- 1 Matura 2024 z języka polskiego. Publikujemy arkusze (39 opinii)
- 2 Politechnika Gdańska stawia na energetykę jądrową. Podpisano list intencyjny (54 opinie)
- 3 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (24 opinie)
- 4 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 5 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (188 opinii)
- 6 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
Propozycje MEiN dla nauczycieli: większe pensum, szybszy awans i podwyżki
Więcej czasu nauczyciela dla ucznia, mniej biurokracji, a także kilkudziesięcioprocentowe podwyżki - tak MEiN przedstawia propozycje zmian w pragmatyce zawodowej nauczycieli. Resort proponuje większe pensje od 1 września 2022 r. Nauczyciel dyplomowany zarobi nawet 7750 zł. Ministerstwo odnosi swoje podwyżki do średniego wynagrodzenia nauczycieli. Te jak podkreślają związki zawodowe, od lat pozostaje tylko zapisem na papierze.
- Podwyżka średnich płac nawet o ponad 1 400 zł, ale wyższe pensum,
- wprowadzenie przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli zamiast średniego, ustalanego w oparciu o kwotę bazową,
- zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego,
- 50 dni urlopu wypoczynkowego dla nauczycieli,
- zmiany w ocenach pracy nauczycieli,
- wprowadzenie czasu dostępności nauczyciela w szkole.
Przeciętne wynagrodzenie zamiast średniego
MEiN proponuje wprowadzenie przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli zamiast średniego, ustalanego na podstawie kwoty bazowej ogłaszanej corocznie w ustawie budżetowej.
Będzie ono wynosiło dla:
- nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego - 140 proc.,
- nauczyciela mianowanego - 181 proc.,
- nauczyciela dyplomowanego - 219 proc. kwoty bazowej.
Proponuje, aby stawki przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli wynosiły dla:
- nauczyciela nieposiadającego stopnia awansu zawodowego - 4 950 zł (wzrost o 1412 zł),
- nauczyciela mianowanego - 6 400 zł (wzrost o 1306 zł),
- nauczyciela dyplomowanego - 7 750 zł (wzrost o 1240 zł).
- Proponujemy rezygnację z rozliczania kwot wydatkowanych na średnie (przeciętne) wynagrodzenia nauczycieli, ze składania sprawozdań oraz zlikwidowanie dodatku uzupełniającego. W zamian proponujemy wprowadzenie dodatkowych mechanizmów ułatwiających osiąganie przez nauczycieli wysokości przeciętnego wynagrodzenia przez zwiększenie udziału wynagrodzenia zasadniczego w wynagrodzeniu przeciętnym nauczycieli. Proponujemy zobowiązanie JST do uchwalania regulaminów wynagradzania, nie rzadziej niż raz na trzy lata, a także pozostawienie RIO uprawnień kontrolnych w zakresie osiągania wysokości przeciętnego wynagrodzenia nauczyciela - informuje resort.
Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli posiadających tytuł magistra i przygotowanie pedagogiczne będą wyglądały inaczej i wyniosą, w przypadku:
- nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego - 4 010 zł,
- nauczyciela mianowanego - 4 540 zł,
- nauczyciela dyplomowanego - 5 040 zł.
Podwyżki wyniosą zatem odpowiednio:
- nauczyciel bez stopnia awansu zawodowego - 976 zł brutto - 1061 zł brutto,
- nauczyciel mianowany - 1095 zł brutto,
- nauczyciel dyplomowany - 994 zł brutto.
Resort proponuje też zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli z czterech do trzech - likwidację stażysty i nauczyciela kontraktowego - i w ich miejsce wprowadzenie jednego.
Nauczyciel wchodzący do zawodu będzie przechodził następującą ścieżkę rozwoju:
- okres wprowadzenia do zawodu nauczyciela (co najmniej 4 lata pracy),
- nauczyciel mianowany,
- nauczyciel dyplomowany.
Większe wynagrodzenie za więcej godzin
MEiN proponuje także podwyższenie tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nauczycieli o 4 godziny (z wyjątkiem nauczycieli wychowania przedszkolnego).
