracownika, sięgają po tego, którego już poznali w czasie praktyk. I taki był nasz zamysł - po pierwsze, żeby dać studentom wiedzę praktyczną. Po drugie jest to szansa dla studentów pokazania się z najlepszej strony. Pokazania co potrafią, umieją, budowania swojego dobrego wizerunku.
- Powiedziała pani, że ponad 480 waszych studentów już te praktyki odbyło. Ilu z nich znalazło potem stałą pracę, w firmach, w których praktykowało? Śledzicie ich dalsze losy?- Czasami nasi studenci, jak już znajdą zatrudnienie, zadzwonią i pochwalą się, że to zatrudnienie mają. Mnie bardziej interesują ci, którym staram się pomóc, również po ukończeniu studiów. Szczegółowej statystyki nie prowadzę, ale wiem, że wielu naszych praktykantów znalazło zatrudnienie, również w ministerstwach, między innymi, w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji w Warszawie. Bo współorganizowane przez naszą uczelnię praktyki odbywają się nie tylko na terenie naszego województwa, ale również w urzędach centralnych w stolicy: ministerstwach, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz w ambasadach polskich za granicą: w Berlinie, w Dublinie, w Sztokholmie.
Filmy