• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akademia Medyczna staje się uniwersytetem

mak
7 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Akademia Medyczna w Gdańsku już w październiku zmieni nazwę na Gdański Uniwersytet Medyczny, więc powstające Centrum Medycyny Inwazyjnej nie będzie już akademickim, lecz uniwersyteckim. Akademia Medyczna w Gdańsku już w październiku zmieni nazwę na Gdański Uniwersytet Medyczny, więc powstające Centrum Medycyny Inwazyjnej nie będzie już akademickim, lecz uniwersyteckim.

Po 64 latach Akademia Medyczna w Gdańsku zmieni nazwę. Po czterech latach starań senat RP przyjął ustawę o zmianie nazwy gdańskiej uczelni. Teraz czekają ją duże zmiany i... wydatki.



Choć do dopełniania wszystkich formalności niezbędny jest jeszcze podpis pod ustawą prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przygotowania w akademii już ruszyły.

- Musimy wymienić pieczęcie, papier firmowy, dyplomy no i oczywiście kupić sztandar. Szacujemy, że będzie to kosztowało ok. 65 tys zł - wylicza prof. Roman Nowicki, rzecznik AMG. - Prezydentowi zależy na tym, żeby mieć w kraju dobre uniwersytety, więc z podpisem na pewno nie będzie problemów.

Co da uczelni zmiana nazwy? - Cztery lata temu weszła w życie ustawa o szkolnictwie wyższym, która jednoznacznie określała hierarchię uczelni. Nazwa "uniwersytet", daje nam przede wszystkim prestiż, a także miejsce w pierwszej lidze uczelni medycznych. Pozostając przy starej nazwie bylibyśmy w drugiej lidze. Mamy także nadzieję, że pójdą za tym dotacje z ministerstwa - mówi rzecznik.

Uczelnia przygotowywała się do zmiany przez blisko cztery lata. W tym czasie na wszystkich wydziałach umożliwiono zdobywanie tytułu doktora.

Dziś AMG kształcie w prawie wszystkich zawodach medycznych na czterech wydziałach: lekarskim z oddziałem stomatologicznym, nauk o zdrowiu, farmaceutycznym z oddziałem medycyny laboratoryjnej i międzyuczelnianym wydziale biotechnologii.

- Studenci, którzy w tym roku kończą naukę dostaną już dyplomy z nową nazwą uczelni, bowiem od momentu podpisania ustawy przez prezydenta mamy dwa tygodnie na zmiany - mówi rzecznik.
mak

Miejsca

Opinie (184) 7 zablokowanych

  • ginekologia na klinicznej

    Lepiej zajeliby się jakością usług na poszczególnych oddziałach. Leżeliście kiedyś w AMG? Bo ja miałam przyjemność leżeć na klinicznej i nie życzę najgorszemu wrogowi. Uwierzycie lub nie, ale na wypisie nie ma nawet nazwiska lekarza operującego, nigdy tez nie pojawił się przy łóżku. Rodzina musiała domagać się rozmowy i wymuszać nazwisko by chociaż dowiedzieć się jak przebiegła operacja. Poza tym jak już mnie wypisywano do domu, to żadnych zaleceń, żadnego lekarza....
    Brudna pościel, siostry twierdziły, że nie ma na zmianę. Obok leżała kobieta której popękały szwy, cała w odleżynach i nikt nie miał ochoty się nią za specjalnie zajmować. Szkoda klawiatury na resztę..... Rozumiem, że brak funduszy, ale jak lekarze nie mają ochoty tam pracować, to może niech sie po prostu zwolnią to samo dotyczy pielęgniarek!

