• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy warto powalczyć o tytuł MBA?

Marzena Klimowicz-Sikorska
8 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Studia MBA są przepustką do awansu i wyższego wynagrodzenia nie tylko w korporacji. Pracownicy z tym tytułem mogą liczyć średnio na ok. 15 tys. zł pensji. Studia MBA są przepustką do awansu i wyższego wynagrodzenia nie tylko w korporacji. Pracownicy z tym tytułem mogą liczyć średnio na ok. 15 tys. zł pensji.

Dwa lata ciężkiej pracy, comiesięczne egzaminy, mnóstwo fachowej literatury do przyswojenia, casusów do rozwiązania, zarwane noce, brak wolnych weekendów, do tego cena ok. 40 tys. zł - wszystko to w zamian za obietnicę wyższych zarobków i awansu. Czy warto iść na podyplomowe studia Master of Business Administration? A jeśli tak to, na co zwracać uwagę i gdzie w Trójmieście można zdobyć taki dyplom?



Czy warto inwestować w studia MBA?

Niemal każda uczelnia marzy, by mieć w ofercie prestiżowe studia menadżerskie MBA. W Polsce pojawiły się ponad 20 lat temu i wciąż przyciągają osoby ambitne i wytrwałe, które poważnie myślą o karierze w zarządzaniu albo po prostu chcą sprawniej zarządzać swoją firmą.

Studia MBA w Trójmieście można podjąć na Politechnice Gdańskiej, Uniwersytecie GdańskimWyższej Szkole Bankowej, w Gdańskiej Fundacji Kształcenia MenadżerówSzkole Wyższej Prawa i Dyplomacji w Gdyni.

Nie są to jednak studia dla każdego.

Już w procesie rekrutacji odpadają ci, którzy nie mają żadnego doświadczenia w zarządzaniu - im lepsze studia MBA, tym to kryterium jest bardziej wyśrubowane. Ani skończony kierunek studiów ani renoma naszej macierzystej uczelni nie mają znaczenia. Ma je natomiast grubość naszego portfela albo hojność naszej firmy, bo za studia na UG i PG trzeba zapłacić ok. 40 tys. zł.

Skąd taka kwota? - Cena może wydawać się wygórowana, jednak żeby zaproponować studia MBA na wysokim poziomie, z międzynarodową kadrą dydaktyczną, koszty muszą być właśnie takie. U nas zajęcia prowadzą wykładowcy m.in. z USA i Wielkiej Brytanii. Sprowadzenie ich kosztuje - tłumaczy Barbara Stepnowska, dyrektor programu MBA na Politechnice Gdańskiej.

Mimo bardzo wysokiego czesnego popularność studiów wśród kadry menadżerskiej rośnie.

- To może wynikać z powolnej dewaluacji tytułu magistra [według szacunków niedługo co drugi Polak przed 30. rokiem życia będzie miał wyższe wykształcenie - przyp. red] - tłumaczy Stepnowska. - Poza tym to świetna inwestycja w siebie albo w firmę. Dyplom MBA najczęściej jest przepustką do awansu na szczeble menadżerskie.

W ostatnich 20 latach w Polsce studia MBA były kierowane głównie do pracowników korporacji. Teraz powoli ten trend się zmienia. Przedstawiciele uczelni sygnalizują, że wśród studentów jest coraz więcej osób działających poza korporacją, które chcą założyć własny biznes albo po prostu lepiej zarządzać tym, który już prowadzą.

Kto może studiować? Kryteria naboru są różne. Na Politechnice Gdańskiej wymagane jest, poza wykształceniem wyższym, minimum trzyletnie doświadczenie zawodowe w jakiejkolwiek profesji. Z kolei na Uniwersytecie Gdańskim przeprowadzana jest rozmowa kwalifikacyjna w języku polskim i angielskim. Dodatkowo każdy z kandydatów musi zdać test psychologiczny.

