• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arkusze i odpowiedzi do sprawdzianu 6-klasisty

Elżbieta Michalak
5 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 13:29 (5 kwietnia 2016)
We wtorek ponad 6 tys. szóstoklasistów z Trójmiasta napisze sprawdzian, który zweryfikuje dotychczas zdobytą przez nich wiedzę. We wtorek ponad 6 tys. szóstoklasistów z Trójmiasta napisze sprawdzian, który zweryfikuje dotychczas zdobytą przez nich wiedzę.

Ponad 6 tys. szóstoklasistów z Trójmiasta pisało dziś sprawdzian, którego celem było sprawdzenie dotychczas zdobytej wiedzy z języka polskiego, matematyki i języka obcego. Co prawda nie można go nie zdać, ale wyniki mogą mieć znaczenie przy rekrutacji do gimnazjum.



Czy sprawdzian szóstoklasisty powinien dalej obowiązywać?

Aktualizacja, 5 kwietnia, godz. 13:30

Zamieszczamy sugerowane odpowiedzi do zadań zamkniętych z języka polskiego i matematyki

Zad. 1. - odp. B 2, zad. 2. - B, zad. 3 - P, F zad. 4 - D, zad. 5 - D, zad. 6. - C, zad. 8. - D, zad. 9. - F, P, zad. 10. - P, P, zad. 11. - A, D, zad. 12. - D, 14.B, zad. 15. - F,P, zad. 16. - B, zad. 17. - D, zad. 18. - P, P, zad. 19. - B, D, zad. 20 - C, zad. 21. - B, zad. 22. - B, C, zad. 23. - D, zad. 24. - P, F, zad. 25. H = 9 cm, V = 450 cm3, zad. 26. - 4 dziewczynki nie mają rodzeństwa, zad. 27. Ala kupiła 800 g rodzynek

Odpowiedzi do zadań zamkniętych z języka angielskiego

Zad. 1 - 1.1 tak, 1.2. nie, 1.3 tak, zad. 2 - 2.1 C, 2.2 A, 2.3 B, zad. 3 - 3.1C, 3.2A, 3.3 D, 3.4 B, zad. 4. - 4.1B, 4.2 C, 4.3C, 4.4 B, 4.5 A, zad. 5 - 5.1A, 5.2 C, 5.3 B, zad. 6 - 6.1B, 6.2D, 6.3E, 6.4F, 6.5C, zad. 7 - 7.1B, 7.2C, 7.3A, zad. 8 - 8.1 F, 8.2B, 8.3E, zad. 9 - 9.1C, 9.2B, 9.3D, zad. 10 - 10.1C, 10.2B, 10.3E, 10.4A, zad. 11 - 11.1B, 11.2C, 11.3A,11.4B


Aktualizacja, 5 kwietnia, godz. 13:11

CKE zamieściła już na swojej stronie arkusze z zadaniami, jakie rozwiązywali dziś szóstoklasiści.

Zobacz arkusz z języka polskiego i matematyki

Zobacz arkusz z języka angielskiego

Pozostałe arkusze znajdziesz dostępne są w Serwisie Nauka



Aktualizacja, 5 kwietnia, godz. 13:00

Zakończyła się właśnie druga i ostatnia część sprawdzianu szóstoklasistów, w której uczniowie rozwiązywali zadania z języka obcego.

- Było łatwiejsze niż polski i matematyka. Do rozwiązania mieliśmy 11 zadań, wszystkie zamknięte. Pierwsze cztery to słuchanie. Kolejne sprawdzały gramatykę i umiejętność pracy z tekstem - opowiada Michał z klasy 6a Szkoły Podstawowej nr 16 w Gdańsku, który naukę planuje kontynuować w Gimnazjum nr 2 w Gdańsku. - Skończyłem 15 min przed czasem. Liczę, że zdobędę ponad 90 proc. Na próbnych też tak było.



Aktualizacja, 5 kwietnia, godz. 10:53

Zakończyła się pierwsza część sprawdzianu szóstoklasistów, podczas której uczniowie mierzyli się z zadaniami z języka polskiego i matematyki. Jak oceniają jego trudność? Co sprawiło im najwięcej kłopotu? Pytamy o to uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 16 w Gdańsku.