    • 1 0

  • Uniwersytet Medyczny ? (9)

    To troche dziwnie brzmi :P

    • 20 11

    • Uniwersytet "Akademia Medyczna" Gdański. (1)

      :D :D :D

      • 3 0

      • do HAHA

        to sprawdź sobie inne uczelnie medyczne w kraju MOŚKU: Białystok, Warszawa, Śląsk - wszystko uniwersytety medyczne - normalnie jak w Konopielce - za miedzę nie wyjechał to i świata nie zna

        • 0 0

    • akademia

      to taka stara, dobra , komunistyczna nazwa;]

      • 0 0

    • GUM (2)

      Gdański Uniwersytet Medyczny, "studiuję na gumie..." brzmi tragicznie ;)

      • 15 0

      • Jak w rosiji (1)

        Gosudarstviennyj Univiersalnyj Magazin (Państwowy Dom Towarowy). Tak właśnie ten skrót odczyta każdy gość ze wschodu. Gratuluję pomysłu. A nie lepiej byłoby UMG?

        • 5 0

        • UMG

          moze lepiej OMG ;)

          • 3 0

    • (2)

      Cale szczescie ze udalo mi sie jeszcze ukonczyc uczelnie o zgrabnym skrocie AMG a nie jakis GUM. Co to ma byc? Jak geniusz na to wpadl? Jeszcze by zrobili MUG to by byl ten sam skrot co po angielsku.

      Zwiazek Pilki Recznej w Polsce tez sobie poradzil zeby nie miec kompromitujacego skrotu (PZPR). Najwoidoczniej moja Alma Mater nie mogla. Lekarz z GUMy? Przeciez to smiech na sali.

      • 5 1

      • polska na koncu,ale wazne,ze nareszcie.

        tak lekarz sie cos nie popisał. polska jest jednym z ostatnich jak nie ostatnim krajem w którym funkcjonuje zwrot "akademia". w koncu krok do przodu! popieram.

        • 0 0

      • Jak już co i jeśli po polsku to lekarze z GUMu. Więc dowcip się panu doktorowi nie udał;p

        • 5 3

  • zmiana nazwy (4)

    równa się zmianie ligi... suuuuper

    • 32 5

    • Żeby tylko nie przyjmowali tam półgłówków

      Aż się boję chodzić do lekarza jak widzę jakie głąby studiują na tej uczelni. Potrafią się wyuczyć nawet książki telefonicznej ale pomyśleć samemu to już za ciężko dla nich.

      • 0 1

    • (1)

      No jeśli ma mieć podobny poziom co uniwersytet gdański... to już czas zacząć się troszczyć o swoje zdrowie... :-)
      najlepiej nie chorować.

      • 19 6

      • repyh żebyś miał pojęcie jak tesraz się studiuje na AMG...

        • 3 0

    • 1 stycznia 2009 Politechnika Szczecińska połączyła się z Akademią Rolniczą i powstał

      Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny. Skutek jest taki, że Uczelnia mimo, że miała dostać więcej Kasy to dostała MNIEJ - o 2 mln zł. Niby w całym rozrachunku nie dużo ale jednak. Drugą rzeczą było to, że Wydział Nauk o Żywności i Rybactwa stracił 9mln zł które miał zaoszczędzone na różne cele (w tym na prefinansowanie projektów unijnych). Pieniądze te poszły na spłatę długów głównie wydziałów byłej Politechniki. A teraz Rektor (z byłej PS) bezczelnie mówi, że ilość grantów będzie ograniczona bo to wydział musi zapewnić prefinansowanie a on nie da nic. Tak więc nie zawsze powstanie Uniwerku ma swoje pozytywne aspekty. Aczkolwiek Akademia Medyczna będzie miała lepiej bo się z nikim nie łączy. Życzę jej jak najlepiej.

      • 4 1

  • GUM (2)

    skrót GUM brzmi troche latexowo..

    • 4 0

    • Dla mnie GUM to

      Gdanski Urzad Morski. Gdzie marynarzom wydawano ksiazeczki zeglarskie.

      • 0 0

    • No i dobrze, uczelnia medyczna ze skrótem promującą zdrowie i gumy :)

      • 1 0

  • RZECZNIK W DECHE! (1)

    Ciekawe podejscie. Pan rzecznik wymienia same koszta. Szkoda ze nie powoluje sie na sukcesy (proces bolonski, projekty unijne, miedzynarodowa wymiana studentow i kadry dydaktycznej). Faktycznie, wymiana papieru firmowego i pieczatek to najwazniejsza rzecz w calym procesie...

