Komputer o mocy obliczeniowej biliarda operacji matematycznych na sekundę już wkrótce pojawi się w Trójmieście. Będzie to najszybsze tego typu urządzenie w Polsce, warte do tego ok. 30 mln zł.
jeśli chce być konkurencyjna - tak
71%
nie, można wydać te pieniądze inaczej i lepiej
20%
Politechnika Gdańska podpisze w czwartek umowę z konsorcjum firm Megatel i Action na dostawę superkomputera wartego 30 mln złotych, który dzięki ogromnej mocy obliczeniowej - biliarda operacji na sekundę - będzie najszybszym komputerem w Polsce.
Uczelnia ma już w swojej serwerowni dwa takie superkomputery, które jednak dziś trzeba zaliczyć do... bardzo przeciętnych.
- Pierwszy superszybki komputer kupiliśmy w 2008 r. 6 lat w technologii to lata świetlne, dlatego musimy ciągle kupować coraz to mocniejsze komputery - mówi dr
Jerzy Proficz, kierownik działu Centrum Informatycznego Trójmiejskiej Akademii Sieci Komputerowej.
- Ostatni dokupiliśmy w 2011 r. Po zakupie najnowszego ten z 2008 r. zostanie rozmontowany na mniejsze komputery i oddany instytucjom naukowym.Superkomputer to nic innego jak wiele połączonych ze sobą pojedynczych komputerów. Do czego będzie wykorzystywany?
- Mamy kilka dziedzin, którymi będzie się zajmować, a którymi już zajmują się dotychczasowe superkomputery w TASK-u. Pierwsza to aplikacje, czyli obliczenia dla naukowców: fizyków, chemików, umożliwiające im przeprowadzenie eksperymentów w świecie wirtualnym, np. sprawdzania jak działa nowy rodzaj lekarstwa, bez konieczności wykonywania ich w świecie rzeczywistym - mówi dr Proficz.
Chodzi przede wszystkim o przeprowadzanie skomplikowanych obliczeń w bardzo krótkim czasie.
- W ramach projektu Centrum Doskonałości Naukowej Infrastruktury Wytwarzania Aplikacji (CD NIWA) będą tworzone nowe aplikacje. Już mamy trzy platformy wytwarzania takich w aplikacji - dodaje naukowiec.
- Jedna z nich to Kaskada, która służy m.in. do przetwarzania strumieni multimedialnych takich jak wideo czy dźwięk. Proszę sobie wyobrazić dużo różnych strumieni audio i wideo i ich automatyczne przetwarzanie w czasie rzeczywistym i otrzymywania wyników od razu. Można wykorzystać to np. do analizy zachowania tłumu, rozpoznawania tego, że ktoś upadł, zasłabł czyli de facto ratowania życia. Kolejny klaster wspiera obliczenia naukowe, a trzeci umożliwia w łatwy sposób tworzenie usług informatycznych. Póki co Kaskada jest najbardziej wykorzystywana w praktyce, m.in. w medycynie.
- Współpracujemy z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym i np. wykorzystywaliśmy aplikację z Kaskady do badania endoskopowego. Polegało to na tym, że pacjent połykał kapsułkę z dwoma kamerami. Zarejestrowany przez nie materiał ładowaliśmy na platformę Kaskada, która szukała odpowiednich kadrów z podejrzanie wyglądającą tkanką - dodaje dr Proficz.
- Oczywiście wszelkie decyzje związane z diagnostyką należą do lekarza, my tylko ułatwiamy mu pracę. Kolejna aplikacja umożliwiająca ochronę własności intelektualnej - porównywanie tekstów i wykrywanie plagiatów, jest konkurencyjna z innymi. Sam superkomputer zajmie kilkanaście szaf i znajdzie się w serwerowni obok superkomputera z 2011 r. w budynku centrum Trójmiejskiej Akademickiej Sieci Komputerowej na Politechnice Gdańskiej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
