Garść mchu zmiksowana z wodą, hydrożelem i maślanką, kawałek muru, trochę chęci oraz szczypta szczęścia potrzebnego do wyhodowania mchu - to składniki, które podczas wykonywania swojego graffiti wykorzystali uczniowie V LO.
Uczniowie klasy biologicznej V Liceum Ogólnokształcącego postanowili przeprowadzić swoisty eksperyment przyrodniczy i na murach swojej szkoły stworzyć mural z mchu.
-
Najpierw obmyśliliśmy projekt, następnie wybraliśmy miejsce, zebraliśmy z własnych ogródków mech, który zmiksowaliśmy z maślanką, wodą i hydrożelem, by następnie konsystencję nałożyć na narysowany na szkolnym murze szablon - mówi
Wiktoria, uczennica klasy 1 "e" V LO w Gdańsku.
-
To projekt pozaszkolny, który realizujemy w naszym wolnym czasie, ale to inicjatywa fajna i ciekawa - dodaje
Mary z V LO. -
Szablon, który pokrywaliśmy mchem stworzyłam ja i starałam się połączyć w nim geometryczne wzory, które łatwiej jest narysować na chropowatej ścianie, z motywami roślinno-florystycznymi. Stąd te esy floresy i zawijasy wokół napisu. Chciałam też wkomponować w logo wiek naszej szkoły, bo obchodzimy niedługo 70 rocznicę.
Pomysł na moss graffiti, czyli graffiti pisanym na murze mchem, jest wynikiem zgłoszenia szkoły do udziału w projekcie Młody Obywatel, realizowanym w Centrum Edukacji Obywatelskiej w Warszawie. V LO przyłączyło się do niego z kilku powodów.
-
Zależało nam na pokazaniu innym, że sztuka ulicy i wyrażanie siebie może mieć charakter ekologiczny i oryginalny, poza tym, jesteśmy ciekawi z czysto biologicznej chęci poznawczej, czy uda nam się "wyhodować" mech na murze szkolnym - mówi
Monika Kulesza, nauczycielka biologii w V LO. -
Mamy też nadzieję, że zainspirujemy innych uczniów i więcej "mechowych" graffiti pojawi się w przestrzeni miejskiej.
Na rezultat i wynik końcowy trzeba będzie czekać ok. 2 miesięcy, jeśli jednak mech nie wyrośnie uczniowie klasy biologicznej będą powtarzać malowanie. -
Będziemy próbować do skutku, aż się uda, a na murze wyrośnie piękny, gęsty mech - dodaje
Ania, która również brała udział w projekcie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy