Trzy nowe kierunki AMG

msz

12 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat)

Opinie (18)

Młodzi rekruci AMG od tego roku mają do wyboru 37 kierunków studiów.

Trzy nowe kierunki studiów od października uruchomi Akademia Medyczna w Gdańsku.

- Pierwszy kierunek to Logopedia, utworzona przy współpracy z Uniwersytetem Gdańskim, drugi to Inżynieria Mechaniczno-Medyczna, czyli owoc naszej efektywnej współpracy z Politechniką Gdańską i ostatni to kierunek na Wydziale Nauk o Zdrowiu, czyli Dietetyka -wymienia prof. Marek Słomiński, prorektor ds. dydaktyki AMG.

Sama dietetyka już teraz cieszy się ogromnym zainteresowaniem kandydatów. Na 30 miejsc startuje 193 osób. Rekordowa liczba kandydatów stara się również o miejsca na pozostałych kierunkach uczelni.

- Cały czas trwa rekrutacja, ale już teraz możemy stwierdzić, że liczba chętnych jest z pewnością wyższa niż rok temu - mówi pracownik działu rekrutacji AMG. - Przykładowo na Wydział Lekarski startowało wówczas 1200 osób, w tym roku już 1600.

Wysoką frekwencją cieszyła się również stomatologia (16 osób na miejsce) i farmacja (10 kandydatów na miejsce).

W sumie od paźniernika abiturienci będą mieli do wyboru w Gdańsku 37 kierunków studiów medycznych.

msz

Opinie (18)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-07-12 13:51

studencie

mozesz być złym. nie musisz oczywiście. generalnie jak człowiek robi to co lubi to robi to lepiej, jest mniej sfrustowany, z radościa i chęcia przychodzi do pracy i takie tam.
w przypadku lekarza wydaje mi sie to być wzmocnione, poniewaz lekarz na co dzien obcuje nie z komputerem, czy maszyną ale z ludźmi, i to w dodatku ludzi chorymi.
to lepiej by było jak by był bardziej zadowolony niz mniej.
oczywiscie jak skonczysz studia i podejmniesz prace to może sie okazac że studia może były cięzkie i meczące ale praca jest fascynujaca i totalnie cię wessała.
czego z całego serca ci zyczę

jana
16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

mozesz być złym. nie musisz oczywiście. generalnie jak człowiek robi to co lubi to robi to lepiej, jest mniej sfrustowany, z radościa i chęcia przychodzi do pracy i takie tam. w przypadku lekarza wydaje mi sie to być wzmocnione, poniewaz lekarz na co dzien obcuje nie z komputerem, czy maszyną ale z ludźmi, i to w dodatku ludzi chorymi. to lepiej by było jak by był bardziej zadowolony niz mniej. oczywiscie jak skonczysz studia i podejmniesz prace to może sie okazac że studia może były cięzkie i meczące ale praca jest fascynujaca i totalnie cię wessała. czego z całego serca ci zyczę
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-07-12 17:26

Do jana !!!

Aby zakończyć dyskusje powiem tak: mało kto kończy medycyne bez rzadnych jej wcześniejszych zainteresowań,są to tak ciężkie studja ,że jak się ich nie lubi to sie odpada na pierwszym najpózniej na drugim roku . Studjuje to co lubie ale nie tylko medycyna jest w kręgu moich zainteresowań i dlatego gdybym miał jeszcze raz wybierać studia na pewno bym tak szybko nie wybrał medycyny jak 5 lat temu. Skończenie studiów dla dobrego lekarza specjalisty jest dopiero pierwszym i chyba najłatwiejszym przystankiem dalekiej jego podróży . Moje niezadowolenie nie wynika z braku zainteresowań studjami . Żeby być dobrym medykiem(a chcę takim być) i żyć z medycyna "na czasie" wielokrotnie będę musiał rezygnować z rozwijania moich zainteresowań pozamedycznych a w szczególności bede miał coraz mniej czasu dla mojej rodziny, a przyjemnośći i zadowolenia z życia nie można tylko czerpać z pracy. W zawodzie lekarza równowaga ta jest zachwiana . I tu kryje sie moje niezadowolenie. Coś za coś .