    • 2 0

    • system boloński

      Chyba nie wiesz co mówisz jeżeli uważasz system boloński za sukces! Sama Bolonia już dawno z niego zrezygnowała! Tylko my ślepo go przejeliśmy. Za jakiś czas także zrezygnujemy i będziemy nadrabiać starcony czas.

      • 0 0

  • wprost niewiarygodne

    Zmiana nazwy z "Akademii" na "Uniwersytet" dodaje prestiżu.
    A ja całe życie myślałem, że prestiż na czym innym polega i zupełnie inną drogą jest on zdobywany.
    A tu proszę, wystarczy zmienić nazwę, oczywiście na bardziej prestiżową.
    Tylko, czy w Trójmieście uniwersytet to aby na pewno brzmi prestiżowo?

    • 2 1

  • Grunt ze te wszystkie prywatne szkoly nie są uniwersytetami (27)

    bo co to za uczelnia gdzie płaci się za zdawanie a egzaminy to śmiech na sali?

    • 23 17

    • widać, że byłeś w prywatnej (21)

      i jesteś bardzo w temacie...

      • 4 3

      • (20)

        tyle, ze on ma racje. studiowalam na prywatnej uczelni przez pewien czas i wszystko co sie na temat takich uczelni mowi to niestety prawda. poziom jest zenujacy. nie twierdze, ze ug to super uczelnia, ale jednak przepasc ogromna. i to, ze sa Ci sami wykladowcy niczego nie zmienia :P wymagania sa zupelnie inne. w koncu co sie dziwic, skoro wiekszosc osob ma powazne problemy z wyslowieniem sie w ojczystym jezyku :) ale za to krzyczy najglosniej na forum. skoro ci wszyscy studenci z wyzszych szkol palenia papierosow uwazaja, ze ich szkoly sa takie super, to czemu nie poszli na ug lub pg? :) bo sie nie dostali, bo maturka za slaba ? coz, pozostaje placic za oceny

        • 5 7

        • hyhy (13)

          w szkole prywatnej nie płaci się za oceny, a za możliwość uczenia jeśli tego nie wiesz. a takie szufladkowanie, że każdy student uczelni prywatnej napisał kiepsko maturę, to wiesz gdzie możesz sobie wsadzić. tak samo jakby mówić, że każda studentka pg ma wąsy, a każdy student to zarośniety brudas bojący się mydła. i z takim podejściem daleko nie zajdziesz.

          • 6 1

          • (8)

            no uczyc sie mozna wszedzie nikt nie broni. mozliwosc uczenia sie jest zawsze, jak ktos chce to moze to w domu robic :)
            nie wszystkie prywatne szkoly sa beznadziejne i nie wszystkie panstwowe sa tylko dla wybitnych. jednak wiadomo, ze zdarzaja sie wsrod tych prywatnych, takie o naprawde niskim poziomie. np. gwsh.

            • 1 0

            • (7)

              Wśród państwowych również. Np. PWSZ (prawie wszystkie).

              • 0 0

              • (6)

                a studiowales/studiowalas na prawie wszystkich, ze wiesz? no to wow :P

                • 0 0

              • (5)

                Od czego masz internet? Wystarczy poczytać.

                • 0 0

              • (4)

                no to w internecie wlasnie na temat prywatnych uczelni kraza niepochlebne opinie

                • 0 0

              • (3)

                Na temat PWSZ-tek też. A że istnieją kiepskie uczelnie prywatne to nie musisz mi mówić. Chodziło mi o to, że trafiają się i państwowe gdzie nie trzeba nic robić, a dyplom i tak dadzą :P

                • 0 0

              • (2)

                na panstowych to chyba tez od wydzialu zalezy. bo sa wydzialy gier i zabaw i takie, gdzie trzeba naprawde mocno cisnac.

                • 0 0

              • PWSZ w Jarosławiu nie ma wydziałów (podobnie jak i inne tego typu szkoły). Są jedynie 4 instytuty. KSW w Krakowie (prywatna) składa się z kolei z 8 wydziałów.

                • 0 0

              • moze nawet bardziej niz wydzialy, kierunki.

                • 0 0

          • (3)

            rozumiem, ze na innych uczelniach nie ma mozliwosci uczenia sie? ciekawe...

            • 0 2

            • czytaj ze zrozumieniem. (2)

              płaci się za możliwość uczenia się, a w państwowych nie płaci się (pozornie).

              • 0 0

              • (1)

                to po co w takim razie isc na prywatna? skoro taniej wychodzi na panstwowej?

                • 0 2

              • Nie zawsze. Jak mieszkasz w małym mieście powiatowym to taniej wychodzi studiowanie w prywatnej uczelni na miejscu niż dojazdy (czy co gorsza) wynajem mieszkania w dużym mieście.

                • 0 0

        • (4)

          Wymagania powiadasz? To może przykład z mojej uczelni prywatnej – WSUS w Poznaniu. Na I roku „ulubiony” przedmiot większości studentów – logika, a z niego koszmarny egzamin składający się z zadań, który do dziś pamiętam i swoją wymęczoną 3 w indeksie. Niedawno czytałem forum wydziału humanistycznego Uniwersytetu Zielonogórskiego i blady śmiech mnie dopadł jak ujrzałem temat o zaliczeniu z tegoż przedmiotu na pokrewnym kierunku. Mianowicie były to obecności, a jak ktoś opuszczał zajęcia to miał przyjść na konsultacje i napisać test wyboru.
          Tak więc przyjacielu – nie generalizuj, bo to że trafiłeś na słabą szkołę prywatną, bądź słaby kierunek nie musi wcale oznaczać, że wszystkie są takie. Tak samo jak ten przykład, który podałem nie musi znaczyć, iż wszędzie logika jest zaliczana na podstawie obecności.
          Aha – a wybrałem WSUS, bo ani UAM, ani UWR (pochodzę z Ostrzeszowa) nie miały w swojej ofercie kierunku, który mnie interesował.

          • 8 0

          • o dzizas z czym do ludzi.... nie no gratulacje.... brawa dla kolegi logike zdal! (3)

            rany boskie ale wyczyn! Wlasnie takie sa uczelnie prywatne i ich studenci... dla nich jest tak straaaasznie ciezkooooo a na panstwowych uczelniach to gnoja studentow....
            Zenua, ogarnij sie troche chlopie i kompromituj

            • 0 6

            • To ty się człowieku nie kompromituj! (2)

              Byłeś może studentem WSUS, że tak wszystko dokładnie wiesz? Nie - ujadać i prowokować jedynie potrafisz, a na dodatek nie umiesz zrozumieć tego co jest napisane powyżej.
              Logika należała u mnie akurat do tych trudniejszych egzaminów, ale też nie zaprzeczam, iż (szczególnie na III roku) były takie, gdzie każdy co coś napisał otrzymywał od 3 wzwyż. Ale czy to tylko specyfika uczelni prywatnych? Muszę cię rozczarować, bowiem na państwowych też ten model egzaminowania uświadczysz, ba - nawet jeszcze fajniejszy czyli oceny za obecności, tak jak na UZ-cie.
              Najważniejsze jednak jest to o jaką wiedzę się wzbogaciłeś kończąc dany kierunek (obojętnie gdzie), a nie to ile siedziałeś z nosem wbitym w zeszyt i ile nocek zarwałeś, bo widzę że stałym argumentem państwowych maniaków są rzekome wymagania. Jeśli jedyne co poza dyplomem uzyskałeś kończąc studia to tylko wspomnienia o morderczych egzaminach, po których i tak wiedza odfrunęła to ja nie mam już więcej pytań :)

              • 4 1

              • Wiesz jakos nie dziwie sie ze logika dla ciebie nalezala do trudniejszych egzaminow... (1)

                Czego wy studenci wszelakich prywatnych szkolek wyzszych nam opowiecie?
                My mamy wspomnienia o morderczych egzaminach ty za to wspomnienia o morderczych baletach i kacach..

                • 1 3

              • I znowu tylko ujadasz, bo rzeczowo najwidoczniej rozmawiać nie potrafisz. Proponuję - zamieszkaj w obojętnie którym akademiku, to będziesz mógł sobie słuchać do woli wspomnień o baletach, spirytusie i kacach. Znacznie więcej się o nich dowiesz niż na korytarzu przeciętnej uczelni prywatnej.
                EOT z mojej strony, bo wszystko już powiedziałem, a na jałowe gadki z kimś, kto potrafi jedynie rzucać zasłyszanymi gdzieś hasełkami po prostu nie mam czasu.
                Cześć.

                • 3 1

        • heh

          aż przykro czytać to o czym piszesz. Ja akurat zdałam maturę na dwie piątki z matematyki i dwie czwórki z języka polskiego, studiowałam dwa lata na PG matematykę a teraz studiuję w jednej z prywatnych szkół, i nie zgadzam się że ludzie studiujący w prywatnych uczelniach są na nich bo byli za słabi na PG czy na UG! Mnie np. zmusiły do zmiany uczelni głównie powody finansowe, nie stać mnie było na studiowanie dziennie na ,,bezpłatnych" studiach na PG, musiałam iść do pracy i dlatego wybrałam zaoczne,prywatne studia. Co do poziomu to różnie bywa, nie ma na to reguły, na PG niektóre przedmioty to totalna żenada , a raczej to co wyprawiają wykładowcy! I chyba tylko od tego zależy prestiż tej uczelni bo trudno się na niej utrzymać, ale nie dlatego że wykładowcy mają tam wysokie wymagania tylko dlatego że nie panują tam żadne zasady! Wykładowca jest Panem i może robić co mu się podoba.A Ty studencie jak Cie stać to płać ogromne warunki za ich kaprysy. Bo niestety to czy zaliczasz przedmiot często nie jest zależne od Twojej wiedzy tylko od humoru i kaprysu wykładowcy.

          • 5 1

    • Prywatne uczelnie jak najbardziej mogą otrzymać tytuł uniwersytetu, o ile tylko spełnią wymagane kryteria.

      • 4 0

    • (1)

      znowu odezwał się wybitny znawca z PG/UG,zapewne studiujący na kierunku technolog

      • 4 4

      • kolejny przyszły psycholog?

        • 0 3

    • no no

      bezpłatne. za darmo, to jedynie wpier możesz dostać, chociaż teraz już rzadko bo wynagrodzenie sami sobie z portfela biorą.

      nauczcie się buraki, że darmowe szkolnictwo i służba zdrowia NIE ISTNIEJĄ. za komuny wam to wmawiali, a teraz musimy spłacać długi brane na "darmówki"!!!

      • 8 2

    • Głupiś... równie dobrze mógłbyś takie stwierdzenie rzucić wobec zaoczniaków na twojej PG.

      • 4 2

  • (3)

    Lechu nie podpisuj!!

    • 3 2

    • (2)

      ta nazwa jest dobra, jak na zachodzie się mówi, skończyłem akademię,to oni myślą: średnia szkółka-nie jesteś lekarzem, a jak univerek to tak.

      • 0 0

      • (1)

        To zapraszam na AMG i zobacz tych studentów z tzw. "zachodu" - jak wyglądają i jak się zachowują. Ja nie chciałbym żeby taki mi nawet kebab serwował a co dopiero leczył mnie albo rodzinę.

        • 0 0

        • english division betony ciapate. porażka, lezą nie patrzą drą się na ulicy i w tym swoim jidish czy innym arabskim są tak głośni

          że się rzygać chce. Trudo uwierzyć, że dają radę na AM, no chyba ze liczy się tylko kasa...

          • 0 0

  • Nobel z głupoty (6)

    Akademia Medyczna tonie w długach nie ma pieniędzy na leki dla pacjentów,grozi jej los likwidowanych stoczni ,a panowie profesorowie wydają pieniądze na zmianę nazwy. Gdyby przyznawali Nagrodę Nobla z głupoty to zdobył by ją zbiorowo Senat Uczelni !!!!!.
    Hyle czoło przed wybitnymi umysłami !!!. (w końcu muszą pokazać że coś robią).

