• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

UG zbada, czy w gmachu filologii jest azbest

Rafał Borowski
17 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W sierpniu zostaną przeprowadzone specjalistyczne badania na obecność szkodliwych substancji w budynku Wydziałów Filologicznego i Historycznego. W sierpniu zostaną przeprowadzone specjalistyczne badania na obecność szkodliwych substancji w budynku Wydziałów Filologicznego i Historycznego.

Czy do budowy gmachu filologii i historii Uniwersytetu Gdańskiego użyto rakotwórczych substancji? Uczelnia zleciła w tej sprawie specjalistyczne badania, których wyniki poznamy w sierpniu.



Czy wokół ciebie jest azbest?

Budynek przy ul. Wita Stwosza 55 zobacz na mapie Gdańska, będący obecnie siedzibą Wydziałów Filologicznego i Historycznego, jest najstarszym gmachem na terenie kampusu uniwersyteckiego w Oliwie. Jego budowę ukończono w 1972 roku.

Do naszej redakcji zgłosił się mężczyzna, który twierdzi, że do budowy gmachu mógł zostać użyty azbest.

- Uniwersytet wybudował nowoczesny kampus, tymczasem warunki pracy pechowców ze starego budynku nie napawają optymizmem. Od jakiegoś czasu rośnie liczba zachorowań na nowotwór złośliwy wśród pracowników oraz studentów Instytutu Filologii Polskiej. W ciągu ostatniego półrocza zmarły trzy osoby i zachorowały kolejne trzy. Atmosfera wśród pracowników jest przygnębiająca - napisał informator, podający się za członka rodziny pracownika Uniwersytetu Gdańskiego.
Zdaniem władz uczelni, pogłoski o rakotwórczych substancjach w budynku Wydziałów Filologicznego i Historycznego są mało prawdopodobne. W latach 2007-2008, kosztem ok. 9,4 mln zł., gmach przeszedł kapitalny remont, podczas którego wiele elementów zostało wymienionych na nowe. Mimo to, w sierpniu zostaną przeprowadzone dodatkowe, specjalistyczne badania.

- W czerwcu 2015 roku, w związku z pytaniem jednego z pracowników Wydziału Filologicznego, przeprowadzono dodatkowe standardowe badania BHP pod kątem ewentualnych szkodliwych substancji i takich nie stwierdzono. Niemniej w sierpniu 2015 roku, po przeprowadzce części pracowników do nowego budynku neofilologii, zostaną wykonane dodatkowe badania. Pomiaru czystości powietrza i odkrywki warstw podpodłogowych dokona zewnętrzne akredytowane laboratorium badania warunków pracy, wybrane zgodnie z przepisami prawa zamówień publicznych - skomentowała dr Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego.
Azbest jest nazwą handlową grupy minerałów włóknistych, które pod względem chemicznym są uwodnionymi krzemianami magnezu, żelaza, wapnia i sodu. Od lat 50. aż do 80. był szeroko używany w budownictwie. Ceniono go ze względu na dużą odporność na działanie czynników chemicznych, ścieranie i wysoką temperaturę oraz słabe przewodnictwo ciepła i prądu. Do tego był wyjątkowo tani.

Włókna azbestowe były używane do produkcji wielu elementów budynków m. in. pokryć dachów, okładzin elewacyjnych, rur, wykładzin stropów, ścian działowych, izolacji urządzeń ciepłowniczych czy kanałów wentylacyjnych.

W 1997 roku wprowadzono w Polsce ustawowy zakaz używania azbestu. Powodem była jego niezwykle wysoka szkodliwość dla zdrowia, o czym lekarze alarmowali od wielu lat. Osoby mające długotrwały kontakt z azbestem narażone są na choroby układu oddechowego, np. pylicę azbestową, łagodne zmiany opłucnowe, ale przede wszystkim nowotwory, w tym złośliwe międzybłoniaki opłucnej i otrzewnej. Istnieją też podejrzenia, że może być on również przyczyną takich schorzeń jak nowotwory krtani, żołądka i jelit, trzustki czy jajnika.

Wdychanie włókien azbestowych (na zdjęciu) zawieszonych w powietrzu może być przyczyną śmiertelnych chorób. Wdychanie włókien azbestowych (na zdjęciu) zawieszonych w powietrzu może być przyczyną śmiertelnych chorób.
Chorobotwórcze działanie azbestu następuje w wyniku wdychania włókien zawieszonych w powietrzu. Innymi słowy, dopóki włókna nie są uwolnione, nie stanowią zagrożenia dla zdrowia. Sęk w tym, że uwalniają się one nie tylko w wyniku mechanicznych uszkodzeń elementów zawierających azbest, ale i naturalnej korozji tych elementów. Włókna azbestowe są niewidoczne gołym okiem, gdyż są czterokrotnie cieńsze od ludzkiego włosa.

Miejsca

Opinie (63) 2 zablokowane

  • Nie znają dnia ani godziny (1)

    No tak, profesor Samp, a potem profesor Treder zmarli jeden po drugim w ciagu kilku miesięcy.

    • 6 2

    • A także młoda profesor Milewska-Stawiany...

      • 0 1

  • NIe nie ma azbestu, jest złoto :-)))) Stary zjechany barak naszpikowany roznym syfem

    .

    • 3 2

  • Pracuję w tym budynku już 42 lata... Na razie z powodu nowotworu złośliwego (NG 3) usunięto mi nerkę

    • 8 0

  • s

    Spędziłam na tym Wydziale tyle lat, że pewnie mam azbest we krwi...

    • 3 0

  • Nie tylko azbest

    Nie tylko azbest zabija. Powszechnie kiedyś stosowane lepiki do parkietu były bardzo toksyczne i rakotwórcze. Parapety też klejono takimi wynalazkami. Wtedy na to się nie zważało. Szkodliwe substancje były wszędzie, np. jakby ktoś chciałby dziś wywołać kolorowy film ORWO (prod. NRD) z aparatu to nie dostanie już odczynników. Jeden z nich był też maga toksyczny, drugi bardzo uczulał.

    • 5 0

  • niedługo będzie ok!

    Kiedy umrze ostatnia menda, której przeszkadzają chemiczne zapachy w salach wykładowych, chrypa, pieczenie oczu czy miłe uczucie, iż przez sześć godzin zajęć wdychało się cos na kształt rozpuszczalnika - wtedy będzie spokój. Najmniej kilkanaście osób od 1980 roku zachorowało i w większości zmarło na piętrze polonistyki. To dokładnie te same pokoje cały czas! A dziekan (przeniósł się do nowego gmachu) ogłasza konkurs na nazwę dla starego budynku... A może Raczy Dwór?

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie włókna pochodzenia naturalnego stosuje się w przemyśle?

 

Najczęściej czytane