student
16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Aby zakończyć dyskusje powiem tak: mało kto kończy medycyne bez rzadnych jej wcześniejszych zainteresowań,są to tak ciężkie studja ,że jak się ich nie lubi to sie odpada na pierwszym najpózniej na drugim roku . Studjuje to co lubie ale nie tylko medycyna jest w kręgu moich zainteresowań i dlatego gdybym miał jeszcze raz wybierać studia na pewno bym tak szybko nie wybrał medycyny jak 5 lat temu. Skończenie studiów dla dobrego lekarza specjalisty jest dopiero pierwszym i chyba najłatwiejszym przystankiem dalekiej jego podróży . Moje niezadowolenie nie wynika z braku zainteresowań studjami . Żeby być dobrym medykiem(a chcę takim być) i żyć z medycyna "na czasie" wielokrotnie będę musiał rezygnować z rozwijania moich zainteresowań pozamedycznych a w szczególności bede miał coraz mniej czasu dla mojej rodziny, a przyjemnośći i zadowolenia z życia nie można tylko czerpać z pracy. W zawodzie lekarza równowaga ta jest zachwiana . I tu kryje sie moje niezadowolenie. Coś za coś .
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-07-12 18:09

popraw ortografię

j---
16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

popraw ortografię
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-07-12 19:54

do studenta

po pierwsze to nie mów "aby zakończyć dyskusję", bo być może są jeszcze jakieś osoby, które mają coś na ten temat do napisania. Po drugie to mimo wszystko lekarz to zawód bardzo potrzebny i wiele osób wybiera go wiedząc, że nie będzie zarabiać kokosów (bynajmniej w Polsce). Ja również wybrałam ten kierunek, ale nie ze względu na kasę, tylko na zainteresowanie medycyną i póki co nie żałuję (jak zresztą większość moich znajomych - Ci co żałują zawsze mogą zrezygnować). Wiem, że nie ma tam ludzi z przypadku. Po trzecie: z taką ortografią to wstyd się wypowiadać!!! :/

just_be_yourself
16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

po pierwsze to nie mów "aby zakończyć dyskusję", bo być może są jeszcze jakieś osoby, które mają coś na ten temat do napisania. Po drugie to mimo wszystko lekarz to zawód bardzo potrzebny i wiele osób wybiera go wiedząc, że nie będzie zarabiać kokosów (bynajmniej w Polsce). Ja również wybrałam ten kierunek, ale nie ze względu na kasę, tylko na zainteresowanie medycyną i póki co nie żałuję (jak zresztą większość moich znajomych - Ci co żałują zawsze mogą zrezygnować). Wiem, że nie ma tam ludzi z przypadku. Po trzecie: z taką ortografią to wstyd się wypowiadać!!! :/
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-07-12 20:10

no no... pomagam nieco doktorantom na tym aemgu, poziom ca ok about pracy rocznej studenta drugiego roku porządnej psychologii czy socjologii - zarówno merytorycznie jak i na poziomie planu pracy i wnioskowania. o metodologii szkoda gadać, bo z takim poziomem nie wskakuje się na drugi rok na co lepszych uczelniach.

statystyk
16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

no no... pomagam nieco doktorantom na tym aemgu, poziom ca ok about pracy rocznej studenta drugiego roku porządnej psychologii czy socjologii - zarówno merytorycznie jak i na poziomie planu pracy i wnioskowania. o metodologii szkoda gadać, bo z takim poziomem nie wskakuje się na drugi rok na co lepszych uczelniach.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-07-12 20:25

studencie

Żeby być dobrym medykiem(a chcę takim być) i żyć z medycyna "na czasie" wielokrotnie będę musiał rezygnować z rozwijania moich zainteresowań pozamedycznych

im szybciej rzucisz ten nie trafiony dla ciebie zawód tym lepiej.
i dla ciebie i dla rodziny a moze przede wszystkim dla twoich przyszłych pacjentów.