    • 14 9

    • nobel dla lekarza

      Nie trzeba mieć Nobla aby wiedzieć, że Akademia Medyczna i Szpital Kliniczny to dwie odrębne instytucje! Jak na razie Akademia ma się całkiem dobrze!

      • 1 0

    • Przypominam,że ACK to na pieczątkach: "Akademickie Centrum Kliniczne- Szpital Akademii Medycznej w Gdańsku" lub"...-Szpital AMG".Tak więc i zadłużone ACK czeka zmiana pieczątek....

      • 0 0

    • Judym

      Akademia to nie ACK to są dwie różne firmy!!!!
      Kiedy matoły to zrozumiecie??
      A o do prfesorów to ok;)

      • 3 0

    • błąd

      AMG nie tonie w długach, nie myl uczelni ze szpitalem

      • 3 0

    • Sam masz z tego nobla

      Co ma zmiana nazwy szkoły do zadłużenia szpitala??? Przecież to dwa inne podmioty!

      • 2 1

    • naukowcy już tak mają - liczy się tylko prestiż i tylko nauka, świata poza nią nie ma...

      • 3 2

  • Najwiecej dziewic i starych panien wychodzi z Akademii (13)

    • 44 28

    • nie wiem jak to z pannami, ale jak wyjdzie stamtąd pierwsza dziewica to czołg przed Akademią wystrzeli

      • 2 0

    • no nie wiem, moje kolezanki mezate dzieciate albo zajete, cos przedawnila sie ta teoria

      • 0 0

    • hahaha na pewno nie jesli chodzi o akademie morską w gdyni :D (1)

      jesli ktoś uwaza ze tam na żeńskim wydziale (przedsiębiorczość i towaroznawstwo) sa laski, ktore sa dziewicami to gratuluje wyobraźni lub jej braku :D
      na AM są takie s..., że nawet najstarszym góralom się nie śniło.. :)
      a wiem bo jestem z wydz. elektrycznego :-)

      • 2 0

      • Ty batonie czytac nie potrafisz? Tu mowa o Akademii Medycznej a nie tam jakiejs morskiej

        • 2 1

    • A co z legendą o czołgu przed Akademią???:) (2)

      Bo dziś jeszcze stał:)

      • 7 0

      • Czołg wystrzeli (1)

        jak pierwsza dziewica skończy Akademię Medyczną

        • 17 0

        • Nie pierwsza tylko ostatnia!

          • 2 0

    • Pan pozna Panią:) (4)

      Wolny mgr UG bez nałogów, własne M, samochód, pracujący, pozna interesującą pannę niekoniecznie od razu dziewice;)

      • 13 4

      • Zapomnij te Panie maja bardzo wysokie wymagania (1)

        Masz tylko magistra UG, wiec moze z Toba pokonwersowac ale na wiecej nie liczylbym ;)
        W sumie i tak jestes w lepszej sytuacji niz np absolwenci Wyzszych Szkol Lansu i Baunsu... z nimi to nawet nie konwersuja ;]

        • 22 3

        • nie kłam synek

          mam żonę po AMG, a sam jestem "zaledwie" inż. elektronik.....więc nie opowiadaj bzdur o wielkich wymaganiach.... serce sie liczy:) bo one wiedzą, że za XX lat będą mieszkały z facetem a nie z jego pieniędzmi.... swoją drogą panny po AMG nie mają łatwo - staż za ok 1100zł na mc x 13. potem tez kokosow brak przez ładnych pare lat......

          • 4 3

      • Alicjo pamiętam o Tobie...

        • 1 0

      • ;)

        a sympatyczny chociaż i z dobrym sercem ?:P
        jeśli tak -jestem chętna .

        • 10 5

    • ta? chętnie bym jakąś poznał w takim razie :-)

      • 17 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ptaki cenione przez staropolskich kucharzy żyją w okolicy Trójmiasta?

 

Najczęściej czytane