- Zmiany pensum będą wiązały się z ruchami kadrowymi, w związku z tym zakładamy 3-letni okres przejściowy, dający możliwość elastycznego przechodzenia na nowy system. Rozwiązania kadrowe będą uwzględniały decyzję nauczyciela o zwiększeniu pensum z jednoczesnym wzrostem wynagrodzenia lub zachowanie dotychczasowego wymiaru pensum i ustalenie proporcjonalnego wynagrodzenia zasadniczego - wyjaśnia resort.
MEiN chce doprecyzowania sposobu rozliczania czasu pracy nauczycieli przez wprowadzenie limitów czasu dostępności w szkole nauczycieli (poza pensum), zróżnicowane ze względu na wielkość tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć. Do godzin dostępności wliczane będą: spotkania z rodzicami, czas na indywidualne rozmowy z rodzicami, rady pedagogiczne, konsultacje z uczniami, wycieczki szkolne, doraźne zajęcia i aktywności związane np. z przygotowaniem akademii, wolontariatem, organizacją i opieką nad uczniami podczas np. dyskotek.
50 dni urlopu wypoczynkowego dla nauczycieli
MEiN proponuje 50 dni urlopu wypoczynkowego dla nauczycieli szkół feryjnych w dniach roboczych, udzielanego zgodnie z planem urlopów we wszystkie dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych.
Nauczyciel będzie mógł korzystać z urlopu wypoczynkowego w trakcie: ferii zimowych, ferii letnich, zimowej przerwy świątecznej, wiosennej przerwy świątecznej, a także dni wolnych od zajęć dydaktyczno-wychowawczych w zależności od typu szkoły.
Nauczyciele planują strajk (32 opinie)
Opinie (119) 2 zablokowane
-
2021-09-22 10:36
Obniżka za godzinę (2)
Takie drobne wyliczenia na temat podwyżek dla nauczycieli ...
Jaka będzie zmiana wynagrodzenia nauczyciela dyplomowanego za godzinę przy tablice wynikającą że średniego / przeciętnego wynagrodzenia wskazanego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki . ( Obecnie nie mają tyle brutto na pitach ale dla czystego przeliczenia opieram się na kwotach z planszy ministerstwa)
Stawka godzinowa brutto
Obecnie: 114 PLN
Proponowana: 111.2 PLN
Dane do wyliczenia
Liczba godzin przy tablicy w ciągu roku :
Obecnie: 38 tyg. x 18 = 684
Proponowane: 38 tyg. x 22 = 836
Roczne średnie / przeciętne wynagrodzenie brutto:
Obecnie: 78 000 PLN
Proponowane: 93 000 PLN
Strata: 500 PLN brutto w ciągu roku jeżeli nauczyciel miał 4 nadgodziny w tygodniu czyli 22 a nie 18.- 12 3
-
2021-09-22 10:50
tylko jaki nauczyciel widział stawki MEN w swoich PIT?
- 2 0
-
2021-09-22 22:38
38 zł / 45 min
- 0 0
-
2021-09-22 10:39
Większe pensum bo nauczyciele uciekają z zawodu albo są na długim urlopie z powodu problemów psychicznych,
przez rozwydrzoną do granic młodzież? A tak na marginesie, skoro pensum większe to i pieniądze większe. Skończyły się czasy, gdy pewne grupy zawodowe poświęcały więcej czasu dla idei czy z miłości do zawodu!
- 13 3
-
2021-09-22 10:56
(1)
Nauczyciele to nieroby z ogromnymi przywilejami
- 1 24
-
2021-09-22 11:30
Nie powtarzaj się, zmień płytę
- 3 1
-
2021-09-22 11:02
Super propozycja
Więcej pracy i relatywnie mniej pieniędzy.
- 43 7
-
2021-09-22 11:03
W budżecie na 2022 tych podwyżek rząd nie uwzględnił (1)
Takie napuszczania jednych na drugich. To potrafią doskonale
- 10 1
-
2021-09-22 11:06
no tak - bo to podwyżka przez obniżkę
+ nikt takich pieniędzy nie widział. MEiN ma swój sposób wyliczeń. To tak jak dług pobliczny UE liczy innaczej niż polski rząd.- 2 0
-
2021-09-22 11:18
To wszystko brzmi (dla kowalskiego na 500+) fajnie, dopóki nie powiecie mu że od tego rząd zabiera ok 75% efektywnego podatku...
