• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Architekci z PG mogą zdobywać Europę

mak
3 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Dyplomy wydawane na Wydziale Architektury PG będą uznawane przez wszystkie kraje Unii Europejskiej. Dyplomy wydawane na Wydziale Architektury PG będą uznawane przez wszystkie kraje Unii Europejskiej.

Absolwenci Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, wpisani do Okręgowej Izby Architektów, będą mogli od przyszłego roku bez nostryfikacji dyplomu podjąć pracę we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Jest to jedyny taki wydział na całej uczelni.



Czy swój wyuczony zawód mógłbyś wykonywać poza krajem?

Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej znalazł się w gronie pięciu polskich uczelni, których dyplomy ukończenia studiów uznawane są od tego roku w państwach Unii Europejskiej i Szwajcarii. Da przyszłych absolwentów architektury i urbanistyki oznacza to, że nie będą musieli nostryfikować swoich dyplomów, co zwykle zajmowało sporo czasu. Wystarczy, by odebrali dyplom i dostali wpis, że należą do Okręgowej Izby Architektów.

-Jesteśmy dumni. Udało nam się wyprzedzić wiodące wydziały architektury w Polsce, m.in. na Politechnikach Warszawskiej i Krakowskiej, a także wydziały znakomitych uczelnie europejskich, m.in. w Bratysławie, Bremie, Pessoi, Lizbonie, a nawet uczelnie francuskie uznawane za kolebkę światowej architektury - mówi dr inż. arch. Agnieszka Błażko, prodziekan ds. kształcenia na Wydziale Architektury PG. -Fakt, że kwalifikacje absolwentów architektury i urbanistyki naszej uczelni uznawane są na świecie, stanowi niewątpliwe źródło satysfakcji. To też najlepszy dowód na to, że kształcimy architektów na wysokim poziomie.

Taki "przywilej" dotyczy jednak jedynie zawodów regulowanych uznanych przez UE, a więc tych, do uprawiania których niezbędne jest zdobycie zezwoleń i licencji na prowadzenie działalności.

To jednak nie nowość, bowiem już od przystąpienia Polski do UE pojawił się zapis o uznawalności kwalifikacji takich zawodów, jednak obowiązywał on tylko do 2007 r., po tym roku każdy taki dyplom trzeba by było nostryfikować.

- Wszyscy studenci, którzy rozpoczęli naukę przed 2007 r. będą objęci nową regulacją - mówi prodziekan. - Co więcej uznawalność kwalifikacji naszych absolwentów jest już bezterminowa.
mak

Miejsca

Opinie (54) 7 zablokowanych

  • nieprawda ,dyplom panstwowy architekta wazny w uni kazdej uczelni

    nieprawda ,dyplom panstwowy architekta wazny w uni kazdej uczelni .
    nie ma prywatnych dyplomow architekta .
    marketing politechniki

    • 1 0

  • Nostryfikacja wewnątrz EU to bzdura (3)

    Czy coś takiego jak potrzeba nostryfikacji wewnątrz EU to nie jest jedna wielka bzdura ?

    Co więcej, o ile absolwenci dobrych polskich uczelni, takich jak PG (i to nie tylko wydziały architektury), mogą bez problemu (bez potrzeby przechodzenia procesu nostryfikacyjnego) kontynuować studia na uczelniach zagranicznych (nie tylko EU), to absolwenci renomowanych uczelni zagranicznych są szykanowani przez polskie uczelnie (znajdujące się w rankingach światowych znacznie niżej) procedurami postępowania nostryfikacyjnego.

    Pomijam już sam absurd procesu w którym PG żąda nostryfikacji dyplomu NUIG (National University of Ireland, Galway), która znajduje się w ok 200 miejscu w rankinku międzynardowym (PG nie łapie się wogóle, a żadna z polskich uczelni nie jest wyżej niz 300), a recenzentami i promotorem przewodu byli światowej sławy naukowcy w danej dziedzienie.

    To do tego dochodzi wymaganie od osoby zainteresowanej opłat wysokości ***5000 PLN*** (patrz. wydział ETI). Za co ??

    I oczywiście nie ma co liczyć na zwolnienie z opłat nawet dla osób które przez wiele lat ściśle współpracowały z PG, organizując wymianę studentów i opiekując się przewodem pracy magisterskiej kilkunastu studentów z wydziału ETI.

    Obecnego dziekana, dr Goczyłę, nic takie tłumaczenia nie obchodzą. A obecny rektor, prof. Krawczyk, (wywodzący się z wydziału ETI) - umywa ręce od całej sprawy.

    Nasuwa się więc pytanie: o co chodzi ? Czyżby obawa przed ludźmi którzy już na początku swojej kariery naukowej osiągnęli więcej niż profesorzy tej uczelni ?

    • 14 1

    • (2)

      Nostryfikacji to chyba wymaga ustawa, jeśli chcesz się legitymować tytułem, więc nie wiem czemu czepiasz się PG. I zgadzam się, że to bzdura, że Polska nie uznaje doktoratów zrobionych za granicą.

      A opłaty?

      Nostryfikacja wymaga (znów - ustawa, nie PG, nie Goczyła, nie Krawczyk - więc gęby sobie nie wycieraj) recenzji, wymaga przekładania papierków, wymaga pracy. Recenzentom trzeba zapłacić, czas pań z dziekanatu też nie jest z gumy i im też się płaci. Tak, koszta są niższe niż 5000, ale kto powiedział że wydział ma robić komuś dobrze po kosztach.

      Jak ktoś już pozuje na naukowca to może wypada mieć większy ogląd sprawy niż "złodzieje ukradli".

      • 0 6

      • Tak - ustawa mowi o nostryfikacji, ale warunki w niej określone pozostawiają duże pole "do popisu" co do tego jak ją przeprowadzić; uczelnia może m.in. zażądać przetłumaczenia dyplomu itp.

        Ciekawe jest to że nostryfikacji nie wymagają dyplomy z następujących krajów: Armenia, Austria, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Kazachstan, Kirgistan, Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna, Kuba, Libia, Litwa, Łotwa, Macedonia, Mołdowa, Mongolia, Niemcy, Rosja, Rumunia, Serbia i Czarnogóra, Słowacja, Słowenia, Syria, Tadżykistan, Ukraina, Uzbekistan, Węgry, Wietnam, Czechosłowacja, Jugosławia, NRD, ZSRR ...

        Ustawa na która się tak gorliwie powołujesz pozwala również kierownikowi jednostki na zwolnienie z opłaty. Podstawy? 20 magistrantów, opracownie tematów, doprowadzenie od 0 do obrony, zapewnienie dyplomom możliwością publikacji na międzynarodowych konferencjach (punkty dla PG !) - i to wszystko za darmo !!!

        Poza tym od kiedy to panie w dziekanacie pracują na akord a nie na umowę o pracę w wyznaczonych godzinach ?

        Promotorem i recenzentami dyplomu byli prof. Stefan Decker, prof. Daniel Schwabe i prof. Krawczyk. Przynajmniej tych dwóch pierwszych to nazwiska które w Web Science znaczą bardzo dużo, i żaden z profesorków z PG nie ma co do nich startować.

        Pominę już fakt, że wystarczy tylko rzut oka na indeks DBLP (międzynarodowych publikacji naukowych) czy impact factor na podstawie cytowań publikacji - żeby stwierdzić, że dr Goczyła jeszcze ma sporo do nadrobienia żeby zbliżyć się chociaż do standardu jaki uzyskuje się broniąc dyplomu PhD na uznanej uczelni.

        Tak więc zanim zaczniesz następnym razem rzucać o "wycieraniu gęby" i "złodzieje ukradli" dowiedz się lepiej jak sprawa na prawdę wygląda.

        Ja zaś po tej calej sytuacji z PG nie chcę już mieć nic wspólnego!

        • 6 0

      • Albo idziesz na skróty, albo zwyczajnie się mylisz
        - nostryfikacja nie wymaga recenzji (http://nauka.gov.test.k2.pl/fileadmin/user_upload/55/97/55972/nostryfikacja_stopni.pdf - m.in. lista dokumentow), _moze_ o powolaniu recenzentow zdecydowac rada.
        - "Kierownik jednostki organizacyjnej prowadzającej postępowanie nostryfikacyjne ustala wysokość opłaty" (powyzszy dokument) wiec personalnie dr Goczyła - nie ma tutaj zadnego "wycierania" jak to sobie okresliles, tylko bezposrednie wskazanie odpowiedzialnego (jakie to pieknie 'polackie' zeby rozmywac odpowiedzialnosc i nie podawac nazwisk).

        Co do "robienia dobrze", to zwykla uczciwosc wymaga zeby wydzial robil, skoro wydzialowi robiono (przeczytaj jeszcze raz prosze: "...przez wiele lat ściśle współpracowały z PG...").