Po udanej rekrutacji można zacząć studia, a te do najłatwiejszych nie należą. Jeden z absolwentów MBA na PG wspomina ten czas jako gehennę. - To były naprawdę ciężkie dwa lata wymagające poświęcenia i pracy - mówi Maciej Cydzik, który rozpoczynał studia w 2008 r. - Zjazdy mieliśmy raz w miesiącu, każdy zaczynaliśmy od egzaminu z poprzedniego, do tego dostawaliśmy od 4 do 5 lektur do przyswojenia i cazusy do rozwiązania. Pracowałem rano, a wieczorem uczyłem się, rzadko miałem wolne weekendy. Ale nie żałuję.

Kiedy Cydzik zaczynał studia MBA, pracował w firmie telekomunikacyjnej T-Mobile w Niemczech. Studia sfinansował sam, ale opłaciło się. Dziś zajmuje kierownicze stanowisko w firmie Nokia Siemens Networks w Polsce.

- Studia MBA na PG oceniam pozytywnie, miały bardzo dobrą relację cena-jakość. Uważam, że przekazano mi gruntowną wiedzę na europejskim poziomie - przekonuje. - Czy warto iść na takie studia? Dla samego papierka, nie mając jasnego celu, co dalej chce się robić - zdecydowanie nie. Ale jeśli ma się jasny plan rozwoju swojej kariery - bez wątpienia tak.

Na co więc zwrócić uwagę, zanim zdecydujemy się na MBA? - Przede wszystkim na program - czy jego zakres nam odpowiada, czy zajęcia prowadzi międzynarodowa kadra, która ma doświadczenie w biznesie. Czy zajęcia prowadzone są w języku angielskim, jakiego typu dodatkowe certyfikaty można uzyskać w ramach realizowanych studiów. Istotną rzeczą jest również liczba proponowanych godzin z danego przedmiotu oraz sposób jego prowadzenia, np. w oparciu o studium przypadku czy niekonwencjonalne, interaktywne formy dyskusji - mówi Barbara Stepnowska.

Nie wszędzie jednak poziom MBA jest taki sam, dlatego wybór studiów warto zacząć od przyjrzenia się uczelni. - W przypadku wyboru uczelni znaczenie ma doświadczenie w edukacji menedżerskiej, np. Uniwersytet Gdański ma dwa wydziały: ekonomiczny i zarządzania, które doświadczenie w edukacji menedżerskiej budują od lat z wywodzącej się dawnej Szkoły Biznesu - mówi dr Renata Orłowska, kierownik studiów MBA na UG.

Sam dyplom nie zapewni nam od razu wymarzonego wynagrodzenia, ale na pewno ułatwi ścieżkę kariery. Specjalistyczne raporty rynku pracy wskazują, że menadżer z dyplomem MBA może liczyć na zarobki powyżej 10 tys. zł. Dzięki takiemu dyplomowi można zarabiać przeciętnie 3,5 razy więcej od magistra i blisko 5 razy więcej od absolwenta szkoły średniej. Według portalu blisko jedna czwarta osób z ukończonymi studiami MBA zarabia ok. 15 tys. zł.

- Badanie ścieżki kariery naszych absolwentów pozwala stwierdzić iż, mimo trudności na rynku pracy, nie mają oni problemów z realizacją swoich ambitnych planów - przekonuje Renata Orłowska z UG. - Oczywiście, nie są już tak poszukiwani ze względu na dyplom MBA, jak na początku lat 90. Tym niemniej nie mamy sygnałów o "dewaluacji" ich wiedzy z powodu pracy poniżej kwalifikacji.

Ale MBA nie jest już absolutną pierwszą ligą, jeśli chodzi o studia biznesowe. W Polsce można już uczęszczać na studia DBA, czyli Doctoral Business Administration. To oferta dla osób chcących połączyć pracę doktorską z MBA. Na razie prowadzi je tylko Polska Akademia Nauk.

Miejsca

Opinie (98) 4 zablokowane

  • Polecam!

