• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za 100 dni nowa matura 2023. Co czeka absolwentów w maju?

ws
24 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (53)
Wiosną 2023 r. maturę zdawać będzie pierwszy rocznik absolwentów czteroletnich liceów ogólnokształcących, którzy uczyli się według nowej podstawy programowej. Wiosną 2023 r. maturę zdawać będzie pierwszy rocznik absolwentów czteroletnich liceów ogólnokształcących, którzy uczyli się według nowej podstawy programowej.

Za 100 dni matura 2023. Sezon studniówkowy trwa w najlepsze, a maturzyści mogą zacząć odliczać do pierwszych egzaminów dojrzałości. Już niedługo napiszą pierwszy sprawdzian. Egzaminacyjny maraton rusza w tym roku 4 maja.




Od kilku tygodni uczniowie ostatnich klas szkół średnich niemal co weekend bawią się na balach studniówkowych. To jedna z nielicznych okazji, gdy w szkole można błyszczeć nie tylko swoją wiedzą. Studniówka to bardzo ważny bal, który zostaje w pamięci na lata.

Studniówki 2023. Tak bawi się trójmiejska młodzież



Kiedy matura 2023?



Wiosną 2023 r. maturę zdawać będzie pierwszy rocznik absolwentów czteroletnich liceów ogólnokształcących, którzy uczyli się według nowej podstawy programowej. Z kolei absolwenci techników (pierwszy rocznik absolwentów pięcioletnich techników) maturę według nowych zasad będą po raz pierwszy zdawać wiosną 2024 r.

Do egzaminów zostało 100 dni, to ostatnie tygodnie na przygotowania i powtórki materiału.

Czarnek: Czarnek: "Wymagania egzaminacyjne na maturze obniżone o 20-25 proc."

Harmonogram egzaminów maturalnych 2023:
  • 4 maja - czwartek, język polski (poziom podstawowy) - godz. 9:00
  • 5 maja - piątek, język angielski (poziom podstawowy) - godz. 9:00, godz. 14:00 poziom podstawowy - język francuski, hiszpański, niemiecki, rosyjski, włoski
  • 8 maja - poniedziałek, matematyka (poziom podstawowy) - godz. 9:00

Od 10 do 23 maja (z wyjątkiem 14 i 21 maja) odbędą się egzaminy ustne.

Jak będzie wyglądała nowa matura 2023? Jak będzie wyglądała nowa matura 2023?

Matura 2023: co czeka maturzystów?



Nowa matura będzie trudniejsza czy łatwiejsza? Co czeka maturzystów na egzaminach w 2023 r.? Przede wszystkim zdający będą mieli więcej czasu na rozwiązanie zadań, ale z drugiej strony w arkuszu znajdzie się ich więcej. Po kilku latach pandemii wróci też obowiązkowy ustny egzamin z języka polskiego, ale już w nowej formule.

W formule nowej matury 2023 zrezygnowano z 30 proc. progu zdawalności wybranego przedmiotu dodatkowego - dotyczy to absolwentów szkół ponadpodstawowych (egzamin maturalny w formule 2023). Teraz absolwent przystępujący do egzaminu maturalnego, aby uzyskać świadectwo dojrzałości, musi zdać egzamin maturalny z każdego przedmiotu obowiązkowego w części ustnej i w części pisemnej, tj. otrzymać co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania, oraz przystąpić do co najmniej jednego przedmiotu dodatkowego.

CKE opublikowała informatory o egzaminie maturalnym z przykładowymi zadaniami wraz z rozwiązaniami oraz aneksy do informatorów zawierające wymagania egzaminacyjne obowiązujące w roku szkolnym 2022/2023.

Zobacz przykładowe arkusze egzaminacyjne - NOWA MATURA 2023



Ustna matura 2023 r. Zestaw pytań



Zadania na egzamin ustny na nowej maturze będą jawne. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej ma ogłaszać listę zadań nie później niż do 1 września roku szkolnego poprzedzającego rok szkolny, w którym przeprowadzany jest egzamin. Lista 250 zadań obowiązujących wiosną 2023 r. jest dostępna na stronie internetowej CKE.