- 2 2
-
2021-09-22 11:23
Ludzie nie znaja realiow (1)
Moja matka, 60 lat, pracuje jako nauczyciel oraz opiekun swietlicy w drugiej szkole, dodatkowo uczestniczy w jakichs projektach. I zarabia wiecej niz moj ojciec, inzynier budownictwa z 35 letnim stazem i uprawnieniami na wszystko. Takze wcale na tle rynku jakos wielce fatalnie nie maja.
A po drugie o podwyzce rozmawiam z szefem tak, ze mu mowie czego sie nauczylem, jak sie angazowalem w projekcie i jak wartosciowa stala sie moja praca, a nie ze Stefan i Bogdan dostali podywzki wiec ja tez teraz chce podwyzke. Wiem jak wyglada jakosc nauczania w Polsce, bo chodzilem tu do szkoly. Dobrych nauczycieli mialem moze 5 i przyznaje, powinni dostawac ze dwa razy wiecej niz dostawali. Z reszty czesc byla akceptowalna, a tak z polowa nie zaslugiwala na pensje minimalna. Nie moze byc rozmowy o podwyzkach bez rozmowy o systemowych zmianach.- 8 5
-
2021-09-22 23:44
Znam realia wielu nauczycieli, a nie jeden przypadek z rodziny
Jestem nauczycielem od ponad 20 lat. Piszesz o matce na dwóch etatach plus coś jeszcze- naprawdę? I to jest ta "Ameryka"? Może zarabia lepiej ...ale za tyle pracy?
Mój maż uczył informatyki w prywatnej szkole, ale choć świetnie zarabiał jak na nauczyciela, to nidgy tak, jak gdy zaczął pracować jako informatyk, od wielu lat jest programistą. Zawsze zarabiał kilka albo i wiecej krotnie ode mnie.
Znasz jedną sytuację i na jej przykładzie wyciągasz wnioski.... brawo ty.
Co do nauczycieli- to, co piszesz-tak jest w każdym zawodzie, nihil novi.
Zmiany systemowe - to jest coś, czego nie ma, a powinno być od dawna. I co? Który rząd coś zrobił? Wszyscy tylko przywołują Finlandię, nic więcej- nawet nieudacznik Zalewska, ale nic, tylko zwiała do Brukseli. Mam nadzieję, że jest dla nich wszystkich specjalne miejsce w piekle, w które jako katolicy wierzą.
PS. Podobno dobrze zarabiają nauczyciele przedmiotów zawodowych- wiadomość z pierwszej ręki. Może oni zawyżają średnią?- 1 0
-
2021-09-22 11:30
Sprywatyzować szkoły, (1)
zlikwidować MEN i pozwolić, by wolny rynek i konkurencja regulowały:
1) wysokość wynagrodzenia nauczycieli,
2) wysokość czesnego,
3) wymiar czasu pracy nauczyciela.
Ale oczywiście najpierw trzeba pokazać w wyborach gest Kozakiewicza socjalistom z PiS, PO i innych tego typu partii.- 2 3
-
2021-09-22 13:43
Lee
a za co mają rodzice płacić czesne ... bo tego nie opisałeś
- 1 0
-
2021-09-22 11:39
Tylko podstawówka powinna byc bezpłatna reszta szkoły uniwerki prywatne płatne!
takich przywilejów jakie maja belfry obecnie nikt w Polsce niema!!
Niech belfer pokarze pita i bedzie wiadomo ile naprawdę dostaje!!Znam takich co pracuja w 2 szkołach i jeszcze kawiarnie prowadza i maja czas na rozrywke!!- 2 4
-
2021-09-22 11:47
Podwyższki tak, ale nie dla wszystkich nauczycieli.
Polska szkoła to trauma. Sporo nauczycieli to zwyczajni psychopaci. Właściwie system edukacji jest do zmiany.
- 1 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.