• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słownik slangu studentów UG

mak
31 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Studenci UG mają swój słownik slangu. Studenci UG mają swój słownik slangu.

Blisko 2,5 tys haseł i 6 tys. cytatów ilustrujących kontekstowe użycie wyrazów, którymi najchętniej posługują się studenci UG zebrano w książkę i wydano pt. "Slang UG. Słownik slangu studentów Uniwersytetu Gdańskiego".



Ponad dwa lata trwało zbieranie materiałów do słownika. I to jeszcze nie koniec: co prawda opracowanie już zawiera ok. 2,5 tys. haseł i blisko 6 tys. cytatów, ale będzie aktualizowany i poszerzany co pięć lat.

- W ten sposób została utrwalona pewna konkretna rzeczywistość językowa, związana z Gdańskiem i jego największą uczelnią - pisze w recenzji słownika prof. Edward Łuczyński z Uniwersytetu Gdańskiego. - Jest w tej rzeczywistości językowej wiele młodzieńczej inwencji i inteligentnej zabawy z językiem, jest bogaty zbiór swoistych sposobów wyrażania dobrych i złych emocji, a także dużo dowodów na bezkompromisową ocenę tego, co nas otacza. Wyłania się z tego wszystkiego barwny i wielowymiarowy obraz świata widzianego oczami młodych ludzi.

Książka powstała pod redakcją dr. hab. Macieja Widawskiego, językoznawcy i leksykografa zajmującego się odmianami języka angielskiego, pioniera studiów nad slangiem i jego przekładem, a w końcu kierownika Zakładu Socjolingwistyki i Leksykografii Instytutu Anglistyki UG.

Słownik ukazał się nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Gdańskiego i kosztuje ok. 40 zł. Na razie pojedyncze egzemplarze dostępne są np. na Allegro .

Slang - najbardziej potoczny i ekspresywny styl języka. Składa się z istniejących już wyrazów w nowych znaczeniach lub też z wyrażeń całkowicie nowych. Jest używany głównie w mowie i przez określone grupy środowiskowe (w tym studentów), zastępując wyrazy standardowe dla wyrażenia dodatkowych informacji: społecznych, psychologicznych i retorycznych. Slang stanowi kilkanaście procent słownictwa każdego języka (w tym polszczyzny), jest więc istotną jego częścią i zasługuje na szczególne zainteresowanie językoznawców.
mak

Miejsca

Opinie (86) 5 zablokowanych

  • słownik powinien zawierać: (4)

    -ściana płaczu - tablica ogłoszeń w urzedzie pracy
    - gułag - urząd pracy
    - nieróbstwo - bezrobocie
    -dxxxpaaaa - określenie sytuacji absolwenta ug

    • 97 20

    • (1)

      ścianą płaczu nazywaliśmy też tablicę ogłoszeń przy sekretariacie katedry, gdzie były wywieszane terminy egzaminów, poprawek i wszelkie inne radosne informacje...

      • 12 3

      • ścianą płaczu nazywaliśmy bankomat.

        • 9 0

    • ? (1)

      ściana płaczu to była zawsze ściana na której wywieszali wyniki rekrutacji na prawo i administrację kolego - po tym wydziale jestem i zarówno ja, jak i moi znajomi pracujemy i zarabiamy całkiem nieźle jak na początek (średnia krajowa lekko)

      • 0 1

      • zaoczne czy za moje?

        • 1 0

  • Fajnie... a ja już widzę, jak ustawia się kolejka do skserowania tej książki na uczelni (2)

    • 107 3

    • a dc juz nie ma? (1)

      • 1 0

      • nie ma od paru ładnych lat

        • 0 0

  • świetnie. (21)

    nienawidze studenciakow, glupkowatego slangu, kretynskich zdrobnien typu zalka i inne temu podobne beznadzieje. sam jestem studentem ale zaluje, nadanego mi 'statusu' studenta-jestem nim tylko po to zeby nikt nie wytknal mi braku wyksztalcenia. jak mozna tak zbeszczescic miano ksiazki i napisac slownik slangu..wole 40 zeta wydac na pol litra, kole i picce salami/kapriczjoze :)

    • 93 83

    • (10)

      informacja dla ignorantow - wszelkie bledy ort. w mojej wypowiedzi sa celowe (o innych nie wspominam, bo ich nie dostrzegam)