Najlepsze licea i technika w rankingu Najlepsze licea i technika w rankingu "Perspektyw" 2023

Przykładowe nagrania egzaminu ustnego z języka polskiego.



Na nowej maturze wydłużony będzie czas z egzaminów pisemnych z niektórych przedmiotów i czas egzaminów ustnych.
ws

Opinie (53) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (3)

    Żałosne. 30% to wciąż za dużo było, teraz już nic nie trzeba umieć, bo wystarczy podejść i nic nie napisać. Następna zmiana, to będzie usunięcie egzaminu w ogóle, bo zbyt stresujące.

    • 23 20

    • Widac ze nie masz pojecia jak wyglada nowa matura. (2)

      Zrob probny z matmy rozszerzonej jaki mieli licealisci w czasie do tego przeznaczonym i wtedy sie wypowiadaj.Bo nie wiesz o czym piszesz.

      • 14 6

      • Maturę miałem ponad 40 lat temu i ubiegłoroczną maturę w stopniu podstawowym z matematyki rozwiązałem w godzinę.

        Na rozszerzonej trzeba było trochę więcej pomyśleć i w sumie to chyba matura rozszerzona odpowiada dawnej maturze. Poziom 30% to kpina z wiedzy. Powinno być tak jak dawniej (lata 80), gdzie 3 zadania poprawnie rozwiązane to była ocena zaledwie dostateczna.

        • 0 0

      • Z palcem w nosie

        Bez kart, w jakieś 2/3 wyznaczonego czasu. Nie każdy musi zostać inżynierem czy programistą.

        • 1 1

  • (2)

    Kiedyś to była matura. Na polskim esej pisaliśmy trzynastozgłoskowcem. Na matematyce każdy musiał rozwiązać problem milenijny. No szkoda ze akurat ruskiego nas uczyli w szkole a nie języka nauki i cywilizowanego świata, ale co poradzisz. I tak było lepiej bo matura była nasza coś znaczyła no nie wytrzymam idę zjeść bigos na uspokojenie smaczenego

    • 8 17

    • Kiedyś to było lepij *mlask* ale na maturze gorzej *mlask*. My żeśmy przez sniegi i bagna szly żeby mature zdać *mlask* Teraz to dziecki ino telefony i tiktoki *mlask*

      • 0 0

    • I wtedy się obudziłeś

      XD

      • 1 1

  • Wspolczuje tego rocznym maturzystom. (1)

    Czarnek powinien odpowiadać przed sądem za zniszczenie zdrowia maturzystom. I nauczyciela. Wyobrazić sobie trudno że ten człowiek k ma dzieci wdpolczuje

    • 2 2

    • Czy mogę prosić o przetłumaczenie tej wypowiedzi na język polski?

      • 0 0

  • GD007 (1)

    Albo matury są za trudne albo poziom nauczania za niski. Warto zobaczyć jakie były progi minimalne żeby się dostać na większość kierunków PG. Tam 30-40 punktów liczonych wzorem PG to przepustka. A tak naprawdę to ledwo zadana matura i praktycznie polana rozszerzona. Tylko Informatyka i architektura to miejsca gdzie trzeba naprawdę dobra zdać. Tak się zastanawiam jaki to ma sens szkoły udają ze coś uczą a potem uczelnie udają dalej ze coś robią bo aby co można zrobić z kimś kto ma np 30 punktów ??

    • 6 0

    • Przyczyna jest prosta.

      Mamy niż demograficzny.Młodzieży w roczniku jest około dwa razy mniej niż kiedyś. Liczb studentów jest około 4- 5 razy większa niż kiedyś. Dawniej w Gdansku było dziewięć liceow ogólnokształcących teraz przy wspomnianym niżu demograficznym jest ponad dwadzieścia. Jeżeli matura i studia maja być dla wszystkich to musi to oznaczać drastyczne obniżenie poziomu nauczania.

      • 2 0

  • Ile ja się już nasłuchałem, że bardzo trudna, wręcz najtrudniejsza od wojny (3)

    Ojciec maturzysyki

    • 6 6

    • Moze powinieneś wrócić do szkoly. (1)

      Bo dla córki maturzysyki nie jestes wzorem do naśladowania.