- Sprawdzian nie sprawił mi dużo trudności, było łącznie 27 zadań, 14 z języka polskiego i 13 z matematyki. Trudniejsza była jak dla mnie część z matematyki, a dokładniej zadania otwarte. Pojawiły się m.in. procenty, trzeba też było np. obliczyć objętość prostopadłościanu - mówi Michał klasy 6 "a". - Z polskiego poza zadaniami zamkniętymi musieliśmy napisać kartkę z pamiętnika pt. "Warto pomagać innym" oraz ogłoszenie. Nie stresowałem się tym sprawdzianem, dużo przygotowywaliśmy się do niego w szkole, także przystąpiłem do niego bez stresu, na spokojnie.
- Nie było trudne, choć część matematyczna sprawiła mi kilka problemów. Najbardziej kłopotliwe było dla mnie zadanie z matematyki, na objętość prostopadłościanu - mówi Oliwier, z klasy 6 "b". - Z polskiego zadania były bardzo łatwe, poradziłem sobie świetnie. Sprawdzały głównie czytanie ze zrozumieniem. Były też dwa zadania pisemne. Czasu mieliśmy dużo, ja skończyłem 10 minut przed czasem. Druga część sprawdzianu pewnie też będzie łatwa. Jestem dobry z angielskiego, więc się nie boję.
Przed szóstoklasistami krótka przerwa. O godz. 11:45 rozpoczną pisanie drugiej części sprawdzianu - z języka obcego. Ta część testu będzie trwała 45 minut.




We wtorek ponad 6 tys. absolwentów szkół podstawowych z Trójmiasta przystąpi do sprawdzianu podsumowującego dotychczas zdobytą przez nich wiedzę. W Gdańsku napisze go 3698 uczniów z 82 szkół podstawowych, w Gdyni 2146 uczniów z 37 szkół, zaś w Sopocie 258 uczniów uczęszczających do sześciu szkół podstawowych.

Forma sprawdzianu i zakres

Sprawdzian składa się z dwóch części. O godz. 9 uczniowie rozpoczną pisanie pierwszej części testu, która obejmuje zadania z języka polskiego oraz matematyki (to zadania otwarte i zamknięte). Na wpisanie odpowiedzi do arkuszy szóstoklasiści będą mieli 80 minut.

Po przerwie, o godz. 11:45, rozpocznie się druga część sprawdzianu, w której uczniowie zmierzą się z zadaniami z języka obcego nowożytnego (będą to wyłącznie zadania zamknięte) - tego, którego uczyli się w szkole. Może to być język angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, rosyjski lub włoski. Ta część testu będzie trwała 45 minut.

Więcej informacji o sprawdzianie szóstoklasisty znaleźć można na stronie OKE Gdańsk.

Przystąpienie do sprawdzianu jest obowiązkowe. To warunek ukończenia szkoły podstawowej (ci, którzy z przyczyn losowych lub zdrowotnych nie mogą pisać go w pierwszym terminie mają obowiązek przystąpienia do sprawdzianu w terminie drugim, czyli 2 czerwca). Jako że nie określa się minimalnego wyniku, jaki uczeń powinien uzyskać ze sprawdzianu, nie można go nie zdać. Wyniki mogą być jednak znaczące przy rekrutacji do gimnazjum.

Zobacz arkusze z ubiegłorocznych egzaminów

Wyniki uczniowie poznają 27 maja. Tego dnia każdy otrzyma od dyrektora szkoły swoje wyniki (wyrażone w procentach): z części pierwszej oraz szczegółowe wyniki z języka polskiego i z matematyki, a także z części drugiej, czyli z języka obcego.

Od następnego roku nie będzie egzaminu państwowego

To ostatni rok, w którym uczniowie klas szóstych będą sprawdzani (w formie państwowego egzaminu) ze zdobytej podczas sześciu lat nauki wiedzy. Projekt nowelizacji ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, który trafił do konsultacji publicznych 17 marca 2016 roku przewiduje, że od roku szkolnego 2016/2017 nie będzie przeprowadzany sprawdzian w ostatnim roku nauki w szkole podstawowej.

Czytaj więcej: Koniec ze sprawdzianem szóstoklasistów

Arkusze sprawdzianu szóstoklasisty 2016 r. opublikujemy 5 kwietnia - z języka polskiego i matematyki po godz. 13, a z języka obcego ok. godz. 16. Znajdziecie u nas (w tym samym artykule) także przykładowe odpowiedzi do zadań, z jakimi walczyli na sprawdzianie szóstoklasiści.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (37)

  • wolne (12)

    .... I jak zwykle nikt nie pomyślał co będą tego dnia robiły dzieci z kl. 1-3 ! Niech się rodzice martwią. Egzamin jak każda klasówka, niech sobie będzie, ale po co zamknęliście całą szkołę dla dwóch klas 6-tych ! Piekna pogoda , mogliście przynajmniej zorganizować czas na powietrzu dla maluchów, a nie jak zwykle "dzień wolny" ! Nauczyciele podobno nie mogą zająć się uczniami , bo są zaangażowani w testy kl. Vi ! Koszmar, takich dni w roku jest więcej, ale jakoś nikt się nie przejmuje, że maluchy tego dnia muszą same zostać w domu. Oczywiście, że siedzą w domu, a która matka pozwoli, żeby 7 latek biegał po osiedlu gdy nikogo nie ma w domu ? Tylko nie odpowiadajcie, że "niech się dzieciaki usamodzielniają " bo dopóki się coś nie stanie jest ok, ale gdy się nie daj boże coś stanie to od razu napiszecie, że matka zostawiła dwójkę małych dzieci na 8 h samych w domu !

    • 2 8

    • Zanim spłodziła pani dziecko, należało pomyśleć o opiece nad nim. Tak wiec jak pani myślała najpierw d*pą a nie głową to do kogo te pretensje?

      • 1 0

    • ciekawa (8)

      A w której szkole podstawowej w Gdańsku dzieci klas 0 -III nie zostały w tym dniu objęte opieką świetlicową ?

      • 7 0

      • (2)

        ona pewnie 5 klasistę chciała oddać do świetlicy i faktycznie mogli nie przyjąć.

        • 2 0

        • bajki (1)

          To Wy opowiadacie bajki.
          Nie czytacie ze zrozumieniem. NIe 5 klasiste, jego chcialam dac do swietlicy gdy byl w klasach I-III dwa lata temu, mam jeszcze 7-mio latka i on zostaje sam w domu jesli akurat jego szkola ma wolne, a szkoly do ktorych chodza jego bracia akurat tego dnia pracuja, bo przeciez kazda szkola rzadzi sie swoimi prawami i starszy ma inaczej lekcje , bo chodzi do innej szkoly.
          Ci ktorzy nie maja dzieci w szkolach niech sie nie wypowiadaja, bo nie wiedza o co chodzi. Oczywiscie jesli ktos ma Babcie dwa kroki od domu i podrzuca dzieciaka na kazde zyczenie to tez nie wie o co chodzi.

          Cztery lata temu przyprowadzilam w wolny dzien dzieci do szkoly (to byl dzien miedzy swietami czyli 2 maja). Jeden byl w zerowce (5 latek) drugi w kl. III.
          I Pani powiedziala, ze jesli faktycznie nie mama co z nimi zrobic to niech zostana i beda siedzieli w bibliotece , bo tam jest Pani.
          Dowiedzialam sie, ze nikt poza mna nie pytal o opieke dla dzieci w tym dniu, a wiec szkola nie zapewnila opieki.
          Na nastepnym zebraniu zapytalam rodzicow co zrobili z dziecmi tego dnia, bo moje byly same w szkole z Pania bibliotekarka. Rodzice odpowiedzieli: ze nikt im nie powiedzial, ze moga przyprowadzic dzieci do szkoly, wiec kombinowali sami z sasiadkami, babciami, nianiami.
          Nauczycielka odpowiedziala natomiast, ze jesli nie ma zgloszen, ze potrzebna jest opieka dla dzieci to nie zatrudniaja w tym dniu swietliczanki.

          Innego dnia w innej juz szkole, gdy zapytalam czy moge przyprowadzic dziecko do swietlicy (tez bylo w kl. I-III) uslyszlaam, tak oczywiscie, ale on bedzie jedynym dzieckiem , ktore bedzie w swietlicy i sam bedzie ze nma siedzial przez 8 godzin, tego Pani chce ?
          Powiedzialam, wiec ze juz nigdy nie bede w wolnych dniach (patrz rowniez Dzien Nauczyciela, piatek po Bozym Ciele, egzamin 6 klasisty) przyprowadzac dziecka , bo takie nastawienie do dziecka mnie nie interesuje.
          Gdy spytalam inne Mamy na naszym klasowym forum okazalo sie, ze kilka osob zostawilo dziecko w szkole, ale kazda uslyszala dokladnie to samo.
          Tak wiec nie dyskutuje wiecej na ten temat, bo najmlodszy za chwile bedzie juz w III klasie, a wiec temat mnie nie interesuje, On juz sam zostaje i daje rade, a dyskusje ze swietlica za duzo mnie kosztuja nerwow. Jestem rowniez nauczycielem i kiedys pracowalam w szkole i nie wyobrazam sobie, zebym tak traktowala dzieci. Tylko CI ktorzy pracuja wiedza, jakim problemem jest przejscie z przedszkola do szkoly.

          • 0 2

          • Jestem dyrektorem gdanskiej podstawowki

            Proszę podać numer szkoły, która s tai sposób dba o dobro uczniów.

            • 1 0

      • zawsze tak samo (4)

        Tam gdzie mam dzieci. Ten temat już przerabiam od 8 lat, bo najstarsze ma 15 lat i oczywiście nie potrzebuje już opieki ( o dziwo jednak jego klasa miala zorganizowany dzien poza szkola), ale jak był w 1-3 to było tak samo, Teraz mam jeszcze dwójkę w podstawówce i nic się nie zmieniło. Jak były w zerówce jako 5 latki to też w wolne dni były w domu. Kuratorium już przerabiałam, ale jakoś odzewu nie było. Usłyszałam, że to sprawdzą , bo dzieci muszą mieć opiekę i jakoś przy następnej okazji nic się nie zmieniło.
        Nie wiem dlaczego jestes tak zdziwiona, chyba nie masz dzieci w szkole. Kazda Matka wie, ze gdy zaczyna sie okres szkoly to zaczyna sie kombinowanie "co zrobic z dzieckiem", bo my mamy miesiac urlopu, a dzieci w sumie 3.5 miesiaca w roku. To nie jest jedyna szkola, bo dzieci chodzily do roznych szkol, a wiec to norma.

        • 0 3

        • kłamiesz (1)

          Każda szkoła MUSI w tym dniu (jak i pozostałych dniach wolnych) zapewnić opieke. Po drugie kłamiesz jeśli chodzi o 3,5 miesiąca wolnego w szkołach. Po trzecie ty masz 26 dni urlopu i ojciec dzieci (jeśli jest jeden) ma 26 dni urlopu + 2 dni na opieke daje 54 dni urlopu w roku! Można troche czasu spędzić ze swoim ukochanym dzieckiem.

          • 4 0

          • żart

            26 dni urlopu i każdy ma go spędzać osobno mąż miesiąc z dziećmi i matka miesiąc. Takie rozwiązanie mnie nie interesuje.
            A 3.5 mieisąca wolnego to:
            2 miesiące wakacji, 2 tygodnie ferii, 1 tydzien Boze Narodzenie, 1 tydzien Wielkanoc, Dzien wolny , ktory szkola sobie moze wymyslac kiedy chce, Dzien Nauczyciela, Dni miedzy swietami np. 2 maja, po Bozym Ciele, przed Trzema Krolami, Egzaminy szkole dla podstawowki, gimnazjum, liceum i jakies rozne dziwne dni w roku szkolnym, nie mowiac juz o takich dniach gdzie dzieci maja wyjscie na 2 godziny i potem mowia, ze najlepiej zebysmy zabrali dzieci, bo nie ma obiadu i jesli wszyscy po np. kinie wroca do swietlicy to bedzie tlok !

            • 0 3

        • ?

          Takie rzeczy zgłasza się do WRS, ponieważ każda szkoła zapewniała opiekę świetlicową...proszę podać nr szkoły, która tego nie zrobiła.

