• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku powstanie Centrum Symulacji Medycznej

Marzena Klimowicz-Sikorska
23 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pierwsze w Polsce Centrum Symulacji Medycznej powstało w poznańskim Uniwersytecie Medycznym. Pierwsze w Polsce Centrum Symulacji Medycznej powstało w poznańskim Uniwersytecie Medycznym.

Poród odbierany na manekinie, symulacja akcji ratowniczej, czy ćwiczenia na przeszkolonych "pacjentach", którzy na zawołanie są w stanie udawać objawy rozmaitych chorób - za cztery lata na terenie Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego ma być gotowe Centrum Symulacji Medycznej.



Nowoczesne fantomy potrafią symulować rozmaite objawy. Nowoczesne fantomy potrafią symulować rozmaite objawy.
Lecząc się w szpitalu nietrudno trafić na studenta GUMed-u na praktykach, który w zawodzie stawia pierwsze kroki. Jednak nie każdy pacjent chce być badany przez nieopierzonego lekarza czy pielęgniarkę, który jeszcze niepewnie posługuje się igłą i strzykawką. Zgodnie z prawem może odmówić takiego badania, ale wówczas student nie ma szans na nauczenie się zawodu w praktyce.

Rozwiązaniem mają być zmiany wymogów w standardzie kształcenia medycznego, które nakładają na uczelnie obowiązek praktycznego kształcenia przyszłych medyków w murach uczelni. Dlatego w całej Polsce przy uczelniach medycznych powstać mają Centra Symulacji Medycznej, nazywane też centrami symulowanego pacjenta.

Jedno z nich ma pojawić się też w Gdańsku.

- Kształcenie na pacjencie nie zostanie zredukowane ani zastąpione, będą to po prostu dodatkowe godziny w programie - mówi prof. Janusz Moryś, rektor GUMed. - Idea jest taka by nauczyć studenta podstawowych badań bez zadawania pacjentowi bólu. Wszystko więc będzie odbywać się na specjalnych fantomach. Dzięki takim ćwiczeniom studenci nabiorą wprawy i oswoją się z różnymi sytuacjami..

Czy zgodził(a)byś się na badanie wykonane przez studenta GUMedu?

CSM w Gdańsku będzie parterowym pawilonem usytuowanym tuż za Zakładem Medycyny Sądowej przy ul. Dębowej 23 zobacz na mapie Gdańska (za osiedlem studenckim). Znajdą się w nim m.in.: blok operacyjny, oddział intensywnej terapii (OIOM), oddział położniczy i ratunkowy. Wszystkie w wersji mini i wyposażone jak w prawdziwym szpitalu, tyle że z nieskarżącymi się pacjentami. Fantomami - bo to głównie na nich sztuki medycznej będą uczyć się studenci GUMed - będą najnowocześniejsze manekiny medyczne, które potrafią symulować najróżniejsze objawy.

I tak na sali porodowej w CSM studenci będą ćwiczyć odbieranie porodów z różnymi stanami zagrożenia, a na mini amfiteatralnej sali na OIOM-ie będą podglądać pracę swoich kolegów i omawiać popełnione błędy.

- To będzie wyglądać mniej więcej tak, że będą mieć do dyspozycji fantom podłączony do wszystkich urządzeń monitorujących jego stan. Jedna grupa będzie wykonywać zadanie, a druga im się przyglądać. Wszystko będzie wyglądać bardzo realistycznie, że "pacjent" np. w wyniku błędu studenta będzie mógł umrzeć - dodaje rektor. - Takie urządzenia oddają w dużym stopniu realizm sytuacji, w której każdy przyszły lekarz czy pielęgniarka mogą się znaleźć. Chcemy, by nasi absolwenci byli z takimi sytuacjami obeznani.

Studenci będą mogli też przeprowadzić symulowaną akcję ratowniczą np. po wypadku drogowym: od reanimacji "pacjenta", po przewiezienie go karetką na oddział ratunkowy w CSM. Z kolei na mini sali operacyjnej będą mogli oswoić się z pracą w tym miejscu, włącznie z przygotowaniami do operacji, zachowaniem się na bloku czy współpracą w zespole.

- Zależy nam na tym, by studenci nauczyli się współpracować ze sobą w grupie. Dlatego z CSM będą mogli korzystać studenci wszystkich kierunków GUMed, którzy mają do czynienia z pacjentem - mówi Moryś.

Po opanowaniu praktyki czas na sprawdzenie wiedzy, dlatego w pawilonie znajdą się stacje do badania umiejętności klinicznych. Tu studenci będą musieli wykonać zadanie, które będzie filmowane, analizowane i oceniane. Żeby jednak zapewnić im kontakt z "żywym" pacjentem, w CSM pojawią się specjalnie przeszkolone osoby, na których studenci będą wypróbowywać zdobytą wiedzę.

- Na Zachodzie zatrudnia się np. osoby emerytowane, które przechodzą kurs symulowania objawów różnych chorób - dodaje rektor. - Za granicą taka osoba może zarobić nawet 50 dolarów dziennie, a za badanie ginekologiczne jeszcze więcej. Ile będziemy mogli zaoferować takim osobom u nas, na razie nie wiemy, bo nie mamy jeszcze na to budżetu - mówi.

Z CSM będą mogli korzystać studenci czwartego roku wydziału lekarskiego, lekarsko-dentystycznego, czy pielęgniarstwa. Budynek ma być gotowy na przełomie 2016-2017 i ma kosztować nie więcej niż 30 mln zł, które będą pochodzić albo z dotacji Unii Europejskiej, albo z budżetu państwa. Na razie organizowany jest przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej.

Miejsca

Opinie (28)

  • Nauka i symulacja w GUM-dzie

    Manekiny pomagają w nauce ratownikom medycznym, są oni bardzo dumni z osiągnięć gdyńskiej szkoły kształcącej pracowników służby zdrowia. Ratownik zabezpiecza podstawowe parametry życiowe pacjenta w stanach zagrożenia życia (wypadki w morzu, na drogach, w powietrzu itd.). Innym pracownikom fantomy pomogą w postawieniu szybkiej i prawidłowej diagnozy,a to może uratować życie.

    • 2 0

  • hehe

    ta wyglądałem w piątek wieczorem

    • 3 3

  • I co z tego

    będzie stało i się kurzyło.. w najlepszym przypadku będzie wykorzystywane tylko przez niewielką grupę studentów. Bo szkoda, bo droge części wymienne itp.

    • 5 2

  • Pamiętam takiego jednego doktora... pochodził z dalekiego kraju a pracował w AMG...

    Jak on warczał na pacjentów wewnętrznego oddziału , gdy np weszli mu do gabinetu w jakieś sprawie.

    Potem ludzie zauważyli z autobusu jak w karetce kroi portfel ratowanego delikwenta i donieśli , pisała o tym prasa kilka lat temu...

    Ciekawe co z tym lekarzem się dzieje teraz... ?

    Chodząc po ulicach nie widzi się tego co np. w szpitalach...

    życie to nie bajka... a królowie życia nie zawsze mają dobre serduszka...

    • 2 2

  • nasi specjaliści-lekarze potrafią nawet fantoma uśmiercić

    • 2 2

  • Najlepsi są studenci na oddzialach połozniczych.Ty rozkładaj nogi a 3/4 z nich wywalą po paru miesiącach.a spróbuj odmówic .

    • 1 3

  • do matki

    jak ktos doszedl do polożnictwie to na 99,9% juz go nie wywala

    • 2 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Atmosfera to:

 

Najczęściej czytane