      • 4 2

      • Dzięki Sara!

        Żona szuka lepszego wzorca, a ja pakuję torbę. Żeby było Ci lżej, możesz omówić swoje traumatyczne przeżycia z forum trojmiasto-peel, na następnej sesji terapii behawioralnej, za którą twoi starzy, którzy z pewnością mieli w życiu łatwiej i lżej, grubo płacą.

        • 0 0

    • Oj tam

      Oj tam, oj tam. Jakoś się zda. Chyba.

      • 1 1

  • Matma na maturze. (2)

    Matura z matematyki na poziomie podstawowym jest egzaminem łatwym, zadana są banalnie proste. Żeby zdać wystarczy uzyskać zawstydzające 30%. Najważniejsza jest jednak forma tego egzaminu. Większość zadan to test jednokrotnego wyboru, nie trzeba rozwiązać zadania tylko zaznaczyć poprawna odpowiedz. Niektóre z możliwości są wręcz absurdalne. Tak wiec dysponując tylko strzępami wiedzy można zwiększyć swoje szanse i strzelać wybierając na przklad spośród dwóch możliwości. Gdyby nie test, to nawet tak łatwych zadan matury nie zdałaby większość zdających. Teraz matematyka na poziomie rozszerzonym.To faktycznie trudny egzamin ale to przecież fikcja. Wynik tego egzaminu nie decyduje o zdaniu matury i nie ma większego znaczenia jeżeli chodzi o przyjęcie na studia.Ogromna większość zdających maturę na poziomie rozszerzonym uzyskuje z tego egzaminu kompromitujący wynik , i tak jest bez żadnego problemu przyjmowana na studia, na panstwowych uczelniach.Tylko na dosłownie kilka kierunkow wymagany jest wysoki wynik z rozszerzonej matmy.

    • 7 5

    • (1)

      Jesteś w błędzie, jest kilka zadań zamkniętych, ale większość zadań na nowej maturze to zadania otwarte

      • 0 1

      • Nie

        • 0 1

  • Przeciez ustne mieli zlikwidować .

    • 1 0

  • Praktycznie trzy lata nauki zdalnej, wczesniej strajk nauczycieli w 8 klasie odbijają sie mocną czkawką. (4)

    Jak można nie uwzględniać tego, że ten rocznik jest mocno doświadczony. W 8 klasie strajk nauczycieli, przez to zakończenie nauki w lutym i cyrki z kompletowaniem komisji egzaminacyjnej z leśników i przedszkolanek. Nerwówka czy egzamin się odbędzie, brak wsparcia nauczycieli, którzy siedzieli obrażeni na rodziców i młodzież, że nie poświecili się dla ich sprawy. Potem kumulacja dwóch roczników szturmujących licea i technika. Tych co kończyli gimnazjum i 8 klasową podstawówkę wrzucili na żywioł. Powstawało 13 i więcej klas pierwszych. No idealne warunki do nauki. Potem przyszła pandemia i nauka zdalna. Część nauczycieli może i się starał, ale reszta wrzucała zadanka i nara martwcie się sami. Uczniowie też różnie sobie radzili. Teraz maja napisać maturę według wymagań, które jeszcze do końca nie są sprecyzowane. Ostatnie aneksy CKE zamieściło w listopadzie, więc oni sami jeszcze nie wiedzą co chcą. Wymagania to można stawiać jak zapewnia się dobre nauczanie, a czy jest tu osoba, której dziecko tylko i wyłącznie w szkole publicznej nauczyło się j. angielskiego w stopniu umożliwiającym zdanie matury rozszerzonej? Poza nielicznymi wyjątkami dzieci żeby osiągnąć to co wymaga się na publicznym egzaminie uczą się prywatnie...