          • 3 0

        • Bzdury opowiadasz podaj numer szkoły

          • 4 0

    • Zrobiłaś dzieciaka to go teraz wychowuj, a nie oddajesz do szkoły jak do przechowalni..

      • 3 0

    • To nie nauczyciele wymyślili sprawdzian szóstoklasisty. To nie nauczyciele wymyślili, że inni uczniowie nie mogą mieć w tym czasie lekcji.

      • 2 0

  • przeciez gimnazja mialy byc zlikwidowane (1)

    a chory system szkolnictwa naprawiony

    • 4 6

    • sam jestes chory, na tyle ze tego nie widzisz

      • 0 0

  • kiedy likwidacja gimnazjum? (2)

    • 40 7

    • dlaczego

      A dlaczego likwidować gimnazjum? Dowiedziono wielokrotnie, że gimnazja trzymają poziom, dzięki czemu młodzież w najtrudniejszym wieku ma możliwość rozwoju. No chyba, że cię to nie interesuje.

      • 0 1

    • Nieprędko. Za duzo jest gimnazjów katolickich, by Kościół na to pozwolił.

      • 5 4

  • Pomysł 10 - 12 latki powinien być odnowiony. (5)

    Z funduszów państwowych finansować bezpłatne żłobki i przedszkola oraz 12 lat nauki od 6 do 18 lat.
    Studia już powinny być płatne.
    Po 18 albo przeróżne szkoły uczące zawód, albo studia i to też o programie mocno nakierowanym na zawód.
    Zabawa w naukowców powinna odbywać się dopiero na doktoratach.
    A te 12 lat nauki w jednej szkole - lokalnej - bez dojazdów - gdzie pedagodzy poznają dziecko od "kołyski", bez testów 6 latka, testów gimnazjalnych i nawet bez matury.
    Mimo upływu lat w dalszym ciągu uważam że matura to bzdura.
    Kompletnie nie przekłada się na sukces zawodowy i życiowy.

    • 2 10

    • (1)

      Może ja nie chcę, żeby z moich podatków finansowali przedszkola dla małych, rozwrzeszczanych stworzeń

      • 1 1

      • To nie 'stworzenia' tylko ludzie

        Jesteśmy społeczeństwem i zachowania socjalne oraz elementarna przyzwoitość, wymaga opieki nad dziećmi. Także cudzymi.

        • 0 1

    • Indrustrialna wizja świata (2)

      To, co proponujesz, to wpieranie idei Polski jako Bangladeszu Europy. Dywersyfikacja, a nie unifikacja powinna być podstawą rozwoju. Różnorodność nauczanych przedmiotów, przez różnorodnych ludzi przygotowuje do życia w realnym świecie. Zabawa w naukowców powinna się rozpoczynać już w przedszkolu, bo otwartość umysłu jest paszportem do dobrego życia. Nie praca na taśmie.

      • 5 2

      • A gdzie powiedziałem coś o braku różnorodności nauki w tych 12 latach szkoły. (1)

        Powiem Ci wręcz że jestem za obowiązkową szkołą ale nie obowiązkowym nauczaniem. Uczeń powinien chodzić do szkoły, ale wewnątrz już dobrowolnie wybierać to co chce się uczyć. Na dowód słuszności tego podejścia proszę zainteresować się szkołą SummerHill.
        Uważam także że szkodliwa jest rocznikowość uczniów.
        "Klasy" powinny być organizowane jak kółka zainteresowań, do których przychodzą ci którzy CHCĄ SIĘ UCZYĆ.
        Wyobraź sobie że musisz iść do pracy, z której nie możesz się zwolnić, w której masz 10 szefów, którzy w ciągu dnia zadają Ci różne, sprzeczne ze sobą zadania, dodatkowo, delegują CI pracę do domu. Każdy z tych szefów ma inne wymagania inny charakter, co tydzień dwa masz test stanowiskowy.
        Kto z nas chciałby chodzić do takiego zakładu pracy? A do takiej pracy chodzą nasze dzieci.

