Mimo protestów nauczycieli i części rodziców uczniów Zespołu Szkół Handlowych w Sopocie, miejscy radni zadecydowali w poniedziałek o przeniesieniu placówki, która w ciągu dwóch lat zniknie z ul. Kościuszki 
i zajmie budynek po Gimnazjum nr 2 .
urzędników zmusiła do tego rządowa reforma edukacji
17%
reforma jest tylko pretekstem, chodzi głównie o zapewnienie zastępczej lokalizacji dla urzędu
83%
Obecnie Zespół Szkół Handlowych w Sopocie działa w dwóch lokalizacjach: przy
ul. Kościuszki 18/20 oraz przy
al. Niepodległości 749 . W związku z wejściem w życie rządowej reformy edukacji, której skutkiem jest m.in. wygaszenie gimnazjów, miasto zaproponowało, żeby ZSH zmienił swoją lokalizację.
Tę propozycję poparła w poniedziałek sopocka Rada Miasta. Radni - stosunkiem głosów 13 do 7 - zadecydowali, że w przyszłym roku szkoła działać będzie w trzech lokalizacjach - poza dwiema obecnymi także w budynku przy
ul. Wejherowskiej 1 , w którym dziś działa Gimnazjum nr 2 w Sopocie. Docelowo, w kolejnym roku, ZSH będzie jednak działać już tylko w dwóch lokalizacjach: przy al. Niepodległości oraz przy ul. Wejherowskiej.
Radni podjęli taką decyzję mimo protestów części nauczycieli i rodziców części uczniów, którzy pojawili się także na sesji.
Dlaczego nauczyciele i rodzice protestowali? Ich zdaniem budynek Gimnazjum nr 2 nie jest przystosowany do kształcenia zawodowego i nie posiada odpowiedniej infrastruktury, a przeniesienie tam szkoły pogorszy warunki pracy, bo budynki tej samej jednostki będą od siebie oddalone aż o dwa kilometry.
Nauczyciele obawiali się także zwolnień związanych z włączeniem aktualnej kadry Gimnazjum nr 2 w skład kadry ZSH, podnieśli także temat pracowni informatycznej, która dziś znajduje się w budynku przy ul. Kościuszki i - ich zdaniem - nie może być odtworzona w budynku przy ul. Wejherowskiej.
Jak miasto odpowiadało na te zarzuty?Urzędnicy twierdzą, że zarzut dotyczący braku odpowiedniej infrastruktury oraz problemów z przeniesieniem pracowni informatycznej nie ma racji bytu, bo w latach 2017-2018 budynek przy ul. Wejherowskiej ma zostać - za 2 mln zł - przystosowany do nowych warunków. Co prawda inwestycja ma być przeprowadzona w ramach projektu unijnego, ale Urząd Marszałkowski już wydał wstępną zgodę na jej realizację.
Miasto twierdzi też, że nauczyciele nie powinni obawiać się zwolnień, gdyż w związku z wprowadzaniem reformy edukacji pojawi się konieczność zwiększenia liczby etatów w szkołach podstawowych - nauczyciele, którym faktycznie zmniejszy się więc liczba godzin, będą mogli je "uzupełniać" nauczając w podstawówkach.
Co stanie się z budynkiem przy ul. Kościuszki?Obecnie do ZSH uczęszcza 500 uczniów. Większość z nich pochodzi z Trójmiasta lub okolic. Kiedy placówka przeniesie się na ul. Wejherowską, uczniowie pozostawią po sobie pusty duży budynek naprzeciw Urzędu Miasta, po drugiej stronie ul. Kościuszki.
- Chcemy, żeby budynek ten pozostał w zasobie miejskim. Nie wiadomo, czy za kilka lat nie nastąpi odwrócenie reformy i nie okaże się on znów potrzebny dla celów edukacyjnych - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu. - W najbliższym czasie będzie on też rozważany jako zastępcza lokalizacja dla ratusza, na czas jego remontu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy