- 1 Matura 2024 z języka polskiego. Publikujemy arkusze (39 opinii)
- 2 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (24 opinie)
- 3 Politechnika Gdańska stawia na energetykę jądrową. Podpisano list intencyjny (54 opinie)
- 4 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (188 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 6 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
Rosiczki z in vitro w PPNT już w lasach
W przypadku in vitro u roślin nie ma tak dużych kontrowersji, jak w kwestii stosowania tej metody u ludzi. Dzięki temu naukowcy z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego mogli opracować metodę, która pozwoli uratować zagrożone gatunki roślin, oczyścić powietrze i ochronić nas przed powodziami.
Czytaj więcej: Rosiczki i torfowce z in vitro.
Potem przyszedł jednak czas na potwierdzenie obiecujących rezultatów w mniej kontrolowanych warunkach. I okazało się, że efekty są znakomite.
Torfowiska i rosiczki lepsze niż lasy
- Wyhodowane w gdyńskim laboratorium torfowce i owadożerne rosiczki dobrze radzą sobie w warunkach naturalnych. Trafiły bowiem na eksperymentalne poletka w zdegradowanym przed kilkudziesięcioma laty obszarze torfowisk, zwanym Czarne Bagno w Słowińskim Parku Narodowym - mówi Jolanta Grzenkowicz-Wydra, kierownik laboratorium PPNT w Gdyni. - Metoda in vitro w rozmnażaniu roślin znana jest od dawna, ale dla każdego gatunku trzeba opracować indywidualny i przede wszystkim wydajny system rozmnażania.
Owadożerne rosiczki i torfowce trafią na początek do Słowińskiego Parku Narodowego. Dzięki nim znacząco zmniejszy się zagrożenie suszą, pożarem i powodziami. Działają też jak oczyszczalnia wody i powietrza, bo są lepszym magazynem dwutlenku węgla niż lasy.
Dwa lata prac
Zaczęło się od pozyskiwania fragmentów roślin z ich naturalnego środowiska. Dzięki temu w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym można było zacząć opracowywać metody namnażania. W laboratorium udały się wszystkie etapy hodowli in vitro, a potem zostały zasadzone na poletkach eksperymentalnych, utworzonych na torfowisku Czarne Bagno.
Rosiczki przyjęły się i zaczęły rosnąć. W 2015 roku posadzono natomiast torfowce i dziś możemy być pewni, że przetrwały zimę i także się rozmnażają. Od 40 lat teren ten był całkowicie wyniszczony. Obecnie naturalne środowisko się rekultywuje. Dzięki współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Gdańskiego kolejny obszar Słowińskiego Parku Narodowego niebawem odzyska świetność.
Miejsca
Opinie (23) 2 zablokowane
-
2016-05-24 15:37
parę lat temu
jacyś "zieloni" podrzucili ślimaki na budowie obwodnicy Poznania i ....prace wstrzymano na 2 lata zanim okazało sie ,ze to nie jedyne siedlisko tych mieczaków w Europie ,tylko ślimaki wietnamskie wyhodowane w akwarium
- 1 0
-
2016-05-24 18:37
"Czy nauka będzie kiedyś mogła odtworzyć wszystkie rośliny i zwierzęta, które kiedyś były na Ziemi?" (2)
Po 99,999% gatunków nie ma dzisiaj na Ziemi najmniejszego śladu, więc pytanie jest bezsensowne (niby na jakiej podstawie mielibyśmy odtwarzać gatunki, o których istnieniu nie mamy nawet pojęcia?).
Oczywiście, z czasem, będziemy w stanie klonować gatunki, dla których zachowało się pełne DNA lub tworzyć hybrydy na podstawie posiadanego szczątkowego DNA (poprzez wprowadzenie do obecnych gatunków dawnych genów i ich zespołów), ale o odtworzeniu WSZYSTKICH gatunków zwierząt i roślin, które KIEDYKOLWIEK żyły na Ziemi, nie ma mowy.- 2 1
-
2016-05-24 22:16
Czy nauka będzie kiedyś mogła (1)
tam nigdzie nie ma, że ludzka/Ziemska nauka
może ci co stworzyli dinozaury
a może ci co podrzucili nas na Ziemię, po tym jak Neandertale przestały się rozwijać
mają zachowane wszystkie wzorce
wiesz ?
nie wiesz.
ja też nie
ale skąd wiadomo, że ich nie ma, skoro my i neandertalczycy nie mamy wspólnego przodka- 0 0
-
2016-05-26 08:49
Tia, bo buk nas stworzył na swoje podobieństwo...
A może to ich a nie nas....- 0 0
-
2016-05-25 14:44
oczywiście pełno znawców...
...od in vitro. dla niezorientowanych - troszkę inaczej ono wygląda u roślin i u ludzi. no, ale łatwiej czytać nagłówki niż całe artykuły, takie mamy społeczeństwo. przerażające. poziom dyskusji, i zawsze ten sam poziom prostackiego dowcipu, który tylko straszy episkopatem..... nieuki, głupcy, zaścianek umysłowy.
- 0 2
-
2016-05-26 08:47
Co to znaczy "zabawa w boga"?
Jakiego boga?
Nie ma czegoś takiego!- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.