      • 9 17

      • xD (9)

        czyżby dyslekcja? jesli jest tak Ci wstyd to wypisz się z uczelni ? po co masz z odrazą codziennie chodzić na uczelnie? albo po prostu powiedz to na forum grupy ;) na PG odrazu byś zdechł ;)

        iCe

        • 7 14

        • (7)

          moze i dysleksja :) wstyd byloby mi bez wyksztalcenia-chodzi mi o to, ze spolecznosc studencka mnie denerwuje.na pg rzeczywiscie bym zdechl, dlatego tam nie jestem :)

          • 8 4

          • a może

            po prostu jesteś burakiem?
            dziwne, że popełniasz błędy ortograficzne, jednocześnie pisząc, że brak wykształcenia jest powodem do wstydu. Jeśli wykształceniem nazywasz mgr przed nazwiskiem, to nieco się mylisz.
            Po co studiujesz na UG? Przecież to takie niemodne, no i tylko PG się liczy :) Tam z pewnością nikt nie używa słowa "zalka" tylko "zaliczenie przedmiotu" :)

            • 7 12

          • słaby z ciebie student skoro piszesz --- picce --- zamiast pizze

            i nie kole , ale cole , chyba jednak za duzo czasu spędzasz przy tym pół litrze !!!!!

            • 3 14

          • (4)

            nie jestem burakiem :) lubie jak siedziec przed monitorem i patrzec jak sie wkurzacie, taka prowokacja ;) dajcie sobie na luz troche i nie podniecajcie sie tak..po co od razu wyzywasz od burakow ? to tylko swiadczy o Tobie.. nie studiuje ani na PG ani na UG ani na GWSH ani WSB - zycie studiuje ;) . zeby wam jeszcze wytlumaczyc i zakonczyc ta zenujaca wymiane zdan : glownie chodzilo mi o to, zeby zobaczyc wasza reakcje. nie wkladajcie tyle emocji w kazda wypowiedz zamieszczana w internecie, bo to bez sensu.

            • 14 6

            • ... wypowiadasz się jak dziecko z gimnazjum (1)

              uczyłam kiedyś takie. Metodą na takie zachowania jest rzeczywiście olewanie ich.

              Tylko skoro sugerujesz, że nie ma sensu odpowiadać na Twoje posty, po co je zamieszczasz, zaśmiecając forum?

              • 5 6

              • a Ty czytasz jak gimnazjalista/gimnazjalistka - bez zrozumienia: 'lubie jak siedziec przed monitorem i patrzec jak sie wkurzacie, taka prowokacja ;)'
                z reszta poprosilem moderator o usuniecie postu co by wam krwi nie napsuc wiecej.i rzeczywiscie przyznaje tez, ze pisze jak gimnazjalista - nigdy pisanie mi nie wychodzilo.niestety sa ludzie, ktorzy maja talent do matmy inni do polskiego ja nie mam go w ogole ;) ale to nic ludzie mowia zem dobry chlopak

                • 9 3

            • (1)

              Palnąłeś głupotę i teraz Ci wstyd, taka prawda :]

              • 4 4

              • nie przecze ;)

                • 3 0

        • hi iCe

          studenciku PG - "od razu" piszemy oddzielnie - ale na PG pewnie tego teraz nie ucza, przepraszam - nie wykladaja.
          Pozdro, nara

          • 5 1

    • i przepraszam, ze uzylem sformulowania 'studencik' w sumie to troche obrazliwe..

      • 3 1

    • Brak wykształcenia i tak ci można wytknąć (7)

      Przez takich jak ty ludzie myślą, że studenci to lenie i półanalfabeci

      • 3 1

      • (4)

        to tylko swiadczy o ludziach, ze generalizuja, nie mysla, nie sprawdzaja jak jest faktycznie, zyja stereotypami i uprzedeniami :)

        • 1 2

        • a jaki jest stereotyp na temat g*wna? (3)

          • 3 1

          • (2)

            moze, ze sie go nie jada?

            • 0 2

            • to jest prawda o g*wnie (1)

              • 2 0

              • to moze, ze jest brazowe?

                • 0 0

      • Bo tak jest w większości przypadków (1)

        Po maturze studentem analfabetą może zostać każdy kto ma niecałe 2500zł.

        Niestety zwykle trwa to jeden semestr.

        • 0 1

        • Przeczytaj swoją wypowiedź raz jeszcze i zastanów się czy ma ona sens.

          • 1 0

    • raczej korki taczer

      • 0 0

  • Kiedy wg otiwera nowy kierunek - bezrobocioznastwo ?? (1)

    zaraz zaraz ...czy przypadkiem niema już kilku takich kierunków....i to za nasze pieniądze??

    no ale posadki do pierdzących w katedrę są

    • 36 21

    • o naszą pracę się nie martw, naprawdę, damy sobie sami radę. ale dziękujemy bardzo za zainteresowanie :)

      • 12 0

  • a co ze slangiem wykładowców UG? (1)

    • 43 0

    • słownik miałby jedną pozycję: ZOZ

      Zapić
      Oblać
      Zapomnieć

      • 11 1

  • (1)

    nie macie o czym pisać? jest tyle rzeczy a wy o jakims slowniku :/
    jeszcze jako główny temat.

    • 23 10

    • no tak

      po co komu książki, jeszcze takie lingwistyczne fanaberie, co nie? napisaliby o jakimś nowym smaku laysów, czy coś...

      • 4 0

  • czy zamiast słownika slangów (4)

    nie jest lepiej dać studentom słownik języka polskiego?? Niech się nauczą poprawnie mówić i pisać, a nie później piszą albo mówią dzielom, rybą, chcom itp. Nie mówię, że ja jestem jakiś poprawny ale chyba lepiej aby każdy nauczył się mówić i pisać poprawnie po polsku niż rozwijać jakieś bezsensowne słowa

    • 46 9

    • Ja jestem zdania, że im więcej wariantów języka, tym lepiej. Więcej można wyrazić, lepiej oddać poszczególne emocje, pełniej skomunikować się z drugim człowiekiem.
      Slang to odmiana języka. Dlaczego mamy się ograniczać? Słowo, to słowo! Nie ma słów niepoprawnych, są tylko niepoprawnie użyte :) Niedostosowane do sytuacji.

      Rozmowa z przyjaciółmi, gdzie każdy posługiwał się językiem hiperoporawnie byłaby sztuczna. Nienaturalny jest student, który mówi: "W tym momencie oddalę się w kierunku sali zajęciowej.", zamiast "Spadam na zajęcia". Słownik bada ciekawe zjawisko rozwarstwienia języka. Wydanie go jest w pełni usprawiedliwione.

      • 4 2

    • ? (1)

      a co jest złego w słowie "rybą"?

      • 2 1

      • jeśli masz na myśli liczbe pojedynczą to nie ma nic złego...

        gorzej jeśli mówisz "rybą" w liczbie mnogiej

        • 0 0

    • ok...

      od dziś będę pisać "śmierdzi rybom" ;)

      • 0 0

  • No niestety musze powiedzieć że wyżej cenie robotnika z budowy niż przeciętnego studenta (12)

    Sam jestem studentem, ale tą społecznościa jaką ogółem gardzę. Wynika to z tego względu, że będąc w gimnazjum patrząc na pewnych kolesi to wróżyłem im najwyżej zdanie matury a i to ledwo co. Niestety czasy się zmieniły i byle ćwierćinteligent może mieć wyższe.
    Dlaczego wyżej sobie cenie robotnika czy np. śmietnikarza niz przecietnego studenta? Juz tłumacze. Byle robotnik robi pożyteczna prace i nie aspiruje do bycia medrcem i madrala. Natomiast byle jaki debil, ktory staje sie studentem, mysli ze wszystko co powie i mysli to madrosc najwyzszych lotow no bo jak to on przeciez jest studentem! On bedzie mial wyzsze. Bo nie ma wiekszego idioty niz wyksztalcony idiota.

    • 84 23

    • Widzisz kolego... (4)

      Dla Ciebie tamci ludzie są idiotami, a dla innych pewnie Ty jesteś. Nie ma co patrzeć na innych i się spinać. Wykształcenie, no cóż, o niczym nie świadczy. Życie nie jest sprawiedliwe i wkrótce możesz się przekonać, że Twoi koledzy debile, którzy kupili wyższe wykształcenie w Wyższej Szkole Gotowania Pierogów w Trąbkach Wielkich przejmą biznesy po swoich rodzicach i będą lepiej ustawieni od Ciebie...