        • 0 5

        • Upraszczasz i przenosisz

          To typowe patrzenie osoby dorosłej na sprawy dzieci. Dzieci to nie mali dorośli. Inaczej wygląda u nich poczucie czasu, pojmowanie świata i relacje społeczne. Oczywiście roczniki są sztuczne, oczywiście klasy nie są najlepszym rozwiązaniem, ale jest jedno ale - żeby wiedzieć, co wybierać trzeba poznać perspektywę. Danie możliwości wyboru tego, co lubią nie jest njlepszym pomysłem.

          Dowód? W kieszeniach nosimy (wszyscy - i dzieci, i nastolatki i dorośli) wiedzę przekraczającą zbiory dostępne dotychczas tylko w biblioteachi. I co - ano oglądamy koty.

          • 1 0

  • w zad. 14 zdecydowanie C

    • 0 0

  • matematyka zadanie 14 odpowiedz C a nie B

    matematyka zadanie 14 odpowiedz C a nie B

    • 2 0

  • zad.14 z matematyki

    czy podana odpowiedź aby na pewno prawidłowa?

    • 1 1

  • (2)

    To chore stresować te dzieciaki. Po co? Bo ktoś sobie tak wymyślił? Ten egzamin i tak nic nie wnosi bo do gimnazjum i tak MUSZĄ przyjąć każdego. System edukacji w naszym kraju jest tak samo beznadziejny jak działanie naszej służby zdrowia..

    • 46 10

    • Racja ,taki egzamin dla słabszych dzieci nic nie wnosi ,bo i tak muszą ich

      przyjąć w rejonowym ....a dla tych lepszych ,cóż MUSZĄ napisać go bardzo dobrze, aby dostać sie do Tego "lepszego "gimnazjum,jak zniosą ten egzamin to będzie wolna amerykanka jak kiedyś ...czyli znajomy znajomego i koperty.

      • 2 4

    • Muszą przyjąć do rejonowego. A co do stresu, mój syn 3 lata temu zdawał taki egzamin i jak sam mówił, to my rodzice się stresujemy. Teraz za 2 tygodnie pisze gimnazjalne. I znowu to bardziej JA przeżywam niż on sam i jego koledzy. Czyli normalka;)

      • 12 6

  • To zawsze było bez sensu. Nie można nie zdać, a i tak większość uczniów trafia do rejonowego gimnazjum (1)

    Szczególnie, gdy to zespół szkół z gimnazjum i podstawówką w jednym budynku, bo środowisko zostaje to samo, co oszczędza stresu i nauczyciele przynajmniej w części są ci sami. Zresztą sam taki test pisałem jako jeden z pierwszych roczników i pamiętam, że był on dosyć łatwy, więc nawet nie chcę sobie wyobrażać jak łatwy musi być teraz.

    • 20 3

    • Idea egzaminu

      Są różne typy egzaminów

      - m.in. takie, które nie klasyfikują zdających, przez co nie ma na nich progu zaliczenia.
      - m.in. takie, które nie sprawdzają maksimum osiągniętej wiedzy, ale jej minimum. I sprawdzian szóstoklasisty jest egzaminem wiedzy minimalnej - sprawdza opanowanie minimum programowego, dlatego może wydawać się łatwy. Ale jeśli nie uzyskało się więcej niż 90% to znaczy, że nie opanowało się nawet minimum.

      Są różne powody, by takie egzaminy przeprowadzać i ich idea jest dobra. Ale egzaminy przeprowadzane egzaminów przez PKE nie należą do najlepszych. Są lepsze niż na początku, ale ciągle w starodawnym, skostniałym formacie.

      • 1 0

  • Egzamin zły

    Zarówno forma jak i treść tych "sprawdzianów" jest nieadekwatne do tego, co chciano by egzaminować. Bo niby to sprawdzian, a w rzeczywistości to egzamin. Bo niby to test sprawdzający, ale w rzeczywistości różnicujący. Bo egzaminowani są przedmiotem, a nie podmiotem egzaminu. Bo skupia się na nauczaniu, a nie na uczeniu się.

    Dobrze, że zostaje zniesiony.

    • 6 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

V Ogólnopolska Studencka Konferencja Neurologiczna

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Rukwiel nadmorska to:

 

Najczęściej czytane