- 1 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (14 opinii)
- 2 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (167 opinii)
- 3 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (12 opinii)
- 4 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
150 miejsc w nowym przedszkolu na Wiczlinie
W sąsiedztwie osiedli Sokółka II, Zielenisz i Patio Róży przy ul. Wiesławy Kwiatkowskiej w Gdyni w najbliższych miesiącach powstanie nowe przedszkole dla 150 dzieci. Obiekt stanie na gruncie należącym do dewelopera Hossa, który zapłaci za jego budowę, ale przedszkole po otwarciu będzie placówką publiczną.
Zobacz też: Nowe przedszkole w Gdańsku jeszcze w tym roku
Brakuje miejsc
Problemem jest również brak miejsc dla wszystkich dzieci w gdyńskich przedszkolach. Według danych z rekrutacji okazuje się, że miejsca zabrakło dla 352 maluchów. Statystyki polepszyć ma budowa nowego przedszkola przy ul. Wiesławy Kwiatkowskiej na Wiczlinie.
- Wybraliśmy zachodnią część Gdyni, bo tam te potrzeby są największe. Powstanie na terenie dewelopera Hossa, który zapłaci za budowę. Na koniec miasto przejmie budynek, a przedszkole wejdzie do sieci gdyńskich przedszkoli - wyjaśnia Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni odpowiedzialny za edukację.
Czytaj też: Dyżury w trójmiejskich przedszkolach w wakacje
Miasto nie będzie partycypować w kosztach budowy, ale wiadomo, że i tak będzie musiało ponieść nakłady, bo grunt jest prywatny. Jak tłumaczy wiceprezydent Bartoszewicz, na razie nie jest przesądzone, czy będzie to zamiana działek z deweloperem, czy wykup gruntów przez miasto.
Szacunkowe koszty budowy to ok. 3-3,5 mln zł. Budowa powinna rozpocząć się w najbliższych tygodniach i zakończyć wraz z oddaniem do użytku na przełomie 2017/2018 roku. Placówka przyjmie 150 dzieci w sześciu oddziałach.
- Pracujemy nad tym, by zapewnić miejsca wszystkim chętnym. W najbliższym czasie chcemy, by 125 miejsc przybyło w śródmieściu oraz 125 na Karwinach i Obłużu. Myślimy o dwóch wariantach: wejścia w kooperację z placówkami prywatnymi albo tworzeniu zespołów szkolno-przedszkolnych, co z pozytywnym skutkiem zdążyliśmy już przetestować - wyjaśnia Bartoszewicz, dodając, że szczegóły powinny pojawić się w najbliższych tygodniach.
W Gdańsku trzy nowe placówki
Gdańsk w lutym ogłosił przetarg na budowę nowego przedszkola dla 150 dzieci na Łostowicach. Ma być gotowe w październiku. Budynek składać się będzie z dwunastu symetrycznych modułów konstrukcyjnych, ustawionych liniowo wzdłuż głównego korytarza. Będzie miał też własną kuchnię. Korzystać z niego będzie mogło 150 dzieci, a utworzonych zostanie 6 oddziałów przedszkolnych. Dodatkowo od września będą gotowe dwa przedszkola na Jasieniu i Ujeścisku, których budowa się opóźniła.
Czytaj też: Gdynia: Zburzą przedszkole w centrum, zbudują mieszkania?
Miejsca
Opinie (37)
-
2017-04-25 17:29
zła (2)
na Obłużu jakiś dramat... dwa lata z rzędu żeby się nie dostać..skandal.. trzeba być patologią???!!! ja się pytam kto mi za to zapłaci??
- 4 1
-
2017-04-25 23:51
Mam to samo :(
Zastanawiam sie nad oddaniem 4-latka do grupy przedszkolnej w szkole.- 0 0
-
2017-04-26 14:11
to prawda, w tym kraju , a moze w gdyni, trzeba byc patologia najlepiej , zeby dziecko dostalo sie do przedszkola, albo zona niepracujaca, bogatego marynarza, kapitana czy tam mechanika co plywa i nie wykazuje dochodu w Polsce.
- 0 1
-
2017-04-25 18:22
Droga dojazdowa!!!!
Co z tego, żepowstanie przedszkole jak nie będzie do niego dojazdu? Może byłoby lepiej gdyby Hossa zapłaciła za budowę nowej drogi przez las do swoich wiecznie rozrastających się osiedli?
- 4 2
-
2017-04-25 18:58
na Pogórzu syn drugi rok z rzędu się nie dostał do przedszkola. W zeszłym roku 4 latki miały pierwszeństwo. W tym roku sam jako 4 latek jest traktowany tak samo jak 3,4,5 i6 latki. Widać ze miasto "świetnie" się przygotowało do reformy z ilością miejsc w Przedszkolach. Teraz czekamy na działania miasta aby dla tych ponad 300 dzieci które się nie dostały miasto zapewniło miejsce w przedszkolu, gdyż ma taki ustawowy obowiązek. Czekamy na szybkie działania.
- 4 2
-
2017-04-25 18:58
Lokalizacja tego przedszkola to jakiś absurd! Mieszkam obok... Naprawdę jest wiele bardziej odpowiednich miejsc...
- 1 4
-
2017-04-25 20:44
Wybudowano nowe dzielnice
zostały dwie wąskie drogi dojazdowa. Kpina z mieszkańców
- 3 1
-
2017-04-25 21:11
Nie rozumiem (1)
Jeśli ktoś tak bardzo chce posłać swoje dziecko do państwowego przedszkola to powinien mierzyć siły na zamiary i jeżeli ma się 5 punktów, a startuje do przedszkola w którym jest 7 miejsc to trochę śmieszne. Trzeba wybierać przedszkola z 40 albo 70 miejscami bo takie też były. Ja tak zrobiłam i nie miałam problemu z miejscem.
- 1 2
-
2017-04-25 23:54
RozumnA? Oby na pewno? Niektórzy rodzice pracują w takich godzinach, że przedszkole MUSI być pod domem lub praca, by rano oddać dziecko zaraz przy otwarciu placówki lub by odebrać maluszka tuż po pracy i nie spóźnić się na zamknięcie przedszkola. Nie każdy ma czas na wojaże po mieście.
- 2 2
-
2017-04-26 11:08
Na Wiczlinie.. (1)
baranku. Sam redaktore potrzebuje wsparcia.
- 0 1
-
2017-04-26 14:14
Cieszcie sie ze wam wogole to przedszkole wybuduja tam, a nie marudzicie. W innych dzielnicach nawet nie rewitalizuje sie starych przedszkoli, komuna i rozpadajace sie sprzety!
- 0 2
-
2017-04-30 22:49
zarobki pracowników
Znakomicie, że pan Bartoszewicz dba o poszerzenie oferty dla dzieci w wieku przedszkolnym, jednak jako wykształcony menadżer MBA winien wiedzieć, że kadra obsługi i administracji powinna być także godziwie opłacona. Oczekiwania i standardy jakości wymagają, aby placówki spełniały najwyższy poziom w myśl szeroko obowiązujących ustaw i rozporządzeń, jednak jeśli miasto nie zadba o kapitał ludzki, to niestety z czasem nie będzie komu obsługiwać, administrować i żywić dzieci. Przykra jest sytuacja, kiedy jedna grupa z karty nauczyciela otrzymuje podwyżki, a druga kuli się i liczy aby wystarczyło środków finansowych na przetrwanie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.