        Przedstawiono Ci liste faktow i ich podawanie jest pozowaniem? czy moze upublicznianie? Długo nic się w tylko prlu nie zmieni, jeśli bronienie swoich racji jest kwitowane jako 'pozerstwo'.

        • 4 1

  • nieścisłość (5)

    Aby zostać wpisanym do okręgowej Izby Architektów należy zdać egzamin na uprawnienia budowlane w specjalności architektonicznej (art.14.1 ustawy prawo budowlane), a do egzaminu można przystąpić po udokumentowaniu 4 lat praktyki zawodowej.Praktykę można zacząć na 3 roku studiów, więc do egzaminu można przystąpić rok po studiach, tylko że rzadko kto na studiach słyszał o UB, więc w praktyce do izby można się zapisać 4 lata po studiach.

    • 6 0

    • nieścisłość (1)

      do uprawnien 2 lata w biurze przy projektach + 1 rok na budowie przy wykonawstwie = 3lata praktyki.

      • 2 3

      • 3 lata praktyki, od 4 roku studiów. Ja zaczynałam praktykę na 4 roku ale ją przerwałam przez nieuczciwość byłego szefa, który tak bardzo bał się o to, że rośnie mu konkurencja, że nie podpisał książki praktyk żadnemu ze swoich pracowników. Co do uprawnień po studiach to mam znajomych którzy mają już uprawnienia. Koleżanka zdała kilka miesięcy temu, 1,5 roku po skończeniu studiów. Zdała za pierwszym podejściem. Jak się chce to się da;)

        • 2 0

    • nieścisłość (1)

      książkę praktyk otrzymujesz dopiero po 4tym roku i nie wlicza się w nią obowiązkowej miesięcznej praktyki zawodowej po 4tym roku.

      • 2 1

      • Uprasza się o niewypisywanie bzdur na forum internetowym

        Praktykę zawodową na poczet uprawnień budowlanych rozpoczynamy po TRZECIM roku studiów na wydziale architektury. Miesięczna praktyka zawodowa po 4 roku studiów służy do ich ukończenia i przedłożenia w dziekanacie i nie ma nic wspólnego z uprawnieniami. Jest to taka sama praktyka jak praktyka ruralistyczna, konserwatorska czy urbanistyczna, którą studenci odbywają na uczelni. I można ją sobie wliczyć do praktyki zawodowej o ile się posiada dziennik praktyki zawodowej, który wydaje okręgowa izba architektów. Następnym razem zanim coś napiszesz, spróbuj to chociaż sprawdzić, bo wprowadzasz ludzi w błąd.

        • 0 0

    • o. 5 lat po studiach

      Nie znam nikogo wśród absolwentów Architektury, kto zdał egzamin na uprawnienia budowlane szybciej niż ok. 5 lat po studiach. Takie życie, ale przydaje się te parę lat praktyki, bo po studiach "wychodzimy" kompletnie "zieloni"...

      • 0 0

  • PG a UG to jak niebo a ziemia

    UG - 4 letnie wakacje, pozniej tez wakacje bo pracy nie ma
    PG - 5 lat mozolnej pracy, pozniej znow mozolna praca ale za to jest

    • 11 9

  • WIEKSZOSC MOICH ZNAJOMYCH PO PG ARCHITEKTURA PRACUJE W PROJEKTOWANIU JACHTOW - RAZ NA ROK ZLECENIE

    JAK DOBRZE POJDZIE

    TQAK TO MAJA KASE OD STARYCH A LOKUM OD RODZINY

    • 6 3

  • i co z tego

    • 0 0

  • budowlanka ?

    wydzial architektury na politechnicze gdanskiej moim zdaniem w zaden sposob nie zasluguje na takie wyroznienie - jest to szkola architektury bez jakichkolwiek podstaw a absolwenci tej uczelni nie sainteligentnymi architektami

    • 4 1

  • w tym kraju niestety nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem

    • 1 0

  • Po wojnie wydział też tworzyli absolwenci z kresów i innych odległych miast.
    M.in. dzięki nim centrum Gdańska nie przypomina Koszalina.

    • 1 0

  • taaa

    a inwestor zapłaci jak jemu się będzie podobało :) architekt architektem ale pan wie lepiej :) ten zawód schodzi na psy, mało jest architektów kt podziękują takiemu i robią swoje bez chodzenia na ustępstwa..

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Organizmy jednokomórkowe to:

 

Najczęściej czytane