    Potwierdzam i polecam :) ja jakurat skończyłem MBA na wskz. Poziom naprawdę bardzo wysoki, a bywam krytyczny w tym zakresie, bo to nie moje pierwsze studia i na pewno nie ostatnie :P

    • 1 0

  • warto

    Jeśli ktoś robi studia podyplomowo, to z jakiegos powodu, a nie dla frajdy i wybiera kierunek na oslep :D Aktualne pracuje na stanowisku kierowniczym i rozpoczęłam studia MBA na wskz, ale dlatego, że chce sie rozwijac i kształić :) co za tym idzie, chce się starać o awans :)

    • 0 0

  • Warto!

    Zdecydowanie warto, ja też sprawdzałem doświadczenie uczelni dlatego zdecydowałem się na MBA na Kolegium Jagiellońskim, to było na prawdę dobra decyzja, zajęcia na wysokim poziomie, bez łatwizy, super profesorowie, nie ma na co narzekać

    • 0 0

  • Jak kogoś marzeniem jest zostać niewolnikiem bezpośrednio (r)aportującym zachodniemu Panu, to niech zrobi MBA

    Pozostałym naprawdę ogarniętym radzę rozkręcić własny biznes.

    • 1 2

  • Zdalem egzamin MBA w 2004 roku i od tego czasu zarabiam duzo wiecej. (22)

    Najpierw czlonek zarzadu zauwarzyl moje dyplomy i od razu zostalem kierownikiem z pensja ok 100% wyzsza. Pozniej przeszedlem do innej firmy i kolejna podwyzka o ok ponad 100%. Teraz jestem na swoim i mam jeszcze wiecej niz te 15,000. Ale te studia nie sa dla kazdego! Biznes trzeba miec we krwi, jakies doswiadczenia z rodziny, wlasne zainteresowania. Lekarz tez moze duzo zarabiac ale nigdy nim nie bede bo mnie to nie interesuje. I co z tego, ze duzo zarabia taki np chirurg?

    • 9 41

    • ...zauważ... :)

      "zauważ", że robisz rażące błędy ortograficzne. Doprawdy masz MBA? :)

      • 0 0

    • skoro czlonek "zauwarzyl" (9)

      to juz nie mam wiecej pytan:)

      • 40 0

      • moj blad, prawda powinno byc przez ż (2)

        • 3 12

        • (1)

          Zarabiasz więcej niż 15'000zł i nie stać cię na nową klawiaturę? Ta której używasz ma zepsute znaki ż, ć, ą itd.

          • 7 0

          • ale się bydło wyRZywa

            • 0 1

      • może to był członek członka zarządu? (2)

        tak się dziś robi biznes... :P

        • 6 0

        • i tak awansowałeś po członkach, wstyd

          • 1 0

        • tak, to jest ten nowoczesny biznes :D

          • 2 0

      • :D (1)

        :D,masz racje,biznesman po MBA,ktory ktory pisac poprawnie nie umie he he!

        • 11 0

        • ty tez nie potrafisz. Nie wiesz co to kropka? Lecisz po przecinkach cale zdanie.

          • 0 0

      • to specjalnie,

        żeby przykuć uwagę i dać do myślenia, na mba tak uczą

        • 18 0

    • zauważył (1)

      jak w tytule:( sam skończyłem GFKM 8 lat temu, mam mieszane odczucia, bardziej korzystam na zawartych znajomościach niż na samych studiach)...

      • 3 0

      • otóż to

        nie jakieś dyplomy, ale znajomości są ważne.

        • 1 0

    • (3)

      widzieliście za komuny mgr popełniającego błędy?

      • 9 0

      • za komuny to jednak było lepiej :P (1)

        • 3 0

        • Tak,

          trawa była bardziej zielona, ptaki ładniej śpiewały i słońce jaśniej świeciło...

          • 2 1

      • Widziałem, Bronek mu na imię. Zdobył mgr za komuny i podobno jest teraz prezydentem jakiegoś kraju. Ludzie tam mieszkający muszą być jeszcze głupsi skoro na niego zagłosowali.

        • 8 4

    • po co te twoje wygibasy i pozowanie?

      Jesli masz smykalke do interesow,to OK. Nalezy ci sie forsa i tyle w temacie.Ale po co ten szpan "dyplomem" dla korporacyjnych polglowkow? Przeciez to budzi czysty smiech to napinanie sie dyplomem MBA.Po pierwsze zaden to dyplom..Jest bez wartosci chocby z tego powodu,ze niby KTO w naszym kraju mialby wam wylozyc taka wielka wiedze jaka sugeruja autorzy,skoro nawet najlepsza w kraju uczelnia UJ jest na...400 miejscu na swiecie???Czyli jest w d... Taka Prawda. A skoro Jagiellonka na 400 miejscu,to gdzie te wasze szkolki biznesu dla wiesniakow z ambicjami na szmalec? Poza tym,last but not least: ani Jozef Bak ani Miro czy Zbycho ,ani Ola Kwasniewska nie maja zadnych MBA a kase trzepia ze az milo-i nie musza jak ty prezesow w tylek wchodzic...

      • 9 0

    • jaki egzamin MBA?

      wiesz w ogóle jak wyglądają te studia?

      • 0 0

    • A ja jestem tylko po studiach inżynierskich i z 8-letnią praktyką w zawodzie też mam podobne pieniądze. Więc nie widzę potrzeby płacić dodatkowo :)

      • 3 0

    • kama

      zdałeś egamin MBM, ale ortografi cię nie nauczyli. Wstyd. Widzę, ze na darmo te studia, a biznes to cwaniactwo dla odważnych, a może bardziej dla niedouczonych. Mało jest uczciwego biznesu.

      • 6 0

    • buahahaha

      dobre:)

      • 9 0

  • 15 tyś brutto czy do rąsi? (2)

    mgr inż. automatyk po PG - praca na offshore - 20tyś do rąsi bez podatków. możliwość wypracowania emerytury (nie państwowej i nie polskiej oczywiście)

    minusy - co drugi miesiąc w domu, praca wyjazdowa oczywiście

    są też lepiej zarabiający.

    dodatkowo, znam kilkudziesięciu kierowników/dyrektorów - żaden nie ma MBA, a zarobki mają rzekłbym satysfakconujące. tak jak kolega wyżej napisał: biznes trzeba mieć we krwi, a nie się go nauczyć.

    • 28 6

    • Śmieszą mnie ludzie, którzy chwalą się swoimi zagranicznymi pensjami. To oczywiste, że trzeba je pomnożyć x4.

      W Polsce jako automatyk miałbyś 5 tys. netto, tam masz 20 tys. netto.
      W Polsce jako zmywacz miałbyś 1,5 tys. netto, tam masz 6 tys. netto.
      itd.

      Więc tych 20 tys. nie zarabiasz tak po prostu ze względu na wykształcenie, tylko dlatego, że pracujesz za granicą, co moim zdaniem powinno być traktowane w ramach osobnej kategorii.

      Natomiast artykuł traktuje o tym, że z MBA jest szansa na pracę za 15 tys. w PL, choć osobiście uważam, że takich stanowisk jest bardzo mało.

      • 3 0

    • jasne, MBA nie jest konieczne

      w przypadku specjalisty jak np. autoomatyk po PG, jednak jezeli ten automatyk zostanie szefem i zacznie zarzadzac ludzmi i do tego byc odpowiedzialnym za budzety i wyniki finansowe albo zalozy wlasna firme to same zera i jedynki nie wystarcza...zawsze wartosie podszkolic...
      Dobrzy specjalisci (eksperci) zarabiaja wiecej niz menagerowie i nie maja MBA ale musza caly czas sie doksztalcac zdobywac nowe specjalizacje jednym slowem maja swoje "techniczne MBA"

      • 10 2

  • ;) (1)

    a ja się dostałam i zaczynam lada dzień. Jest dużo plusów i minusów. Jeśli się wie dlaczego po co to myślę że warto.

    • 1 1

    • Nie daj sie wrobic

      w 7 kg tornister, powodzenia.

      • 0 0

  • Ukończone studia ekonomii na UG dają tytuł MGR, a to po angielskiu znaczy MBA (6)

    więc po co przepłacać ? ? ?

    • 6 1

    • Nie dają. To nie to samo. A MMG nie tłumaczy się na MBA. (5)

      • 0 1

      • Inżynier to inżynier, a magister to master, a cała reszta to semantyka (4)

        • 2 1

        • Nie, bo MBA to magister z konkretnie dziedziny zagadnień. (3)

          Mgr z ekonomi można co najwyżej MES przyrównać (w Europie niespotykany). Teoretycznie pod MBA można by podciągnąć zarządzanie, ale to dość naciągane, bo naszych tytułów magistra z kierunków biznesowych wcale nie tłumaczy się na Master a na bachelor z powodu rozbieżności poziomów/programowej. Ogólnie kierunki związane z zarządzaniem są naszą największą słabością.

          Na Master mogą liczyć magistrowie między innymi kierunków technologicznych, medycznych czy lingwistycznych.

          • 0 1

          • Bachelor to licencjat, natomiast master to magister (2)

            według systemu Bolońskiego

            • 3 0

            • Teoretycznie. (1)

              Pojedź do US i spróbuj im sprzedać polskiego magistra zarządzania jako master, powodzenia.

              Magistra elektroniki, może jeszcze się udać, ale ich opinia o naszych kierunkach biznesowych nie jest zbyt pochlebna.

              • 1 0

              • Sam sobie odpowiedziałeś ile są warte dyplomy z Polski w tym MBA

                • 1 0

  • Skonczylem studia na UG - informatyka i ekonometria (1)

    zero zajec praktycznych, tylko teoria, teoria, teoria. zero nauki systemow do analizy statystycznej jak SPSS, Statistica czy SAS itd.

    Dopiero jak wyjechalem do UK wszystkiego sie nauczylem w pracy. Szkoda kasy, lepiej zainwestowac te 40 tysiecy w kurs praktyczny np. jak dla mnie wlasnie kursy typu analizy danych w wyzej wymienionych systemach przy uzyciu sieci neuronowych itd. i potem dobra praca bo malo jest takich specjalistow.

    • 4 0

    • wielu myli wiedzę z umiejętnością obsługi tego czy tamtego programu

      inna sprawa to planowanie zajęć na polskich uniwersytetach -- to
      się wykłada co umią zatrudnieni do emerytury wykładowcy a nie to
      co by warto było wykładać

      • 0 0

  • Zarządzanie na UG - studium przypadku (1)

    Równolegle do rozpoczętych studiów zaocznych na WZR, rozpocząłem prowadzenie działalności gospodarczej. Przez kilka lat studiów w firmie przydały mi się jedynie zajęcia z rachunkowości. Pomijam, że zajmowaliśmy się głównie tzw. "szubienicami", no ale istota została w miarę zrozumiana. A reszta? Podatki, fundusze unijne, zwykłe życiowe kwestie w przedsiębiorczości, jakieś podstawy zarządzania projektami - NIC. Nawet o najprostszych formach opodatkowania - ani słowa. No bo przecież bardziej przyda się odchylenie standardowe lub jakaś inna dźwignia w makroekonomicznym ujęciu...żenada ogólnie

    • 5 0

    • Ale co podatki fundusze, życiowe kwestie?

      Mają ci pokazać jak wypełnić PiTa? Człowieku po to nie trzeba mieć
      wyższego wykształcenia. Umiesz pisać po maturze to i pit wypełnisz
      jak i wniosek unijny...

      Ta szkoła (WZR) jest po prostu dla 90% swoich absolwentów
      stratą czasu i to nie dalego, że nie uczy jak się podetrzeć, tylko dlatego że
      nawet na zdrowy chłopski rozum nie potrzeba wyższych studiów
      do prowadzenia własnego (małego) biznesu.
      Rok podstaw i do boju po co mgr?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Science cafe. Metabolizm a odchudzanie

10 - 20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie nietypowe rośliny można znaleźć w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?

 

Najczęściej czytane