      • 16 4

      • A co ma piernik do wiatraka? (3)

        Nie trzeba miec wyksztalcenia wyzszego zeby przejac biznes po rodzicach, prawde mowiac zadne wyksztalcenie nie jest potrzebne :]

        • 9 2

        • Dokładnie, wykształcenie nie ma większego znaczenia w tym przypadku (2)

          Powyżej chciałem ukazać vertowi, że nie powinien oglądać się na innych, oraz to, że tacy ćwierćinteligenci mogą skończyć lepiej niż on. Mało tego, mogą nawet być bardziej użyteczni ekonomicznie niż on mądry. Co w sumie sprowadza się do tego, że wartość wykształcenia często jest minimalna.

          • 2 0

          • Ale to ze im sie powiedzie czy dostana spadek po rodzicach (1)

            nie zmieni faktu ze sa idiotami myslacymi ze sa supermadrzy tylko dlatego ze maja wyzsze. Oto w tym chodzi. Czy ja mowie ze wsrod studentow nie ma zaradnych ludzi? Pewnie ze sa, tak jak i wsrod tych bez wyzszego. To na co wskazuje to fakt, ze teraz byle debil moze miec wyzsze i to nobilituje jego glupote, bo uwaza ze nawet jak gada idiotyzmy to gada najmadrzejsze rzeczy na swiecie. A ze nawet jak wygra w totka to nie zmieni faktu przeciez ze jest kretynem.

            • 7 1

            • Są:
              mądrzy bez wyższego
              kretyni bez wyższego
              oraz
              mądrzy z wyższym i
              kretyni z wyższym

              Pierwsi dwaj nie maja w ogóle po co wysyłać CV.

              • 1 0

    • jakim cudem "vert" zdał maturę skoro zdań poprawnie po polski konstruować nie potrafi? (1)

      "będąc w gimnazjum patrząc na pewnych kolesi to ... ćwierćinteligent może mieć wyższe"

      • 0 3

      • Niestety moja droga mature zdałem bardzo dobrze

        przy niskich nakładach nauki. Błedy skladniowe powstaja w wyniku pospiechu i braku checi poprawiania pozniej tego, ale takze zeby pozniej poczytac takie wlasnie wytkniecia "humanistow", ktorzy niestety nic oprocz wytkniecia bledu ortograficznego albo jezykowego, nie potrafia wzniesc do dyskusji. Ale na szczescie oni pierwsi pojda na kurnoniowke:)

        PS. Nie do konca łapie co w mojej wypowiedzi niejasnego, hmm moze fakt tego ze zapomnialem dopisac ze ci co ledwo co zdali mature poszli pozniej na studia, ale podejrzewam ze wiekszosci nie trzeba tego tlumaczyc bylo doslownie by ten skrot myslowy pojac. W miare szanuje tych co czytaja i ogolnie mysle ze posiadaja rozum conajmniej na poziomie sredniego rozgarnietego orangutana, ale jednak zycie potrafi zaskoczyc.

        • 1 6

    • zakompleksiony i niedowartościowany (2)

      Zakładam że sam masz problem z ukończeniem studiów dlatego tak krytycznie oceniasz innych. A moze masz problem sam ze sobą?

      • 5 0

      • Wlasnie najlepsze jest to ze nigdy nie mialem najmniejszych problemow z nauka (1)

        i co najlepsze wcale nie kulem dniami i nocami. Co do studiow to zapewniam cie absolwencie politologii albo europeistyki ze nie mialem ani jednej poprawki przez cale a nie studiuje kierunkow studiopodobnych jakie jak przeczuwam ty miales przyjemnosc skonczyc. Malo tego wielce sie z tym nie przemeczalem a nawet gardzilem i gardze kujonami, ktorzy marnuja czas na zakuwanie po nocach zeby miec te 5tki ktore nic im nie daja zamiast zrobic jakies praktyki, pouczyc sie jezyka czy cokolwiek pozytecznego byle nie kucie dla kucia jakich bzdetow dla smiesnzych piatek :) I zapewniam cie nie mam problemow ze soba po prostu slysze co ludzie wokol mnie gadaja i wnioski nasuwaja sie oczywiste. Gdyby mieli mozg to by co drugi nie szukal pracy rok i konczyl w kebabie.

        • 2 6

        • Przepraszam za literowki i bledy skladniowe

          bo zaraz "humanisci" mnei zezra.

          • 1 3

    • Abstrahując od bardzo... (1)

      kiepskiej stylistyki wypowiedzi, nie potrafisz wydobyć z siebie niczego innego poza "pogardą" (piszesz o tym nie tylko w swoim komentarzu, ale także odpowiadając innym). Twoja wypowiedź przesiąknięta jest negatywnymi emocjami i szczerze Ci współczuję, bo musisz się genaralnie bardzo męczyć nie tylko na studiach (dlaczego w ogóle wpisałeś się w poczet studentów jest dla mnie zagadką - czyżby presja społeczna?), ale i generalnie w życiu.
      "No niestety muszę powiedzieć..." - a dlaczego musisz? Jeśli już, to chyba chcesz. Kim jest statystyczny student, którym tak gardzisz?; "patrząc na kolesi to wróżyłem im" - czy Ty jesteś jedyną właściwą wyrocznią, która zasądza kto nadaje się na studenta a kto nie? Ostateczna instancja?
      Oczywiście można wyżej cenić robotnika z budowy niż dajmy na to studenta, bo czemu nie? Spójrz nie na "zawód" (czy na status), ale raczej na człowieka.
      Cóż - Twoje mądrości nie są "najwyższych lotów". I może byłoby lepiej, by osoby o Twoich poglądach rzeczywiście trzymały się z dala od uczelni, wtedy może rzeczywiście będzie można za jakiś czas powiedzieć, że ten kto kończy studia i legitymuje się dyplomem należy jakby nie patrzeć - do elity.

      Pozdrawiam,

      • 4 1

      • Szkoda że jest zbyt późno by zrozumieć w pełni jak mądre zdania wygłosiłeś. . Przeczytam rano jeszcze raz.

        • 0 0

  • SŁOWNIK "R" SLANGU DLA TUSKA

    PPAARRRRRRRRRRRRRRRRAAASOLKA dla BIEDNYCH BEZRRRRRRRRRRROBOTNYCH ;)

    • 15 14

  • jeszcze ktos pomysli ze uniwerek jest kultwa uczelnia (7)

    slang to moze miec harward yale ewentualnie areszt sledczy a uniwerek ma tylko opinie fabryki klientow urzedu pracy
    ludzie p uniwerku mysla ze znajda prace i sobie poradza a zycie niestety plynie sobie
    uniwerek jest dobry dla tzw wzorowych uczniow z malych miasteczek
    jesli mazy sie wam kariera to albo na plecach taty albo szukajcie lepszej uczelni

    • 35 25

    • nie przesadzaj

      wszyscy moi znajomi z roku znaleźli pracę. każda jedna osoba. no, zostało tylko kilka panienek, które na studia poszły dla papierka i żeby mąż mógł się pochwalić wykształconą żoną, ale te akurat od początku pracy szukać nie zamierzały...

      • 14 4

    • a Ty chyba "mazysz" o słowniku

      • 7 1

    • tak sie sklada ze opinie fabryki bezrobotnych

      to uniwerek, i to zupelnie kontrfaktycznie, ma na forach trojmiasta i nigdzie indziej. Wynika to z faktu ze byle glupek ma dostep do internetu i moze wlewac wen swoja frustracje, zazdrosc i rozgoryczenie.

      • 5 0

    • a jednak można (1)

      Wielu moich znajomych skończyło UG i ,o dziwo, dostali jednak pracę od razu, część nawet jeszcze w trakcie studiów (żadne z nich nie dokonało tego ,,na plechach taty"). Mam wrażenie, że bezrobocie nie do końca wynika z rodzaju wykształcenia czy nazwy uczelni, a raczej z braku sprytu, dojrzałości emocjonalnej i umiejętności dostosowywania się do sytuacji.

      • 2 2

      • heh

        tylko co to za praca ? ;]
        Skoro znalezienie pracy jest uzależnione od sprytu, dojrzałości emocjonalnej czy umiejętności dostosowywania się, to po co studia ?

        • 0 0

    • Naiwna ta wiara w zbawczą moc ukończenia tej czy innej uczelni...

      • 0 1

    • marzy!

      marzy !

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Warchlak to:

 

Najczęściej czytane