j---
16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Żeby być dobrym medykiem(a chcę takim być) i żyć z medycyna "na czasie" wielokrotnie będę musiał rezygnować z rozwijania moich zainteresowań pozamedycznych im szybciej rzucisz ten nie trafiony dla ciebie zawód tym lepiej. i dla ciebie i dla rodziny a moze przede wszystkim dla twoich przyszłych pacjentów.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-07-13 05:01

do:just_be_yourself
Pisz "przynajmniej", a nie "bynajmniej" !

16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

do:just_be_yourself Pisz "przynajmniej", a nie "bynajmniej" !
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-08-20 20:35

AMG- NIGDY WIĘCEJ!

Jestem studentką V roku pielęgniarstwa zaocznego na AMG...I żałuję, że wybrałam tą uczelnię! Nigdzie nie ma chyba takiego bałaganu w kwestii planów zajęć, i samych zajęć, jak w AMG.
Nikt nie przejmuje się, że to kierunek dla osób pracujących- mamy być NA WSZYSTKICH zajęciach- tych odbywających sie w czwartki i piątki rano także!!! W zeszłym roku miałam zajęcia w tygodniu, a weekendy wolne. Było tyle "dziur" w planie, że głowa mała! A w tym roku- wszystkie zjazdy od czwartku do niedzieli dwa razy w miesiącu- a we wrześniu i lutym- trzy! Braki w kwestii sal wykładowych i pokojów dydaktycznych dla studentów na oddziałach, na których odbywały się zajęcia praktyczne to standard. Przebieranie sie na korytarzu także nie należało do rzadkości...Problemy z salami wykładowymi. Wykładowcy, którzy uważają, ze jak ktoś zdecydował się studiować, to MUSI teraz dostosować się do nieracjonalnych wymogów uczelni! I ja im za to płace grube pieniądze, samemu zarabiając niewiele... Teraz mam do wyboru- zrezygnować z pracy, by chodzić na zajęcia, lub wagarować- bo przecież muszę pracować, bi min zarobić na czesne...Niech Was Wszyscy Święci chronią przed tą uczelnią.

Ja
16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jestem studentką V roku pielęgniarstwa zaocznego na AMG...I żałuję, że wybrałam tą uczelnię! Nigdzie nie ma chyba takiego bałaganu w kwestii planów zajęć, i samych zajęć, jak w AMG. Nikt nie przejmuje się, że to kierunek dla osób pracujących- mamy być NA WSZYSTKICH zajęciach- tych odbywających sie w czwartki i piątki rano także!!! W zeszłym roku miałam zajęcia w tygodniu, a weekendy wolne. Było tyle "dziur" w planie, że głowa mała! A w tym roku- wszystkie zjazdy od czwartku do niedzieli dwa razy w miesiącu- a we wrześniu i lutym- trzy! Braki w kwestii sal wykładowych i pokojów dydaktycznych dla studentów na oddziałach, na których odbywały się zajęcia praktyczne to standard. Przebieranie sie na korytarzu także nie należało do rzadkości...Problemy z salami wykładowymi. Wykładowcy, którzy uważają, ze jak ktoś zdecydował się studiować, to MUSI teraz dostosować się do nieracjonalnych wymogów uczelni! I ja im za to płace grube pieniądze, samemu zarabiając niewiele... Teraz mam do wyboru- zrezygnować z pracy, by chodzić na zajęcia, lub wagarować- bo przecież muszę pracować, bi min zarobić na czesne...Niech Was Wszyscy Święci chronią przed tą uczelnią.
Regulamin dodawania opinii