    • 38 4

    • Dzięki tym komisjom składającym się z leśników i zakonnic, okazało się, że (1)

      cała procedura, jaką przed egzaminem muszą przechodzić i znać nauczyciele, to pic na wodę. Nauczyciele mają wielogodzinne szkolenia dot. przeprowadzania egzaminów, i po co? Leśnicy i księża mogli przyjść z ulicy, popilnować i popatrzeć przez kilka godzin, a następnie pójść w długą.

      • 2 0

      • To akurat był szczegół, bo chodziło o osoby które będą pilnował porządku na egzaminie. Gorzej, że dzieciaki do końca nie wiedziały czy egzamin się odbędzie w terminie. Do tego nie miały wsparcia od swoich nauczycieli, którzy uczyli ich tyle lat. W czasie strajku wypieli się na młodzież. Potem pandemia i zdalna nauka, która nie zastapi normalnego kontaktu. Tyle, że to nie tych dzieciaków wina, a oni poniosą tego konsekwencje. Ludzie tu wylewają pomyje na maturzystów, poziom matur, ale jak sami byli przed tym egzaminem to ola boga najbiedniejsi. Teraz pozostało się wymądrzać i licytować, że kiedyś to były czasy, a teraz to nie ma czasów, a każdy kto 20 -30 lat temu zdał maturę, to jakby doktorat obronił.

        • 3 0

    • a kiedyś dzieci nie uczyły się prywatnie? A teraz młodsze roczniki nie biorą korków przed egzaminami ? (1)

      zresztą proszę sprawdzić wyniki egzaminów próbnych 8 klas - angielski poszedł b.dobrze a matma i polski tragicznie...
      Za co biorą pieniądze nauczyciele - nie wiem.

      • 2 1

      • Właśnie problem polega na tym, że edukacja opiera się na korkach lub kursach stąd moje obiekcie jak można wymagać czegoś czego się nie zapewnia, nie gwarantuje. Jak można oczekiwać zdawania czegoś czego szkoła nie uczy. jakoś naszej edukacji nie zmieniła się od dziesiątek lat. Model pruski, zakuć-zdać-zapomnieć, klepanie formułek na pamięć. Zamiast faktycznie czerpać ze wzorów skandynawskich my ciągle mówimy jak tam fajnie uczą, a nie wprowadzamy tego na nasz grunt. Kolejne stracone roczniki próbujące wbić się w klucz, który pozwoli oceniającemu zaliczyć zadanie.

        • 5 0

  • Obecny kształt edukacji w Polsce to totalna porażka. Na prawdę współczuje obecnym i przyszłym maturzystom. (5)

    • 37 4

    • Hmm (2)

      Myślę, że jest kilka przyczyn. Jedną z nich jest nadmierna popularność korepetycji, przez którą uczniowie czują się zwolnieni z uważania na lekcji. Wiadomo, że łatwiej niektórym skupić się, kiedy jest się sam na sam z korepetytorem, niż w grupie. Zabawne i smutne zarazem jest to, że wychwalanymi korepetytorami często są krytykowani przez rodziców i uczniów nauczyciele, którzy uczą tak samo, jak w klasie. Dużą rolę zatem gra zaangażowanie i motywacja ucznia oraz magiczny czynnik finansowy, jak zapłacę, to słucham.

      • 0 2

      • (1)

        a może to nauczycielom nie chce się uczyć w szkole jeśli wiedzą, że dorobią na korkach, ba nawet swoim słabym zaangażowaniem wymuszą te korki.

        • 3 1

        • Co to znaczy, że nie chce im się uczyć, bo dorobią na korkach?

          Nauczyciel dostaje pensję, a pieniądze z korepetycji to dodatek. Nie wiem jak Ty sobie wyobrażasz np. taką lekcję z polskiego? Myślisz, że co się na niej dzieje? Wszyscy w telefonach siedzą czy filmy oglądają?

          • 1 3

    • A ja za słabe wyniki posądzam właśnie uczniów - i nie powodzenia tylko do roboty.

      • 1 3

    • Na prawdę, czy naprawdę?

      Jak widać - kiedyś wcale nie było lepiej ;)

      • 15 2

  • Naród wstrzymał oddech .

    Taka wiadomość.

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

O chorobach cywilizacyjnych można powiedzieć, że:

 

Najczęściej czytane